GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

a witaj Kasiu:-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

:)

a tu jakis zastój widze :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Bo nie znasz Biblii przecież:))))))))

Gosiak:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Gosiu, aby być osobą wierzącą nie trzeba znać Starego ani Nowego Testamentu:-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Jasne, ale Biblia Pauperum by się przydała???:)))

Gosiak:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Małgorzata Bazan:
Bo nie znasz Biblii przecież:))))))))

Gosiak:)
pisząc nie moja brożka nie napisałam że jej nie znam po prostu nie na tyle dobrze jestem oczytana żeby o niej pisać, operować przykładami (jak Ty-tu ukłon za znajomość oczywiście :) no i hmm też nie wydaje mi sie to być tematem forum!!
a mam pytanko...czy macie jakieś wymarzone miejsce na zaręczyny..albo wyznanie miłosne(bo każdy ma takie swoje , małe skryte) albo może już przeżyliście cosik podobnego :)))))
Link do wypowiedziLink
Kasia K.

Kasia K.

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Katarzyna Chimko:
czy macie jakieś wymarzone miejsce na
zaręczyny..albo wyznanie miłosne(bo każdy ma takie swoje , małe skryte) albo może już przeżyliście cosik podobnego :)))))

ja mam,
pod wodą,
co mi jednak nie grozi :)Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 23:44
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Katarzyna Chimko:
Witam serdecznie:)
pisząc nie moja brożka nie napisałam że jej nie znam po prostu nie na tyle dobrze jestem oczytana żeby o niej pisać, operować przykładami (jak Ty-tu ukłon za znajomość oczywiście :) no i hmm też nie wydaje mi sie to być tematem forum!!

No tak, nie jest:))))) Rzeczywiście:))) Bo wierzący nie potrafią obronić swoich poglądów:)))))))))))))))
Kasiu, wiedza nie służy do pokazywania jej ot tak sobie:) Służy do obrony przed fałszem, zakłamaniem, zacieraniem prawdy. A poza tym... Człowiek wtedy nie musi wstydzić się siebie i swojej beznadziejnej niewiedzy, małości i małostkowości:) (i broń Boże nie odbieraj tego personalnie, nie o to chodzi).
A na marginesie: Dziękuję za komplement:)
a mam pytanko...czy macie jakieś wymarzone miejsce na zaręczyny..albo wyznanie miłosne(bo każdy ma takie swoje , małe skryte) albo może już przeżyliście cosik podobnego :)))))

Bo każdy.... :))))))))))))
Nie, nie każdy:))) Żyję wyłącznie tym, co jest dziś. Nauczyłam się w życiu tego, że jutra może po prostu nie być. Nie projektuję więc przyszłości, choć jest jeszcze kilka rzeczy, które zrobię w tym życiu. Bo właśnie pokonałam poważną chorobę. I żyję, i dalej nie mogę nadziwić się światu... :)

Buziak
Gosiak:)

P.S. Wolę to:
"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia."

Borys PasternakMałgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 01:16
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

P.S. Wolę to:
"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia."

Borys PasternakMałgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 01:16
heh fajne!!ja wierze w szczęście i w przypadki ;-)
also carpe diem...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Witam serdecznie:)
Witaj Gosiu,
No tak, nie jest:))))) Rzeczywiście:))) Bo wierzący nie potrafią obronić swoich poglądów:)))))))))))))))
Kasiu, wiedza nie służy do pokazywania jej ot tak sobie:) Służy do obrony przed fałszem, zakłamaniem, zacieraniem prawdy.
trafna uwaga, choć wiedza, potrafi też zwieść na manowce i tutaj jest miejsce dla Absolutu/Boga i dla wiary w jego istnienie.
A poza tym... Człowiek wtedy nie musi wstydzić się siebie i swojej beznadziejnej niewiedzy, małości i małostkowości:) (i broń Boże nie odbieraj tego personalnie, nie o to chodzi).
jasne, że nie musi, bo nie ma przed czym, ani przed kim.
Bo każdy.... :))))))))))))
Nie, nie każdy:))) Żyję wyłącznie tym, co jest dziś.
mam tak samo:-)
Nauczyłam się w życiu tego, że jutra może po prostu nie być.
Identycznie:-)
Nie projektuję więc przyszłości, choć jest jeszcze kilka rzeczy, które zrobię w tym życiu. Bo właśnie pokonałam poważną chorobę. I żyję, i dalej nie mogę nadziwić się światu... :)
To fajnie:-)

"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I
odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia."

Teorie chaosu:-) i nawiązanie do "Bóg gra w kości" Stewarta :-D
Czytając tą ksążkę zauważyłam niesamowitą zbieżność poglądów autora do tych, które sam od wielu lat posiadam:-)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

heh fajne!!ja wierze w szczęście i w przypadki ;-)
also carpe diem...
w ramach teorii chaosu jak najbardziej ma miejsce na szczęście i przypadek. z naszego punktu widzenia one rządzą naszym życiem
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Karol J. P.:
Witam serdecznie:)
Witam Karolu:)
Witaj Gosiu,
No tak, nie jest:))))) Rzeczywiście:))) Bo wierzący nie potrafią obronić swoich poglądów:)))))))))))))))
Kasiu, wiedza nie służy do pokazywania jej ot tak sobie:) Służy do obrony przed fałszem, zakłamaniem, zacieraniem prawdy.
trafna uwaga, choć wiedza, potrafi też zwieść na manowce i tutaj jest miejsce dla Absolutu/Boga i dla wiary w jego istnienie.
Ależ ja nigdzie nie napisałam, że Boga nie ma. Pascal twierdził, że wierząc, nic nie tracisz. Racjonalnie chłopak myślał:)
"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I
odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia."

Teorie chaosu:-) i nawiązanie do "Bóg gra w kości" Stewarta :-D
Czytając tą ksążkę zauważyłam niesamowitą zbieżność poglądów autora do tych, które sam od wielu lat posiadam:-)

Pozdrawiam

Nie jestem pewna, czy chodziło mi o teorię chaosu:) Raczej powoływałam się na topos Deus ridens:)))) Znany zresztą od starożytności:)

Buziak
Gosiak:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

jakoś nie przypada mi do gustu taka koncepcja:-) choć zapewne relatywnie jest jak najbardziej możliwa...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

.Katarzyna Chimko edytował(a) ten post dnia 16.03.08 o godzinie 18:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

no ok..ale czy byliście zaręczeni?!? jeden raz..może kilka?
ja np nigdy (wszystko przede mną heh)
dlatego się zastanawiam czy jak jest okres narzeczeństwa po raz...któryś, to co!?! chyba już nie jest tak samo jak za pierwszym razem,
czy to jest jak z pierwszą miłością:
"Urok pierwszej miłości polega na naszej niewiedzy, że to się może kiedyś skończyć" -Benjamin Disraeli-
proszę o Wasze myśli, bądź doświadczenia wedle życzenia :)))))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Karol J. P.:
jakoś nie przypada mi do gustu taka koncepcja:-) choć zapewne relatywnie jest jak najbardziej możliwa...

Karolu,
ale tenże topos nie stoi przecież w opozycji do teorii chaosu:)))))))))))))))))))))))

Gosiak:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Katarzyna Chimko:

Kasiu,
no ok..ale czy byliście zaręczeni?!? jeden raz..może kilka?
Przepraszam, ale... należę do kobiet, które bardzo cenią sobie swoją prywatność:) I z szacunku do mężczyzn, z którymi byłam, nie zamierzam odpowiadać na takie pytania. Nie lubię ekshibicjonizmu:) Ale oczywiście .... mamy wolność, to każdego decyzja, co napisze.
ja np nigdy (wszystko przede mną heh)
Będę trzymać kciuki:)

Buziak
Gosiak:)
Link do wypowiedziLink
Monika B.

Monika B. Student, Uniwersytet
Łódzki

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

A ja tak troche z innej beczki..:) Jak najbardziej pragnę zaręczyć, uważam, że to ważny etap każdego związku itd.. zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami osób popierających tę instytucję:) Tylko mam takie inne pytanko.. Jakiego rodzaju sugestie co do tych zaręczyn, sposoby przypomnienia.. że już może czas:) są dopuszczalne, aby oczywiście nie spłoszyć potencjalnego męża. Dodam, że ja już bardzo odczuwam taka potrzebę.. i kilka razy już to delikatnie sugerowałam. Ale ostatnio dość nie przyjemne słowa usłyszałam. Więc pomyślałam "ok, zamilknę", tylko, że jak długo można czekać??:) Pozdrawiam:)
Link do wypowiedziLink
Paweł N.

Paweł N. ;)

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

uważaj czy nie ma syndromu piotrusia pana :-)
są tacy co po 36 lat mają i im się nie spieszy. coraz więcej takich.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zaręczyny... Kiedy? Do meżczyzn i kobiet !!

Katarzyna Chimko:
no ok..ale czy byliście zaręczeni?!? jeden raz..może kilka?


JA prawie byłem...tzn to była przez chwilę próba naprawy związku.!!!
Beznadziejny pomysł.
ALe jeśli chodzi o sam temat zaręczyn, uważam, że zawsze jest dobry termin :)...jeśli się kocha... same zaręczyny straciły 'troszkę' na znaczeniu jak za dawnych lat. Może to i dobrze, teraz zaręczyny to nie taka 'rozciągana smycz' ale jakiś symbol...
Ja mam parę pomysłów, gdzie chciałbym się zaręczyć :)...miejsc również...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

UWODZENIE DLA KOBIET ? - Ba...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj