konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Ja stwierdziłem w pewnym momencie życia, że zamiast szukać osoby, która nie bedzie zdradzać, lepiej, zdrowiej i wygodniej jest mi nie przejmować się zdradą (ewentualną oczywiście).


ale taka już nasza natura że martwimy się na zapas
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Marta S.:
Jakas złota rada? Jak to zrobić? A może stworzymy nowy wątek?

Nie zdradzilam, bo zawsze czulam sie przy nim bezpiecznie i w pelni akceptowana - to daje nieporownywalny z niczym spokoj - duszy i ciala. W tym zwariowanym, pelnym niepewnosci swiecie, to wielka wartosc. Poza tym, co tu mowic - fizycznie zawsze bylo mi z nim i nadal jest optymalnie, a seks to w mojej opinii bardzo wieziotworczy element zycia.
A czym ja przywiazalam go do siebie, to juz jego trzeba by bylo o to zapytac.:)

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Paweł N.:
Jest jeszcze inna strona - nie ograniczaj partnerki w tym na co sam miałbyś chęć.
a to juz jest tutaj wyzszy stopien wtajemniczenia. Jak u Hindusow Tantra.
Jakze ozywcze, po tych mdlych, staroswieckich zaleceniach w stylu:
modl sie i pracuj!
Tylko po bozemu itp. bzdetyCzeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 11:22

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..no poza poglebiajacym sie proleme z alkoholem niestety mowiac szczerze...tego nie mogalam zaakcpetwoac probowalam z tym walczyc pomoc...nie udal mi sie..stalam sie wtedy wrogiem...i to byl poczatek konca :( . Moj byluy partenr mial juz za so ajeden rozwod ...szukam w sobie winy ..tylko nie do konc aja umiem znalezc. :(

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Paweł N.:
Marta Sokołowska:

Tu się zupełnie nie zgodze. Tzw. luźne związki się nie sprawdzają na dłuższą metę, w każdym człowieku jest trochę złego i instynktów pierwotnych. Jeśli się zawsze robi, na co się ma chęć, to zjazd po równi pochyłej. Związek daje Ci miłość, oparcie, bezpieczeństwo, seks, porozumienie, ale w zamian musisz coś dać, tym czymś jest ograniczenie niektórych swoich "chęci".
Wg mnie związek daje poczucie bezpieczeństwa, a nie bezpieczeństwo - spora różnica.
Seks i porozumienie nie potrzebuje związku.

Zostaje miłość i oparcie, no ale z tym to bywa bardzo różnie.
No kurcze, ile to związków, które się rozpadły nie miało autentycznego oparcia i miłości wcześniej. Ile z tych które, były wspaniałe nie zamieniło się w toksyczne.

Paweł ja mówiłam o udanym związku, związek, który nie daje nam obojgu powyższych elementów nie jest związkiem. Naprawdę moim zdaniem, jak się patrzy, co się wybiera, to zdrada oraz inne wciórności mają o wiele mniejsze szanse. Moim zdaniem boisz się zdrady tak samo, jak wszyscy, ktorzy wciaż wracają do tego tematu, tylko sam siebie oszukujesz, że nie ma kobiet, ktore nie zdradzają, więc ok, zaakceptuję to, co mam/miałem/będę miał. To zwyczajnie nieprawda. Jest wielu mężczyzn jak i wiele kobiet, ktore nie zdradzają.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..

Moze im chodzi o cos innego? A moze kazdy ma swoje wlasne preferencje?

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

strach przed "zdrada", to glownie obawa, ze ten inny/a sa lepsi od nas. Niestety czesto uzasadniona.
Ale w "bezpiecznej klatce" kogos (jeszcze pod presja) jak kanarka trzymac, to na dluzsza mete tez nie rozwaizanie.

Wiernosc i monogamia maja sens, jezeli oboje tego naprawde chca
i sa calkiem zadowoleni. Co oczywiscie w miare czasu, zawsze moze ulec zmianie ..

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka
nie wiem czy już próbowałaś, ale naprawdę polecam specjalistyczną pomoc.psycholog, psychiatra... nic złego w tym nie ma
mówię z autopsji

Agnieszka Podpała:
A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..no poza poglebiajacym sie proleme z alkoholem niestety mowiac szczerze...tego nie mogalam zaakcpetwoac probowalam z tym walczyc pomoc...nie udal mi sie..stalam sie wtedy wrogiem...i to byl poczatek konca :( . Moj byluy partenr mial juz za so ajeden rozwod ...szukam w sobie winy ..tylko nie do konc aja umiem znalezc. :(

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Agnieszka Podpała:
A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..no poza poglebiajacym sie proleme z alkoholem niestety mowiac szczerze...tego nie mogalam zaakcpetwoac probowalam z tym walczyc pomoc...nie udal mi sie..stalam sie wtedy wrogiem...i to byl poczatek konca :( . Moj byluy partenr mial juz za so ajeden rozwod ...szukam w sobie winy ..tylko nie do konc aja umiem znalezc. :(

problem alkoholowy to jest ogromny problem. takiemu człowiekowi bardzo trudno pomóc, jeżeli sam tego nie chce. nie ma co szukać winy w sobie, bo o chore i stajesz się w ten sposób ofiarą własnych wyobrażeń- i po co?
byłam kiedys z facetem który dużo pił, nie miał umiaru, wiadomo było, że jak pije to nie skończy się po 2-3 piwach...walczyłam z tym ale niegdy nie szukałam winy w sobie. zwiazek trwał dosć krótko, bo niecały rok. jak ktoś sam sie pcha na dno, to niech tam leci-albo się odbije albo na własne życzenie będzie pelzać.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Marta S.:
Agnieszka
nie wiem czy już próbowałaś, ale naprawdę polecam specjalistyczną pomoc.psycholog, psychiatra... nic złego w tym nie ma
mówię z autopsji

Agnieszka Podpała:
A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..no poza poglebiajacym sie proleme z alkoholem niestety mowiac szczerze...tego nie mogalam zaakcpetwoac probowalam z tym walczyc pomoc...nie udal mi sie..stalam sie wtedy wrogiem...i to byl poczatek konca :( . Moj byluy partenr mial juz za so ajeden rozwod ...szukam w sobie winy ..tylko nie do konc aja umiem znalezc. :(

szukam winy o zstanawialam sie ciagle czy zorbilam wsystko co moglam zrobic aby przejsc ten problem...nie przeskoczylam. ..a zaczal sie chyba wczesniej niz nasz zwiazek..tylko byl umiejetnie maskowany...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Aneta S.:
Agnieszka Podpała:
A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..

Moze im chodzi o cos innego? A moze kazdy ma swoje wlasne preferencje?
Ile ludzi tyle odpowiedzi..:)

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Marta S.:
Ja stwierdziłem w pewnym momencie życia, że zamiast szukać osoby, która nie bedzie zdradzać, lepiej, zdrowiej i wygodniej jest mi nie przejmować się zdradą (ewentualną oczywiście).


ale taka już nasza natura że martwimy się na zapas
Owszem, wynika to z prostej przyczyny (naturalnej właśnie), że jest ryzyko, że ktoś inny zapłodni naszą kobietę, a dla kobiety, że my zapłodnimy inną i będziemy tamtej musieli poświęcać czas, bezpieczeństwo i inne zasoby.

W dobie środków antykoncepcyjnych, aborcji (no powiedzmy że w dobie), testów genetycznych to ryzyko jest mniejsze. A przynajmniej facetom łatwiej machnąć ręką na zdradę.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Anna I.:
Agnieszka Podpała:
A czemu facet zdradza gdy czuje sie bezpieczny i w pelni akceptowany..no poza poglebiajacym sie proleme z alkoholem niestety mowiac szczerze...tego nie mogalam zaakcpetwoac probowalam z tym walczyc pomoc...nie udal mi sie..stalam sie wtedy wrogiem...i to byl poczatek konca :( . Moj byluy partenr mial juz za so ajeden rozwod ...szukam w sobie winy ..tylko nie do konc aja umiem znalezc. :(

problem alkoholowy to jest ogromny problem. takiemu człowiekowi bardzo trudno pomóc, jeżeli sam tego nie chce. nie ma co szukać winy w sobie, bo o chore i stajesz się w ten sposób ofiarą własnych wyobrażeń- i po co?
byłam kiedys z facetem który dużo pił, nie miał umiaru, wiadomo było, że jak pije to nie skończy się po 2-3 piwach...walczyłam z tym ale niegdy nie szukałam winy w sobie. zwiazek trwał dosć krótko, bo niecały rok. jak ktoś sam sie pcha na dno, to niech tam leci-albo się odbije albo na własne życzenie będzie pelzać.


Racja...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

i w imię czego się tak męczyć?

szukam winy o zstanawialam sie ciagle czy zorbilam wsystko co moglam zrobic aby przejsc ten problem...nie przeskoczylam. ..a zaczal sie chyba wczesniej niz nasz zwiazek..tylko byl umiejetnie maskowany...
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Marta S.:
i w imię czego się tak męczyć?

szukam winy o zstanawialam sie ciagle czy zorbilam wsystko co moglam zrobic aby przejsc ten problem...nie przeskoczylam. ..a zaczal sie chyba wczesniej niz nasz zwiazek..tylko byl umiejetnie maskowany...

Tak destrukcyjnie dziala toksyczna relacja...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Aneta S.:
Marta S.:
i w imię czego się tak męczyć?

szukam winy o zstanawialam sie ciagle czy zorbilam wsystko co moglam zrobic aby przejsc ten problem...nie przeskoczylam. ..a zaczal sie chyba wczesniej niz nasz zwiazek..tylko byl umiejetnie maskowany...

Tak destrukcyjnie dziala toksyczna relacja...


samo życie. nie uchronimy się przed takimi relacjami. ja jsetem zwolennikim zabijania klina klinem, szukania pozytywnych relacji, rozijania swoich pasji, szukania siły w sobie, nie budowania opierania swojej wartości na partnerze; a do takich działań albo znajdujemy siłę w sobie albo prosimy o pomoc specjalistów. szkoda czasu na nadzieję że "to samo sie jakoś ułozy, samo minie", życie jest zbyt piękne i za krótkie ...

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

a wiecie co ja myślę... że na zdradę oburzają się ci którzy mają na to ochotę, ale nigdy tego nie zrobią bo nie mają okazji, odwagi, nie są zbyt atrakcyjni, nie wiedzą jak....
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Marta S.:
a wiecie co ja myślę... że na zdradę oburzają się ci którzy mają na to ochotę, ale nigdy tego nie zrobią bo nie mają okazji, odwagi, nie są zbyt atrakcyjni, nie wiedzą jak....

No niezupelnie tak.
Bo co to jest zdrada?
To nielojalnosc, to klamstwo, to robienie czegos za plecami osoby, ktora o twoim dzialaniu nic nie wie a ufa ci, to sprzeniewierzenie uczuc, ktorymi cie ktos obdarzyl.
Tu nie chodzi o sam seks czy niewylacznosc mysli, ale o zwykla nieuczciwosc wobec drugiego czlowieka.

Nie oburzam sie na ludzi, ktorzy zdradzaja, bo dopoki zyje nie wiem co jeszcze czeka mnie w zyciu i jak sie sama wobec tego czegos zachowam, poza tym nie mam prawa nikogo oceniac, ale to nie zmienia faktu, ze sam fakt zdrady postrzegam w kategoriach uczynkow niemoralnych.Aneta S. edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 19:01

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Marta S.:
a wiecie co ja myślę... że na zdradę oburzają się ci którzy mają na to ochotę, ale nigdy tego nie zrobią bo nie mają okazji, odwagi, nie są zbyt atrakcyjni, nie wiedzą jak....

Dość niepoważne przekonanie, byłam z mężczyzną, który brzydził się samego słowa zdrada nawet, nie wspominając o uczynku. Ani męskości, ani atrakcyjności nie można mu było odmówić;) Zresztą nie on jeden. Jak zdradzisz człowieka, z którym jesteś i którego kochasz i dotrze do Ciebie, jak go zraniłaś, to sobie uświadomisz może niedorzeczność swoich słów.

konto usunięte

Temat: Zdrada - czy można żyć w poczuciu zdrady -1...

Aneta S.:
Tu nie chodzi o sam seks czy niewylacznosc mysli, ale o zwykla nieuczciwosc wobec drugiego czlowieka.
tu bym sie znowu zgodzil. Mozna przeciez sprawe uczciwie postawic i poszukac partnera, ktory akceptuje inne style, od tych "po bozemu". Jak tantra itp.

Jest sporo ogloszen wszedzie ale przewaznie tylko "panie" do legalnego trojkacika sa poszukiwane. Ach ten patriarchat :)



Wyślij zaproszenie do