Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Czeslaw Kowalczyk:

ale to moze jeszcze nie wiesz, ze w tym wypadku chodzi o eksperta, jak chodzi wlasnie o zwiazki platoniczne

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Robert A.:

Anna L.:
dlatego, jeszcze raz, z uporem maniaka stawiam na ROMANS :)))
P.S. Z przyjacielem idę do kina lub na ploteczki, nie do łóżka :)))

A przyjaźń erotyczna?;-) To nie związek równoprawny..?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Robert A.:

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

Ekscytują mnie ostatnio przycięte, właściwie bezwzględnie ogolone u czubków brzozy pod moimi oknami. Czy to oznacza - podążając za Twoim myśleniem - że mam do nich stosunek seksualny?;-)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Robert A.:

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

Ekscytują mnie ostatnio przycięte, właściwie bezwzględnie ogolone u czubków brzozy pod moimi oknami. Czy to oznacza - podążając za Twoim myśleniem - że mam do nich stosunek seksualny?;-)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Małgorzata C.:

[

Tego nie wiem ;)
Ale ostatnio gdy jechałam świeżo wyremontowaną szosą północno-obwodową swojego miasta i bardzo bardzo bardzo długo nie było żadnego skrzyżowania, zaczęłam poważnie zastanawiać się nad pewnymi definicjami... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Anna L.:

Robert A.:

Anna L.:
dlatego, jeszcze raz, z uporem maniaka stawiam na ROMANS :)))
P.S. Z przyjacielem idę do kina lub na ploteczki, nie do łóżka :)))

A przyjaźń erotyczna?;-) To nie związek równoprawny..?

Napisałam już gdzieś, że może się zacząć od seksu i przerodzić w przyjaźń, wtedy jedno nie wyklucza drugiego :)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Anna L.:

Czeslaw Kowalczyk:

mam kilkoro przyjaciół, z którymi nie sypiam, czy to patologia?

To sa pewnie bardziej koledzy. Pozartowac, posmiac sie, poplotkowac. Jak i tu wirtualnie na GL :) ...
Mialem kiedys przyjaciela, ktory na to miano troche zaslugiwal, 40 lat temu ...

Czesław, bywa tak, że idziesz z kimś do łóżka i przyjaźń też przychodzi, i jest ok.
Jednak, gdy masz przyjaciela od wielu lat i nigdy nie było żadnych "ciągot", lepiej tego nie psuć, bo seks może schrzanić najfajniejszy układ przyjacielski.
P.S. Masz przyjaciół? Wiesz, że możesz zadzwonić do kogoś w środku nocy i powiedzieć, że potrzebujesz pomocy, a ten ktoś wsiądzie natychmiast w samochód/samolot i nie zapyta: po co?, tylko: kiedy mam być?
Czy miałeś kiedykolwiek taką sytuację, że świat zawalił Ci się na głowę i czułeś, że zwariujesz, jeżeli natychmiast się komuś nie wygadasz lub do kogoś nie przytulisz? Czy miałeś na kogo liczyć? Takie relacje to też związki.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Robert A.:
Osobiście wolę s.niż przyjaciół, na przyjaźni się zawiedziesz, na s. co najwyżej przejedziesz;-)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Sławomir Kuziak:

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

No tak, zakupy... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Małgorzata C.:
Moglibyśmy też zdefiniować co oznacza "związek"?
Więź społeczna, emocjonalna i ekonomiczna?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Małgorzata C.:

Sławomir Kuziak:

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

No tak, zakupy... ;)

Chociażby ;)
Nie bez kozery mówi się o punkcie G na końcu słowa shoppinG ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Arkadiusz Mirosław Brysiak:

Małgorzata C.:

Sławomir Kuziak:

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

No tak, zakupy... ;)

Chociażby ;)
Nie bez kozery mówi się o punkcie G na końcu słowa shoppinG ;)

punkt G to najleiej rekodzielo czy jak?)))

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Małgorzata C.:

Arkadiusz Mirosław Brysiak:

Małgorzata C.:

Sławomir Kuziak:

Małgorzata C.:
Jeżeli za seks uznalibyśmy np. wszystko to nas podnieca/ekscytuje to może okazałoby się, że nasze życie erotyczne nie jest wcale takie zerowe?

No tak, zakupy... ;)

Chociażby ;)
Nie bez kozery mówi się o punkcie G na końcu słowa shoppinG ;)

punkt G to najleiej rekodzielo czy jak?)))

Tak rękodzieło. Bierzesz do ręki kartę kredytową i płacisz ;)
Szalenie podniecające :)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Anna L.:

Małgorzata C.:
Moglibyśmy też zdefiniować co oznacza "związek"?
Więź społeczna, emocjonalna i ekonomiczna?

Związkiem nazwałabym powiązanie emocjonalne dwojga ludzi.
Więź emocjonalna, ekonomiczna i prawna to w małżeństwie.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek bez seksu - dlaczego nie istnieje?

Witold S.:

Nie bez kozery mówi się o punkcie G na końcu słowa shoppinG ;)

punkt G to najleiej rekodzielo czy jak?)))

Tak rękodzieło. Bierzesz do ręki kartę kredytową i płacisz ;)
Szalenie podniecające :)

... i tym sposobem wypłoszyłaś Arka :)

Link do wypowiedzi