Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Grupa ??!! O naiwności ludzka :)))
Masz zamiar dzieci też grupowo robić ? :)) Czy po poradach pana Bartosza ? :))
Kabaret :)

Oczywiście, że nie grupa, ale wymiana poglądów w grupie.
A o moje robienie dzieci nie musisz się martwić :)

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Hanna Maria P.:

z tego co zauwazylam droga HANIU , nie tylko z tej grupy odchodza ludzie .. z calego GL )
jestem za burza mozgow , tak zwanych roznych rozwiazan ;))

Ja rzadko bywam a jeśli to w jednej grupie, bo tam mam konkrety...babskie konkrety :)
Ale prawdą jest, ze kontaktownia (czy jakoś tam się to nazywa) nie działa...
Jeśli to samo się obserwuje tutaj, a wiecie co piszecie...to trzeba coś zrobić.
Pomysły?

Ja już przedstawiłem swoją propozycje ale żeby np. nie był to sam akt rządzenia. Myślę, że kluczową sprawą jest schematyczne, oplotkowane myślenie moderatorów i brak w nich autorytetów, które mogą nie chcieć się przebijać przez grono zafascynowanych władzą ludzi. Skoro mamy grupe udany związek kluczową sprawą jest posłuchanie ludzi którzy taki związek mają a nie kopanie się z tymi co takiego nie maja aby doprowadzić do tego trzeba stworzyć im normalne warunki a ktos musi tego pilnować.

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Ja już przedstawiłem swoją propozycje ale żeby np. nie był to sam akt rządzenia. Myślę, że kluczową sprawą jest schematyczne, oplotkowane myślenie moderatorów i brak w nich autorytetów, które mogą nie chcieć się przebijać przez grono zafascynowanych władzą ludzi. Skoro mamy grupe udany związek kluczową sprawą jest posłuchanie ludzi którzy taki związek mają a nie kopanie się z tymi co takiego nie maja aby doprowadzić do tego trzeba stworzyć im normalne warunki a ktos musi tego pilnować.

A czy mamy grupę o udanym związku?
Bo ja podałam to jako przykład.

No i druga rzecz... zdaje się, ze jak ludzie są w udanym związku to tu nie bywają. W sieci.Hanna Maria P. edytował(a) ten post dnia 18.12.11 o godzinie 21:35

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Hanna Maria P.:

Ja już przedstawiłem swoją propozycje ale żeby np. nie był to sam akt rządzenia. Myślę, że kluczową sprawą jest schematyczne, oplotkowane myślenie moderatorów i brak w nich autorytetów, które mogą nie chcieć się przebijać przez grono zafascynowanych władzą ludzi. Skoro mamy grupe udany związek kluczową sprawą jest posłuchanie ludzi którzy taki związek mają a nie kopanie się z tymi co takiego nie maja aby doprowadzić do tego trzeba stworzyć im normalne warunki a ktos musi tego pilnować.

A czy mamy grupę o udanym związku?
Bo ja podałam to jako przykład.

aby mieć udany związek...ja mówię o tej grupie

??

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Hanna Maria P.:

Ja już przedstawiłem swoją propozycje ale żeby np. nie był to sam akt rządzenia. Myślę, że kluczową sprawą jest schematyczne, oplotkowane myślenie moderatorów i brak w nich autorytetów, które mogą nie chcieć się przebijać przez grono zafascynowanych władzą ludzi. Skoro mamy grupe udany związek kluczową sprawą jest posłuchanie ludzi którzy taki związek mają a nie kopanie się z tymi co takiego nie maja aby doprowadzić do tego trzeba stworzyć im normalne warunki a ktos musi tego pilnować.

A czy mamy grupę o udanym związku?
Bo ja podałam to jako przykład.

No i druga rzecz... zdaje się, ze jak ludzie są w udanym związku to tu nie bywają. W sieci.

no wcale się nie dziwie...

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

no wcale się nie dziwie...

Ani ja :)

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Hanna Maria P.:

no wcale się nie dziwie...

Ani ja :)

ale w związku z tym, że wszystko jest dla ludzi dlaczego nie można byłoby stworzyć warunków gdzie tacy ludzie mogliby podzielić się swoim doświadczeniem na dany problem. W tym jakby nie było wirtualnym świecie jest zawsze dodatkowa możliwość czasem nawet przypadkiem spotkać osobę, która może Tobie pomóc rozwiązać problem bo sama np. ma taka potrzebę i nie zawsze w otaczającej jej rzeczywistości może to zrobić. Dodatkowo forma pisemna moim zdaniem i dla mnie pozwala mi np. posiedzieć pomyśleć oczywiście jest to jakaś forma eksperymentu, który wzbogaca mnie i moją jakość życia i docelowo oczywiście nie zamierzam brać laptopa do grobu ale czułbym się bardziej komfortowo gdybym mógł rozmawiać przede wszystkim na temat oraz z ludźmi, którzy mogą coś wniesć oprócz przepychanek. Po za tym oczywiście jestem wkórwiony bo nie lubię jak mnie ktoś przestawia tym bardziej w takiej formie jak tutaj bo mimo wszystko musze dbac o swój wizerunek.

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

O każdym forum decydują ludzie. To uczestnicy z forum mogą zrobić coś fajnego lub nie.
Jaki tutaj styl mają moderatorzy nie wiem.

Ale co do pomysłów.. Skoro jak stwierdziliśmy ci, którzy mają udany związek tu rzadko bywają lub wcale.. to może pomysłem byłby jakiś czas z psychologiem? Kimś, kto chciałby się społecznie podzielić wskazówkami.

Druga rzecz, że teoretycznie każdy z nas wie na czym polega udany związek...Tyle, że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. A swoją wiedzę nie zawsze umiemy wcielić w życie.

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

Po za tym myślę, że np. ideą tez powinno być zawieranie nowych znajomości a nie chore szpiegowanie czy zakładanie lipnych profili. A wirtualny świat jakby nie patrzeć daje taką możliwość.

Temat: Wybuchła rewolucja - debata.

OK. Pogadaliście sobie.
Aby uchronić założyciela tematu, zadbać o jego wizerunek aby nikt już go więcej nie przestawiał, zamykam temat.
Moja pozycja moda mnie do tego obliguje. W obronie uczestnika grupy :)