konto usunięte
Anna S.:omijajmy stereotypy:)
Agnieszka P.:
Daniel Częstki:z zapytales czy ja chce miec w ogole faceta?
Agnieszka P.:
Daniel Częstki:jak niemozliwe jak tak
Agnieszka P.:
ja nie mam kogo zdradzac
niemożliwe :)
taka ładna i nie ma faceta ? I can't belive
Właśnie, dlaczego pokutuje stereotyp, że kobieta musi CHCIEC mieć faceta, a jak go nie ma, to zapewne coś z nią nietak. A jak na dodatek jest atrakcyjna, to już chyba jest z nią bardzo źle. Bez sensu
konto usunięte
Marzenna M.:no taaak, juz po 22.00:)
Jacek K.:Jacek gdzie różowa torebka ???????gratulujeA gdzie oklaski ? :)))
konto usunięte
Dorota J.:papa
Marzenna M.:no taaak, juz po 22.00:)
Jacek K.:Jacek gdzie różowa torebka ???????gratulujeA gdzie oklaski ? :)))
paaa:)
Agnieszka R. świat gadżetów!
Anna S.:>
żaden stereotyp, zwyczajnie szkoda, żeby fajna babeczka nie miała co wieczór męskiego ramienia do przytulania, tak na stałe. oczywiście, jeżeli ma potrzebę być sama i jej z tym dobrze to super. czasem potrzeba być samemu. nie mniej jednak jesteśmy tak zrobieni, że powinniśmy się łączyć w pary. nie dlatego, że stereotyp itp. ale zwyczajnie - we dwoje jest łatwiej, przyjemnie inaczej i w ogóle więcej się chce:)
Właśnie, dlaczego pokutuje stereotyp, że kobieta musi CHCIEC mieć faceta, a jak go nie ma, to zapewne coś z nią nietak. A jak na dodatek jest atrakcyjna, to już chyba jest z nią bardzo źle. Bez sensu
Elżbieta J. Początek drogi
Edyta Kowalczyk:Sądzę, że się mylisz poniewaz ja często zastanawiam się, czy chciałaym by moje dzieci wiodły takie życie jak ja i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że tak. Ale rozumiem, ze Twoja uwaga mnie nie dotyczy bo ja nie wchodzę w zwiąki pozamałżeńskie.
Elżbieta J.:
Tak się składa, że ja mam córkę. I bardzo bym chciała, żeby w przypadku zdrady mogła sie o niej dowiedzieć, kopnąć drania w d... i poszukać sobie przyzwoitego faceta.
Słusznie :)
To jest punkt widzenia matki córki. W swojej wypowiedzi zakładam, że Emil ma mocne postanowienie poprawy.
A na marginesie... ciekawe, że kiedy dorośli ludzie podejmują decyzje o pozamałżeńskim związku nigdy nie przyjmują perspektywy rodzica, czyli np. czy chcieliby, aby ich córka lub syn wiedli takie życie, jak oni sami. I czy oceniają wówczas siebie jako nieprzyzwoitych drani, którzy zasługują na to by ich kopnąć w d...
Dodam, seks z dziewczyną jest w tej chwili normą, popularne jest uprawianie seksu na różnych imprezach za każdym razem z inną.Sorki, dla mnie to nie jest norma i staram sie tak wychowywać dzieci by dla nich tez nie była.
Przyjmując więc Twój tok myślenia przyzwoici są tylko tacy, co zachowują czystość do ślubu... bo przed nigdy nie ma się pewności, że jest to przyszły mąż lub żona. W gruncie rzeczy w sytuacji Emila jest większość mężczyzn i kobiet w Polsce, może nie wszyscy chodzą do agencji, ale czym się różni płatny seks w agencji od bezpłatnego na różnych imprezach?Tu też się mylisz. Mój tok rozumowania w tym wypadku wcale nie brał pod uwagę seksu przed związkiem. Wolny człowiek może robic co chce i nie będize to zdradą. Nie o tym rozmawiamy.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 22:14
konto usunięte
Agnieszka Handke-Kufel:
Anna S.:>
żaden stereotyp, zwyczajnie szkoda, żeby fajna babeczka nie miała co wieczór męskiego ramienia do przytulania, tak na stałe. oczywiście, jeżeli ma potrzebę być sama i jej z tym dobrze to super. czasem potrzeba być samemu. nie mniej jednak jesteśmy tak zrobieni, że powinniśmy się łączyć w pary. nie dlatego, że stereotyp itp. ale zwyczajnie - we dwoje jest łatwiej, przyjemnie inaczej i w ogóle więcej się chce:)
Właśnie, dlaczego pokutuje stereotyp, że kobieta musi CHCIEC mieć faceta, a jak go nie ma, to zapewne coś z nią nietak. A jak na dodatek jest atrakcyjna, to już chyba jest z nią bardzo źle. Bez sensu
Elżbieta J. Początek drogi
Krystyna Smoczyńska:
Zawzięci obrońcy etycznej moralności, zamknięci są na ogół w pruderyjnej oziębłości. Wypierają swe zmysły i doznania seksualne, a potem widzimy np. dewiacje seksualne.
konto usunięte
Marzenna M.:Idę do roboty, to na ramieniu :)))
Jacek gdzie różowa torebka ???????
Anna
G.
W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)
Emil Starczyński:
Zdradziłem swoją dziewczynę,
to było na samym początku naszej znajomości, byłem z prostytutką. Byłem wtedy niedojrzały, na wyjeździe w azji wpadłem do dzielnicy pełnej domów publicznych miałem ciśnienie nie myślałem głową i się złamałem..
Nie kochałem się wtedy jeszcze z moją dziewczyną, ale z nią byłem. Teraz wszystko się zmieniło ja dorosłem i wiem że nigdy więcej bym tak nie zrobił.
Od pewnego czasu ta myśl do mnie wraca, i nie mogę z tym już funkcjonować. codziennie rano budzę się i o tym myślę, nie dam rady dalej tak funkcjonować, nie chce powiedzieć o tym jej bo nie chce żeby myślała że byłem takim chujem, sumienie powoduje że chyba od niej odejde, albo odejde od zmysłów. Jeżeli jej to powiem to pewnie też odemnie odejdzie.
A teraz ona chyba cały czas mnie kocha.
Krystyna S. Andromeda
Elżbieta J.:Ma taki sam jak: impotencja, albo niezrównoważony popęd płciowy i wiele innych. To energia tzw. 2-go czakramu. A ona działa również w sferze nie tylko fizycznej, ale i mentalnej, emocjonalnej i na innych subtelnych poziomach. Jej zaburzona równowaga to "zamknięcie" lub "zbytnie otwarcie", a to ma odbicie również na innych poziomach naszego funkcjonowania. Często wszelkie bolesne miesiączki, migrenowe bóle, są mocno z tym związane - z wypieraniem np. potrzeb seksualnych, a one i tak muszą mieć ujście. I często "panienki z dobrych domów" na wyjazdach i często dopiero po alkoholu " pozwalają sobie", by ta tłumiona energia znalazła ujście. A po przygodzie mając mentalne nastawieniem "wroga grzeszności" (muszę być przecież dobra, a ze złem trzeba walczyć)- mają już same z siebie pięknie zafundowane poczucie winy. A to już zaproszenie do uruchomia zgody na kolejne kłopoty zdrowotne.
Krystyna Smoczyńska:
Zawzięci obrońcy etycznej moralności, zamknięci są na ogół w pruderyjnej oziębłości. Wypierają swe zmysły i doznania seksualne, a potem widzimy np. dewiacje seksualne.
Przesada. Nie ma tak scisłego związku miedzy moralnością a oiębłością.
Elżbieta J. Początek drogi
Krystyna Smoczyńska:Chyba inaczej pojmujemy słowo "moralnośc".
Elżbieta J.:Ma taki sam jak: impotencja, albo niezrównoważony popęd płciowy i wiele innych. To energia tzw. 2-go czakramu. A ona działa również w sferze nie tylko fizycznej, ale i mentalnej, emocjonalnej i na innych subtelnych poziomach. Jej zaburzona równowaga to "zamknięcie" lub "zbytnie otwarcie", a to ma odbicie również na innych poziomach naszego funkcjonowania. Często wszelkie bolesne miesiączki, migrenowe bóle, są mocno z tym związane - z wypieraniem np. potrzeb seksualnych, a one i tak muszą mieć ujście. I często "panienki z dobrych domów" na wyjazdach i często dopiero po alkoholu " pozwalają sobie", by ta tłumiona energia znalazła ujście. A po przygodzie mając mentalne nastawieniem "wroga grzeszności" (muszę być przecież dobra, a ze złem trzeba walczyć)- mają już same z siebie pięknie zafundowane poczucie winy. A to już zaproszenie do uruchomia zgody na kolejne kłopoty zdrowotne.
Krystyna Smoczyńska:
Zawzięci obrońcy etycznej moralności, zamknięci są na ogół w pruderyjnej oziębłości. Wypierają swe zmysły i doznania seksualne, a potem widzimy np. dewiacje seksualne.
Przesada. Nie ma tak scisłego związku miedzy moralnością a oiębłością.
Krystyna S. Andromeda
Elżbieta J.:
PS. Seks po alkoholowej utracie samokontroli to dopiero zaproszenie do problemów zdrowotnych i zyciowych.I tu się zgadzam. Bo na trzeźwo często w domach własnych są pełne wymagań i wybuchów gniewu w tzw "słusznej sprawie", zaś na imprezach pozwalają sobie na luz, nie mając świadomości, że pod tym gniewem tłumią też swe potrzeby seksualne. A w partnerstwie odbija się to w postawie " coś za coś".
Elżbieta J. Początek drogi
Krystyna Smoczyńska:Ja akurat pisalam o gwałtach, chorobach wenerycznych, aids i niechcianych ciążach.
Elżbieta J.:I tu się zgadzam. Bo na trzeźwo często w domach własnych są pełne wymagań i wybuchów gniewu w tzw "słusznej sprawie", zaś na imprezach pozwalają sobie na luz, nie mając świadomości, że pod tym gniewem tłumią też swe potrzeby seksualne. A w partnerstwie odbija się to w postawie " coś za coś".
PS. Seks po alkoholowej utracie samokontroli to dopiero zaproszenie do problemów zdrowotnych i zyciowych.
Krystyna S. Andromeda
Elżbieta J.:No to jesteśmy tu zgodne. Mogą to być konsekwencje tych, a nie innych wyborów, ale i one nie są bez powodu.Krystyna Smoczyńska edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 23:26
Ja akurat pisalam o gwałtach, chorobach wenerycznych, aids i niechcianych ciążach.
Jacek
A.
Modeluję
rzeczywistość
Emil Starczyński:
Zdradziłem swoją dziewczynę,
to było na samym początku naszej znajomości, byłem z prostytutką. [...]
Krystyna S. Andromeda
Krystyna Smoczyńska:Dobranoc wszystkim.
Elżbieta J.:No to jesteśmy tu zgodne. Mogą to być konsekwencje tych, a nie innych wyborów, ale i one nie są bez powodu.Krystyna Smoczyńska edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 23:26
Ja akurat pisalam o gwałtach, chorobach wenerycznych, aids i niechcianych ciążach.
Marcin L. Trade Finance RM
Anna D.:
Jeszcze z prostytutką, gorszego upodlenia dla faceta chyba już nie ma
konto usunięte
Elżbieta J.:
Tu też się mylisz. Mój tok rozumowania w tym wypadku wcale nie brał pod uwagę seksu przed związkiem. Wolny człowiek może robic co chce i nie będize to zdradą. Nie o tym rozmawiamy.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 22:14
Magdalena
J.
Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna
..:
Zdradziłem swoją dziewczynę,
to było na samym początku naszej znajomości, byłem z prostytutką. Byłem wtedy niedojrzały, na wyjeździe w azji wpadłem do dzielnicy pełnej domów publicznych miałem ciśnienie nie myślałem głową i się złamałem..
Nie kochałem się wtedy jeszcze z moją dziewczyną, ale z nią byłem. Teraz wszystko się zmieniło ja dorosłem i wiem że nigdy więcej bym tak nie zrobił.
Od pewnego czasu ta myśl do mnie wraca, i nie mogę z tym już funkcjonować. codziennie rano budzę się i o tym myślę, nie dam rady dalej tak funkcjonować, nie chce powiedzieć o tym jej bo nie chce żeby myślała że byłem takim chujem, sumienie powoduje że chyba od niej odejde, albo odejde od zmysłów. Jeżeli jej to powiem to pewnie też odemnie odejdzie.
A teraz ona chyba cały czas mnie kocha.
Filip B. praca wre
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
