Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Związki weekend'owe.

Anna Maria I.:
bądźcie szczęśliwi:)
Naprawdę???
I mamy prawo być szczęśliwi po swojemu???

A jak ktoś przyjdzie i powie, że to nie jest żadne szczęście, tylko jakieś samooszukiwanie się, łażenie na łatwiznę, albo cóś, to mamy słuchać co nam chce ktoś w życiu zmienić dla naszego dobra? Czy wręcz przeciwnie: pogonić, że miesza w cudzym życiu zamiast zająć się swoim?

No w końcu bez powodu nie dzieje się nic, więc jak są oceniacze, to musi być coś, co prowokuje do oceniania!:))))
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Związki weekend'owe.

Beata B.:
Anna Maria I.:
bądźcie szczęśliwi:)
Naprawdę???
I mamy prawo być szczęśliwi po swojemu???

A jak ktoś przyjdzie i powie, że to nie jest żadne szczęście, tylko jakieś samooszukiwanie się, łażenie na łatwiznę, albo cóś, to mamy słuchać co nam chce ktoś w życiu zmienić dla naszego dobra? Czy wręcz przeciwnie: pogonić, że miesza w cudzym życiu zamiast zająć się swoim?

No w końcu bez powodu nie dzieje się nic, więc jak są oceniacze, to musi być coś, co prowokuje do oceniania!:))))
chyba nie zrozumiałas mojej wypowiedzi - najwazniejsze jest szczęście - a jaką drogą to niech nikogo nie obchodzi. o to mi chodziło i taki był sens mojej wypowiedzi:) a zrozumiałas ją zupełnie odwrotnie.

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Dorota J.:
no i stad temat watku:)))
Wątek jak wątek. Jest okazja do pogadania. I tak nikt sie go trzymac nie będzie :)))
sie nie da, po protu zarobione sa:))
Jak się nie da ? Są zarobione a jednakże piękne :)))

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Anna Maria I.:
chyba nie zrozumiałas mojej wypowiedzi - najwazniejsze jest szczęście - a jaką drogą to niech nikogo nie obchodzi. o to mi chodziło i taki był sens mojej wypowiedzi:) a zrozumiałas ją zupełnie odwrotnie.

Ja Ciebie zrozumiałem.
Nie wiem, dlaczego ludzie myślą, że jak ktoś pyta to ocenia ?
Podobno, kto pyta nie błądzi.
Ale wiesz, każdy broni tego co sam ma. Bo uwazą to za dobre.
I to jest przecież naturalne.
Bo każdy sam sobie ściele i sam sie potem wysypia :)
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Związki weekend'owe.

Jacek K.:
Anna Maria I.:
chyba nie zrozumiałas mojej wypowiedzi - najwazniejsze jest szczęście - a jaką drogą to niech nikogo nie obchodzi. o to mi chodziło i taki był sens mojej wypowiedzi:) a zrozumiałas ją zupełnie odwrotnie.

Ja Ciebie zrozumiałem.
Nie wiem, dlaczego ludzie myślą, że jak ktoś pyta to ocenia ?
Podobno, kto pyta nie błądzi.
Ale wiesz, każdy broni tego co sam ma. Bo uwazą to za dobre.
I to jest przecież naturalne.
Bo każdy sam sobie ściele i sam sie potem wysypia :)
ha! przeczytałam jeszcze raz co napisałam i faktycznie mozna to ambiwalentnie zrozumieć;)
miałam na myśli to, żeby każdy wybrał sobie drogę i nią podążał, tylko, żeby sobie odpowiedział czy na pewno jest szczęśliwy - jak tak, to super:)

a ja osobiście weekendowych związków nie rozumiem i uważam, że życie stało się popieprzone:)

ot i tyle:)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Związki weekend'owe.

Anna Maria I.:
chyba nie zrozumiałas mojej wypowiedzi - najwazniejsze jest szczęście - a jaką drogą to niech nikogo nie obchodzi. o to mi chodziło i taki był sens mojej wypowiedzi:) a zrozumiałas ją zupełnie odwrotnie.
Bo ja blondynka jestem!:))) I dopiero się uczę!:))))
Głównie jak zgodzić się z rozmówcą, albo pokazać, że go rozumiem, ale nie zabić dyskusji nudnym przytakiwaniem.

Ironii się, jak widzę ,nie nauczyłam i idę przez Ciebie płakać!:)))
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Związki weekend'owe.

Beata B.:
Anna Maria I.:
chyba nie zrozumiałas mojej wypowiedzi - najwazniejsze jest szczęście - a jaką drogą to niech nikogo nie obchodzi. o to mi chodziło i taki był sens mojej wypowiedzi:) a zrozumiałas ją zupełnie odwrotnie.
Bo ja blondynka jestem!:))) I dopiero się uczę!:))))
Głównie jak zgodzić się z rozmówcą, albo pokazać, że go rozumiem, ale nie zabić dyskusji nudnym przytakiwaniem.

Ironii się, jak widzę ,nie nauczyłam i idę przez Ciebie płakać!:)))
spoko, ironie wyczułam, tylko taką "agresywną" w stosunku do mojej wypowiedzi:)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Związki weekend'owe.

Anna Maria I.:
spoko, ironie wyczułam, tylko taką "agresywną" w stosunku do mojej wypowiedzi:)
Za późno!:)) Już się popłakałam i jestes mi krewna chusteczki!:)))
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Związki weekend'owe.

Beata B.:
Anna Maria I.:
spoko, ironie wyczułam, tylko taką "agresywną" w stosunku do mojej wypowiedzi:)
Za późno!:)) Już się popłakałam i jestes mi krewna chusteczki!:)))
nie dam, bo sama teraz się popłakałam:D

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Anna Maria I.:
Ale jeżeli ktoś sobie wybrał droge jaka wybrał, to jest przekonany, że jest szczęśliwy.
Najczęściej do czasu. No chyba, że umie siebie mocno przekonywać :)))

a ja osobiście weekendowych związków nie rozumiem i uważam, że życie stało się popieprzone:)
No i ja mam tak samo. Czemu dałem tylko wyraz. Nie oceniając nikogo.
ot i tyle:)

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

no wiec zwiazki weekendowe sa jak pwoiedzial Pawel na stronie nr 1. To zazwyczaj mily uklad utzrymywany z powodow roznych, najczesciej nie z powodu milosci.
Tomasz Sobolewski

Tomasz Sobolewski
http://tomaszsobolew
ski.pl

Temat: Związki weekend'owe.

Każdy sobie rzepkę skrobię....

każdy żyje wchodzi w takie związki jakie mu odpowiadają....
zbytnio nie zastanawiał bym się nad tym i nie oceniał tego...Tomasz Sobolewski edytował(a) ten post dnia 26.02.11 o godzinie 11:36
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Związki weekend'owe.

Jacek K.:
Anna Maria I.:
Ale jeżeli ktoś sobie wybrał droge jaka wybrał, to jest przekonany, że jest szczęśliwy.
Najczęściej do czasu. No chyba, że umie siebie mocno przekonywać :)))

coś o tym wiem:) z perspektywy czasu wszystko wygląda zupełnie inaczej:))) ciężko się patrzy na "udawaczy" - wszyscy mi wiszą, ale wśród najbliższych też mam takich co to "sa szczęśliwi" w słowach tylko i wyłącznie:)

Ja bym chciała, żeby każdy znalazł drogę dla siebie, pełną szczęścia:))) (o kurna, nie poznaję siebie;)))

a ja osobiście weekendowych związków nie rozumiem i uważam, że życie stało się popieprzone:)
No i ja mam tak samo. Czemu dałem tylko wyraz. Nie oceniając nikogo.
ot i tyle:)
no bo po co oceniać?:) nie nasza sprawa kto z kim sypia i kiedy;) póki nie robią nikomu krzywdy to niech robią co chcą:))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Związki weekend'owe.

Dorota J.:
no wiec zwiazki weekendowe sa jak pwoiedzial Pawel na stronie nr 1. To zazwyczaj mily uklad utzrymywany z powodow roznych, najczesciej nie z powodu milosci.
No co wy tak ostro dziś wszystko widzicie??

A jak układ łikendowy jest na początku, w fazie poznawania się, sprawdzania wzajemnie? To też jest nie OK??

A jak ma być?

Pierwsze spojrzenie = natychmiastowe zakochanie = decyzja o ślubie = wspólne zamieszkanie?

I tak do śmierci?

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Beata B.:
Dorota J.:
no wiec zwiazki weekendowe sa jak pwoiedzial Pawel na stronie nr 1. To zazwyczaj mily uklad utzrymywany z powodow roznych, najczesciej nie z powodu milosci.
No co wy tak ostro dziś wszystko widzicie??

A jak układ łikendowy jest na początku, w fazie poznawania się, sprawdzania wzajemnie? To też jest nie OK??

ha ha ha sprawdzanie sie, Qwa co za bzdury, no sorrki Betka.

A jak ma być?

Pierwsze spojrzenie = natychmiastowe zakochanie = decyzja o ślubie = wspólne zamieszkanie?

dlaczego natychmiastowe?:)))

I tak do śmierci?

tak.

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Ja pinkolę !!!
Sprawdzanie się w weekendy :)))))))))))))))))))
Chyba sprawność fizyczną :)))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Jacek K.:
Chyba sprawność fizyczną :)))))))))))))))))
podejrzewam, ze na pewno:)))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Związki weekend'owe.

Dorota J.:
ha ha ha sprawdzanie sie, Qwa co za bzdury, no sorrki Betka.
No dobra....użyj sobie sama innego słowa, ale mi odpowiedz, bo nie kumam?

Skąd chcesz wiedzieć, że chcesz zestarzeć się z jednym człowiekiem, że tak powiem "w ciemno"???

To nazywam "sprawdzaniem" się nawzajem. To dowiadywanie się jak on działa, co jest dla niego ważne, weryfikowanie, czy się da z kimś takim żyć pod jednym dachem, czy to od razu wojna jądrowa będzie!:))
dlaczego natychmiastowe?:)))
Ty mi odpowiedz!:))
Przcież to ja nie rozumiem jak bez (uwaga, znów to brzydkie słowo!:) sprawdzenia się można przejść do etapu "na zawsze"..

Więc pomyślałam, że ci, co to wiedzą maja jakieś olśnienia i jest u nich "natychmiast".
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Związki weekend'owe.

Beata B.:

A jak ma być?

Pierwsze spojrzenie = natychmiastowe zakochanie = decyzja o ślubie = wspólne zamieszkanie?

I tak do śmierci?

ja tak miałam/mam:)))))))
jest zaje.iście:)

ale wcześniej nagrzeszyłam dużo i dużo w d..ę dostałam za swoje postępowanie aż za wszelakie cierpienia nadejszła nagroda;)

ja jestem za doświadczaniem w celu dojścia do szczęścia:)) byle by wyciągać wnioski :)

z doświadczenia mojego i moich najbliższych wiem, ze weekendowe związki się nie sprawdzają (chyba ze sytuacja jest odwrotna - związek sobie trwa i los sprawia że zmienia się pracę na taką, że jest sie w weekendy tylko w domu, ale to ZUPEŁNIE inna bajka, wiadomo o czym tu mówimy:))

jestem za pójściem na całość zawsze i wszędzie;)))

konto usunięte

Temat: Związki weekend'owe.

Beata B.:
Dorota J.:
ha ha ha sprawdzanie sie, Qwa co za bzdury, no sorrki Betka.
No dobra....użyj sobie sama innego słowa, ale mi odpowiedz, bo nie kumam?

Skąd chcesz wiedzieć, że chcesz zestarzeć się z jednym człowiekiem, że tak powiem "w ciemno"???

bo albo sie kogos kocha, albo nie. kocha sie z w adami, pryszczami, a nawet d... na boku:))))

To nazywam "sprawdzaniem" się nawzajem. To dowiadywanie się jak on działa, co jest dla niego ważne, weryfikowanie, czy się da z kimś takim żyć pod jednym dachem, czy to od razu wojna jądrowa będzie!:))

nie kochana, to jest sprawdzanie samej siebie, czy nadajesz sie do zycia z drugim czlwoiekiem. i jak jest w koncu z kims Ci zle, to mu mowisz, ze on sie nie nadaje i won.
dlaczego natychmiastowe?:)))
Ty mi odpowiedz!:))
Przcież to ja nie rozumiem jak bez (uwaga, znów to brzydkie słowo!:) sprawdzenia się można przejść do etapu "na zawsze"..

jw

Więc pomyślałam, że ci, co to wiedzą maja jakieś olśnienia i jest u nich "natychmiast".

tych natychmiast jest znacznie mniej, milosc najczesciej rodzi sie pwoli, nie unikajac fascynacji fizycznej, bo to jest niezbedne.

Następna dyskusja:

Udane związki




Wyślij zaproszenie do