Nika B. Rise and fall
Emilia W.:komunikacja w związku to podstawa i rozmowy,rozmowy
Nika B.:
Elu ale czesto jest tak,ze faceci zdradzają będąc w szczęśliwym związku czego zupełnie nie rozumiem
nawet jak się w zwiążku nie układa to nie powód do zdrady, skoro ludzie nie umieją się dogadać albo czują pociąg do innej osoby to chyba rozstanie jest tu najrozsądniejsze, ale w związkach i miłości czasami się zapomina o rozumie
Sylwia
S.
SZUKAM PRACY !!!
Project manager
(Event manager) -
Elżbieta J.:
To sami mężczyźni tak twierdzą: zdradzam choć jestem szczęśliwy.ja jeszcze takiego nie spotkałam...zresztą kobiety też zdradzają, tu nie chodziło o płeć, ale o to czy wybaczymy zdradę czy nie :))
konto usunięte
Sylwia S.:
nie,nie wybaczyłabym zdrady... bzdura, że kobiety prowokują zajętych facetów - to wina tylko i wyłącznie osoby, która dopuściła się zdrady - bo na to nie ma wytłumaczenia, to ta osoba podjęła decyzję - dokonała wyboru - zdradziła - to jest wyłącznie jej wina !!!!!
- brak dojrzałości, kiedy są tzw "kłopoty" w związku należy szczerze porozmawiać z partnerem, a nie iść na łatwiznę !!!!.... nie toleruje czegoś takiego, wiem z doświadczenia, że od myśli do czynu zawsze jest czas na przemyślenie....Sylwia S. edytował(a) ten post dnia 10.03.10 o godzinie 18:54
Nika B. Rise and fall
Sylwia S.:a ja spotkałam niestety kilku,miałam na studiach takich kolegów,zdradzali bo podążali ciągle za nowymi wrażeniami
Elżbieta J.:ja jeszcze takiego nie spotkałam...zresztą kobiety też zdradzają, tu nie chodziło o płeć, ale o to czy wybaczymy zdradę czy nie :))
To sami mężczyźni tak twierdzą: zdradzam choć jestem szczęśliwy.
konto usunięte
Emilia W.:bez przesady deczko. czlowiek, ktory jest w zwiazku ponosi 100% odpwoiedzialnosc za zdrade. To on jest w zwiazku, a nie ta kobieta. Ta kobieta moze robic, co chce. A ze to moralnie nie akceptowalne?- coz...
ale jeśli facet otwarcie mówi o tym że już jest w związku to kobieta wiedząca o tym też jest delikatnie mówiąc świnią,bo świadomie współdziała w rozpadzie czyjegoś związku
Sylwia
S.
SZUKAM PRACY !!!
Project manager
(Event manager) -
Emilia W.:no bo skoro nie wiedziała to nie powinno sie jej
obwiniać, ale jeśli facet otwarcie mówi o tym że już jest w związku to kobieta wiedząca o tym też jest delikatnie mówiąc świnią,bo świadomie współdziała w rozpadzie czyjegoś związkujest nie w porządku taka osoba, ale to nie ona zdradziła - tylko ten facet, przecież wszędzie w około jest mnóstwo okazji do zdrady, mnóstwo ładnych kobiet, ale wybór podejmuje osoba, która jest w związku - a ta kobieta skorzystała z okazji...
konto usunięte
Marzena
M.
Coraz mniej mnie
dziwi....
konto usunięte
Marzenna M.:oczekujesz lasu rąk w górze?:)))
Dyskusja czysto teoretyczna , nie zrozumie nikt tematu jeśli sam go niedoświadczył
Nika B. Rise and fall
Marzenna M.:na jakiej podstawie wnioskujesz,że osoby biorące udział w dyskusji nie doświadczyły zdrady?
Dyskusja czysto teoretyczna , nie zrozumie nikt tematu jeśli sam go niedoświadczył
Nika B. Rise and fall
Emilia W.:bzdura!
a myślicie że można kochać dwie osoby i zdrada wynika z tego że ktoś nie może się po prostu zdecydować, czy to już nie jest miłość wg was?
Sylwia
S.
SZUKAM PRACY !!!
Project manager
(Event manager) -
Nika B.:można powiedzieć tak, bo "trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona" :)) - dlatego szuka się wrażeń poza związkiem - bo w tym związku ich nie ma, a ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać - mówić o sowich potrzebach i oczekiwaniach wobec drugiej osoby, wolą szukać tego czego nie ma w związku - gdzieś poza nim ...
a ja spotkałam niestety kilku,miałam na studiach takich kolegów,zdradzali bo podążali ciągle za nowymi wrażeniami
konto usunięte
Emilia W.:byłam zdradzona, nie wybaczyłam... nigdy bym nie umiała zapomnieć, zaufać i dalej być z taką osobą
Jak myślicie czy można mówić o miłości jeśli ktoś kogoś zdradził ?
Jaki moment wg Was można już uznać za zdradę ?
Nika B. Rise and fall
Sylwia S.:to prawda
Nika B.:można powiedzieć tak, bo "trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona" :)) - dlatego szuka się wrażeń poza związkiem - bo w tym związku ich nie ma, a ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać - mówić o sowich potrzebach i oczekiwaniach wobec drugiej osoby, wolą szukać tego czego nie ma w związku - gdzieś poza nim ...
a ja spotkałam niestety kilku,miałam na studiach takich kolegów,zdradzali bo podążali ciągle za nowymi wrażeniami
Marzena
M.
Coraz mniej mnie
dziwi....
Nika B.:
Marzenna M.:na jakiej podstawie wnioskujesz,że osoby biorące udział w dyskusji nie doświadczyły zdrady?
Dyskusja czysto teoretyczna , nie zrozumie nikt tematu jeśli sam go niedoświadczył
konto usunięte
konto usunięte
Dorota J.:zgadzam się że to osoba będąca w związku i zdradzająca jest za wszystko odpowiedzialna, chodzi mi tylko o to że czasami takim osobom padają dwie "ofiary" poza partnerem jeszcze nieświadomy uczestnik zdrady. a osoby świadomie uczestniczące w zdradzie kogoś innego, nie mówie że są za wszystko winne ale nie są wporzadku i osoba zdradzana może mieć żal też nie tylko do swojego partnera ale i do tej osoby, która wiedziała że spotyka się z zajętą os.
Emilia W.:bez przesady deczko. czlowiek, ktory jest w zwiazku ponosi 100% odpwoiedzialnosc za zdrade. To on jest w zwiazku, a nie ta kobieta. Ta kobieta moze robic, co chce. A ze to moralnie nie akceptowalne?- coz...
ale jeśli facet otwarcie mówi o tym że już jest w związku to kobieta wiedząca o tym też jest delikatnie mówiąc świnią,bo świadomie współdziała w rozpadzie czyjegoś związku
konto usunięte
Elżbieta J.:Moralność jest miarą człowieczeństwa.W niej i przez nią człowiek realizuje siebie,gdy czyni dobrze,gdy postępuje zle niszczy ład mądrośći w sobie samym a także w międzyludzkim i społecznym zasięgu swego bytowania.
Nika B.:To sie nazywa brak moralnego kręgosłupa.
Elu ale czesto jest tak,ze faceci zdradzają będąc w szczęśliwym związku czego zupełnie nie rozumiem
konto usunięte
Nika B.:mojej koleżanki chłopak tak ma, w zasadzie to nawet nie chłopak, twierdzi że kocha swoją dziewczyne i moją koleżanke..też sie z tym zetknełam nie raz i sama nie wiem co o tym myśleć, chyba póki czlowiek sam czegoś nie doświadczy to trudno mu uwierzyć
Emilia W.:bzdura!
a myślicie że można kochać dwie osoby i zdrada wynika z tego że ktoś nie może się po prostu zdecydować, czy to już nie jest miłość wg was?
Hanna S. marsianka
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
