konto usunięte

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Rafał Szanser:
Wina jest zawsze po obu stronach gdy rozpada sie zwiazek.
Prawie zawsze sa winne zona i tesciowa. O! :)
A jak już nie ma teściowej?
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Elżbieta Jędrasiewicz:
Zgadza się. Nieważne ile się starsz, jeśli ktoś to > staranie ma gdzieś. Ale to nie wylkucza winy.
Grzech nadgorliwości też może być winny rozpadowi > związku. Wina zawsze jest gdzieś w środku.

dla mnie największym grzechem jest, że nie umiemy się rozstawać w porę.

grzech nadgorliwości to jest dla mnie właśnie to:
zamiast w pewnym momencie powiedzieć SOBIE STOP, kończę, to nie to, nigdy nie będzie tak, jak chcę, na czym mi naprawdę zależy - brniemy.

popracujmy nad tym
pogadajmy o tym
ustalmy zasady

NIE!

rozstańmy się
nie widujmy się przez długi czas (rok? dwa?)
i odnajdźmy - jeśli będzie nam to nadal potrzebne,
jako inni ludzie, na innych zasadach
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Irena Omiotek:
A jak już nie ma teściowej?

tym gorzej dla niej.
i tak: JEJ WINA
:DTamara Marczewska edytował(a) ten post dnia 09.11.08 o godzinie 20:33
Michał Fryderyk

Michał Fryderyk "Nigdy nie będziecie
lepsi niż wtedy, gdy
nie wiecie, jak...

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Aleksander Wierzejski:
ja to jestem frajer w takich sprawach bo zawsze wydaje mi sie, ze to moja wina (mea culpa, mea maxima culpa). ONA oczywiscie niewinny aniol, krynica źródlana i samych dobrych intencji głębia. (12 w nocy i literki mi jakoś tak same lecą ;))

W rezutlacie swojej skruchy i ląduje na śmietniku historii a ONA na otwarcie rzewnych łez dziewiczych zabiera te mieszkania, samochody, konta i co tam jeszcze.

Ja - samotny biały żagiel (odinokij biełyj parus) i - w jednej osobie - kowboj na czarnym koniu. Odjeżdzam dumnie w stronę zachodzącego słońca (konkretnie na dworzec centralny) by odbudować się, zakochać ponownie i znowu... cykl.

Świetny tekst ... Pozdrawiam
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Tamara Marczewska:
Elżbieta Jędrasiewicz:
Zgadza się. Nieważne ile się starsz, jeśli ktoś to > staranie ma gdzieś. Ale to nie wylkucza winy.
Grzech nadgorliwości też może być winny rozpadowi > związku. Wina zawsze jest gdzieś w środku.

dla mnie największym grzechem jest, że nie umiemy się rozstawać w porę.

grzech nadgorliwości to jest dla mnie właśnie to:
zamiast w pewnym momencie powiedzieć SOBIE STOP, kończę, to nie to,
- brniemy.

popracujmy nad tym
pogadajmy o tym
ustalmy zasady

NIE!

rozstańmy się
nie widujmy się przez długi czas (rok? dwa?)
i odnajdźmy - jeśli będzie nam to nadal potrzebne,
jako inni ludzie, na innych zasadach


a może inaczej:
"nigdy nie będzie tak, jak chcę, na czym mi naprawdę zależy"

- bez:

"popracujmy nad tym
pogadajmy o tym
ustalmy zasady"
....
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Anna B.:
a może inaczej:
"nigdy nie będzie tak, jak chcę, na czym mi
naprawdę zależy"

- bez:

"popracujmy nad tym
pogadajmy o tym
ustalmy zasady"
....


znaczy: zostańmy ze sobą MIMO, że nie mam w związku tego, na czym mi naprawdę najbardziej zależy ??

widzę to jedynie w przypadku założeń, typu:
zawsze myślałam, że wyjdę za Włocha, informatyka, rycerza na białym koniu.
że będę mieszkała w domu jak z Dynastii

nie widzę możliwości akceptacji w wartościach podstawowych - jak wierność, prawość, uczciwość.

"nigdy nie będziesz wierny jak bym tego chciała i na czym mi naprawdę zależy"
:)

"nigdy nie będziesz uczciwy"
"nidgy nie przestaniesz pić"

nie wiem - dla mnie to nie działa, ale....
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Tamara Marczewska:

nie widzę możliwości akceptacji w wartościach podstawowych - jak wierność, prawość, uczciwość.


bez rozmowy, pracy - nie da się ustalić zasad
jeśli praca nie daje rezultatu - mogę powiedzieć NIGDY
ale jeśli mi zależy - NIGDY wcześniej
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Generalnie chyba chodzi o to, żeby walkę o związek zacząć możliwie wcześnie, gdy jest jeszcze szansa na wygraną. Walczyć długo, mądrze, ale też wiedzieć kiedy przestać bo już się przegrało i dalsza walka to tylko niepotrzebne cierpienie. :)
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Elżbieta Jędrasiewicz:
Generalnie chyba chodzi o to, żeby walkę o związek > zacząć możliwie wcześnie, gdy jest jeszcze szansa > na wygraną. Walczyć długo, mądrze, ale też
wiedzieć kiedy przestać bo już się przegrało i
dalsza walka to tylko niepotrzebne cierpienie. :)

dla mnie nie z każdym warto walczyć,
bo jeśli w wartościach jest rozjazd - nic się nie wywalczy.

no i to "wiedzieć kiedy przestać"
normalna magia

:)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Miłość to też magia :)

konto usunięte

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Tamara Marczewska:
Elżbieta Jędrasiewicz:
Zgadza się. Nieważne ile się starsz, jeśli ktoś to > staranie ma gdzieś. Ale to nie wylkucza winy.
Grzech nadgorliwości też może być winny rozpadowi > związku. Wina zawsze jest gdzieś w środku.

dla mnie największym grzechem jest, że nie umiemy się rozstawać w porę.

grzech nadgorliwości to jest dla mnie właśnie to:
zamiast w pewnym momencie powiedzieć SOBIE STOP, kończę, to nie to, nigdy nie będzie tak, jak chcę, na czym mi naprawdę zależy - brniemy.

popracujmy nad tym
pogadajmy o tym
ustalmy zasady

NIE!

rozstańmy się
nie widujmy się przez długi czas (rok? dwa?)
i odnajdźmy - jeśli będzie nam to nadal potrzebne,
jako inni ludzie, na innych zasadach

Tamara święte słowa !!! łudziłam sie tak w ostatnim związku... # próby rozstanie, 3 powroty i w mkońcu dość !!! On nie cchce zmienić pewnych spraw... dlaczego ja w takim razie mam ciągle ustępować ?
New life.... ;)

konto usunięte

Temat: To Twoja wina że związek sie rozpadł !!!!

Michał Rek:
Aleksander Wierzejski:
ja to jestem frajer w takich sprawach bo zawsze wydaje mi sie, ze to moja wina (mea culpa, mea maxima culpa). ONA oczywiscie niewinny aniol, krynica źródlana i samych dobrych intencji głębia. (12 w nocy i literki mi jakoś tak same lecą ;))

W rezutlacie swojej skruchy i ląduje na śmietniku historii a ONA na otwarcie rzewnych łez dziewiczych zabiera te mieszkania, samochody, konta i co tam jeszcze.

Ja - samotny biały żagiel (odinokij biełyj parus) i - w jednej osobie - kowboj na czarnym koniu. Odjeżdzam dumnie w stronę zachodzącego słońca (konkretnie na dworzec centralny) by odbudować się, zakochać ponownie i znowu... cykl.

Świetny tekst ... Pozdrawiam

Dokładnie... poetycko o prozie życia...



Wyślij zaproszenie do