konto usunięte

Temat: to coś :)

Przybij piatke Karolu...
kalap:-) Aneto

konto usunięte

Temat: to coś :)

trzeba myslec pozytywnie..

if its better for u, than its better for me, lets separate ;)

konto usunięte

Temat: to coś :)

Agnese J.:
super, dziekuje. az nieprawdopodobne. a na zdjeciu mozna to poznac?

zdjecie chyba nie do konca, bo to chodzi o odczucie i wyraz spojrzenia, choc zdjecie moze zapewne stanowic przedsmak, kt poczuje sie dopiero w realu...

konto usunięte

Temat: to coś :)

Kasia O.:
Agnese J.:
super, dziekuje. az nieprawdopodobne. a na zdjeciu mozna to poznac?

zdjecie chyba nie do konca, bo to chodzi o odczucie i wyraz spojrzenia, choc zdjecie moze zapewne stanowic przedsmak, kt poczuje sie dopiero w realu...

to ja tego nigdy nie umiem rozpoznac.
Katarzyna P.

Katarzyna P. Uroczysko Deresze
miejsce gdzie
mieszkają Anioły
;-))

Temat: to coś :)

A może trzeba przestac , myślec,analizowac, zagłebiac, bo to przychodzi tak samo znienacka, zachwyca, oddech zapiera i wtedy zadne mądrości nieprzydatne i założenia i zamysły, bo to czysta "bezmyślnośc" ale jaka potrzebna. Pozdrawiam ostatnio doświadczona takim strzałem ;-))

konto usunięte

Temat: to coś :)

Katarzyna P.:
A może trzeba przestac , myślec,analizowac, zagłebiac, bo to przychodzi tak samo znienacka, zachwyca, oddech zapiera i wtedy zadne mądrości nieprzydatne i założenia i zamysły, bo to czysta "bezmyślnośc" ale jaka potrzebna. Pozdrawiam ostatnio doświadczona takim strzałem ;-))

ja tam nie analizuje. jest jak jest ;) hehehe, i tak nic madrego bym nie wymyslila. juz jak cos to szalonego :D
Katarzyna P.

Katarzyna P. Uroczysko Deresze
miejsce gdzie
mieszkają Anioły
;-))

Temat: to coś :)

I oto chodzi mieszanka wybuchowa ;-)), ale nie po to zyjemy , zeby stac w miejscu na brzegu trzeba słuchac siebie , bo kto nie próbuje ten przestaje zyc.

konto usunięte

Temat: to coś :)

Agnese J.:

to ja tego nigdy nie umiem rozpoznac.
umiesz, umiesz, to jest instynkt, najwyrazniej jeszcze nie spotkalas takiego mezczyzny, kt mialby to cos... ale juz niebawem... musisz miec oczy (i nos) szeroko otwarte...
Magdalena Hanna Nagrodzka

Magdalena Hanna Nagrodzka PSYCHOLOG KLINICZNY,
PSYCHOTERAPEUTA,
COACH, POLITOLOG

Temat: to coś :)

"To coś" to jest właśnie chemia, czyli piękny d(r)eszcz emocji :))

konto usunięte

Temat: to coś :)

niedawno miałam to coś
ale teraz gdzieś się podziało

konto usunięte

Temat: to coś :)

to coś, rzeczywście się ujawnia ....jak jesteśmy szczęśliwi, jak się czujemy szczęśliwi, jak nam dobrze idzie/powodzi się/jak jesteśmy szczescliwi ........
Gośka P.

Gośka P. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem, ale dla
nie...

Temat: to coś :)

TO COŚ:
bardzo ciepłe oczy i niesamowity magnetyzm :-)

konto usunięte

Temat: to coś :)

to coś, to zgodnie z coraz śmielszymi teoriami, zgodność genetyczna i różnorodność immunologiczna;-)
kolejne eksperymenty potwierdzają, że w naszym mózgu pod wpływem osoby mającej to coś dochodzi do czegoś zupełnie niesamowitego. To coś, to wzorzec dobrych, bądź wręcz świetnych genów, z którymi chciałyby sie skrzyzować nasze geny, by uzyskać dobre siebie przełużenie;-) Okazuje się, że nasze geny szukają u płci przeciwnej jak najwiekszej odmienności. Ponadto, szukają osób wykazujących cechy wyższego lub równożędnego rozwoju ewolucyjnego. Ważna jest proporcjonalność budowy twarzy, proporcje ciała, symetryczność. Masz mózg sam za nas dokonuje analizy chemicznej potencjalnego partnera... jeżeli znajduje w nim coś ciekawego, to nagle odczuwamy to coś. Czasami zaskakuje to w obydwie strony:-) b inaczej by nas tutaj nie było. Nie byłoby tez ewolucji gatunku, któreg przedstawicielami jesteśmy;-)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: to coś :)

Karol C.:
to coś, to zgodnie z coraz śmielszymi teoriami, zgodność genetyczna i różnorodność immunologiczna;-)

<ciach>

No dobra, dobra. Ale przyjmujac te teze musielibysmy z automatu wykluczyc milosc (zakochanie) nieodwzajemnione. Bo co - jedno czuje te idealna zgodnosc i odmiennosc, a drugie nic?:)

konto usunięte

Temat: to coś :)

oy tak to jest widoczne. to jest takie robienie sobie na zlosc, udawanie niedostepnego/niedostepnej czasami, oczy - ktore pokazuja jak jest naprawde.
Agata Wojtkowiak

Agata Wojtkowiak "Największe
bogactwo to robienie
tego, co kochasz"

Temat: to coś :)

Katarzyna P.:
A może trzeba przestac , myślec,analizowac, zagłebiac, bo to przychodzi tak samo znienacka, zachwyca, oddech zapiera i wtedy zadne mądrości nieprzydatne i założenia i zamysły, bo to czysta "bezmyślnośc" ale jaka potrzebna. Pozdrawiam ostatnio doświadczona takim strzałem ;-))
O tak:) żadne analizy tylko czysta rzeczywistość która i tak nie poddaje się naszym umysłowym spekulacjom- i dobrze, bo pozostaje tajemnica...
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: to coś :)

daniel potoczny:
poznam chętnie definicję ,,tego coś,, o czym każdy tyle mówi może zabawmy się w zabawę niech każdy chętny opiszę to coś jeśli czuję u osoby wyżej zaczynamy 3...2..,1...poszło
szybki opis jak na ulicy widzę mam chęć z nim/nią widzę w nim/niej itp miłej zabawy
Daniel to widzi się w ciągu kilku sekund..i naprawdę nie wiem co to jest..Tak to ..COŚ... zobaczyłam (poczułam zew natury..ha..) kiedy pierwszy raz spotkałam swojego męża..to trwało kilka sekund...i naprawdę nie wiem co to jest...ale jest fajne..i życzę wszystkim takiego doznania...Tak jakby w nas uruchomił się dodatkowy program...na MIŁOŚĆ...i to ..COŚ... to jest hasło tylko nasze... do programu (kurcze ale mam porównanie..ale chyba obrazowe)...a każdy ma inne ..HASŁO...(tylko ..KTO... nam je nadał ?)
Agata Wojtkowiak

Agata Wojtkowiak "Największe
bogactwo to robienie
tego, co kochasz"

Temat: to coś :)

Kasia W.:
to coś, rzeczywście się ujawnia ....jak jesteśmy szczęśliwi, jak się czujemy szczęśliwi, jak nam dobrze idzie/powodzi się/jak jesteśmy szczescliwi ........
to promieniujemy tym szczęsciem na kilometr i od razu ludzie wiedzą, że trzeba do nas lgnąc bo my mamy to COS co jest życiem ciepłem entuzjazmem radością spokojem pozytywnym szaleństwem zachętą do odkrywania zasłoniętych przed okiem profanów-światem

konto usunięte

Temat: to coś :)

No dobra, dobra. Ale przyjmujac te teze musielibysmy z automatu
wykluczyc milosc (zakochanie) nieodwzajemnione.
nic z tych rzeczy;-) wytłumacznie zadurzeń nieodwzajemnionych jest bardzo proste. to coś, to nie reakcja drugiego człowieka, ale proces zachodzący w Twoim własnym mózgu. To Twój mózg zalewa fenyloetyloamina, to Ty odczuwasz miękkość nóg, motylki w podbrzuszu, nagle obniża się tętno, a jednocześnie wzrasta cisnienie, mimowolnie prostujesz się, zaczynasz swoja prezentację.
Druga strona wcale nie musi tego zauważyć. Geny atrakcyjne dla Twoich genów, mogą wcale nie być zainteresowane Twoimi genami. Gdyby było inaczej, to cały czas zajmowalibyśmy sie tylko i wyłącznie rozmnazaniem. Wszyscy ze wszystkimi. A tak nasze organizmy selekcjonują sobie same, zrzucając blokady wobec genów dla nas korzystnych.
Bo co - jedno czuje te idealna zgodnosc i odmiennosc, a drugie nic?:)
jak najbardziej. może tego drugiego geny szukają czegoś zupłenie innego? podstawą jest ewolucja, czyli rozwój gatunku. Może potomstwo tego pierwszego dla tego pierwszego było by ewolucją, a dla tego drugiego byłoby dewolucją.
Może tez tak być, że drugie posiada zdecydowanie więcej przeciwciał od pierwszego, co dl apierwszego będzie interesujące.

Nasz organizm chce zyskać, a nie tracić krzyzując się;-) i szuka lepszego, bądź przynajmniej równowartościowego. odrzuca od mutacji, wad i błędów...
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: to coś :)

Agata Wojtkowiak:
..
to promieniujemy tym szczęsciem na kilometr i od razu ludzie wiedzą, że trzeba do nas lgnąc bo my mamy to COS co jest życiem ciepłem entuzjazmem radością spokojem pozytywnym szaleństwem zachętą do odkrywania zasłoniętych przed okiem profanów-światem
Agato...my chyba mówimy o innych..COSIACH...Ja miałam na myśli to ..COŚ.. w miłości...Ktoś może być totalnym ponurakiem...a wzbudzić u innej osoby zainteresowanie tym jego...ponurym cosiem...i tu niestety promieniowanie zadowoleniem czy czasami sztuczną szczęśliwością ..nic nie da...bo nie ma tego...COŚ..oczywiście to jest moja, subiektywna opinia...

Następna dyskusja:

Coś pozytywnego;))




Wyślij zaproszenie do