Temat: ZWIĄZEK CZY SAMOTNOŚĆ
Ja od siebie w związku z tematem głównym tego wątku:
Mam za sobą dwa dość dziwne związki. Przez jakąś chwilę zastanawiałem się, czy jednak pisane jest mi bycie szczęśliwym w związku z kobietą. W końcu jednak doszedłem do wniosku, że samemu wcale nie jest fajnie. Zacząłem wyobrażać sobie swoje życie takim jakim chciałbym żeby było. Minęło nieco ponad pół roku i od paru miesięcy moje życie uległo radykalnej zmianie na lepsze. Przede wszystkim jestem z cudowną kobietą, z którą nadajemy na jednej fali i idzie ku coraz lepszemu, a sprawy zawodowe też ładnie układają się.
Wszystkim życzę tyle szczęścia ile ja mam.
Pozdrawiam