konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Piotr M.:


No to powodzenia ;)

Nie jest mi potrzebne ale dziękuje ;)
Problem kobiet polega na tym, ze chca aby tylko facet sie staral......i dlatego jest tyle samotnych kobiet w duzej mierze okreslajacych siebie jako singielki.

no właśnie nie do końca jest tak jak piszesz. jak facet sie stara, to mnie to szybko odrzuca:) nie czekam na telefon- to ja dzwonię, bo nie mam czasu czekać. nie martwie sie odmową - bo nie mam czasu się martwić. mam pasję, mam przyjaciół i znam swoją wartość - ot tajemnica szczęścia;)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Piotr M.:


No to powodzenia ;)

Nie jest mi potrzebne ale dziękuje ;)
Problem kobiet polega na tym, ze chca aby tylko facet sie staral......i dlatego jest tyle samotnych kobiet w duzej mierze okreslajacych siebie jako singielki.


Chodzi o zdobywanie..czy o szczescie?Udowadnianie sobie ze oge wszystko czy cos glebszego?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...


Chodzi o zdobywanie..czy o szczescie?Udowadnianie sobie ze oge wszystko czy cos glebszego?
Zdobywajac jest sie szczesliwym.......mozna to pogodzic bez problemu.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna I.:
Piotr M.:


No to powodzenia ;)

Nie jest mi potrzebne ale dziękuje ;)
Problem kobiet polega na tym, ze chca aby tylko facet sie staral......i dlatego jest tyle samotnych kobiet w duzej mierze okreslajacych siebie jako singielki.

no właśnie nie do końca jest tak jak piszesz. jak facet sie stara, to mnie to szybko odrzuca:) nie czekam na telefon- to ja dzwonię, bo nie mam czasu czekać. nie martwie sie odmową - bo nie mam czasu się martwić. mam pasję, mam przyjaciół i znam swoją wartość - ot tajemnica szczęścia;)


Popieram....trzeba byc soba i zachwoac wlasna indywidualnosc

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna I.:
z moich obserwacji wynika, że to faceci szybciej się nudza , a kobiety się maksymalnie dla związku poświęcają (i przeważnie nie przyznaja się przed sobą do tego)
to kobiety uczą facetów w związkach, ze mają wszystko "podane na tacy" - czym sa dla nich lepsze tym faceci szybciej sie nudza;)))

wczoraj rozmawiałam z moim przyjacielem, który tak jak ja wybrał drogę singla (po małżeństwie) bo nie chce już nikogo krzywdzić- zakochujemy się, kręcamy drugą osobę, a potem - bach i przychodzi nuda...już od niejednego faceta to słyszałam, niestety mam podobnie, dlatego chyba lepiej nikogo nie krzywdzic...


No nie znam faceta który najpierw by nie narzekal z ekobiety to skeizniczki i trzeba kolo nich stawac na glowie..a gdy trafia na kogos kto stara sie dac cos od siebie...szybko sie nudzi..Panowie jestescie w znaczacej wiekszosci infantylni jesli chodzi o zdecydowanie

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...


No nie znam faceta który najpierw by nie narzekal z ekobiety to skeizniczki i trzeba kolo nich stawac na glowie..a gdy trafia na kogos kto stara sie dac cos od siebie...szybko sie nudzi..Panowie jestescie w znaczacej wiekszosci infantylni jesli chodzi o zdecydowanie

Jesli ktos jest z kims tylko po to aby na niego patrzec, podziwiac a samemu nic nie robic to predzej czy pozniej i tak ta osoba sie nam znudzi. Wchodzac z kims w zwiazek wychodze z zalozenia, ze chce z ta osoba robic wspolnie rzeczy....dzieki czemu wszystko co robimy razem jest NOWE i nie ma mozliwosci aby sie to nam znudzilo. Nudza sie w zwiazku osoby bierne, ktore potrafia tylko narzekać.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Piotr M.:

No nie znam faceta który najpierw by nie narzekal z ekobiety to skeizniczki i trzeba kolo nich stawac na glowie..a gdy trafia na kogos kto stara sie dac cos od siebie...szybko sie nudzi..Panowie jestescie w znaczacej wiekszosci infantylni jesli chodzi o zdecydowanie

Jesli ktos jest z kims tylko po to aby na niego patrzec, podziwiac a samemu nic nie robic to predzej czy pozniej i tak ta osoba sie nam znudzi. Wchodzac z kims w zwiazek wychodze z zalozenia, ze chce z ta osoba robic wspolnie rzeczy....dzieki czemu wszystko co robimy razem jest NOWE i nie ma mozliwosci aby sie to nam znudzilo. Nudza sie w zwiazku osoby bierne, ktore potrafia tylko narzekać.


Z osoba bierna która narzeka na wszytsko i jej rola w ziwazku to tylko i wylacznie narzekanie- z taka osoba nic wspolnie sie nie zbuduje. W tym przyznaje Ci racje. Sama mialam nieszczescie twkic w takim niezdrowym ukladzie. I nie mowie tylko o wpsolnym robieniu . Wazne jest rozmawianie o wszystkim...rozmowa ma cudowna moc. ROZMOWA

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
Piotr M.:

No nie znam faceta który najpierw by nie narzekal z ekobiety to skeizniczki i trzeba kolo nich stawac na glowie..a gdy trafia na kogos kto stara sie dac cos od siebie...szybko sie nudzi..Panowie jestescie w znaczacej wiekszosci infantylni jesli chodzi o zdecydowanie

Jesli ktos jest z kims tylko po to aby na niego patrzec, podziwiac a samemu nic nie robic to predzej czy pozniej i tak ta osoba sie nam znudzi. Wchodzac z kims w zwiazek wychodze z zalozenia, ze chce z ta osoba robic wspolnie rzeczy....dzieki czemu wszystko co robimy razem jest NOWE i nie ma mozliwosci aby sie to nam znudzilo. Nudza sie w zwiazku osoby bierne, ktore potrafia tylko narzekać.


Z osoba bierna która narzeka na wszytsko i jej rola w ziwazku to tylko i wylacznie narzekanie- z taka osoba nic wspolnie sie nie zbuduje. W tym przyznaje Ci racje. Sama mialam nieszczescie twkic w takim niezdrowym ukladzie. I nie mowie tylko o wpsolnym robieniu . Wazne jest rozmawianie o wszystkim...rozmowa ma cudowna moc. ROZMOWA

A zeby tylko na kogos patrzec czy podziwiac nie trzeba bcy z ta osoba w zwiazku...bycie razem to bycie razem a nie obok siebie i tylko rosnace z czasem jednostronnie wymagania. Oczekiwanie w zwiazku uleglosci i nastawienie na branie to nei zwiazek..to wygoda

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Piotr M.:

No nie znam faceta który najpierw by nie narzekal z ekobiety to skeizniczki i trzeba kolo nich stawac na glowie..a gdy trafia na kogos kto stara sie dac cos od siebie...szybko sie nudzi..Panowie jestescie w znaczacej wiekszosci infantylni jesli chodzi o zdecydowanie

Jesli ktos jest z kims tylko po to aby na niego patrzec, podziwiac a samemu nic nie robic to predzej czy pozniej i tak ta osoba sie nam znudzi. Wchodzac z kims w zwiazek wychodze z zalozenia, ze chce z ta osoba robic wspolnie rzeczy....dzieki czemu wszystko co robimy razem jest NOWE i nie ma mozliwosci aby sie to nam znudzilo. Nudza sie w zwiazku osoby bierne, ktore potrafia tylko narzekać.

No właśnie niekoniecznie. Wyobraź sobie, ze częściej jest na odwrót- nudzę się, bo robię więcej niż mój partner- aktywnie żyję a on np. nie. nie jestem domatorką i moim partnerom trudno przychodziła akceptacja wielu moich przyzwyczajeń, mojego stylu życia. Nie lubie uzależniać swojego czasu od kogoś, nie lubię kompromisów, może to egoistyczne ale poparte doświadczeniem:) chciałabym dzielić się pasją z ukochaną osobą, ale nie trafiło mi się spotkać kogoś kto jak ja godzinami mógłby robić zdjecia, bawić sie w grafikę czy pisać...mam mnóstwo takich z kolei znajomych ale nie wyobrażam sobie tez z kimś takim żyć...to trudne do zrozumienia dla kogoś kto nie zajmuje się "sztuką" (za dużo powiedziane i brzmi strasznie lansersko, ale jakoś nie znajduję lepszego określenia:)))
może kiedyś spotkam kogoś kto będzie mnie inspirował a ja jego. tymczasem uwielbiam swoją wolność czasu i decyzji:)
Bea M.

Bea M. Zachwycam się:)

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Paweł N.:
Bea M.:

Nie zauważyłam Pawle nigdzie "biada mu" ale skoro to widzisz...
wybacz, nic dla mnie nie wnosi ta dyskusja
starasz się udowadniać istnienie czegoś czego nie ma miast próbować zrozumieć lub li tylko przyjąć do wiadomości, że mogę mieć inny niż Twój punkt widzenia
nie ma sensu dyskusja, w której jedna ze stron kurczowo stara sie nie słuchać (tu czytać) drugiej strony
Pozwolisz zatem, że udam się w objęcia niewiernego i nie gotującego Morfeusza
sweet dreams
Ponieważ poszedłem spać, nie pytając o pozwolenie to odpiszę teraz dopiero:

Już rozumiem, najprawdopodobniej nie rozumiesz lub udajesz że nie rozumiesz wnioskowania z Twoich wypowiedzi, gdy użyte jest inne słownictwem niż Twoje;)

Faktycznie wtedy dyskusja może nie mieć sensu w takim wypadku, ale zaryzykuję jeszcze raz:

Skoro jednokrotne potknięcie się w wierności jest jednym z wielu (bo przecież nie dwóch;) elementów miłości u Ciebie (to przedstawiasz) to na równi musisz traktować inne elementy, czyli potknięcie = wypad i wtedy biada. W innym razie albo wierność jednak jest głównym elementem miłości, albo ...jesteś senna gdy piszsz, Beato ;-)


primo - potknięcie w wierności (ha! ale stwierdzenie..potknięcie w wierności) nie jest składnikiem miłości, pewnie jako składnik miałes na myśli wierność ( a nie w niej potknięcie w - raz jeszcze przypominam)
secundo - co mi z tego , że człek będzie wierny jak na inne sfery swojego życia przestał zwracać uwagę Pawle..
dlatego uważam, ze wierność to jeden z.. oczywiscie bardziej istotnych ale nie najważniejszy

Bardzo "podoba mi się" wybór, ktory mi pozostawiłeś w ostatnim zdaniu:D..iście po męsku... jak to ktoś tam kiedyś powiedział

ale

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Dariusz K.:
John Janus Styber:
Anna C.:
acz pojawiały sie opinie,ze jak ktos zdradzi to będzie zdradzał dalej.
Ja sie z tym poglądem nie zgadzam.

Ja jednak zgadzam sie z tym pogladem.
nie bedesie rozpisywal,rowniez sie zgadzam. "Zakazany owoc", psychika takich ludzi...to tak jak oklamywanie samego siebie nie tylko kogos.

proponuje od razu getto założyć..:
jak widać ogromna wiara w uczenie si na błędach.. ogromna..czyżby z własnego podwórka?:P

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna I.:
Piotr M.:

No nie znam faceta który najpierw by nie narzekal z ekobiety to skeizniczki i trzeba kolo nich stawac na glowie..a gdy trafia na kogos kto stara sie dac cos od siebie...szybko sie nudzi..Panowie jestescie w znaczacej wiekszosci infantylni jesli chodzi o zdecydowanie

Jesli ktos jest z kims tylko po to aby na niego patrzec, podziwiac a samemu nic nie robic to predzej czy pozniej i tak ta osoba sie nam znudzi. Wchodzac z kims w zwiazek wychodze z zalozenia, ze chce z ta osoba robic wspolnie rzeczy....dzieki czemu wszystko co robimy razem jest NOWE i nie ma mozliwosci aby sie to nam znudzilo. Nudza sie w zwiazku osoby bierne, ktore potrafia tylko narzekać.

No właśnie niekoniecznie. Wyobraź sobie, ze częściej jest na odwrót- nudzę się, bo robię więcej niż mój partner- aktywnie żyję a on np. nie. nie jestem domatorką i moim partnerom trudno przychodziła akceptacja wielu moich przyzwyczajeń, mojego stylu życia. Nie lubie uzależniać swojego czasu od kogoś, nie lubię kompromisów, może to egoistyczne ale poparte doświadczeniem:) chciałabym dzielić się pasją z ukochaną osobą, ale nie trafiło mi się spotkać kogoś kto jak ja godzinami mógłby robić zdjecia, bawić sie w grafikę czy pisać...mam mnóstwo takich z kolei znajomych ale nie wyobrażam sobie tez z kimś takim żyć...to trudne do zrozumienia dla kogoś kto nie zajmuje się "sztuką" (za dużo powiedziane i brzmi strasznie lansersko, ale jakoś nie znajduję lepszego określenia:)))
może kiedyś spotkam kogoś kto będzie mnie inspirował a ja jego. tymczasem uwielbiam swoją wolność czasu i decyzji:)
Aniu
mam inne podejście do życia, ja ta z tych ,którym singielstwo - nie.
ale jestem pełna podziwu dla twojej odwagi , konsekwencji "walki" o swoje.
duży ukłon:)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna C.:
ciach,
psychika takich ludzi...to tak jak oklamywanie samego siebie nie tylko kogos.

proponuje od razu getto założyć..:
jak widać ogromna wiara w uczenie si na błędach.. ogromna..czyżby z własnego podwórka?:P
nie:), nie z wlasnego,tylko z innych podworka. I nie ogromna wiara, bo bledy kazdy czlowiek popelnia. NAjwazniejsze zeby je dostrzegac i unikac albo starac sie naprawiac. Apropo getta, to nic nie da, Ludzi nie okielznasz. Jesli ktos zdradza to i oklamuje....wybor nalezy do ....

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Dariusz K.:
Anna C.:
ciach,
psychika takich ludzi...to tak jak oklamywanie samego siebie nie tylko kogos.

proponuje od razu getto założyć..:
jak widać ogromna wiara w uczenie si na błędach.. ogromna..czyżby z własnego podwórka?:P
nie:), nie z wlasnego,tylko z innych podworka. I nie ogromna wiara, bo bledy kazdy czlowiek popelnia. NAjwazniejsze zeby je dostrzegac i unikac albo starac sie naprawiac. Apropo getta, to nic nie da, Ludzi nie okielznasz. Jesli ktos zdradza to i oklamuje....wybor nalezy do ....
i nadal to będzie robił tak? nie zmienia sie, nie ms przemyśleń?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna C.:
Dariusz K.:
Anna C.:
ciach,
psychika takich ludzi...to tak jak oklamywanie samego siebie nie tylko kogos.

proponuje od razu getto założyć..:
jak widać ogromna wiara w uczenie si na błędach.. ogromna..czyżby z własnego podwórka?:P
nie:), nie z wlasnego,tylko z innych podworka. I nie ogromna wiara, bo bledy kazdy czlowiek popelnia. NAjwazniejsze zeby je dostrzegac i unikac albo starac sie naprawiac. Apropo getta, to nic nie da, Ludzi nie okielznasz. Jesli ktos zdradza to i oklamuje....wybor nalezy do ....
i nadal to będzie robił tak? nie zmienia sie, nie ms przemyśleń?
wiesz co? Nie mi sadzic, na pewno sa wsrod takich rodzyni i mozna zyc nadzieja i wiara, bo moze cos go skolonilo,bozupabylaza slona, ale jesliktosdecydujesie na taki krok to albozbyle powodu totakiego od raz do tego Twojego getta :), albo taki czlowiek ma problem z samym soba....A tak apropos sama bys pewnie przebaczyla, widzisz sa roznil ludzie. Wszystko zalezy od sytuacji, jesli by taki czlowiek powiedzial...itd itp... nie powinno sie generalizowac. Dzisiaj w "miescie kobiet" jedna z rozmwczyn mowi: jesli ktos by mnie zdradzil fizycznie to przezylabym, gorzej psychicznie. Widzisz zdrada fizyczna to "pikus" w porownaniu z psychiczna.Choc jedna i drgua prowadzi do....

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

do?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Ile ludzi po zdradzie jednak zaluje? chce wybaczenia szansy? Jaki stad wniosek? Zdrada jest oznaka ludzi słabych ..albo sie kogos kocha i w zlej chwili proboje rozmawiac...walczyc..a jelsi nie m amilosci lepiej najpierw zakonczyc jedno ..a zaczynac drugie...A zdrada? Czas pokazuje ze Ci ktorzy zdradzja moga dojsc do wniosku ze zdradzili SAMYCH SIEBIE

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna C.:
do?
niestety do..powiedz sobie sama.Kazdy przypadek i czlowiek jest inny...:)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

jaka tolerancja.. niemozliwe...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
Ile ludzi po zdradzie jednak zaluje? chce wybaczenia szansy? Jaki stad wniosek? Zdrada jest oznaka ludzi słabych ..albo sie kogos kocha i w zlej chwili proboje rozmawiac...walczyc..a jelsi nie m amilosci lepiej najpierw zakonczyc jedno ..a zaczynac drugie...A zdrada? Czas pokazuje ze Ci ktorzy zdradzja moga dojsc do wniosku ze zdradzili SAMYCH SIEBIE
Agnieszka, nie szukaj wytłumaczenia na zdradę..
Bo nie sensu im bardziej rozkładałasz to na czynniki pierwsze,
tym bardziej to boli, najlepiej o tym powoli zapominać i skupić
się na sobie;-)Karolina Adrianna K. edytował(a) ten post dnia 12.10.08 o godzinie 21:21



Wyślij zaproszenie do