konto usunięte
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
osoba o której piszę, miała kliniczną depresje- chorobę afektywna dwubiegunową. pozbierała się sama- nie chciała leków. długo to trwało, ale życiowa "dupa" od tego mocno twardnieje:)konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Beata Michalska:Dokladnie. Nikt nie bedzie swiadczyl....
Monika Winnicka:
a może możnaby zrobić taka akcję społeczną:
po prostu: uderzyłeś kobietę albo dziecko- jesteś chory- i tu numer poradni.
Przecież jest wiele kampanii trafiających w sedno!
Tak, masz rację! Ale najgorsze jest to, że to osoba pokrzywdzona musi udowodnić, że doznaje przemocy (psychicznej, fizycznej). Jeśli rzecz dzieje się w czterech ścianach, skąd brać świadków?
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Dariusz K.:
Beato, chcesz mnie rozsmieszyc? Przepraszam, ale albo masz za krotki staz albo .... nie chce dywagować. Powiem jedno mialem kontakty z adwokatami, prokuratorami, ktorzy naprawde sporo mieli spraw i duzo wieksze doswiadczenie. Bylem swiadkiem w kilku sprawach i wybacz, ale to sa tak przerozne sprawy i aspekty, ze nie mozna je okreslic latwymi, prostymi bo definicja tak mowi. Teoria sobie a praktyka sobie.
pozostawiam bez komentarza
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Anna I.:
Beata Michalska:
Przede wszystkim nie wstydzić się! To bez sensu, jak można się wstydzić tego, że ktoś inny nas krzywdzi!
zwyczajnie. oprawca nie przyzna sie nigdy że robi ci krzywdę a wręcz wmawia, że to ofiara go krzywdzi. pranie mózgu jest naprawdę ostre w takich sytuacjach. a w tej sytuacji on ją odciał od całego świata- pilnował jej każdego ruchu, jak dzwonił a miała zajęty tel. to wypytywal z kim i o czym rozmawiała...więc dla świętego spokoju przestała z kimkolwiek rozmawiać...
trzeba myśleć o dwóch stronach- pomoc dla ofiary i leczenie dla oprawcy- przecież taki człowiek ma w głowie schemat- sprzeciwisz mu się w autobusie i co ? wyciągnie nóż?
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Anna I.:chad to powazna choroba i to nie jest deprasja, nie myl tych dwoch nazw. Jesli ma taka diagnoze to powinna naprawde chodzic na konsultacje i brac leki one jej pomoga. Mialem kontakt z takimi osobami...
osoba o której piszę, miała kliniczną depresje- chorobę afektywna dwubiegunową. pozbierała się sama- nie chciała leków. długo to trwało, ale życiowa "dupa" od tego mocno twardnieje:)
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Dariusz K.:momencik- wkleję fragment którego wcześniej nie zamieściłam:
Beata Michalska:Dokladnie. Nikt nie bedzie swiadczyl....
Monika Winnicka:
a może możnaby zrobić taka akcję społeczną:
po prostu: uderzyłeś kobietę albo dziecko- jesteś chory- i tu numer poradni.
Przecież jest wiele kampanii trafiających w sedno!
Tak, masz rację! Ale najgorsze jest to, że to osoba pokrzywdzona musi udowodnić, że doznaje przemocy (psychicznej, fizycznej). Jeśli rzecz dzieje się w czterech ścianach, skąd brać świadków?
"Opowiedział mi swoją historię- okazało się że jego żona, była też jego studentką – nawet znałam ją z widzenia- opowiadał mi ze łzami w oczach „jak go skrzywdziła”. Nie chcę wnikać w ich historię- w każdym razie przedstawił ją jako wariatkę, która się samookaleczała, a on musiał jej pilnować i opiekować się nią. Opowiadał jak była wyalienowana od ludzi, że oboje wybrali życie z dala…ona kiedyś nagle odeszła. Wrócił do domu a jej nie było. Zmieniła nr kom. Zlikwidowała maila. Nie ma z nia kontaktu…zupełnie nie mogłam tego zrozumieć…niestety później zrozumiałam…"
jego była żona tez była jego ofiarą- nie udowodniła w sądzie NIC
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Dariusz K.:
Anna I.:chad to powazna choroba i to nie jest deprasja, nie myl tych dwoch nazw. Jesli ma taka diagnoze to powinna naprawde chodzic na konsultacje i brac leki one jej pomoga. Mialem kontakt z takimi osobami...
osoba o której piszę, miała kliniczną depresje- chorobę afektywna dwubiegunową. pozbierała się sama- nie chciała leków. długo to trwało, ale życiowa "dupa" od tego mocno twardnieje:)
więc zaburzenie maniakalno-depresyjne. źle się wyraziłam.
minęły trzy lata. jest ok:)
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
jest na pewno łatwiej jesli ma się gdzie i do kogo odejść,na pewno potrzebne jest wsparcie, czasami nie tylko moralne ale również finansowe.
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Anna I.:hmm, ta choroba raczej nie jest uleczalna, przynajmniej ja nie slyszalem. Tylko biorac odpowiednie leki mozna "ustabilizowac" swoje zycie. JEst ok jak bierze sie leki...
Dariusz K.:
Anna I.:chad to powazna choroba i to nie jest deprasja, nie myl tych dwoch nazw. Jesli ma taka diagnoze to powinna naprawde chodzic na konsultacje i brac leki one jej pomoga. Mialem kontakt z takimi osobami...
osoba o której piszę, miała kliniczną depresje- chorobę afektywna dwubiegunową. pozbierała się sama- nie chciała leków. długo to trwało, ale życiowa "dupa" od tego mocno twardnieje:)
więc zaburzenie maniakalno-depresyjne. źle się wyraziłam.
minęły trzy lata. jest ok:)
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Dariusz K.:
hmm, ta choroba raczej nie jest uleczalna, przynajmniej ja nie slyszalem. Tylko biorac odpowiednie leki mozna "ustabilizowac" swoje zycie. JEst ok jak bierze sie leki...za bardzo wierzysz w medycynę:)to choroba duszy a nie ciała.ona nie wierzy w choroby psychiczne :)
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
ciekawa jestem psychiki tych oprawców? czy ONI zdają sobie sprawę ze swojej patologii?konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Monika Winnicka:nie. wręcz przeciwnie- uważaja sie za jedynych normalnych.
ciekawa jestem psychiki tych oprawców? czy ONI zdają sobie sprawę ze swojej patologii?
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Monika Winnicka:
ciekawa jestem psychiki tych oprawców? czy ONI zdają sobie sprawę ze swojej patologii?
hmm, ten facet, którego znam, akurat wypiera ze swojej świadomości fakt, że wyrządza zło...
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Anna I.:Aniu, pamietam dyskusje ludzi chorych :) te tematy mam za soba. Ma racje, to choroba duszy, ale nikomu jej nie zycze.
Dariusz K.:za bardzo wierzysz w medycynę:)to choroba duszy a nie ciała.ona nie wierzy w choroby psychiczne :)
hmm, ta choroba raczej nie jest uleczalna, przynajmniej ja nie slyszalem. Tylko biorac odpowiednie leki mozna "ustabilizowac" swoje zycie. JEst ok jak bierze sie leki...
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Monika M.:
Monika Winnicka:
ciekawa jestem psychiki tych oprawców? czy ONI zdają sobie sprawę ze swojej patologii?
hmm, ten facet, którego znam, akurat wypiera ze swojej świadomości fakt, że wyrządza zło...
żeby było ciekawiej - ma świadomość prawa (pewnie karnego też) na co dzieńMonika M. edytował(a) ten post dnia 30.08.08 o godzinie 15:03
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Anna I.:i nie widzą że coś z nimi nie tak. Ideały chodzące,a kobieta , która z takim jest jest zawsze ta najgorsza..
Monika Winnicka:nie. wręcz przeciwnie- uważaja sie za jedynych normalnych.
ciekawa jestem psychiki tych oprawców? czy ONI zdają sobie sprawę ze swojej patologii?
Aż mnie wku.. bierze, jak widzę ten wątek!
Ja się uwolniłam, trochę może za późno ale się uwolniłam i czytając to wszystko naprawdę cholera mnie bierze...
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Monika M.:To nie jest dziwne, tacy ludzie interesuja sie bo musza, zeby nie przegiac, zeby nie zostac zlapanym. To szczwane lisy pmomimo tego jakimi sa łotrami.
Monika M.:
Monika Winnicka:
ciekawa jestem psychiki tych oprawców? czy ONI zdają sobie sprawę ze swojej patologii?
hmm, ten facet, którego znam, akurat wypiera ze swojej świadomości fakt, że wyrządza zło...
żeby było ciekawiej - ma świadomość prawa (pewnie karnego też) na co dzieńMonika M. edytował(a) ten post dnia 30.08.08 o godzinie 15:03
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
no bo popatrzcie... jeśli człowieka można wychować w odpowiedni sposób to może nie uratujemy kobiet dzisiaj ale możemy sami przyłożyć się do innego kształtowania naszych dzieci- wiadomo- zawsze jest jakiś odsetek patologii- ale może z czasem staniemy się bezpieczniejsi w domu?Może jednak edukacja?
konto usunięte
Temat: toksyczne związki
Dariusz K.:
Anna I.:Aniu, pamietam dyskusje ludzi chorych :) te tematy mam za soba. Ma racje, to choroba duszy, ale nikomu jej nie zycze.
Dariusz K.:za bardzo wierzysz w medycynę:)to choroba duszy a nie ciała.ona nie wierzy w choroby psychiczne :)
hmm, ta choroba raczej nie jest uleczalna, przynajmniej ja nie slyszalem. Tylko biorac odpowiednie leki mozna "ustabilizowac" swoje zycie. JEst ok jak bierze sie leki...
ja też nie, ale wiesz, to uczy, jeżeli ktoś umie sobie z nią radzić;) ją uratowało to, ze tworzy:)
to jakoś z tamtego okresu po rozstaniu z tym psycholem:
Podobne tematy
-
Aby mieć udany związek ... » Toksyczne związki -
-
Aby mieć udany związek ... » Toksyczne słowa - Słowna agresja w związkach -
-
Aby mieć udany związek ... » Związki weekend'owe. -
-
Aby mieć udany związek ... » idealne związki.. -
-
Aby mieć udany związek ... » Związki długoterminowe. Jak wciąż czarować swojego... -
-
Aby mieć udany związek ... » Jak tworzyć szczęśliwe związki? -
-
Aby mieć udany związek ... » Czy nasi kandydaci na PREZYDENTA..mają udane związki ? -
-
Aby mieć udany związek ... » Uwaga związki partnerskie mogą się rozpaśc -
-
Aby mieć udany związek ... » Nie udane związki otwierają Nam oczy ... -
-
Aby mieć udany związek ... » Tylko "złe" kobiety mają długotwałe, udane związki? -
Następna dyskusja: