Temat: Za dobra.... zbyt idealna... za....???
Beata Brzezicka:
Piotr Jaczewski:
Kultury plennienne były mądrzejsze, i "praca" zajmowała 2-4 godziny dziennie, jeśli nie tygodniowo. Reszta to były sprawy
socjalne:)
Fantastyka naukowa też od lat siedemdziesiątych prorokuje nadejście ponowne takich czasów! :)))
:) Dlatego lubie s-f.. to współczesna mitologia rozwoju:)
Ale ja patrzę na tzw. ogół społeczeństwa, to trochę mnie przeraża wizja tego co ci wszyscy ludzie będą robili z sobą, kiedy nie będą musieli pracować...
To już było. Gdzieś czas wolny oscylują pomiędzy tfurczością, wspólnym biesiadowaniem i śpiewami, grami z odrobiną sybarytyzmu i bajkotworzenia ;) Choć w ramach nudów też wycinamy sąsiednie plemię i przywłaszczamy jego kobiety:-)
Dziś jesteśmy po trochu niewolnikami i "marnujemy" czas na nikomu nie potrzebną pracę. Ale gdyby juuż dziś uwolnić ludzkość od tego niewolnictwa, to tochę ciemno to widzę z dzisiejszą ludzką świadomością...
Dzisiaj nie. Społecznie i jednostkowo nie dorośliśmy. Jednostki potrzebują do tego samosterowności, a społeczeństwo bardziej oficjalnej kultury mniejszości -republika, demokracja różnorodnych "małych plemion". :)
W obecnej sytuacji to byłoby dokładnie to co się dzieje z ludźmi na bezrobociu i socjalu. Dokładna odwrotność tj. depresje,agresje,mniej lub bardziej słuszne roszczenia i tworzenie gangów by przetrwać..