konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

jest internet wciaz.. :(

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Czasem ten samochod za oknem...bywa najwierniejszym przyajcielem gdy właczamy muzyke...wsiadamy jedziemy msylimy i ..myslac prawie zwierzamy sie kierownicy....

A gdy to wszytsko mamy..a pojawiaja sie zyciowe schody ...krach na gieldzie zwanej codziennoscia....przestaje sie to liczycs..szukamy bardziej materialnych przyjemnosci..a ten dom to nie 4 sciany i jego wnetrze..to jego atmosfera...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

dom to nei 4 sciany..
to 4 sciany.. i cieple lozko. etc.. to co powyzej:)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
Zeby miec "udany zwiazek", to trzeba byc chyba troche glupim slepym, gluchym, niewrazliwym itd. albo mocno wyrachowanym(!)

Czyli jak to sie potocznie nazywa "odpowiedzialnym" :)

PS. darujmy sobie jakies grzeczne komentarze ;)


Czasami wydaje mi sie ze wlasnie tak jest..czyli pelna akceptacja wszystkiego...a gdzie "reszta"? To po co zwiazek?
moze po to, aby chocby na jakis czas bylo znosnie(?)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Wiecie kiedy i kogo boli zdrada? Tego ktory zdradzil a my z szczerze z glebi serca mimo rany zyczymy tej osobie mimo jej przykrych slow jak najlepiej..i leczymy swoje rany sami...pozwalamy tej osobie odejsc...wtedy jj epokazujemy jak bardzo kochalismy....

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Czeslaw Kowalczyk:
Agnieszka Podpała:
Zeby miec "udany zwiazek", to trzeba byc chyba troche glupim slepym, gluchym, niewrazliwym itd. albo mocno wyrachowanym(!)

Czyli jak to sie potocznie nazywa "odpowiedzialnym" :)

PS. darujmy sobie jakies grzeczne komentarze ;)


Czasami wydaje mi sie ze wlasnie tak jest..czyli pelna akceptacja wszystkiego...a gdzie "reszta"? To po co zwiazek?
moze po to, aby chocby na jakis czas bylo znosnie(?)


Za jaka cene?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

gdybys widziala moja mine.. i glebie duszy..

poznalabys cene.. :(

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

nie musze widziec...czuje Cena w ktorej niczego na tym swiecie wyzej nie mozna wycenic

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

czas plynie.. znajdzie sie ktos inny.. kto zatapi tamta chorobe..:)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Pawel, Piotr Maselko:
czas plynie.. znajdzie sie ktos inny.. kto zatapi tamta chorobe..:)
tu nie chodzi aby zastapil...ale aby wniosł w to zycie to czego w nim nam brakuje :)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

a co jak tamta osoba dawala CI wszytsko..??
PS. to nonsens.. ale..

PS.2 Za kazdym razem , trudniej o cos nowego:)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
Za jaka cene?
prawdziwa milosc nie pyta o cene :)))

a zaczynam nawet myslec, ze nie zna rowniez pojecia "zdrady".
Oczywiscie opisane przypadki, gdzie ktos (wyrachowany?) zadrecza drugiego 2 godz. flircikami - tez trzeba jakos uwzglednic .. :)

Milosc nie zna pojec: moralnosc, krzywda, cena itp.
To wszystko my wymyslamy dla "bezpieczenstwa" (zeby jeszcze takowe istnialo)

Jest bezwzgledna, okrutna, nieobliczalna/ryzykowna. I rowniez
w tym jej rajc ;)Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 10.10.08 o godzinie 16:40

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Czeslaw Kowalczyk:
Agnieszka Podpała:
Za jaka cene?
prawdziwa milosc nie pyta o cene :)))


Prawdziwa milosc nie zadaje ciosow miejsca odkryte...to jest cena ..owtorzyc sie zeby tam dostac ciosy czesto w stare rany

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

albo .. w takiej sytuacji jak ja...

rozdrapywac zagojone rany.. sick

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Nie do konca rozumiem..:) rozdrapujesz czyjes wypominaniem czy sam swoje?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Nie odzywala sie przez 2 m-ce
Zapomnialem o Niej.
Zaczalem sie w koncu spotykac z kims innym.

I sie zaczelo.. smsy.. komentarze na NK, zaproszenia na kolacje.. sex.. itd..
Pozwolilem sie soba zabawic.. miala ochote na sex, bylem.
bylismy na kolacji. jakies rozomwy.. itd..

Ale i bylo wypominanie. klotnie.. i nic sie nei zmienilo.
Dalej jestesmy daleko od siebie.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
Nie do konca rozumiem..:) rozdrapujesz czyjes wypominaniem czy sam swoje?
mnie sie wydaje, ze tu najlepszy plaster, to wyslac komus ticket, zaprosic :)
chocby i na kolacje ze sniadaniem.

Rowniez tak powstaja niekiedy udane (chocby czasowo) zwiazki.
Sorki za otwartoscCzeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 10.10.08 o godzinie 16:51

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

dosatle i skorzystalem z takich bilecikow.. 4 razy...

Juz meilismy byc spowrtoem razem.. jakos Jej zainteresowanie minelo.. hmm. pewno na jkies znowu kikla tyg. az sobie o mnie znowu przypomni i zateskni.

bilet. to juz bylo.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

a moze juz nie pozwolic jej sobie tak przypominac?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

ja zerwalem z Nia kontakty.. ale nr telefonow pozostaly.. i dalem sie zaprosic na kolacje... ze sniadaniem.:)

Problem w tym, ze jak Jej brakuje adoratorow i sie nudzi.. wtedy sobie pryzpomnina.
ja na to nei mam wplywu, keidy sobei o mnie przypomni:)



Wyślij zaproszenie do