Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
To nie brak godności. To wszyta niektórym kobietom "empatia".. :(
Jak sie okazuje - fałszywa i złudna niestety.

Aniu! Nie przesadzywuj. Bez empatii nie można stworzyć zdrowego związku :)

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

.Anna Csernak edytował(a) ten post dnia 01.02.09 o godzinie 10:09
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
To nie brak godności. To wszyta niektórym kobietom "empatia".. :(
Jak sie okazuje - fałszywa i złudna niestety.
to nie jest kwestia ani godności. to jest najzwyklejsza potrzeba bliskości, a gdy się kocha, to się głupio wybacza chcąc, żeby wszystko było dobrze.
ja np pamiętałam gdzieś w podświadomości o tym, ale nie rozpamiętywałam. nawet gdy było coś na zewnątrz nie tak, to broniłam go przed całym światem...
po roku maksymalnego pozbawienia mnie osobowości (po 3 cudownych latach związku), kolejny rok był cudowny, bo się postawiłam. nie wiem jak to zrobiłam, ale skutecznie.
niestety po następnym roku znowu poleciała jakaś szyba i musiałam przełknąć gorzką pigułkę i przyznać się przed samą sobą, że jednak się pomyliłam, i że wcale nie będzie lepiej.

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

.Anna Csernak edytował(a) ten post dnia 01.02.09 o godzinie 10:09
Beata Sokołowska

Beata Sokołowska hurtownia kamieni
półszlachetnych,
organizacja wystaw i
g...

Temat: toksyczne związki

Ja zrozumiałam co na mnie działało i dlaczego tkwiłam w destrukcyjnym związku, po przeczytaniu "Kobiety, które kochają za bardzo" Robin Norwood

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

.Anna Csernak edytował(a) ten post dnia 01.02.09 o godzinie 10:09
Beata Sokołowska

Beata Sokołowska hurtownia kamieni
półszlachetnych,
organizacja wystaw i
g...

Temat: toksyczne związki

Polecam, przeczytaj. Mi ta lektura bardzo wiele dała, zrozumiałam dlaczego na pewne "zagrania" jestem podatna, dlaczego reaguję tak a nie inaczej.

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
Beata Homoncik:
Ja zrozumiałam co na mnie działało i dlaczego tkwiłam w destrukcyjnym związku, po przeczytaniu "Kobiety, które kochają za bardzo" Robin Norwood
No słyszałam o tej książce, chyba będę ją sobie musiała zapodać :)
Ale dochodzi też do mnie powoli, że jak trafiam na fajnych, normalnych facetów - to szybko mnie... nudzą!
Muszę mieć skurwysyna, żeby czuć "motyle" - a przynajmniej tak mi się wtedy wydaje - coś się dzieje!!
Ale chyba ma to wiele wspólnego z moim ADHD :) wiecie, dopamina i te sprawy :)))))))))
Jutro skocze do MPiKu..


Skąd ja to znam ... Też chyba skoczę ...
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: toksyczne związki

Anna I.:
chodzi o świadomość tego co sie z nami dzieje.
w wypadku przemocy fizycznej-ok, ale w wypadku
przemocy psychicznej to już nie takie proste.

jeśli się jest ofiarą.
oprawca moim zdaniem WIE co robi i po co, a w każdym razie widzi skutki = mierzy skuteczność swoich działań i tak dobiera działania, żeby być efektywnym
wiesz- on sądził, ze to ona była psychiczna, że wpadała w histerie i
zaczęła sie samookaleczać- nie widział w sobie
winy...bo niby jak? on sądził ze wszystko co mówi > i robi jest dla JEJ dobra.

moim zdaniem to nieprawda.
moim zdaniem te osoby WIEDZĄ, że robią innym krzywdę,
ale żeby uprzedzić pytania czy komentarze znajomych i rodziny (coś smutna jesteś, źle wyglądasz, na pewno wszystko w porządku? nie przyszłaś na grilla, nie byłaś na urodzinach, czy coś się stało? itp.) same zaczynają rozpuszczać wici na temat zachowania swoich ofiar.
co do historii dziewczyny która w końcu uciekła i tego, jak gość przedstawił Jej swoją historię małżeństwa.
Co miał powiedzieć? że dręczy ludzi aż zaczynają się kaleczyć, żeby poczuć ból fizyczny, bo to łatwiej znieść niż psychiczne dręczenie?
i co?
czy osiągnąłby swój cel w postaci znalezienia partnerki?
zakładacie uczciwość i zdrowe zasady, podczas kiedy psychol czy maniak NIE jest nimi zainteresowany.
nagina świat w każdą stronę, byle zaspokoić SIEBIE i SWÓJ egoizm.
każdym kosztem, nie cofając się przed niczym, nie respektując ŻADNYCH zasad ani reguł
(czy nie było na końcu, że jeszcze groził Jej rodzinie?)

wdepnąć w coś takiego to koszmar
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: toksyczne związki

Przepraszam! Ale czy to nie jest trochę tak, że manipulantem staje się każdy facet którego przestajecie kochać ? :)Zbyszek Stell edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 23:07
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: toksyczne związki

Anna I.:
tak naprawdę istnieje tylko przeszłość...:)
zastanówcie sie nad tym...kiedy jest to teraz? po wypowiedzeniu
tego słowa jest juz ono przeszłością:) a o przyszłosć nie warto
się martwić...bo jak myślimy o przyszłosci ciągle > to ta przeszłosć która jest juz, jest wspomnieniem > myślenia o przyszłości:)

strasznie to skomplikowane
dla mnie jest jedynie teraźniejszość

przeszłość była i nie ma co nią sobie głowy zawracać - tam już nic nie zmienimy.
przyszłości jeszcze nie ma, więc o co się martwić, będzie dobrze.
zostaje jedynie teraz, i jedynie na to mamy wpływ.
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: toksyczne związki

Zbyszek Stell:
Przepraszam! Ale czy to nie jest trochę tak, że
manipulantem staje się każdy facet którego
przestajecie kochać ?

ejże
:)

nie,
na miano oprawcy i manipulanta trzeba sobie zasłużyć.
nie wystarczy przestać być kochanym
Magdalena D.

Magdalena D. Specjalista
ds.marketingu,
content marketing,
SEO

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
To nie brak godności. To wszyta niektórym kobietom "empatia"..
:(
Jak sie okazuje - fałszywa i złudna niestety.

do empatycznych należę i to aż czterema kończynami, ale jest pewna granica, do której można podejść - za nią już tylko ta druga osoba nas krzywdzi. I wtedy trzeba ją pożegnać i mieć właśnie poczucie własnej wartości - zasługuję na coś lepszego... potrzeba bliskości nie może popychać nas w okaleczanie się każdego dnia, bo "może on się zmieni, a może ja się powinnam zmienić, a może", itd.

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
Magda Romanowska:
Anna C.:
Chyba masz rację z tą podatnością..
Ja mam ciągle wyrzuty sumienia i myślę, jak czuje się osoba, od której się dystansuje bo wpływa na mnie destrukcyjnie. Zawsze wydaje mi się, że może przesadzam i wcale nie jest taka zła, że robi to nieświadomie, że sama potrzebuje miłości.. I dlatego tacy mnie wykorzystują... chyba to czuja :(

Aniu. Obserwowałam uważnie wczorajszą akcję, i raczej mi nie wyglądasz na zdezorientowaną ofiarę :-)
Ofiarę to już na pewno nie :)))))))
Ale zdezorientowaną i owszem.. Sam fakt, że wolałam wycofać się z rozmów kiedy zaczęłam mieć podejrzenia co do Jacka. Dodała mi odwagi dopiero Ania i Gosia ;-))

no widzisz- a ja mam na odwrót- staję się wręcz agresywna, kiedy mam podejrzenia, napewno się nie wycofuję. wycofanie w takiej chwili to przyzwolenie na działanie. ja mam wyrzuty sumienia, że npp mój oprawca siedzi teraz w ciepłym domku i ma uczucie bezkarności...

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Magdalena U.:
Dariusz K.:
wzmacnia, a co z pozostalymi ludzmi ktorzy tacy zli nie sa? To
wzmocnienie dziala rowniez w stosunku do nich....ale jak to sie
mowi nic nie ma za darmo...

tych dobrych się potem także potrafi doceniać...
ale nie wiem, jak można kogoś aż tak bardzo kochać, żeby tak się dać ranić, jak autorka słów z pierwszego postu... takie rzeczy trzeba szybko kończyć, mieć jakiekolwiek (!) poczucie własnej godności...

sorry, to tak jakbyś powiedziała, ze alkoholik to powinien wiedzieć, ze alkohol jest zły i go rzucić z dnia na dzień. nie życzę ci takiego "uzależnienia", ale widać, że jeszcze na złego człowieka nie trafiłaś i obyś się nie przekonała jak słowa "poczucie własnej godnosci" zmieniaja szybko znaczenieAnna I. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 01:09

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
Tak Zbyszku, zgadza się ale niektóre kobiety maja jej nadto i to je gubi.. Wiesz, te wyrzuty sumienia i litość..
:)
dokładnie tak

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Anna C.:
Beata Homoncik:
Ja zrozumiałam co na mnie działało i dlaczego tkwiłam w destrukcyjnym związku, po przeczytaniu "Kobiety, które kochają za bardzo" Robin Norwood
No słyszałam o tej książce, chyba będę ją sobie musiała zapodać :)
Ale dochodzi też do mnie powoli, że jak trafiam na fajnych, normalnych facetów - to szybko mnie... nudzą!
Muszę mieć skurwysyna, żeby czuć "motyle" - a przynajmniej tak mi się wtedy wydaje - coś się dzieje!!
Ale chyba ma to wiele wspólnego z moim ADHD :) wiecie, dopamina i te sprawy :)))))))))
Jutro skocze do MPiKu..

mam to samo:))
ale jest na to sposób:)

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Jaki sposób?

konto usunięte

Temat: toksyczne związki

Tamara Marczewska:
Anna I.:
tak naprawdę istnieje tylko przeszłość...:)
zastanówcie sie nad tym...kiedy jest to teraz? po wypowiedzeniu
tego słowa jest juz ono przeszłością:) a o przyszłosć nie warto
się martwić...bo jak myślimy o przyszłosci ciągle > to ta przeszłosć która jest juz, jest wspomnieniem > myślenia o przyszłości:)

strasznie to skomplikowane
dla mnie jest jedynie teraźniejszość

przeszłość była i nie ma co nią sobie głowy zawracać - tam już nic nie zmienimy.
przyszłości jeszcze nie ma, więc o co się martwić, będzie dobrze.
zostaje jedynie teraz, i jedynie na to mamy wpływ.
a kiedy to TERAZ jest?:) zastanów się dobrze? czy teraz to sekunda w której piszę? (czyli ta która wciąż mija i od razu staje się przeszłoscią?:)) czy TERAZ to minutę temu i za minutę?:) nie ma w czasie rzeczywistym czegoś takiego jak TERAZ! jest tylko przeszłosć:)
Magdalena D.

Magdalena D. Specjalista
ds.marketingu,
content marketing,
SEO

Temat: toksyczne związki

Anna I.:
sorry, to tak jakbyś powiedziała, ze alkoholik to powinien wiedzieć, ze alkohol jest zły i go rzucić z dnia na dzień. nie
życzę ci takiego "uzależnienia", ale widać, że jeszcze na złego człowieka nie trafiłaś i obyś się nie przekonała jak słowa "poczucie własnej godnosci" zmieniaja szybko znaczenieAnna I. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o
godzinie 01:09

Chodzi właśnie o to, że na kogoś destrukcyjnego w swoim życiu już trafiłam... i nie byłabym w stanie temu człowiekowi dawać szansy w stylu "jeszcze jeden rok". Pożegnaliśmy się w 2 miesiące, co i tak było za długim czasem. To się na pewno nie dzieje z dnia na dzień, a potem bardzo boli - ale w końcu nie wszyscy uzależniają się od alkoholu.

Następna dyskusja:

Toksyczne związki




Wyślij zaproszenie do