konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

optymisci, euforycy :))
poki nie ma odpowiednich okazji ..:)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Czeslaw Kowalczyk:
optymisci, euforycy :))
poki nie ma odpowiednich okazji ..:)

Czy ja wiem?
Moze raczej poki cos w tym ukladzie nie peknie...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Aneta S.:
Czeslaw Kowalczyk:
optymisci, euforycy :))
poki nie ma odpowiednich okazji ..:)

Czy ja wiem?
Moze raczej poki cos w tym ukladzie nie peknie...
na jedno wychodzi, vide statystyki rozwodow, nie liczac tych co zwyczajnie boja sie wpasc z deszczu pod rynne itp. Ja tam jestem juz realista ;)

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Zastanawiam się, co jest gorsze;
- wiedzieć , iż partnerka spotyka się z innym i robią to i owo, gdzie skrzętnie to ukrywa - czyli milczeć udawać ,że się tak nie dzieje...? obserwować i skupić się na sobie a może mnie nowego zauważy...

- wiedzieć, i powiedzieć , czyli w zależności od sytuacji , które zaistnieją ewidentne , choć drobne ale jednak, zatem o nich mówić, wypominać i psuć nastrój...może to zmieni, może się zmieni :)gdy wiec już, że wiem to i owo...

ODP. milczeć ( jak w podobnym wątku :) )Jarosław Mackiewicz edytował(a) ten post dnia 12.11.08 o godzinie 21:13
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Milczenie do niczego nie prowadzi. Ja wolałabym rozmawiać. Jeśli ma się rozlecieć, to i tak się rozleci. Jeśli ma przetrwać - potrzeba zmian.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
Ile ludzi po zdradzie jednak zaluje? chce wybaczenia szansy? Jaki stad wniosek? Zdrada jest oznaka ludzi słabych ..albo sie kogos kocha i w zlej chwili proboje rozmawiac...walczyc..a jelsi nie m amilosci lepiej najpierw zakonczyc jedno ..a zaczynac drugie...A zdrada? Czas pokazuje ze Ci ktorzy zdradzja moga dojsc do wniosku ze zdradzili SAMYCH SIEBIE

Aga, o jakim wybaczeniu mówisz?
Ludzie, którzy zdradzili, niech żyją sami z tą świadomością. Jeśli mieli wystarczająco dużo odwagi i siły by zdradzić, niech mają wystarczająco dużo odwagi i siły, by z tym żyć.
Niech nie obarczają partnerów swoimi wyrzutami sumienia. Oni tego na pewno nie potrzebują do szczęścia, bo tak jak zdrada nigdy nie jest dowodem miłości, tak przyznanie się do niej - jest dowodem całkowitego braku miłości. Przecież jak można mówić o kimś, że kocha, gdy ten ktoś kosztem partnera czyści swoje sumienie? Kochać to pragnąć szczęścia tej drugiej osoby. Na dobrą sprawę, ten, który najpierw daje upust swoim potrzebom i zdradza, potem przyzna się partnerowi do zdrady i myśli, że jest to jedyny sposób na uratownie związku? To wielka bzdura, bo zdrada na zawsze niszczy zaufanie. Nie mam słów, jak nazwać osobę, która nie zdaje sobie z tego sprawy i w fałszywy sposób pojmuje szczerość i prawdomówność w związku. Jeśli zdradziłeś, nie wmówisz nikomu, że jest ci przykro i masz szansę na wybaczenie.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna Z.:

Ludzie, którzy zdradzili, niech żyją sami z tą świadomością. Jeśli mieli wystarczająco dużo odwagi i siły by zdradzić, niech mają wystarczająco dużo odwagi i siły, by z tym żyć.
Niech nie obarczają partnerów swoimi wyrzutami sumienia. Oni tego na pewno nie potrzebują do szczęścia, bo tak jak zdrada nigdy nie jest dowodem miłości, tak przyznanie się do niej - jest dowodem całkowitego braku miłości. Przecież jak można mówić o kimś, że kocha, gdy ten ktoś kosztem partnera czyści swoje sumienie? Kochać to pragnąć szczęścia tej drugiej osoby. Na dobrą sprawę, ten, który najpierw daje upust swoim potrzebom i zdradza, potem przyzna się partnerowi do zdrady i myśli, że jest to jedyny sposób na uratownie związku? To wielka bzdura, bo zdrada na zawsze niszczy zaufanie. Nie mam słów, jak nazwać osobę, która nie zdaje sobie z tego sprawy i w fałszywy sposób pojmuje szczerość i prawdomówność w związku. Jeśli zdradziłeś, nie wmówisz nikomu, że jest ci przykro i masz szansę na wybaczenie.
Nie zgodzę się z Tobą z dwóch powodów. Po pierwsze nie zawsze zdrada wychodzi na jaw dlatego, że zdradzający się przyznaje. Czasem doniosą życzliwi, czasem można przyłapać zdradzającego na gorącym uczynku. Po drugie nie bardzo rozumiem jak kłamstwo może być sposobem na budowanie zaufania i oznaką tej lepiej pojmowanej szczerości i prawdomówności.Elżbieta Jędrasiewicz edytował(a) ten post dnia 13.11.08 o godzinie 21:30

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Elżbieta Jędrasiewicz:
Anna Z.:

Ludzie, którzy zdradzili, niech żyją sami z tą świadomością. Jeśli mieli wystarczająco dużo odwagi i siły by zdradzić, niech mają wystarczająco dużo odwagi i siły, by z tym żyć.
Niech nie obarczają partnerów swoimi wyrzutami sumienia. Oni tego na pewno nie potrzebują do szczęścia, bo tak jak zdrada nigdy nie jest dowodem miłości, tak przyznanie się do niej - jest dowodem całkowitego braku miłości. Przecież jak można mówić o kimś, że kocha, gdy ten ktoś kosztem partnera czyści swoje sumienie? Kochać to pragnąć szczęścia tej drugiej osoby. Na dobrą sprawę, ten, który najpierw daje upust swoim potrzebom i zdradza, potem przyzna się partnerowi do zdrady i myśli, że jest to jedyny sposób na uratownie związku? To wielka bzdura, bo zdrada na zawsze niszczy zaufanie. Nie mam słów, jak nazwać osobę, która nie zdaje sobie z tego sprawy i w fałszywy sposób pojmuje szczerość i prawdomówność w związku. Jeśli zdradziłeś, nie wmówisz nikomu, że jest ci przykro i masz szansę na wybaczenie.
Nie zgodzę się z Tobą z dwóch powodów. Po pierwsze nie zawsze zdrada wychodzi na jaw dlatego, że zdradzający się przyznaje. Czasem doniosą życzliwi, czasem można przyłapać zdradzającego na gorącym uczynku. Po drugie nie bardzo rozumiem jak kłamstwo może być sposobem na budowanie zaufania i oznaką tej lepiej pojmowanej szczerości i prawdomówności.Elżbieta Jędrasiewicz edytował(a) ten post dnia 13.11.08 o godzinie 21:30

Z calym szacunkiem, ale nie bardzo wiem Elu, czego tu nie rozumiesz? Mowie o osobach, ktore partnerowi przyznaly sie do zdrady i licza na wybaczenie. Przeczytaj, prosze 4 ostatnie wersy.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Nie rozumiem jak prawda jest fałszywie pojmowaną prawdą i jak kłamstwo jest sposobem na budowanie zaufania.
Marcin Vel Insekcik Robaczek

Marcin Vel Insekcik Robaczek Doradca Serwisowy -
Team Leader, Porsche
Inter Auto Sp. z...

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Drogi Panie w obu waszych wypowiedziach jest prawdy - osobiście uważam że zdrada jest nie wybaczalna, sam poświęciłem mnóstwo przemyśleń i myśli na ten temat. W swoim życiu nie zdradziłem żadnej mojej partnerki, przyjaciela ani kolegi nawet - przez co zaczynam myslec że jestem z innej planety, bo jak słucham ludzi i sposobu jak oni mówią i jak sięszczycą tym że ich partnerki są w domu a nie balują w kanjpie z innymi dziewczymi i jada do nich na noc, a rano wracają do normalności -to niedobrze mi się robi.
Ale cenię sobie również szczerość i uważam że jeśli się narozrabioła trzeba się do tego przyznać i ponieść konsekwencję - wielu ludzi niestety ukrywa swoje wybrki, które potem wychodza z nienacka bez kontroli i później nie ma już rozmowy ani przepraszam. Też jestem zdania że ludzie którzy zdradzili powinni byc sami i żyć w cierpieniu ludzi szcześliwych bez smaku radości i partnerstwa. Problem jest troszkę też inaczej złożony bo zdrada jest zdradą i nie da sietego zmienić, ale w niektórych związkach to właśnie zdrada jest przywołaniem do porządku partnera i to to działa - a wiem co pisze bo jestem światekime nie jednego takiego wydażenia i jestem przerażony że tak się pokręcił ten światy.
Osobiście jestem facetem zdradzanym i nawet zdarzyło mi się kilka razy nie dopuszczac tej myśli ale gdy już to dotarło wybaczenia nie było - a podstawową i najważniejsza sprawą jest to że zdrady się nie wybacza i nie należy wybaczać. To tylko my jesteśmy słabi że próbujemy sobie to wyjaśniać i szukać usprawiedliwienia, a wiem że jeśli ktoś zdradził raz to zrobi to ponownie i to nie raz.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna Z.:
Agnieszka Podpała:
Ile ludzi po zdradzie jednak zaluje? chce wybaczenia szansy? Jaki stad wniosek? Zdrada jest oznaka ludzi słabych ..albo sie kogos kocha i w zlej chwili proboje rozmawiac...walczyc..a jelsi nie m amilosci lepiej najpierw zakonczyc jedno ..a zaczynac drugie...A zdrada? Czas pokazuje ze Ci ktorzy zdradzja moga dojsc do wniosku ze zdradzili SAMYCH SIEBIE


zgadzam sie z Toba...gorzej gdy o zdradzie kto smowi ze smiechem wi wymiarze nauczki dla zdradzonego.

Aga, o jakim wybaczeniu mówisz?
Ludzie, którzy zdradzili, niech żyją sami z tą świadomością. Jeśli mieli wystarczająco dużo odwagi i siły by zdradzić, niech mają wystarczająco dużo odwagi i siły, by z tym żyć.
Niech nie obarczają partnerów swoimi wyrzutami sumienia. Oni tego na pewno nie potrzebują do szczęścia, bo tak jak zdrada nigdy nie jest dowodem miłości, tak przyznanie się do niej - jest dowodem całkowitego braku miłości. Przecież jak można mówić o kimś, że kocha, gdy ten ktoś kosztem partnera czyści swoje sumienie? Kochać to pragnąć szczęścia tej drugiej osoby. Na dobrą sprawę, ten, który najpierw daje upust swoim potrzebom i zdradza, potem przyzna się partnerowi do zdrady i myśli, że jest to jedyny sposób na uratownie związku? To wielka bzdura, bo zdrada na zawsze niszczy zaufanie. Nie mam słów, jak nazwać osobę, która nie zdaje sobie z tego sprawy i w fałszywy sposób pojmuje szczerość i prawdomówność w związku. Jeśli zdradziłeś, nie wmówisz nikomu, że jest ci przykro i masz szansę na wybaczenie.

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Przykładowy opis:

Zastanawiające jest, iż niektóre osoby spotykające się z dwiema osobami na raz. ,gdzie z jedną oczywiście na boku, skrzętnie to ukrywając, zawsze się tłumaczą z góry, nawet nie pytane, jak by chciały się to wyrzucić z siebie...? Hmm.. to aż tak ciąży.....?

Tłumaczenie się ,wymyślanie na zasadzie gdzie spędzałem/am czas...
Czyli takie osoby te drugie:oszukiwane są po prostu mało ważne, a zostają przy boku nie dlatego, że nam zależy na nich, tylko z :

1. Wykorzystując , gdyż są dobre i pomogą....
2. Z litości, bo już wyznały swe uczucia, i szkoda ich skrzywdzić...
3. Z musu , gdyż wiadomo są zamężne z delikwentem...
4. Z pragnienia, dawne wspomnienia fajnie przywoływać i wykorzystywać do....
5. Z nadzieji, gdyż obserwujemy kogoś licząc na to, że może....
6.
7.
8.
9.
10.
Czegoś nie dopisałem..?Jarosław Mackiewicz edytował(a) ten post dnia 14.11.08 o godzinie 01:43
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Nie chciałabym być z taką osobą.

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Jarosław Mackiewicz:
Przykładowy opis:

Zastanawiające jest, iż niektóre osoby spotykające się z dwiema osobami na raz. ,gdzie z jedną oczywiście na boku, skrzętnie to ukrywając, zawsze się tłumaczą z góry, nawet nie pytane, jak by chciały się to wyrzucić z siebie...? Hmm.. to aż tak ciąży.....?

Tłumaczenie się ,wymyślanie na zasadzie gdzie spędzałem/am czas...
Czyli takie osoby te drugie:oszukiwane są po prostu mało ważne, a zostają przy boku nie dlatego, że nam zależy na nich, tylko z :

1. Wykorzystując , gdyż są dobre i pomogą....
2. Z litości, bo już wyznały swe uczucia, i szkoda ich skrzywdzić...
3. Z musu , gdyż wiadomo są zamężne z delikwentem...
4. Z pragnienia, dawne wspomnienia fajnie przywoływać i wykorzystywać do....
5. Z nadzieji, gdyż obserwujemy kogoś licząc na to, że może....
6.
7.
8.
9.
10.
Czegoś nie dopisałem..?

To co napisał ten facet :))) to same głupoty i bzdury !

- 1.) nie będzie żadnego uczucia, miłości bo zwykłym pie.rzeniu się, powstałego żaru i namiętności, jako po zwykłym romansie nie wyniknie nigdy NIC z prostego powodu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...żadna namiętność ani przyjażń nie zbuduje miłości, gdzie nie ma wzajemnego przyciągania się i adrenaliny między dwojgiem...!

- 2. Tęsknota, wzmaga uczucie, miłość !

Dlatego za najgorszym chamem będziemy zawsze tęsknić.... ! Jeśli mieliśmy wspólne przeżycia....

Proste !

(P.S Dużo trza było się "nacierpieć" by to sobie do łba wbić !)Jarosław Mackiewicz edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 18:10

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

ciężki temat ...ale cały czas mnie to zastanawia dlaczego ludzie zdradzają i jak żyć z taką osobą dalej, zazwyczaj osoba zdradzona potrzebuję pomocy po zdradzie ...
szuka wyjaśnienia ...zadaje sobie pytanie ...dlaczego ...

Natomiast osoba która zdradza nie czuję się tak źle jak osoba która ktoś zdradził ...
Dlaczego ???
Niektórzy nie wiedzą co zrobić ...rozwód a może wybaczyć ale to wszystko takie trudne i nie ma jednoznacznej odpowiedzi ...
Jeszcze dochodzą dzieci ...czy żyć dalej dla dziecka i się okłamywać i żyć z cierpieniem na ustach ?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Ania J.:
Jarosław Mackiewicz:
Absurdem jest żądać pięciu rzeczy od pięciu osób: szacunku od głupiego, podarunku od biednego, dobra od wroga, dobrej rady od zawistnego i wierności od kobiety...

P.S Bez urazy niewiasty
a wiernosci od faceta to niby jest sens? to dopiero absurd... psychika mezczyzny jest tak uksztaltowana ze w statystykach wypadaja gorzej od kobiet pod katem zdrady :P
bo są samcami i częściej się przyznają do grzeszków, które pomiędzy nimi świadczą o wyzwoleniu i męskości :PAleksander Turski edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 18:18



Wyślij zaproszenie do