konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata Ś.:
w tym jedno stwierdzenie zgonu przez lekarzy
Przykro mi szczerze.
Ale powiem, witaj w klubie.
I ja, właśnie dlatego,nie chcę być okłamywanym. Chcę wiedzieć ile mi zostało, moge lepiej zaplanować czas i to, co mam do zrobienia.

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Jacek K.:
>>
A co Wy qwa wiecie o śmierci ? :)))

No czasami to wielki pech być nieboszczykiem;))

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:
nic juz nie napiszę bo zaczyna mnie łapać piątkowe szaleństwo i przesadzę ;-))))
Poszalejmy, kto wie ile nam zostalo ?:))))
Agnieszka R.

Agnieszka R. świat gadżetów!

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Jacek K.:
Beata Ś.:
w tym jedno stwierdzenie zgonu przez lekarzy
Przykro mi szczerze.
Ale powiem, witaj w klubie.
I ja, właśnie dlatego,nie chcę być okłamywanym. Chcę wiedzieć ile mi zostało, moge lepiej zaplanować czas i to, co mam do zrobienia.
a ten znowu o śmierci:p
a może zdrada=śmierć?
miłości pewnie...

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Aleksander Zwitowski:
No czasami to wielki pech być nieboszczykiem;))

Ale jak się śmiertelnie poważnie wygląda. Nareszcie :)))))
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Jacek K.:
Marzenna M.:
nic juz nie napiszę bo zaczyna mnie łapać piątkowe szaleństwo i przesadzę ;-))))
Poszalejmy, kto wie ile nam zostalo ?:))))

Baw sie i szalej i nie myśl co dalej ;-)) trzeba tylko jakiś wątek wymyśleć

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Agnieszka Handke-Kufel:
a może zdrada=śmierć?
miłości pewnie...
a może zostawienie przeszłości i rozpamiętywania = śmierć i zgoda na nowe życie.

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Marzenna M.:
Baw sie i szalej i nie myśl co dalej ;-)) trzeba tylko jakiś wątek wymyśleć
Ale jak serdecznie i kulturalnie się wywinełaś ze wspólnej zabawy :)
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Raz niania robiąc kilka grzanek, spłonęła żywcem w pewien ranek...
Lecz to najgorszym było zgrztem, że grzanki tez spłoneły przy tym!

a propos smierciJoanna W. edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 11:00

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

OK, spadam, bo widze, że zabiłem dyskusję.
Poczytam dalej później. Mam nadzieję,że św. Piotr ma neta :))))
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Jacek K.:
Marzenna M.:
Baw sie i szalej i nie myśl co dalej ;-)) trzeba tylko jakiś wątek wymyśleć
Ale jak serdecznie i kulturalnie się wywinełaś ze wspólnej zabawy :)
Ja ???????? ( to pewnie BB bo ma ze mna wspólnotę)Marzenna M. edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 11:00

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

nigdy w życiu

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

a mnie zastanawia inna rzecz.
mianowicie zdrada od strony zdradzającego - co taka osoba mysli i czuje

(prawie) wszyscy tu twierdzą że nie wybaczyli by zdrady, ze to koniec związku.. ale podobno zdradza (w zależności od badań) od 50 do 90% ludzi w związkach - no skądś te badania się biorą przecież, moze po prostu ludzie się nie przyznają publicznie.. i żyją dalej

więc ciekawa jestem zdania osób które zdradziły - czyli dlaczego, czy da się po takim czymś uratowac związek, czy jest sens, czy żałują, mają wyrzuty sumienia, czy chciałyby/chcieliby żeby im wybaczono, powiedzieli czy nie partnerce/partnerowi itd

wiem ze kazdy przypadek jesy inny, no ale..
chociaż i tak pewnie nikt się nie przyzna

osobiście wydaje mi się że kontynuacja takiego związku nie ma sensu. chyba
ale znam zwiazki w których jedno lub dwoje zdradziło i są razem, szczęsliwi. więc można
no więc jak uważacie?
jeśli nikt się nie przyzna, to postawmy się na chwilę w sytuacji osoby zdradzającej ;P

a w ogóle to ten świat jest coraz gorszy :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Joanna W.:
Ale to my wybieramy, czy chcemy być marionetką w cudzym teatrze, czy człowiekiem grającym swą rolę.

Szczególnie jak wlasnie umieramy - mamy wtedy ogromny wybór...
Tak, czy się temu opieramy i machamy nogami, czy jest w nas zgoda.
To też wybór na przyjęcie tej sytuacji.

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

wszyscy zdradzja wszystkich, nikt nie jest wierny nikomu, bezsens

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Ania S.:
wiem ze kazdy przypadek jesy inny, no ale..
chociaż i tak pewnie nikt się nie przyzna
osobiście wydaje mi się że kontynuacja takiego związku nie ma sensu. chyba
ale znam zwiazki w których jedno lub dwoje zdradziło i są razem, szczęsliwi. więc można
no więc jak uważacie?
TAK można.
jeśli nikt się nie przyzna, to postawmy się na chwilę w sytuacji osoby zdradzającej ;P

a w ogóle to ten świat jest coraz gorszy :)
On jest taki jaki jest. Ani gorszy, ani lepszy.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Krystyna Smoczyńska:
A gdzie tu była mowa o anarchii? Ja nie widzę związku wolności z egoistycznym interesem. Chyba, że Ty to tak widzisz.
No to popiszmy mniej teoretycznie...

Jest para. I jest okazja, żeby zdradzić. Atrakcyjna okazja, więc i chęć wielka. Jest też wolność jednostki. Może wybrać swoją wolność i zaspokoić swoją chcicę. A może też włączyć prywatny hamulec i zrezygnować ze swojej wolności i nie zdradzić.

Teraz widzisz jak ja łączę wolność z egoizmem? Widzisz jaki związek ma bezwzględne umiłowanie wolności z anarchią?
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata Brzezicka:
Beata J.:
nie wiem, napisali, że ktoś mu powiedział, że przeżyje, choć to nie była prawda;
więc stracił ten dzień
Rozumiem, ze gdyby ostatni dzień przeżył depresyjnie to byłby to bardziej wartościowy dzień Twoim zdaniem?
nie, ale dlaczego zakładasz, że przeżyłby go depresyjnie?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Aleksander Zwitowski:
Jak tam dzisiaj nasrtój?:)
Dziękuję. Ranek mądrzejszy od wieczora. Poradzę sobie.:))
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Joanna W.:
Ale to my wybieramy, czy chcemy być marionetką w cudzym teatrze, czy człowiekiem grającym swą rolę.

Szczególnie jak wlasnie umieramy - mamy wtedy ogromny wybór...
mamy ogromny wybór, jak przeżyć ostatnie chwile



Wyślij zaproszenie do