Temat: toksyczne związki
Jacek Dziwisz:
Ale jestesmy też najgorszymi wrogami
jesteśmy extremum uczuć?
jak kocha to na wiecznośc, jak nienawidzi to do śmierci?
Wspaniały kochanek czy przyjaciel
albo
wyobraż sobie najgorszy koszmar-to nic w porównaniu do złosci skorpiona?
Nie przesadzywałbym z tą dozgonną nienawiścią :)
Po prostu, mamy do przerobienia tolerancję, warto to w sobie rozwijać.
A co do tej mitycznej złości Skorpiona, to zwróć uwagę, że to właśnie Ty, stanąłeś nieporadny i nie wiesz co zrobić kiedy spotkała Cię złość i agresja... Chcesz to zrozumieć i nie potrafisz!
Odpowiedź znajdziesz w swoich i jej uczuciach. Tam tkwi przyczyna.
Kiedy zasugerowałem żebyś pogadał z nią, to wszyscy orzekli, że jestem manipulantem - palantem :) A to nie tak! Ważne jest żeby zrozumieć, choćby tylko po to, żeby już tego czegoś nie robić...