GoldenLine
Zaloguj się
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

tomasz L.:
Jacek K.:
A ja nie wiem,dlaczego Wam tak zależy na wybaczeniu ?
Aby poprawić własny wizerunek, u siebie samego ?
Popatrzcie jaki jestem wspaniały i potrafię wybaczyć ???
wybacza się po to, by nie chodzić z pianą na ustach, bo to nieładnie
dokładnie, żeby nie karmić ego, nie żywić żalu urazy
Link do wypowiedziLink
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Jacek K.:
Beata J.:
jeżeli bym kochała to mogłabym, jeżeli byłyby dzieci i małżeństwo
Dobre Beata.
To nie nazywa się wybaczenie i życie z tą osobą dalej ale poświęcenie się dla "dobra" rodziny.
Nie zgadzam sie z Tobą. Wybaczanie, nawet dla dobra rodziny, to cos innego niż życie z kims dla dobra rodziny bez wybaczenia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

tomasz L.:
wybacza się po to, by nie chodzić z pianą na ustach, bo to nieładnie
Ale jak to się ma do zdrady ?
Ja już napisałem, od zdrady osoba ta mnie nie interesuje i niech sie o nia martwi jej nowy "macak".
Jej nie ma i ja nie mam piany.
Link do wypowiedziLink
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata Ś.:
Beata J.:
Beata Ś.:
ja wybaczyłabym..ale nie mogłabym już z nim być
jeżeli bym kochała to mogłabym, jeżeli byłyby dzieci i małżeństwo
do którego razu?:)
nie wiem
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
Jacek K.:
Beata J.:
jeżeli bym kochała to mogłabym, jeżeli byłyby dzieci i małżeństwo
Dobre Beata.
To nie nazywa się wybaczenie i życie z tą osobą dalej ale poświęcenie się dla "dobra" rodziny.
nie mówię o poświęcaniu się ale o trosce o dobro dzieci;
jeżeli naprawdę wybaczę i nadal kocham kogoś i chcę aby dzieci miały dom szczęśliwy to myślę, że byłabym wstanie być z tą osobą, jeżeli wspólnie przepracowalibyśmy ten temat
i nie będzie problemu jak wyjedzie na cały weekend i wyłączy komórkę...albo wróci późno w nocy i nie będzie miał ochoty tłumaczyć gdzie był?:)
Link do wypowiedziLink
Krystyna S.

Krystyna S. Andromeda

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Elżbieta J.:
Ale to jest aufanie do siebie a Jacek pisał o zaufaniu do partnera. To dwie różne sprawy.
Ale gdy masz zaufanie do siebie, masz też większe zaufanie do innych w tym też do partnera. Ale nie o ślepą wiarę tu chodzi.
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
taka kobieta to Skarb:)
bywa, że skarbem tym jest niewiedza
nie rozumiem?
dobrze czasami myśleć, że coś się dźwignie niż nie dźwignie
cżłowiek się wtedy silniejszym czuje
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
Beata Ś.:
Beata J.:
Beata Ś.:
ja wybaczyłabym..ale nie mogłabym już z nim być
jeżeli bym kochała to mogłabym, jeżeli byłyby dzieci i małżeństwo
do którego razu?:)
nie wiem
powiem Ci tylko jedno..rzekome dobro dzieci ..wcale nie jest dobrem
to tylko alibi przed podjęciem decyzji która mogłaby zmienić życie

po częsci zwalenie odpowiedzialności na dzieci..bo gdyby nie one odeszłabym ...zmieniła życie..była szczęśliwa...

a jak one mają to dźwignąć na swoich małych ramionkach?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Krystyna Smoczyńska:
Elżbieta J.:
Ale to jest aufanie do siebie a Jacek pisał o zaufaniu do partnera. To dwie różne sprawy.
Ale gdy masz zaufanie do siebie, masz też większe zaufanie do innych w tym też do partnera. Ale nie o ślepą wiarę tu chodzi.
Jezu !!!!!
Ja moim zaufaniem do siebie mam budowac zaufanie do partnera a potem obudzić się z ręką w nocniku i jeszcze sam siebie oskarżyć, że gdybym miał więcej zaufania do siebie to ona by mnie nie zdradziła ???
Link do wypowiedziLink
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

tomasz L.:
Beata J.:
taka kobieta to Skarb:)
bywa, że skarbem tym jest niewiedza
nie rozumiem?
dobrze czasami myśleć, że coś się dźwignie niż nie dźwignie
cżłowiek się wtedy silniejszym czuje
aha,
ja już wybaczyłam zdradę, wiec mam doświadczenie i wiem, że bym to zrobiła
Link do wypowiedziLink
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Krystyna Smoczyńska:
Elżbieta J.:
Ale to jest aufanie do siebie a Jacek pisał o zaufaniu do partnera. To dwie różne sprawy.
Ale gdy masz zaufanie do siebie, masz też większe zaufanie do innych w tym też do partnera. Ale nie o ślepą wiarę tu chodzi.
rozumiem ten związek bo innych sadzimy swoja miara. Jednak zaufanie to wlaśnie podpórki na które możemy liczyć. Ty piszesz o zaufaniu bez zaufania. Nie rozumiem tego.
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
tomasz L.:
Beata J.:
taka kobieta to Skarb:)
bywa, że skarbem tym jest niewiedza
nie rozumiem?
dobrze czasami myśleć, że coś się dźwignie niż nie dźwignie
cżłowiek się wtedy silniejszym czuje
aha,
ja już wybaczyłam zdradę, wiec mam doświadczenie i wiem, że bym to zrobiła
no i wszystko się pięknie układa między wami?
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Jacek K.:
wybacza się po to, by nie chodzić z pianą na ustach, bo to nieładnie
Ale jak to się ma do zdrady ?
Ja już napisałem, od zdrady osoba ta mnie nie interesuje i niech sie o nia martwi jej nowy "macak".
Jej nie ma i ja nie mam piany.
masz amnezje?:)
Link do wypowiedziLink
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata Ś.:
i nie będzie problemu jak wyjedzie na cały weekend i wyłączy komórkę...albo wróci późno w nocy i nie będzie miał ochoty tłumaczyć gdzie był?:)
będzie problem;
powiedziałam wcześniej, że wiele zależałoby od postawy partnera potem
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
nie mówię o poświęcaniu się ale o trosce o dobro dzieci;
jeżeli naprawdę wybaczę i nadal kocham kogoś i chcę aby dzieci miały dom szczęśliwy to myślę, że byłabym wstanie być z tą osobą, jeżeli wspólnie przepracowalibyśmy ten temat
Beatuś moja kochana.
Jasne. TY wybaczysz, TY kochasz.TY chcesz aby dzieci miały szczęśliwy dom.
TY TY TY
A ON ? No pewnie "przepracuje" z Toba ten problem, bo co ma zrobić ?
W końcu stawia na szali : pranie, gotowanie, opieke nad dzieckiem, sex.
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
ja już wybaczyłam zdradę, wiec mam doświadczenie i wiem, że bym to zrobiła
ano to możesz wiedzieć co piszesz
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata J.:
Beata Ś.:
i nie będzie problemu jak wyjedzie na cały weekend i wyłączy komórkę...albo wróci późno w nocy i nie będzie miał ochoty tłumaczyć gdzie był?:)
będzie problem;
powiedziałam wcześniej, że wiele zależałoby od postawy partnera potem
czyli przez resztę życia ma udowadniać że zasługuje na wybaczenie? ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

tomasz L.:
masz amnezje?:)
Znasz moją byłą żonę ? :)
Link do wypowiedziLink
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Beata Ś.:

powiem Ci tylko jedno..rzekome dobro dzieci ..wcale nie jest dobrem
to tylko alibi przed podjęciem decyzji która mogłaby zmienić życie
A jesli życie dzieci zmieniloby się na gorsze ?

po częsci zwalenie odpowiedzialności na dzieci..bo gdyby nie one odeszłabym ...zmieniła życie..była szczęśliwa...
Nie. Gdyby nie dzieci odeszłabym i może byłabym szczęśliwa. Ale mam dzieci wiec postaram sie wybaczyc i może tez bedę szczęśliwa.

a jak one mają to dźwignąć na swoich małych ramionkach?
One tego nie mają dźwigać. Im mniej sie na nich odbijają sprawy dorosłych tym lepiej. A rozstania rodziców nie da się przed nimi "ukryć".
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Wybaczylibyście zdradę ?

Elżbieta J.:
Ale to jest aufanie do siebie a Jacek pisał o zaufaniu do partnera. To dwie różne sprawy.

Zaufanie do siebie pomińmy, gdyż ono ma niewielkie znaczenie w związkowości...

Natomiast zaufanie do partnera, do życia, do Boga jeśli chcesz to jest to czym warto moim zdaniem żyć. Dla mnie to jest taka wiara, że będzie najlepiej jak może w danej sytuacji być, gdyż partner chce dobrze. Mówi i robi tak, że nie ma między tym sprzeczności. Że jest z nami dlatego, że sam tego chce. Jasne, że mogłby odejść w każdej chwili, ale nie robi tego, bo tak. Nie zwalcza nas, nie wykorzystuje, po prostu jest bo tak wybrał.

Najtrudniej chyba mi wytłumaczyć jak rozumiem rzeczy najważniejsze. Np. zaufanie.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj