Temat: toksyczne związki
Zbyszek Stell:
Małgosiu :) Jako prawnik z pewnością poradziłabyś sobie z takimi problemami. Inni mają trudniej. Ale pisząc o względności prawa miałem na myśli raczej to, że od słusznej kary często się można wykręcić...
wierz mi, że moja profesja nie ma z tym nic wspólnego. długo się bałam i żyłam z psychopatą. mało tego, kryłam to przed całym światem ze strachu. ale gdy zdobyłam się na odwagę, to poszłam na policję i nie kryłam niczego. bolało, długo trwało, przez ponad pół roku nie wychodziłam sama z domu ze strachu przed nim. a do tego wszystkiego, w tym całym syfie, kończyłam studia, uczyłam się prawa...
ja po prostu nie pozwoliłam, wsparta już potem przyjaciółmi, żeby uszło mu to na sucho.
wskaż dowody, nie bój się, a i prokurator Ci pomoże.
chociaż człowiek zazwyczaj mądry po szkodzie...że tak sparafrazuję znane powiedzenie.
więc naprawdę. moja profesja nie miała z tym nic wspólnego.
Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 30.08.08 o godzinie 23:02