Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Temat: toksyczne związki
Jacek Dziwisz:
pisz
OK, sami chcieliscie...;)
PAN RYBA
"Bul, bul. Kobieta, która ma nieszczescie zakochac sie w Panu Rybie, o ile nie chce zwariowac i móc uratowac swoja tozsamosc, niech ucieka na koniec swiata, albo od razu sie otruje.
Romantyczny, kruchy chlopiec z bukiecikiem niezapominajek. Samotny i uciekajacy od swiatowego zycia, doprowadza energiczne kolezanki do szalenstwa z milosci. Wiecznie obrazony na caly swiat, niedoceniany w swoim pojeciu przez nikogo, narzuca Pan Ryba pewien niepowtarzalny, tandetno-sentymentalny styl romansu.
Blady, na pograniczu samobójstwa, sklócony z matka i calym swiatem, jest idealnym uosobieniem romantycznego kochanka. Bierny, niezdecydowany, zakompleksiony, bez problemu o dziwo, odnajduje sie w seksie. Jest do szpiku kosci zepsuty i nieprzyzwoity. Dzieki intuicji wlasciwej znakom wodnym, znajduje slynny guzik, który uruchamia seksualnie i gubi kazda kobiete. Bedac na zewnatrz zaszczuta ofiara, caly czas w defensywie pozwala sie laskawie, godzi i zdobywa. Klamie potwornie, zarzucajac klamstwo kazdemu. Doprowadza do konfliktów, które natychmiast wykorzystuje na swoja korzysc.
Kobieta, która ma nieszczescie miec meza Rybe, powinna zdawac sobie sprawe, ze jakakolwiek negatywna uwaga moze spowodowac rozwód lub romans wyzej wymienionego, nawet ze stara dozorczynia tylko po to, by niedowartosciowany Pan Ryba poczul sie lepiej.
Np. siedzimy sobie z naszym kochankiem Ryba, pijemy szampana i sluchamy jego serenady. Od kilku dni jest cudownie.
Zaadaptowalismy parcele na Sadybie i jestesmy w upragnionej przez Pana Rybe ciazy. Po czym Pan Ryba wychodzi na chwil do toalety. z toalety za 10 minut wypelza wstretny nienawidzacy nas gad, który przypomina nam przypalenie marchewki w 1964 roku, poddaje w watpliwosc ojcostwo upragnionej ciazy, pakuje sie, wycofuje wklad na parcele i wraca do matki. Slaby, sentymentalny, ograniczony, wygodny egoista, przed którym slusznie ostrzegaja wszystkie astrologie swiata
RYBA - maz
Naiwny nieudacznik, któremu pieniadze i okazje zyciowe przeciekaja przez palce. Histeryczny i infantylny w domu mówi bez przerwy, domagajac sie pochwal nawet za drobiazgi. Wprowadza sie w rózne stany psychiczne sam. Nigdy nie wiadomo jaki bedzie mial humor. Nie jest on zalezny od jakichkolwiek czynników zewnetrznych. Zona pana Ryby, niczym saper, musi uwazac na jego nastroje i znosic awantury, patrzac jak za duzo je i pije coraz bardziej tracac kontur."Aneta S. edytował(a) ten post dnia 31.08.08 o godzinie 13:38