Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Wyobraźcie sobie...

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Czyżby wyszło, że życie nie ma sensu jak się jest nie do pary???
Nie chodzi o sens tylko o jakość. Zycie "z kimś" jest inne niż
zycie "bez".

Zawsze chodzi o sens.

Najlepiej widać to po starych wdowach...Jedne są pełne życia, aktywne i młode, choć stare. A inne są zrzędliwe, z trudem ukrywają, że nie lubią ludzi, i samych siebie pewnie nie lubią. Nawet chorują inaczej...

Co to jest innego, jeśli nie sens życia, to życiu przydaje smaku? Partner???

Sorry...

Dokladnie.:) I bilans zycia ujemny, bo KTOS nawalil...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Wyobraźcie sobie...

Alina K.:
Beata Brzezicka:
Czyżby wyszło, że życie nie ma sensu jak się jest nie do pary???

Moje życie ma sens. Czy jestem sama, czy do pary. Nawet się boję, że nie starczy mi czasu żeby zrobić wszystko do czego mnie ciągnie, zobaczyć te miejsca na Ziemii, które chciałabym zobaczyć. Zdecydowanie życie ma sens.
Ma sens kochana. Ale jakby nie olewać otoczenia to to jest forum o związkach ;)
:*

Aaaaaa! Czyki pytanie z ukrytą odpowiedzią...
Tak mi mów!

No więc po odejściu partnera, którego się kochało zawsze jeszcze jest coś takiego jak pamięć. Najpierw żałoba oczywiście. A potem pamięć. A często następne życie z kimś innym. Lub nie. Jak się komu ułoży.

Aczkolwiek nie oceniałabym wielkości miłości po częstotliwości odwiedzania cmentarza. To bywa złudne...(((
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Wyobraźcie sobie...

Beata Brzezicka:
Aczkolwiek nie oceniałabym wielkości miłości po częstotliwości odwiedzania cmentarza. To bywa złudne...(((

Sluszna uwaga. Dlatego mam zyczenie zostac skremowana i jesli bedzie to mozliwe wysypana do morza/oceanu. Na zawietrzna, zeby sie mna niechcacy nie sztachnac.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Wyobraźcie sobie...

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Czyżby wyszło, że życie nie ma sensu jak się jest nie do pary???
Nie chodzi o sens tylko o jakość. Zycie "z kimś" jest inne niż
zycie "bez".

Zawsze chodzi o sens.

Najlepiej widać to po starych wdowach...Jedne są pełne życia, aktywne i młode, choć stare. A inne są zrzędliwe, z trudem ukrywają, że nie lubią ludzi, i samych siebie pewnie nie lubią. Nawet chorują inaczej...
Uważasz, że zycie człowieka zrzędliwego nie ma sensu ?
Zresztą nie będę się upierać, sens czy jakość. Chodzi o inną jakość lub inny sens jeśli takie określenie bardziej Ci odpowiada.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 15.07.09 o godzinie 19:13

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

życie to składniki:
1. miłość parterska, rodzcielska, dziecka do matki,
2. przyjaźń,
3. hoobby,
4. praca,
5. wypoczynek,
6. chwile sam na sam ze sobą,
itd utrata jednej składowej nie oznacza utraty sensu życia i tragedii, "my " wychowani na romantycznych filmach i książkach przypisujemy jej większe niż ma a czasami priorytetowe wręcz. Mam wrażenie że jest to spowodowane systemem wychowania jak róznież sytuacją meterialną.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Wyobraźcie sobie...

Anna B.:
Aneta S.:
Beata Brzezicka:
Czyżby wyszło, że życie nie ma sensu jak się jest nie do pary???

Nie, ale mozna upatrywac tego sensu w swoim partnerze.

Sens Twojego życia, który nadaje mu drugi człowiek? Czyli: ktoś odchodzi - życie traci sens, jest bezużyteczne? Nadawać sens swojemu życiu obarczając innego człowieka odpowiedzialnością za ów sens?
To jest dla mnie lekko chore. Powiem więcej: egoistyczne i toksyczne.
Tak samo egoistyczne i toksyczne jest odrzucanie odpowiedzialności za drugiego człowieka . "Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś. Jesteś odpowiedzialny za swoją różę"
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Wyobraźcie sobie...

Elżbieta J.:
Zresztą nie będę się upierać, sens czy jakość, Chodzi o inną jakość lub inny sens jeśli takie określenie bardziej Ci odpowiada.

Chyba pojmuje Twoj sposob rozumowania: realizujemy sie/nadajemy swojemu zyciu sens zawsze w zwiazku z czyms lub kims - bez punktu odniesienia trudno okreslic jakim/kim sie jest. Czy tak to widzisz?Aneta S. edytował(a) ten post dnia 15.07.09 o godzinie 19:29
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Wyobraźcie sobie...

Właśnie tak Joasiu! -:))))

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

wiele osób kocha za mocno...tyle tylko że nie siebie:)

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Joanna Pisarek:
wiele osób kocha za mocno...tyle tylko że nie siebie:)
znam te bzdury o pozytywnym egoizmie :))))
potem jeszcze tylko przez zycie jak czolg i napewno bede szczesliwy :))))
Agnieszka Piasecka

Agnieszka Piasecka Ukraina, jeśli
krótko.

Temat: Wyobraźcie sobie...

Alina K.:
...że tracicie życiowego partnera. Odchodzi, umiera. Mija czas rozpaczy i trzeba żyć dalej. Skupić się na sobie i żyć swoim życiem. Czy macie coś co przykuwa waszą uwagę? Czy potraficie znaleźć sens w kimś, czymś innym niż wasz partner? Myślę, że trzeba mieć coś takiego już teraz, kiedy się kogoś ma. Nie można skupiać swojej uwagi tylko i wyłacznie na drugiej osobie.

Wiesz Aluś...
Różnie ludzie reagują.

Zależy od intensywności przeżyć.
Znałam dwa małżeństwa.
W obydwu przypadkach to była sytuacja, gdy młoda kobieta związała się ze starszym mężczyzną.

W jednym przypadku związki trwały krótko. Mąż jednej z tych pań zginął w górach podczas zimowego przejścia.

W drugim umarł na raka.

W obydwu przypadkach kobiety skupiły się na wychowaniu dzieci, nie szalały, nie szukały nie wiadomo czego, żyły w zrównoważony sposób wspominając ciepło swoich mężów z wiarą, że połączą się z nimi na tamtym świecie.

Tylko to były szczęśliwe. Wierne, spełnione, takie o jakich się teraz na kartach romansów czyta twierdząc, że to nierealne.

Ale żaden człowiek się nad tym nie zastanawia. Alinko, a może to Ty pierwsza odejdziesz?

Kto powiedział, że nie mamy innych rzeczy, na których skupiamy się jak juz minie ból. Każdy ma.

Jeśli naturalny okres żałoby mija, to i tematy do skupienia się znajdują.
Jeśli trwa dłużej niż dwa lata...diagnoza: depresja.

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Jacek Kornek:
Joanna Pisarek:
wiele osób kocha za mocno...tyle tylko że nie siebie:)
znam te bzdury o pozytywnym egoizmie :))))
potem jeszcze tylko przez zycie jak czolg i napewno bede szczesliwy :))))

ja wypowiadam się jako kobieta bo my babki mamy z tym kłopot, chłopcy chyba mniejszy...tam mi się wydaje

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Joanna Pisarek:
ja wypowiadam się jako kobieta bo my babki mamy z tym kłopot, chłopcy chyba mniejszy...tam mi się wydaje
ja tez akurat wypowiedzialem sie o kobietach :)
wiec sie zgadzamy :)

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Jacek Kornek:
Joanna Pisarek:
ja wypowiadam się jako kobieta bo my babki mamy z tym kłopot, chłopcy chyba mniejszy...tam mi się wydaje
ja tez akurat wypowiedzialem sie o kobietach :)
wiec sie zgadzamy :)

hihihi...a wiesz co to znaczy nią być;)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Wyobraźcie sobie...

Aneta S.:
Beata Brzezicka:
Aczkolwiek nie oceniałabym wielkości miłości po częstotliwości odwiedzania cmentarza. To bywa złudne...(((

Sluszna uwaga. Dlatego mam zyczenie zostac skremowana i jesli
bedzie to mozliwe wysypana do morza/oceanu. Na zawietrzna, zeby
sie mna niechcacy nie sztachnac.

A ze mnie mogą zabrać części zamienne, bo mogą się komuś przydać. Mam nietypową grupę krwi. Pewnie na takie części jest kolejka żyjących nadzieją, że się znajdzie dawca.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Wyobraźcie sobie...

Alina K.:
...że tracicie życiowego partnera. Odchodzi, umiera. Mija czas rozpaczy i trzeba żyć dalej. Skupić się na sobie i żyć swoim życiem. Czy macie coś co przykuwa waszą uwagę? Czy potraficie znaleźć sens w kimś, czymś innym niż wasz partner? Myślę, że trzeba mieć coś takiego już teraz, kiedy się kogoś ma. Nie można skupiać swojej uwagi tylko i wyłacznie na drugiej osobie.

Tym czymś co przykuwa moją uwagę jestem ja sama. Wszystkie bliskie mi osoby (rodzice, dzieci, partnerzy) to tylko "goście" w moim życiu. Przychodzą i "odchodzą", a ja zostaję (aż do mojej śmierci).

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Joanna Pisarek:
hihihi...a wiesz co to znaczy nią być;)
mozesz mi nie wierzyć ale chyba bardziej niż Wy same...
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Wyobraźcie sobie...

Alina K.:
Czy potraficie znaleźć sens w kimś, czymś innym niż wasz partner? Myślę, że trzeba mieć coś takiego już teraz, kiedy się kogoś ma.
Nie można skupiać swojej uwagi tylko i wyłacznie na drugiej osobie.

Ala, to jest tak, że nie powinno się skupiać, ale chyba niewielu ludzi to potrafi. Sama nie wiem czy to dobrze czy źle...

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Alina K.:
Coś co pozwala zachować Ci
odrębność. Coś co powoduje, że nie jesteś embrionem wchłonietym przez drugiego człowieka.
Są takie pary (osobiście znam), które są od siebie uzależnieni, nie potrafią nic bez siebie zrobić, podjąć samodzielnie żadnej decyzji...na pierwszy rzut oka wydają się zgodną i kochającą parą ale po głębszym poznaniu widać, iż ta zależność powoduje, że nie potrafią żyć bez siebie w negatywnym tego słowa znaczeniu.

konto usunięte

Temat: Wyobraźcie sobie...

Nie, tego to sobie nie będę wyobrażał....abdykuję ;)



Wyślij zaproszenie do