Irena Zuzanna
L.
Specjalista ds
zakupów
Temat: Zaiskrzenie
Jeżeli się powtarzam z tematem to mi wybaczcie nie śledzę wszystkiego na bieżąco :PMam takie pytanie do wszystkich szczęśliwców w związkach jak to jest na początku z tym zaiskrzeniem. Ja zawsze mam taką sytuację, że jeżeli się komuś podobam i on chce mnie poznać to daję sobie szansę i umawiam się z nim, ale bardzo szybko zaczynam odczuwać, że to wszystko jest takie na siłę tzn z mojej strony i wtedy kończę znajomość. W drugą stronę mam podobnie, ktoś mi się podoba, spotykamy się, naraz on mówi, że nie ma iskry i wtedy już sama nie wiem co robić. Czy to w ogóle jest możliwe, żeby obie strony poczuły iskrę jednocześnie, albo że u kogoś zaiskrzy dopiero po jakimś czasie, ale zaiskrzy?
Ostatnio właśnie poznałam faceta, który bardzo zawrócił mi w głowie, a potem mówi, że nie ma iskry, ale w jakiś sposób kontynuuje ze mną znajomość, a mi wciąż na nim zależy, więc czy jest sens ciągnąć to dalej czy nie?
Nie wiem czy to ja po prostu mam takiego pecha, czy zawsze warto próbować, a nóż coś z tego wyjdzie?
Opowiedzcie o początkach waszych związków, poradźcie mi coś...