Temat: Zycie na kocią łapę

Elżbieta Musiał:

Jak jestem wierząca, tak księży nie lubię!!!

a po co Ci sympatia do Księży ?, mają swoją zasadnicza rolę..nie wszyscy są "ideałami", są z nas ludzi wzięci...każdy ma prawo do pomyłek i błędów, ważne by wstać podnieść się..

Dlatego do kościoła przestałam zaglądać:/

jeśli ktoś nie czuje potrzeby to po co (?) tam tylko zaglądać
:))

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:

>
o i z tym się zgodzę :))))

:)) po z d r o !

konto usunięte

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:
owszem gorąco i za długo już w tej pracy jestem :)))
to bierz faceta i nad wode a nie tylko praca i praca.
ja prosta jestem trza było tak od razu :)))))
no, garba jeszcze nie widac :))))))))))))))
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata Agnieszka R.:
Beata J.:

>
o i z tym się zgodzę :))))

:)) po z d r o !
no i plusa Ci dałam, a co :)))
Iwona W.

Iwona W. Celem-praca,
samorealizacja,
przyszłość wraz z
poczuciem ...

Temat: Zycie na kocią łapę

Asia Jastrzębska:
Elżbieta J.:
Dziecko może się ochrzcić samo jak już będzie trochę starsze. Może potem iść do spowiedzi, komuni, wziąć kościelny ślub lub zostać księdziem albo zakonnicą jeśli zechce.
jeśli rodzice za niego wcześniej nie zadecydują:)

ludzie.... skoro brali ślub kościelny to przed ołtarzem padają słowa czy chcą wychowywać swoje dzieci w wierze chrześcijańskiej, i rodzic ma do tego pełne prawo ! Dziwić się potem, że coraz więcej ludzi nieogarniętych żadną wiarą bo nikt im wcześniej tego nie wpajał, jak rodzice nie zaczną to kto zacznie może otoczenie ?

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:

no i plusa Ci dałam, a co :)))


jeśli bez przekonania to ja nie chcę ;))
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Zycie na kocią łapę

Jacek Kornek:
Beata J.:
owszem gorąco i za długo już w tej pracy jestem :)))
to bierz faceta i nad wode a nie tylko praca i praca.
racja :))) jak wyjdę z biura to może jakiegoś z ulicy zgarnę :)))
ja prosta jestem trza było tak od razu :)))))
no, garba jeszcze nie widac :))))))))))))))
to tylko kwestia czasu :))) a wszystko przez GL
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata Agnieszka R.:
jeśli bez przekonania to ja nie chcę ;))
ja tylko z przekonaniem :) za przekonania :)

konto usunięte

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:
racja :))) jak wyjdę z biura to może jakiegoś z ulicy zgarnę :)))
z ulicznikiem chcesz nad wode ?:)))
to tylko kwestia czasu :))) a wszystko przez GL
jak juz zgarniesz tego faceta, to juz masz :)))))

Temat: Zycie na kocią łapę

reasumując temat: Ludzie sobie sami szkodzą bezwiednie czasem, a czasem : bo prościej, potem przychodzi czasem refleksjia i zostają z niczym...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Zycie na kocią łapę

Jacek Kornek:
z ulicznikiem chcesz nad wode ?:)))
nie martw się jakiegoś porządnego wybiorę :)))
to tylko kwestia czasu :))) a wszystko przez GL
jak juz zgarniesz tego faceta, to juz masz :)))))
miałam na myśli garba :)))) bo zamiast na rowerze albo na basenie ja siedzę przed kompem :)))Beata J. edytował(a) ten post dnia 16.07.09 o godzinie 17:02

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:
ja tylko z przekonaniem :) za przekonania :)


oj racja, przekonania moje pielegnuję :))

konto usunięte

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata Agnieszka R.:
reasumując temat: Ludzie sobie sami szkodzą bezwiednie czasem, a czasem : bo prościej, potem przychodzi czasem refleksjia i zostają z niczym...
rozwod to powazny papier :)))

Temat: Zycie na kocią łapę

Jacek Kornek:
Beata Agnieszka R.:
reasumując temat: Ludzie sobie sami szkodzą bezwiednie czasem, a czasem : bo prościej, potem przychodzi czasem refleksjia i zostają z niczym...
rozwod to powazny papier :)))


raczej nie o rozwód tu idzie, a życie na tzw. "kocia łapę" Kobiety żal ;)) bo Facet zawsze sobie poradzi...

PS. Elloł:)
Iwona W.

Iwona W. Celem-praca,
samorealizacja,
przyszłość wraz z
poczuciem ...

Temat: Zycie na kocią łapę

Asia Jastrzębska:
Elżbieta J.:
Dziecko może się ochrzcić samo jak już będzie trochę starsze. Może potem iść do spowiedzi, komuni, wziąć kościelny ślub lub zostać księdziem albo zakonnicą jeśli zechce.
jeśli rodzice za niego wcześniej nie zadecydują:)

To jest dość trudna kwestia, bo wiadomo, że dziecko do pewnego wieku jest zależne od decyzji opiekunów. Kiedyś tam będzie podejmować własne, ale póki co trzeba decydować za nie. I tu każdy próbuje ciągnąć do siebie: rodzice-wegetarianie dają dziecku prawo do zachowania czystości sumienia przez niepodawanie mu produktów cierpienia; z kolei rodzice/dziadkowie niewegetarianie pojmują wolność inaczej i nalegają aby dać dziecku prawo do spróbowania wszystkiego i wybrania co lubi. W obu poglądach jest pewna racja, oba są też skazane na porażkę w momencie „przełączenia” dziecka na samodzielne decydowanie – dziecko które zdecyduje się jeść mięso może mieć pretensję do rodziców że przez tyle lat mu tego odmawiali, z kolei dziecko które zdecyduje się na wegetarianizm będzie miało żal do rodziców że nie jest wegetarianinem od urodzenia. Podobnie sprawa ma się, czy może się mieć, z kwestią wiary i kościoła. Dla jednych daniem wolności jest niezapisywanie dziecka do żadnego kościoła póki samo nie będzie władne decydować, dla innych (znów zwykle dziadków) ważne jest należenie do pewnej wspólnoty i zaoszczędzenie dziecku poczucia wykluczenia. I tu znów w momencie gdy dziecko zacznie samo decydować – może wybrać przynależność do jakiegoś kościoła i mieć żal do rodziców że nie wychowywali go w danej wierze, lub wybrać życie wolne od religii i mieć pretensję o to że było zapisane do kościoła i musi się z niego wypisywać. Wg mnie większość tego typu dylematów to sytuacje gdzie nie ma stuprocentowo dobrej drogi, więc nie ma też większego znaczenia kto „wygra” czy kto „przegra” walkę o sposób wychowywania dziecka – bo dziecko raz dwa wyrośnie i uzyska decyzyjną autonomię, po czym pójdzie zupełnie inną drogą niż rodzice, dziadkowie, czy reszta rodziny. Jak my wszyscy

konto usunięte

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:
nie martw się jakiegoś porządnego wybiorę :)))
na ulicy nie znajdziesz porzadnego :)
basenie ja siedzę przed kompem :))
a niektore twierdza, ze facet to garb :))

konto usunięte

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata Agnieszka R.:
raczej nie o rozwód tu idzie, a życie na tzw. "kocia łapę"
Tu juz nie wiadomo powoli o co chodzi :)
Kobiety żal ;)) bo Facet zawsze sobie poradzi...
Bardzo ciekawa teoria. Ciekawe co Toba kierowalo ?:)
PS. Elloł:)
Hi
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Zycie na kocią łapę

Jacek Kornek:
Beata J.:
nie martw się jakiegoś porządnego wybiorę :)))
na ulicy nie znajdziesz porzadnego :)
a gdzie? :)) to może daj cynk, gdzie szukać, bo kolejne lato mija a ja niczyja :))))
basenie ja siedzę przed kompem :))
a niektore twierdza, ze facet to garb :))
dla manie garb to garb, a facet to ..... mężczyzna :)))
no widzisz...prosta jestem :))))

Temat: Zycie na kocią łapę

Jacek Kornek:

>
a niektore twierdza, ze facet to garb :))


to dość idiotyczne!, prawie tak samo jak właścicielki tych słów ;p

PS. miłej pogawędki :))

Temat: Zycie na kocią łapę

Beata J.:
dla manie garb to garb, a facet to ..... mężczyzna :)))
no widzisz...prosta jestem :))))


nie przejmuj się i ta trzymaj :))

Jacek podpuszcza ;p



Wyślij zaproszenie do