konto usunięte
Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...
Elżbieta Jędrasiewicz:Odpowiadam na to pytanie, bo łatwiejsze ;) To, że ona dla niego nic nie znaczy, nie jest równoznaczne z tym, że ten wyskok nie miał dla niego znaczenia. Zgadzam się, że to boli, chodzi mi natomiast o to, co powoduje ten ból. Jeśli kobieta zdradzona zakłada, że przestała być dla swojego partnera atrakcyjna, to jest to wniosek pochopny. Nawet najatrakcyjniejsza kobieta, będąca dla swojego faceta ideałem erotycznym, jest "taka a nie inna". Ma idealnie krągłe piersi? On zacznie się zastanawiać, jak to by było pomacać obwisłe. Uwielbiam pizzę serową i zawsze ją zamawiam. Jeśli będę ją jadł przez tydzień, dzień w dzień, to w pierwszym dniu następnego tygodnia zamówię coś innego. Czy to znaczy, że pizza serowa przestała być dla mnie atrakcyjna? Oczywiście, że nie.
To może trochę kobiecego spojrzenia na zdradę fizyczną i psychiczną :)
Zdrada fizyczna jest chyba łatwiejsza do wybaczenia. Może dlatego, że łatwiej jest słuchać tłumaczenia "ona nic dla mnie nie znaczy" niż "zakochałem się, to taka wspaniała kobieta".
Ale popatrzmy na to z innej perspektywy.
Jeśli to tylko nic nie znaczący seks, to dlaczego mój ukochany sprawia mi tyle bólu i cierpienia by dostać coś, co NAWET NIE JEST DLA NIEGO WAŻNE ????
W przypadku męskiego skoku w bok dochodzą jeszcze: potrzeba sprawdzenia się i podbudowania własnego ego ( czy jeszcze jestem atrakcyjny) oraz instynkt łowcy.