Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Toksyczne związki

Niektórzy z nas tkwią w rujnujących związkach przez wiele lat.
Dlaczego wchodzimy do tej samej rzeki,chociaż woda lodowata i kamienie na dnie?

konto usunięte

Temat: Toksyczne związki

Żebym to ja wiedziała:)
Może podobnie dajemy w palnik, wiedząc, że potem perkusja w głowie i kac gigant? Coś kręci, coś podnieca, rozsądek brzmi abstrakcyjnie. I płyniesz.
Marcin Sarna

Marcin Sarna Online/Digital
Marketing ||
konsultant - otwarty
na nowe ...

Temat: Toksyczne związki

Artur K.:
Niektórzy z nas tkwią w rujnujących związkach przez wiele lat.
Dlaczego wchodzimy do tej samej rzeki,chociaż woda lodowata i kamienie na dnie?

bo w niektorych umyslach bycia w toksycznym zwiazku to lepsze niz bycie samemu/samej

konto usunięte

Temat: Toksyczne związki

a tez fakt.
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Toksyczne związki

Ja nie wchodzę. I wiem od razu, kiedy inni popełniają podobne błędy.

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Toksyczne związki

Dwuchromian sodu ;P
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Toksyczne związki

Artur K.:
Niektórzy z nas tkwią w rujnujących związkach przez wiele lat.
Dlaczego wchodzimy do tej samej rzeki,chociaż woda lodowata i kamienie na dnie?
Nigdy nie słyszałam o toksycznym związku, który nie zaczynał się zwyczajnie - zakochaniem. Wiele rzeczy wyłazi dopiero z czasem, jak człowiek już "wsiąkł" po same uszy i ma nadzieję, że problemy są przejściowe, nie tak ważne jak uczucie.

konto usunięte

Temat: Toksyczne związki

moj jest toksyczny- bo z psychiatra;-DDD

Temat: Toksyczne związki

Tomasz M.:
Ja nie wchodzę. I wiem od razu, kiedy inni popełniają podobne błędy.

...gdybym wiedziała, że się przewrócę to bym się położyła... :-) niestety nie wiem kiedy się przewrócę....

mogę tylko pozazdrościć zdolności ;-)

Temat: Toksyczne związki

Beata B.:
Artur K.:
Niektórzy z nas tkwią w rujnujących związkach przez wiele lat.
Dlaczego wchodzimy do tej samej rzeki,chociaż woda lodowata i kamienie na dnie?
Nigdy nie słyszałam o toksycznym związku, który nie zaczynał się zwyczajnie - zakochaniem. Wiele rzeczy wyłazi dopiero z czasem, jak człowiek już "wsiąkł" po same uszy i ma nadzieję, że problemy są przejściowe, nie tak ważne jak uczucie.

nic dodać nic ująć :-)
Małgorzata K.

Małgorzata K. właściciel, obsługa
zamówień publicznych

Temat: Toksyczne związki

a gdzie instynkt samozachowawczy?
Magdalena Podstada

Magdalena Podstada Ekspert ds.
podatków, Raiffeisen
Polbank

Temat: Toksyczne związki

Z moich doświadczeń wynika, że w takim związku tkwi się z przyzwyczajenia, poza tym człowiek ciągle ma nadzieję, że nastąpi jakaś wielka przemiana i wszystko się zmieni na lepsze.

U mnie rzeczywiście się zmieniło na lepsze - jak wzięłam nogi za pas i znalazłam sobie odpowiedniego faceta ;)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Toksyczne związki

Mariola N.:
...gdybym wiedziała, że się przewrócę to bym się położyła... :-) niestety nie wiem kiedy się przewrócę....
PO RAZ KOLEJNY wchodzisz do tej samej rzeki? Ja o tym piszę. Nie wróciłem do tej samej kobiety. I od czasu rozstania jestem ostrożniejszy w nawiązywaniu pewnych relacji.
mogę tylko pozazdrościć zdolności ;-)
A dziękuję, dziękuję :)

Temat: Toksyczne związki

Tomasz M.:
Mariola N.:
...gdybym wiedziała, że się przewrócę to bym się położyła... :-) niestety nie wiem kiedy się przewrócę....
PO RAZ KOLEJNY wchodzisz do tej samej rzeki? Ja o tym piszę. Nie wróciłem do tej samej kobiety. I od czasu rozstania jestem ostrożniejszy w nawiązywaniu pewnych relacji.

nie miałam na myśli powrotu do tego samego faceta ale angażowania sie w podobne związki i nie dotyczy to tylko mnie ale zapewne wielu osób, które mimo uporania się z jednym toksycznym związkiem i wyniesienia z niego jakiejś nauki niestety często wchodzą w coś podobnego...
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Toksyczne związki

Mariola N.:
nie miałam na myśli powrotu do tego samego faceta ale angażowania sie w podobne związki i nie dotyczy to tylko mnie ale zapewne wielu osób, które mimo uporania się z jednym toksycznym związkiem i wyniesienia z niego jakiejś nauki niestety często wchodzą w coś podobnego...
No to mnie to nie dotyczy - kontakt z ex zerwany całkowicie, natomiast kolejne związki - tu jestem ostrożny i jeśli tylko widzę, że coś jest nie tak, wycofuję się natychmiastowo.

A co do innych to tyczy się moich znajomych, z którymi jestem na tyle blisko, że jestem w stanie stwierdzić, że/czy popełniają również moje i ex błędy.
Marcin Sarna

Marcin Sarna Online/Digital
Marketing ||
konsultant - otwarty
na nowe ...

Temat: Toksyczne związki

Małgorzata K.:
a gdzie instynkt samozachowawczy?

w miłości? nie istnieje
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Toksyczne związki

Magdalena Podstada:
Z moich doświadczeń wynika, że w takim związku tkwi się z przyzwyczajenia, poza tym człowiek ciągle ma nadzieję, że nastąpi jakaś wielka przemiana i wszystko się zmieni na lepsze.

U mnie rzeczywiście się zmieniło na lepsze - jak wzięłam nogi za pas i znalazłam sobie odpowiedniego faceta ;)
Ciesz się, dopóki jest odpowiedni. To się zmieni, kwestia czasu. A po kilku takich razach, stracisz wiarę, w sens kolejnych zmian. Wtedy zapewne poszukasz dopełnienia :) Zmiana partnera na ogół przewraca nasze życie do góry nogami, zwłaszcza jak są wspólne dzieci i majątek ... i to jest powód, dla którego tak wiele osób tkwi w toksycznych związkach.
Magdalena Podstada

Magdalena Podstada Ekspert ds.
podatków, Raiffeisen
Polbank

Temat: Toksyczne związki

Sławomir Kuziak:
Ciesz się, dopóki jest odpowiedni. To się zmieni, kwestia czasu. A po kilku takich razach, stracisz wiarę, w sens kolejnych zmian. Wtedy zapewne poszukasz dopełnienia :) Zmiana partnera na ogół przewraca nasze życie do góry nogami, zwłaszcza jak są wspólne dzieci i majątek ... i to jest powód, dla którego tak wiele osób tkwi w toksycznych związkach.

Chyba przejawiam nieco większą wiarę w tym temacie... Nie uważam, że każdy związek się z czasem zmieni na gorsze, to jest kwestia dojrzałości obojga partnerów. Jeżeli traktujemy drugą osobę serio, chcemy z nią być i coś budować - czemu ma się zmieniać? Związek będzie ewoluował, to oczywiste, ale nie musi się rozpaść.
Natomiast jeśli czujemy, że jest toksycznie, to nie ma co liczyć na poprawę - trzeba uciekać. Jeżeli nam zależy - można spróbować terapii, ale do tego trzeba dwojga i to jest bardzo ciężka praca. Nie każdego na to stać...

Następna dyskusja:

toksyczne związki




Wyślij zaproszenie do