Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Jest coś, co nie daje mi ostatnio spokoju.
Jak szybko po zakończeniu poprzedniego związku, jeśli był naprawdę poważny, można wejść w nowy układ bez demonów z przeszłości, tak żeby nowy zwiazek nie był tylko plastrem na rany i samotne wieczory?
Kiedy jest się na tyle odseparowanym od tego co było, że nie porównuje się na każdym kroku każdego zachowania?
Czy ktoś z Was miał takie dylematy?
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Za wcześnie na zmianę?

oj, chyba bez sensu zaśmieciłam, bo dość podobny dylemat co w wątku Jak zapomnieć?Aleksandra Nowak edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 01:56

konto usunięte

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Olu,

Stara kawaleryjska zasada mówi, że jeśli spadniesz z konia, zaraz właź na niego z powrotem.

Jeśli chodzi o związki, jest to zalecenie "klina". Na ogół związki o charakterze klina są nietrwałe, trzeba więc do nich podchodzić z dużą ostrożnością, by nie zranić drugiej osoby (chyba, że sami pełnimy rolę klina, wtedy jest sprawiedliwie i wszystko jasne ;) i samemu się nie rozczarować.

A jeśli pytasz o to, kiedy da się wejść w nowy, ale już poważny związek: teorii jest wiele i pewnie odpowiedzi będzie wiele. Moja brzmi: nie wcześniej niż po 1,5 roku lub dwóch latach od rozpadu poprzedniego (tego poważnego).
Sylwia Małgorzata S.

Sylwia Małgorzata S. Zarządzanie,
projekty społeczne,
administracja
samorządowa.

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Marek trafnie to podsumował :)

Terapeuci twierdzą, że o stałym związku należy myśleć po upływie czasu proporcjonalnym do długości związku, który się rozpadł.
Wymyślili sobie przelicznik 1 rok związku = ok. 2 miesiące czekania.
Ponoć - w praktyce terapeutycznej - to się sprawdza, ale życie pisze różne scenariusze...
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Marek T.:
Olu,

Stara kawaleryjska zasada mówi, że jeśli spadniesz z konia, zaraz właź na niego z powrotem.

Jeśli chodzi o związki, jest to zalecenie "klina".

hmh, ostatnio mój kolega powiedział, że to tak jak z zębem - miałaś go dość długo i po wyrwaniu go wiadomo, trochę boli, trochę go brakuje. dlatego najlepiej najpierw wstawić chwilową protezę a później może stałą lub wyrośnie nowy ;)))

rozbawił mnie tym, ale widzę, że nie jest to niepopularne myślenie.
ech, człowiek uczy się całe życie i umiera głupi ;)))
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Sylwia Małgorzata S.:
Marek trafnie to podsumował :)

Terapeuci twierdzą, że o stałym związku należy myśleć po upływie czasu proporcjonalnym do długości związku, który się rozpadł.
Wymyślili sobie przelicznik 1 rok związku = ok. 2 miesiące czekania.

hm, ciekawe. przypomniałaś mi tym pewną metodę. kupuje się roślinę doniczkową i można wejść w nowy związek dopiero kiedy uda ci się hodować ją przez min rok (bez uszczerbku dla jej stanu ;)). Jak pada - kupujesz kolejną i znowu - min rok. No u mnie to akurat to się nie sprawdzi, bo i bez tego mam ich sporo :), ale ta zasada z kolei nijak się ma do
Marek T.:
Stara kawaleryjska zasada mówi, że jeśli spadniesz z konia, zaraz właź na niego z powrotem.

:)))

konto usunięte

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Z mojej osobistej praktyki: 20 miesięcy. Klin też był, ale z wiadomym skutkiem ;)

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Mówią, że żałoba po związku to trochę jak żałoba po śmierci bliskiej osoby...czyli trawa około roku.
Ale ja myslę, że to też bardzo indywidualna sprawa. Jeśli czujesz, że chcesz i możesz...to próbujesz...po malutku, sprawdzasz co się z Tobą dzieje, jak się czujesz....czy nie ma w tym "duchów przeszłości"...czy to jest czyste bycie z tą nowa osobą....czy tylko jest to sposób na złagodzenie bólu...po starcie poprzedniej miłości...
Trzeba być przede wszyskim szczerym ze sobą
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Za wcześnie na zmianę?

Patrycja C.:
Mówią, że żałoba po związku to trochę jak żałoba po śmierci bliskiej osoby...czyli trawa około roku.
Ale ja myslę, że to też bardzo indywidualna sprawa. Jeśli czujesz, że chcesz i możesz...to próbujesz...po malutku, sprawdzasz co się z Tobą dzieje, jak się czujesz....czy nie ma
w tym "duchów przeszłości"...czy to jest czyste bycie z tą nowa osobą....czy tylko jest to sposób na złagodzenie bólu...po starcie poprzedniej miłości...
Trzeba być przede wszyskim szczerym ze sobą

myślę, że to do mnie najlepiej przemawia. wiem, że akcja klin/plaster czy jak to zwał mogłaby być niezła, ale tak jakoś jak co do czego to coś mnie uwiera, coś mi nie pasuje. przynajmniej na razie. dziękuję :)))



Wyślij zaproszenie do