Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Asia J.:
Marzenna M.:
Asia J.:
Jacek K.:
Asia J.:
a skąd takie przypuszczenie???;))))))))))
Bo jestem jej masażystą i ratownikiem wodnym :))))
zwłaszcza wodny jest potrzebny;P
kochana , potrzebny, od wczoraj leże na dnie tego basenu i czekam...
i żaden sie nie zdecydował??? To złamasy jedne...;)

nie będziecie mieli kogo utopić 21 hahhaha

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:
i żaden sie nie zdecydował??? To złamasy jedne...;)

nie będziecie mieli kogo utopić 21 hahhaha
no takie życie....;)

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:
i żaden sie nie zdecydował??? To złamasy jedne...;)

nie będziecie mieli kogo utopić 21 hahhaha
ja w kwestii formalnej: dlaczego 21 ha ha ha, a nie np.: 22?:)))))

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:


nie będziecie mieli kogo utopić 21 hahhaha

to może dla odmiany wyłowimy Cię;))
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Aleksander Zwitowski:
Marzenna M.:


nie będziecie mieli kogo utopić 21 hahhaha

to może dla odmiany wyłowimy Cię;))
jak na Ciebie bede czekała do do jesieni mi zejdzie ;-)

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:

jak na Ciebie bede czekała do do jesieni mi zejdzie ;-)

że co, ze niby ja taki opóźniony jestem?;))
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Aleksander Zwitowski:
Marzenna M.:

jak na Ciebie bede czekała do do jesieni mi zejdzie ;-)

że co, ze niby ja taki opóźniony jestem?;))
i do tego skleroza ;-)))))Marzenna M. edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 22:11

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:
że co, ze niby ja taki opóźniony jestem?;))
i do tego sleroza ;-)))))

lepsze to niż parkinson, przynajmniej piwa sobie nie rozlewam;))
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Aleksander Zwitowski:
Marzenna M.:
że co, ze niby ja taki opóźniony jestem?;))
i do tego sleroza ;-)))))

lepsze to niż parkinson, przynajmniej piwa sobie nie rozlewam;))
mojego tez proszę nie wylej :-)))

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:
>> mojego tez proszę nie wylej :-)))

bez obaw, gorzej jak zapomnę przynieść;))))

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Aleksander Zwitowski:
Marzenna M.:
>> mojego tez proszę nie wylej :-)))

bez obaw, gorzej jak zapomnę przynieść;))))
gorzej, jak zapomnisz, gdzie postawiles;-P:)))

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

wybaczyć zdradę....hmnnn.....niestety nie umiałbym...

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 12:10

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Marek Sobczak:
Marku, ja pytałam skąd masz taka wiedzę?
DEMORASTELINA-proponuje przeczytać.

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

A tak jak mawiają francuzi "revenons au nous moutons" czyli wracając do lajt motivu. Myślę, ze każdy ma prawo do własnych wyborów, i te wybory należy uszanować a wybaczenie cóż, wybaczenie to temat trochę moim zdaniem głębszy to wszystko są bardzo subiektywne sprawy. Wszystko zależy jakie ma się względem siebie i kogoś oczekiwania i czy w ogóle się ma. Wybaczając jednakże tak prawdziwie /czytaj rozumiejąc, czego ta sytuacja miała Cię nauczyć i jak powstała, bo nic się nie dzieje bez przyczyny/ uwalniasz się od obwiniania siebie i innych a co za tym idzie nie przenosisz obaw na inny związek, lub jeśli wybierzesz na związek z tą osobą którą spostrzegałaś jako tą która Cię skrzywdziła. Takie jest moje zdanie. Mówię to z autopsji.



Wyślij zaproszenie do