Temat: toksyczne związki
Jacek Dziwisz:
Anna I.:
(ciach)
to co ja Jej takiego zrobilem?
a powiedziałes jej po co teg maila wysłałeś???
powiedzialem
i powiedzialem co mnie bolalo
powiedzialem ze przeciez wiedzialem ze ma haslo do mojej poczty i jakbym chcial ja zdradzic to napisalym z innej skrzynki zalozonej bez jej wiedzy
albo usunal wszystko
powiedzialem
uwierzyła?
A czy ja jestem daunem ktory pisze w laptopie kobiety maila do innej i nie usowa listu?
Aniu
sam jej dalem hasla do wszystkich moich skrzynek
idac do pracy w kazdej chwili mogla sprawdzic
1. jakbym chcial ja zdradzic to nie pisalbym z jej laptopa
2. zalozyl bym jakas darmowa poczte na te cele i nic nie mowil
3. usunal bym wszystko
1. Uwielbiam skorpiony, więc nie obraź się za słowa poniżej. Zbyszku Ty także. Rozczuliło mnie jak się komplementów domagaliście :)))))
2. Ten mail... to typowy "idiotyzm" skorpiona... niech będzie zazdrosna, niech ją zaboli... tiaaa.... (kiwam głową zgodnie z zasada: byłam tam, widziałam to)
3. Kobieta przekroczyła wszelkie granice. Ale nie wiem co boli Cię najbardziej: serce, kieszeń czy.... ego i duma. Strasznie jęczysz w kwesti utraconych rzecz, jak nie Skorpion... A przecież samo powiedziałeś, że wiesz jak dokumenty odzyskać.
i jeszcze jedno: grzecznie Cię proszono, żebyś nie krzyczał. Powtórzę: Jacku, nie krzycz. Często szept lepiej słychać niż wrzaski.