Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
"Nie chce sie wiązac, ale tez nie chce urywac naszej znajomosci".

Kiedys tak mowilam sama...ostatnio sama to uslyszalam. zastanawialam sie, co Ja mowiac to- mialam na mysli. Mowilam tak wtedy, kiedy probowalam zbudowac po ciezkim rozstaniu na nowo swoje zycie i chociaz ktos byl mi bliski, nie potrafilam zbudowac w tamtym czasie nowego zwiazku.
ALe kazdy jest inny...i u kazdego moze to miec inne znaczenie.
:) Stara dobra zasada wybiórczości, czyli gustu i budowanie wartości towaru metodą ograniczania dostępności :)
Eh kobitki..nosił wilk razy kilka..poniosą i wilka ;-) Tak na ambicję kobiecą wsiadać!!! Straaaszne..
"Zostańmy przyjaciółmi kotku, nie jestem gotowy na związek" :))))

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Małgorzata Derwińska:

co dla Ciebei oznacza "iść naprzód" a co "cofać się"? Czy pójściem naprzód nazywasz po prostu fakt bycia z kimś, a cofnięciem się nieudaną relację?

zagielas mnie- powiem szczerze. ale myslac o tym, moze z jednej strony masz racje...ale to nie wszystko. po prostu im wiecej spedzam czasu z mezczyzna tym zauwazam, ze coraz mniej o nim wiem. nie potrafie zrozumiec ich zachowan, a nie tego- ze nie wyszlo.

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Piotr Jaczewski:
Gabriela Izabela K.:
"Nie chce sie wiązac, ale tez nie chce urywac naszej znajomosci".

Kiedys tak mowilam sama...ostatnio sama to uslyszalam. zastanawialam sie, co Ja mowiac to- mialam na mysli. Mowilam tak wtedy, kiedy probowalam zbudowac po ciezkim rozstaniu na nowo swoje zycie i chociaz ktos byl mi bliski, nie potrafilam zbudowac w tamtym czasie nowego zwiazku.
ALe kazdy jest inny...i u kazdego moze to miec inne znaczenie.
:) Stara dobra zasada wybiórczości, czyli gustu i budowanie wartości towaru metodą ograniczania dostępności :)
Eh kobitki..nosił wilk razy kilka..poniosą i wilka ;-) Tak na ambicję kobiecą wsiadać!!! Straaaszne..
"Zostańmy przyjaciółmi kotku, nie jestem gotowy na związek" :))))

mozesz rozwinac bardziej ta mysl?? ;)

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
Dorota -.:
jak z malzenstwem. Pierwszy rozwod, no bo sie bylo mlodym i glupio wybralo.
drugi- to juz totalna glupota wyborow.
trzeci- trzeba sie zastanowic, bo to nie z kims jest klopot, tylko z samym soba, ze nie umiem dokonac trafnego wyboru.

trafny wybor?? nigdy nie wiadomo co bedzie. nie poznasz nigdy drugiego czlowieka do samego konca :)
najwazniejsze, zeby siebie znac.
Małgorzata Derwińska

Małgorzata Derwińska Nie ma windy do
sukcesu...Trzeba iść
po schodach.

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
nie potrafie zrozumiec ich zachowan, a nie tego- ze nie wyszlo.


uwierz mi, ja też czasami W OGÓLE nie rozumiem o co im chodzi :) a oni często nie rozumieją o co chodzi nam :) I nikt jeszcze nie wynalazł niestety "czytacza w myślach", także niestety trzeba pozostawić każdą relację samej sobie.

Czytam drugi wątek o Twojej przyjaźni i to co mogę powiedzieć, to to, żebyś się faktycznie bardzo głęboko zastanowiła, czy przypadkiem nie szukasz w tej przyjaźni miłości, bo jeśli z innymi mężćzyznami nie wychdozi, to spróbujesz z kimś kogo dobrze znasz i po kim wiesz, czego możesz się spodziewać. Czasem bywa tak, że z przyjaźni wychodzi miłość, ale bywa tez tak, że próbą miłości można tę przyjażń gładko zniszczyć. Po po takiej nieudanej próbie, niegdy już nie będzie tak jak wcześniej. Jeśli masz wątpliwości, wyobraź sobie siebie z nim w sytuacji bardzij intymnej, wyobraź sobie pocałunek 0 czy w ogóle to sobie wyobrażasz i jakie przy tym towarzyszą Ci emocje? I znajdziesz odpowiedź :)

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Małgorzata Derwińska:
Gabriela Izabela K.:
nie potrafie zrozumiec ich zachowan, a nie tego- ze nie wyszlo.


uwierz mi, ja też czasami W OGÓLE nie rozumiem o co im chodzi :) a oni często nie rozumieją o co chodzi nam :) I nikt jeszcze nie wynalazł niestety "czytacza w myślach", także niestety trzeba pozostawić każdą relację samej sobie.

Czytam drugi wątek o Twojej przyjaźni i to co mogę powiedzieć, to to, żebyś się faktycznie bardzo głęboko zastanowiła, czy przypadkiem nie szukasz w tej przyjaźni miłości, bo jeśli z innymi mężćzyznami nie wychdozi, to spróbujesz z kimś kogo dobrze znasz i po kim wiesz, czego możesz się spodziewać. Czasem bywa tak, że z przyjaźni wychodzi miłość, ale bywa tez tak, że próbą miłości można tę przyjażń gładko zniszczyć. Po po takiej nieudanej próbie, niegdy już nie będzie tak jak wcześniej. Jeśli masz wątpliwości, wyobraź sobie siebie z nim w sytuacji bardzij intymnej, wyobraź sobie pocałunek 0 czy w ogóle to sobie wyobrażasz i jakie przy tym towarzyszą Ci emocje? I znajdziesz odpowiedź :)

wiem o tym. zdaje sobie z tego sprawe, dlatego jeszcze nie podjeme zadnych radykalnych krokow :)

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Małgorzata Derwińska:
Gabriela Izabela Kułaga:
Aleksander Turski:
To jest największy błąd jaki można zrobić... Trzeba wierzyć, nawet jeśli przychodzą chwile zwątpienia. Ja na przykład dwuletni okres przerwy niegdysiejszej wykorzystałem na poprawianie w sobie przeszkadzających wad, choć pojawiały się myśli, że to nie dla mnie. Całkowicie nie wyeliminowałem, ale jest znaczna różnica w postrzeganiu świata :)

nie zamykam sie w 4 scianach. ale jak 1, 2 ,3, 16, 20 razy nie wychodzi to cos jest nie tak. i zadajesz sobie pytanie: czy ze mna jest cos nie tak czy z nimi? bo swiatopoglad i siebie jak najbardziej przez te 2 lata zmienilam. i tez nad soba pracowalam :)

Skoro pracujesz nad sobą cały czas to znaczy, w moim odczuciu, że rozwijasz się ,robisz postępy i jest to dobre i słuszne! Moim zdaniem, ludzie, którzy dokonują zaniechania w takiej materii bo im wygodnie, przegrywają najwięcej i nie chodzi tutaj o materialne dobra. Czasem tylko skrzydełka opadają jak ktoś czasem zamierzenie lub niechcący sprawi, że zaczynasz wątpić czy to jest potrzebne, a wtedy szybkie spojrzenie w głąb siebie i od razu wiadomo, że to Ty masz rację :)


najlepiej przyjąć, że tak po prostu miało być i że widocznie te 1,2,3 i ente razy były po to, bys teraz była takim czlowiekiem jakim jesteś, zdała sobie sprawę czego i KOGO tak naprawdę szukasz. Najlepiej wyciągnąć zawsze jakieś plusy z każdej nieudanej relacji i pomyśleć "czego mnie ta sytuacja nauczyła? co w sobie dzięki niej zmieniłam"? I uwierzyć, że kiedy nadziejdzie ten moment, to ten właściwy na Twojej drodze się pojawi :)

Właśnie, wszystko co przeżywamy kształtuje nas samych :) Cytując "aby być kim jestem musiałem(am) swoje przeżyć". I faktycznie podejście, tak musiało być wydaje się dość zdrowym. Ja zaliczyłem w zeszłym roku wycieczki do psychologa i przydało się bo zdałem sobie sprawę, a może tylko uświadomiłem i zrozumiałem mechanizmy, którymi się kieruję w postępowaniu i odbieraniu sygnałów od innych ludzi. Czasem oczywista oczywistość wydaje się nazbyt zagmatwana na pierwszy rzut oka lub nieistotna :)
Justyna S.

Justyna S. HR Ekspert

Temat: Wątpliwość.

Monika B.:
nie komplikujmy sobie zycia. i innym.

swiete slowa :)

Nie da sie budowac przyszlosci zyjac przeszloscia. Jesli przeszlosc jest terazniejszoscia i stale do niej wracamy, nie uda sie zbudowac niczego, co mialoby szanse przetrwac...

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Justyna S.:
Monika B.:
nie komplikujmy sobie zycia. i innym.

swiete slowa :)

Nie da sie budowac przyszlosci zyjac przeszloscia. Jesli przeszlosc jest terazniejszoscia i stale do niej wracamy, nie uda sie zbudowac niczego, co mialoby szanse przetrwac...
Jestem na tak :)

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Trzeba zyc TERAZNIEJSZOSCIA :)
tylko nie popelniac tych samych bledow co w przeszlosci.
I pozytywnie myslec o przyszlosci:)

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
Trzeba zyc TERAZNIEJSZOSCIA :)
tylko nie popelniac tych samych bledow co w przeszlosci.
I pozytywnie myslec o przyszlosci:)
A żyjąc pozytywnie patrząc w przyszłość z nadzieją dodałbym, że nawet jak się nie uda nie popełnić jakiegoś kiedyś raz już popełnionego błędu to nie należy się załamywać, bo wpadki się zdarzają nawet najlepszym :) A błędów nie popełniają tylko ci co nic nie robią!

konto usunięte

Temat: Wątpliwość.

zawsze jest wątpliwość i dobrze... bez niej byśmy zanudzili sie na śmierć...
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
Jacek K.:

Ja nie bardzo rozumiem. Ty to usłyszałaś, prawda ?
Nie jest najlatwiejszym sposobem spytać ? Dlaczego tak sądzi ?
Zawsze to lepiej niż sie domyslac i spuszczać z łańcucha demony fantazji.

Ja wiem czemu tak powiedzial.znam prawde uslyszana z jego ust. ale czy to prawda?
nie wiem co zrobic. rozum podpowiada mi- zakoncz to jak najszybciej, bo bedziesz cierpiec.
serce szepta, ze go rozumiem i rozumiem ta dezycje i chce ciagnac znajomosc.
pogubilam sie w tym wszystkim ehh.

Miałam bardzo podobną sytuację, żeby nie powiedzieć identyczną.
I też część rozumu - tego rozsądnego - mówiła: zdystansuj się, wycofaj, bo tak powinnaś zrobić, a serce w połączeniu z drugą stroną rozumu mówiło, że rozumiem go, że dam czas, dam radę to przetrwać, zobaczę co będzie dalej, wierzyłam że będzie lepiej...
Co się stało? - było jeszcze gorzej, męczarnie okropne w niepewności i jakiejś nadziei, że będzie lepiej, BARDZO żałuję, że nie wycofałam się wtedy kiedy zaczęłam wyczuwać coś intuicyjnie z jego strony jakieś zdystansowanie, niepotrzebnie próbowałam walczyć, czekać i rozumieć, zamotałam się i pogubiłam, wszystko było takie wieloznaczne..., a potem tylko ból, rozpacz i gorzkie łzy.
Jeśli on tak mówi, daj sobie spokój, żyj swoim życiem, specjalnie nie czekaj na niego. Jeśli będzie chciał czegoś więcej, sam wróci, jeśli nic nie będzie robił w tym kierunku, aby się do Ciebie bardziej zbliżyć, nie marnuj z nim czasu. Gdybym mogła cofnąć czas wycofałabym się wcześniej, a tak zafundowałam sobie pół roku depresji... Jeśli nie chcesz skończyć znajomości, a jesteś gotowa na bycie zwykłą koleżanką i jesteś gotowa na to, że on tak Cię będzie traktował, to ok, ale jeśli nie jesteś na to gotowa, to się zamęczysz...
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
Dorota -.:
Gabriela Kułaga:
"Nie chce sie wiązac, ale tez nie chce urywac naszej znajomosci".

zaleyz od czasu znajomosci.
jesli nowa- nic dziwnego. Wiazac sie po kilku miesiacach to szalenstwo.
jesli dluga znajomosc- poszukac sobie nowej.

nowa.ale jesli ktos mowi- nie chce sie wiazac, to za pol orku powie to samo? myle sie?Gabriela Kułaga edytował(a) ten post dnia 24.01.10 o godzinie 16:33

Ja tak mówiłam na początku nowej znajomości po wcześniejszym rozstaniu, bo wydawało mi się, że nie będę potrafiła stworzyć czegoś nowego, chciałam dać sobie czas.. Po jakimś czasie pojawiło się we mnie poważne uczucie do tej nowej osoby... Jednak po jakimś czasie sama usłyszałam to co powiedziałam na początku...:/
Bolało to bardzo..., bo zdążyłam się zaangażować.
Zauważyłam chyba pewną tendencję: my kobiety mówimy tak na początku, gdy boimy się i jesteśmy pełne obaw, że nie będziemy potrafiły się zaangażować, zaufać komuś nowemu... A faceci? oni najpierw zaczynają nic nie mówiąc, tylko uganiają się za nami, a dopiero po jakimś czasie, gdy my zdążymy nabrać pewności i zaufania, oni się wycofują, bo z kolei oni się boją, że zaczyna się chyba robić za poważnie.. Jak to jest z nimi????
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

..:
Dariusz K.:
Dorota -.:
Nika B.:
moim zdaniem takie stwierdzenie faceta oznacza tyle,że jak będę miał ochotę do do Ciebie przyjdę ale bez zobowiązań i mówiąc tak facet wyraźnie mówi,ze zobowiązania go nie interesują:)
e tam, co maja go interesowac, jak facet zna kobiete dwie sekundy.
chyba co 2 sekundy :P
e tam, gdyby mnie facet po dwoch tygodniach zaczal opowiadac, jak to rodzine chce ze mna miec, to pomyslalabym, ze swir:))

to po jakim czasie by musiał powiedzieć, żebyś nie pomyślała, że świr??:)
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Izabela Korzeb:
moim zdaniem...chlopak zobaczył ze ty chyba oczekujesz czegos wiecej...i byl na tyle uczciwy ze cie powstrzymał....delikatnie to ujął ale trzeba umiec czytac miedzy wierszami:(((( ja uwazam ze powinnas uciekac bo na dzien dzisiejszy ta osoba nie jest ci obojetna i to nie jako znajomy.......jezeli to zostawisz to w kazdym jego gescie, slowie bedziesz doszukiwala sie podtekstu......zreszta sama widzisz ...juz rozmyslasz.....a to dopiero początek.........

Koleżanka ma rację.
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Gabriela Izabela K.:
dzisiaj mialam ciezki dzien, borykalam sie z myslami, ale to juz koniec. podjelam decyzje i bede sie jej 3mac, chociaz wiem, ze nie bedzie lekko.
odpuszczam :)
zycie toczy sie dalej. z faktami nie bede walczyc :)

p.s. a na pocieszenie, znowu wrocilam do czerwonych wlosow hahaGabriela Kułaga edytował(a) ten post dnia 24.01.10 o godzinie 22:15

Tak 3maj:) bo inaczej wszystko będzie wracało do Ciebie jak bumerang i Cię zamęczy.
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Dariusz K.:
Urszula R.:
Gabuś:) często dobra przyjaźń z mężczyzną jest o wiele cenniejsza niż kiepska miłość - wiem, te słowa Twoje ex bolą, ale wierz mi: faceci tak maja, że się przeważnie duszą w związku i lepiej, że Ci to teraz powiedział niż po tzw sformalizowaniu...
Przpłacz, przepij i idź do boju za swoimi marzeniami ... warto szukać swego szczęścia, chociaz nie jeden raz dostaniemy po tyłku od życia...
lepiej sie nie przyjaznic z takimi :) najgorsze rozwiazanie :)

a dlaczego nie? ciekawa jestem co odpowiesz, choć w głębi ducha sama wiem dlaczego:)
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Urszula R.:
Dariusz K.:
Urszula R.:
Gabuś:) często dobra przyjaźń z mężczyzną jest o wiele cenniejsza niż kiepska miłość - wiem, te słowa Twoje ex bolą, ale wierz mi: faceci tak maja, że się przeważnie duszą w związku i lepiej, że Ci to teraz powiedział niż po tzw sformalizowaniu...
Przpłacz, przepij i idź do boju za swoimi marzeniami ... warto szukać swego szczęścia, chociaz nie jeden raz dostaniemy po tyłku od życia...
lepiej sie nie przyjaznic z takimi :) najgorsze rozwiazanie :)


nie skorzystam z rady :) ja mam właśnie najlepszego przyjaciela ex... mielismy inny światopogląd co do związku, ale to jest jedyna osoba na którą mogę liczyć w świecie poza uczuciowym... wiem to rzadkość, ale się zdarza :)Związek trwał niecałe pół roku, a przyjaźń już ponad 10lat ...Urszula R. edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 12:30

Pozazdrościć...
Ilza P.

Ilza P. Project Manager

Temat: Wątpliwość.

Urszula R.:
Dariusz K.:
Urszula R.:
Gabuś:) często dobra przyjaźń z mężczyzną jest o wiele cenniejsza niż kiepska miłość - wiem, te słowa Twoje ex bolą, ale wierz mi: faceci tak maja, że się przeważnie duszą w związku i lepiej, że Ci to teraz powiedział niż po tzw sformalizowaniu...
Przpłacz, przepij i idź do boju za swoimi marzeniami ... warto szukać swego szczęścia, chociaz nie jeden raz dostaniemy po tyłku od życia...
lepiej sie nie przyjaznic z takimi :) najgorsze rozwiazanie :)


nie skorzystam z rady :) ja mam właśnie najlepszego przyjaciela ex... mielismy inny światopogląd co do związku, ale to jest jedyna osoba na którą mogę liczyć w świecie poza uczuciowym... wiem to rzadkość, ale się zdarza :)Związek trwał niecałe pół roku, a przyjaźń już ponad 10lat ...Urszula R. edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 12:30

A co jeśli mężczyzna mówi: "gdyby rozum szedł w parze z sercem, ożeniłbym się z Tobą choćby i dziś"?
Jeśli rozumem uważa, że kobieta to idealna kandydatka na żonę, inteligentna, na poziomie, miła, czuła, kochana, troskliwa, wierna, oddana, itd., podoba mu się zewnętrznie i go bardzo pociąga, i super im w łóżku, ale "coś" sprawia, że nie może jej pokochać, choć był w niej zakochany?



Wyślij zaproszenie do