Temat: Zwiazek!

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Wiktor Sułkowski:
To powazna i ciagle pelna nieporozumien rzecz! Sam juz wiele dwa razy nie trafilem glownie przez swoja niedojrzalosc!

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata Brzezicka:

Wiktor Sułkowski:
To powazna i ciagle pelna nieporozumien rzecz! Sam juz wiele dwa razy nie trafilem glownie przez swoja niedojrzalosc!

Chciałabym dziś coś wygrać, więc się z Tobą założę OK?

Ja stawiam na to, że zaraz Cię zacznie bronić tłum ludzi, że to właśnie świadczy o Twojej dojrzałości, że tak piszesz.

A Ty stawiasz na co? Ale tak, żebyś przegrał!:)))

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

powoli zaczynam rozumieć twoje poczucie humoru :)

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Wiktor Sułkowski:
To powazna i ciagle pelna nieporozumien rzecz! Sam juz wiele dwa razy nie trafilem glownie przez swoja niedojrzalosc!

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

Wiktor Sułkowski:
To powazna i ciagle pelna nieporozumien rzecz! Sam juz wiele dwa razy nie trafilem glownie przez swoja niedojrzalosc!

i żeby Beata nie wygrała :)))), nie zgodzę się z tym co napisałeś,

związek to nie rzecz oraz nie jest to coś w co można trafić lub nie, jak los na ślepej loterii, nawet jeżeli się wchodzi w związek jako niedojrzały człowiek (bez doświadczeń) ... a zawsze się tak wchodzi... to ową dojrzałość zyskujemy w trakcie rozwoju sytuacji, więc na wstępie nie można być dojrzałym
można przestać chcieć dojrzewać wspólnieBeata J. edytował(a) ten post dnia 09.03.10 o godzinie 18:23

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Andrzej Potoczny:

Beata J.:

Wiktor Sułkowski:
To powazna i ciagle pelna nieporozumien rzecz! Sam juz wiele dwa razy nie trafilem glownie przez swoja niedojrzalosc!

i żeby Beata nie wygrała :)))), nie zgodzę się z tym co napisałeś,

związek to nie rzecz oraz nie jest to coś w co można trafić lub nie, jak los na ślepej loterii, nawet jeżeli się wchodzi w związek jako niedojrzały człowiek (bez doświadczeń) ... a zawsze się tak wchodzi... to ową dojrzałość zyskujemy w trakcie rozwoju sytuacji, więc na wstępie nie można być dojrzałym
można przestać chcieć dojrzewać wspólnie

za duzo w tym filozofii

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

Andrzej Potoczny:

Beata J.:

Wiktor Sułkowski:
To powazna i ciagle pelna nieporozumien rzecz! Sam juz wiele dwa razy nie trafilem glownie przez swoja niedojrzalosc!

i żeby Beata nie wygrała :)))), nie zgodzę się z tym co napisałeś,

związek to nie rzecz oraz nie jest to coś w co można trafić lub nie, jak los na ślepej loterii, nawet jeżeli się wchodzi w związek jako niedojrzały człowiek (bez doświadczeń) ... a zawsze się tak wchodzi... to ową dojrzałość zyskujemy w trakcie rozwoju sytuacji, więc na wstępie nie można być dojrzałym
można przestać chcieć dojrzewać wspólnieBeata J. edytował(a) ten post dnia 09.03.10 o godzinie 18:23

za duzo w tym filozofii

a co konkretnie Ci się nie podoba? nie zgadza?

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Remigiusz Mielczarek:
Sprawa jest prosta: trzeba trafić na właściwego partnera i dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy.

Dopiero później sprawdzamy się w tym, że o związek dbać trzeba, podsycać, co by nie usechł... I tu być może dojrzałość człowieka jakieś znaczenie ma, ale chyba bardziej miłość, jej siłą oraz to, czy wciąż chcemy dbać o partnera bardziej, niż o samego siebie.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

zależy jak rozumieć dojrzałość;
ja rozumiem dojrzałość jako wzięcie odpowiedzialności za własne słowa, wybory, uczucia, zachowania; także błędy, wady
niedojrzały człowiek zwala winę na los, partnera, rodziców, ustrój polityczny czy inne okoliczności, dojrzały przyznaje się do części winy, odpowiedzialności, ponosi konsekwencje, pracuje nad sobą, itp

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Andrzej Potoczny:

Nie podoba mi się moralizowanie. A sprawa jest prosta. Wiktor za dużo pracuje. Chłop pewnie charuje od świtu do nocy i w ogóle nie komunikuje się z partnerką i w tym widzi swoją niedojrzalość. Albo jeszcze inaczej:
Przyciaga do siebie ten sam typ kobiet i nie zdaje sobie z tego sprawe. A potem zaczynają się nawzajem porównywać i oceniać.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

Andrzej Potoczny:
Nie podoba mi się moralizowanie. A sprawa jest prosta. Wiktor za dużo pracuje. Chłop pewnie charuje od świtu do nocy i w ogóle nie komunikuje się z partnerką i w tym widzi swoją niedojrzalość. Albo jeszcze inaczej:
Przyciaga do siebie ten sam typ kobiet i nie zdaje sobie z tego sprawe. A potem zaczynają się nawzajem porównywać i oceniać.

Wiktora nie znam.
Nie mam najmniejszego zamiaru moralizować, piszę o sobie.
Każdy wybiera swoje życie i priorytety.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Remigiusz Mielczarek:

Zgadzam się z taką definicją, ale pytanie brzmi, czy jej wypełnienie już gwarantuje udany związek partnerski. Dojrzałość, odpowiedzialność to jeszcze nie wszystko.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Remigiusz Mielczarek:
Sprawa jest prosta: trzeba trafić na właściwego partnera i dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy.

Dopiero później sprawdzamy się w tym, że o związek dbać trzeba, podsycać, co by nie usechł... I tu być może dojrzałość człowieka jakieś znaczenie ma, ale chyba bardziej miłość, jej siłą oraz to, czy wciąż chcemy dbać o partnera bardziej, niż o samego siebie.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

Remigiusz Mielczarek:
Zgadzam się z taką definicją, ale pytanie brzmi, czy jej wypełnienie już gwarantuje udany związek partnerski. Dojrzałość, odpowiedzialność to jeszcze nie wszystko.

W życiu nie ma na nic gwarancji. Zwłaszcza gdy chodzi o relację miedzy dwojgiem ludzi.
Poza tym oczywiście, że dojrzałość, odpowiedzialność to nie wszystko.
Ale jest to baza.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Andrzej Potoczny:

Beata J.:

Andrzej Potoczny:
Nie podoba mi się moralizowanie. A sprawa jest prosta. Wiktor za dużo pracuje. Chłop pewnie charuje od świtu do nocy i w ogóle nie komunikuje się z partnerką i w tym widzi swoją niedojrzalość. Albo jeszcze inaczej:
Przyciaga do siebie ten sam typ kobiet i nie zdaje sobie z tego sprawe. A potem zaczynają się nawzajem porównywać i oceniać.

Wiktora nie znam.
Nie mam najmniejszego zamiaru moralizować, piszę o sobie.
Każdy wybiera swoje życie i priorytety.

ok
Wiktor nie prosi nikogo o rady tylko stwierddza zaistnialy fakt. Po co wiec gadać o jego dojrzałości lub jego braku. On nas o to nie prosił.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

Remigiusz Mielczarek:
Zgadzam się z taką definicją, ale pytanie brzmi, czy jej wypełnienie już gwarantuje udany związek partnerski. Dojrzałość, odpowiedzialność to jeszcze nie wszystko.

W życiu nie ma na nic gwarancji. Zwłaszcza gdy chodzi o relację miedzy dwojgiem ludzi.
Poza tym oczywiście, że dojrzałość, odpowiedzialność to nie wszystko.
Ale jest to baza.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwiazek!

Beata J.:

Andrzej Potoczny:

Beata J.:

Andrzej Potoczny:
Nie podoba mi się moralizowanie. A sprawa jest prosta. Wiktor za dużo pracuje. Chłop pewnie charuje od świtu do nocy i w ogóle nie komunikuje się z partnerką i w tym widzi swoją niedojrzalość. Albo jeszcze inaczej:
Przyciaga do siebie ten sam typ kobiet i nie zdaje sobie z tego sprawe. A potem zaczynają się nawzajem porównywać i oceniać.

Wiktora nie znam.
Nie mam najmniejszego zamiaru moralizować, piszę o sobie.
Każdy wybiera swoje życie i priorytety.

ok
Wiktor nie prosi nikogo o rady tylko stwierddza zaistnialy fakt. Po co wiec gadać o jego dojrzałości lub jego braku. On nas o to nie prosił.

a czy ja pisze o jego dojrzałości? on sam tak określił przyczynę złego trafiania w relacjach,
natomiast pragnę zauważyć że Ty go scharakteryzowałeś, wypunktowałeś jak się to przejawia

Link do wypowiedzi