Temat: ZWIĄZEK CZY SAMOTNOŚĆ
COS WAM OPOWIEM.....
O SOBIE...SZCZERZE....
WCALE NIE BOJE SIE SAMOTNOSCI, TO LUDZIE WCIAZ MI POWTARZAJA,ZE NIE POWINNAM BYC SAMA....BO DZIECI KIEDYS ODEJDA...TO LUDZIE WCIAZ MI TŁUMACZA , ZE BEDE SZCZESLIWA, ZE ZNAJDE KOGOS...A CO JESLI JA TEGO NIE CHCE, LUDZIE TAK TRUDNO TO POJAC....Z JEDNEJ STRONY CZASEM MYSLE FAJNIE BYC WE DWOJE FAJNIE BYC Z KIMS, ALE NIE CHCE BYC Z KIMS CHCE BYC SAMA...NIE JESTEM NA TEN MOMENT DO TEGO GOTOWA W GŁOWIE SWOJE RZECZY MAM POUKŁADNAE IDAC PRZEZ ZYCIE SAMA...I JAKA? I WCALE NIE NIESZCZESLIWA, CZUJE , ŻE MĘŻCZYŹNI MNIE OGRANICZAJĄ A TO POWODUJE ŻE JESTEM NIESZCZEŚLIWA,
BO OPRÓCZ DRUGIEJ POŁÓWKI JABŁKA NA KTÓREJ SIE WSZYSCY SKUPIAJA SA JESZCZE INNE WARTOSCI I LUDZIE NA TYM SWIECIE....
I BŁAGAM IE STARAJCIE SIE MNIE PRZEKONYWAC ZE TAK NIE MOZE BYC, MOZE I BEDZIE TAK POSTANOWIŁAM I PLAN WPROWADZAM W ZYCIE :)
I ZACZYNA BYC FAJNIE.....
ZYJE JAK CHCE ROBIE CO CHCE NIE TŁUMACZE SIE NIE STRESUJE....
.............
BYŁAM OSTATNIO NA DYSKOTECE, NIE CHCODZE TAM ZEBY WYRYWAC, ALBO BYC WYRWANA CHODZE BO LUBIE SIE DOBRZE BAWIC, TANCZYŁAM Z JAKIMS GOSCIEM FAJNY BYŁ BO FAJNIE TANCZYL, NIE GADAŁ ZA DUZO BUŁ POKRECONY TAK JAK JA....I NICZEGO NIECHCIAL, NA KONIEC POWIEDZIALAM MU BAJ I ON MI BAJ...I BYŁO MI BARDZO DOBRZE...WYTAŃCZYŁAM SIE ...WYBAWIŁAM BYŁAM RÓWNIEZ Z KOLEŻANKAMI..I ONE TEZ BOSKO SIE BAWIŁY I BYŁO BARDZO PRZYJEMNIE....WSPOMINAM TO BARDZO MIŁO, I TEGO MI TRZEBA OD CZASU DO CZASU DOBREJ ZABAWY...
NADSZEDŁ OK SZKOLNY SKUPIAM SIE NA DZIECIACH I TROCHE NA PRACY I TO TERAZ JEST CAŁE MOJE ZYCIE !!!!!
Iwona Kostrzewa - IKA edytował(a) ten post dnia 03.09.09 o godzinie 08:23