konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Program o konfliktach w relacji synowa-teściowa przygotowujemy w redkacji programu Cafeteria w Polsat Cafe. Panie, zainteresowane ciekawą rozmową w kobiecym gronie i posiadające ciekawe doświadczenia w tej kwestii (historia budowania takiej relacji, przełomy itp.), bardzo proszę o kontakt przez GL. Z góry bardzo dziękuję, Ania

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

to, co mnie zastanawia, to zawsze najpierw pojawia sie slowo konflikt.
dlaczego ciagle mowimy o konfliktach najpierw?
ja mialam cudowna tesciowa, ktora kochalam jak matke.
czemu o takich tesciowych nie zrobicie programu?
bo klotnie sa bardziej chwytliwe?
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: teściowa-synowa

Dorota J.:
to, co mnie zastanawia, to zawsze najpierw pojawia się słowo konflikt.
dlaczego ciągle mówimy o konfliktach najpierw?
ja miałam cudowna teściowa, która kochałam jak matkę.
czemu o takich teściowych nie zrobicie programu?
bo kłótnie sa bardziej chwytliwe?

No właśnie! Jedna z moich bliskich koleżanek powiedziała kiedyś do mnie, że jej matka była jak teściowa, zaś teściowa jak matka. Wbrew temu, co się mówi o teściowych i matkach.
Marcin Z.

Marcin Z. Sprzedawca
latajacych dywanow,
szalony wynalazca

Temat: teściowa-synowa

Dobrze idzie, mowil ziec spuszczajac trumne tesciowej do grobu.

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Dorota J.:
to, co mnie zastanawia, to zawsze najpierw pojawia sie slowo konflikt.
dlaczego ciagle mowimy o konfliktach najpierw?
ja mialam cudowna tesciowa, ktora kochalam jak matke.
moja jest fajna. a nasza relacja zbudowała się całkiem naturalnie. :)
czemu o takich tesciowych nie zrobicie programu?
się nie sprzeda? :)
bo klotnie sa bardziej chwytliwe?

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

A o czym tu rozmawiać jak jest słodko, pięknie i cudownie? O czym, pytam?:) Odpowiedzcie sobie same drogie Panie, czy chciałybyście oglądać taki program.

Przykładów na poukładane tego typu relacje mam wokół siebie mnóstwo. Nie szukałabym ich via internet.

Jak jest konflikt to jest niestety ciekawie. I w życiu i na ekranie. Dwa stanowiska, dwa pokolenia, dwa rozwiązania... albo więcej... albo dalej wojna... itp.

Małżeństwa pracują ze sobą na terapiach, a w relacji synowa-teściowa? Jak się te "schody" pokonuje? Komu się udało? Kto walczy? Kto nie odpuszcza?

Pytań mnoży się mnóstwo. Dlatego robimy o tym program:)

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Anna Kamińska:
A o czym tu rozmawiać jak jest słodko, pięknie i cudownie? ..

będą krwawe kawałki czy ograniczycie się do wylewania na tę drugą zupy na przyjęciach urodzinowych?

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Anna Kamińska:
A o czym tu rozmawiać jak jest słodko, pięknie i cudownie? O czym, pytam?:) Odpowiedzcie sobie same drogie Panie, czy chciałybyście oglądać taki program.

jako starsza pani :) powiem, ze chcialabym ogladac taki program, bo programow zajadłych jest cale mnostwo... Od TVN do Polsat. Tanie, komercyjne, latwe programiki dla głupawych- tu przepraszam- odbiorcow.
Mysle, ze gdyby ktos zrobll program o relacjach dobrych, pozytywnych, cieplych, jak je pielegnowac, jak wchodzic do rodziny, ktora Cie przyjela z otwartymi ramionami, gdy Ty spodziewalas sie popularnej opinii zlej tesciowej, jest duzo przyjemniejszy. Malo tego! pokazuje zdrowe relacje, ktore warto nagradzac.

ale oczywiscie rynek rzadzi sie swoimi prawami.
Widocznie jest zapotrzebowanie na jazgot....

Czego przykladem jest rowniez to forum. Nie mowi sie, mimo tematu Aby miec udany zwiazek, tylko, jak szukac dziury w calym...

Małżeństwa pracują ze sobą na terapiach, a w relacji synowa-teściowa? Jak się te "schody" pokonuje? Komu się udało? Kto walczy? Kto nie odpuszcza?

to, co wyzej, zamiast myslec i nie marnowac krotkiego i kruchego zycia na walki, to ludzie uprawiaja ring...
Pytań mnoży się mnóstwo. Dlatego robimy o tym program:)

Nie dlatego. Dlatego, zeby podniesc ogladalnosc:)))))

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Anna Kamińska:
A o czym tu rozmawiać jak jest słodko, pięknie i cudownie? O czym, pytam?:) Odpowiedzcie sobie same drogie Panie, czy chciałybyście oglądać taki program.

Przykładów na poukładane tego typu relacje mam wokół siebie mnóstwo. Nie szukałabym ich via internet.

Jak jest konflikt to jest niestety ciekawie. I w życiu i na ekranie. Dwa stanowiska, dwa pokolenia, dwa rozwiązania... albo więcej... albo dalej wojna... itp.

Małżeństwa pracują ze sobą na terapiach, a w relacji synowa-teściowa? Jak się te "schody" pokonuje? Komu się udało? Kto walczy? Kto nie odpuszcza?

Pytań mnoży się mnóstwo. Dlatego robimy o tym program:)


Obawiam, się, ze jest Pani na złym stanowisku ... TV ma na celu rozrywkę a nie rozrywanie mięsa - idąc tokiem nie oglądam takich programów a już porażką jest dla mnie pani "drzazga" z tvn-u - za 100zł robi sobie reklamę na ludzkim nieszczęściu .

Zupełnie inaczej można pokazać ludzkie problemy np brawo dla Pani Jaworowicz w programie "Sprawa dla Reportera".
Jacek M.

Jacek M. Pomoge wprowadzic
produkty na teren
panstw arabskich
...

Temat: teściowa-synowa

po pierwsze-dlaczego tylko panie?

Faceci mają również na swej drodze budowanie relacji z teściowymi.

Będę bronił trochę Pani Redaktor.
Kiedy słyszeliście pozytywną wiadomość w mediach?
Ja nie pamiętam....
Złe wiadomości się sprzedają, a dobre nie. Niestety. Telewizja to trochę inny sklep z różnymi towarami.

i to jest nasza odpowiedzialność za taki stan rzeczy.
My kupujemy gazety, my oglądamy telewizję i słuchamy radia.
Gdybyśmy tego nie kupowali, pewnie byłoby inaczej.
I dopóki ludzie tego nie pojmą w większej ilości niż 1000 osób, będzie epatowanie dramatem, konfliktem, agresją by zwiększyć oglądalność, czyli więcej sprzedać reklam.

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Jacek M.:
Będę bronił trochę Pani Redaktor.
Kiedy słyszeliście pozytywną wiadomość w mediach?
ależ my wiemy, że najłatwiej jest zrobić kolejny program o tym jak ktoś komuś głowę urywa, wrzeszczy i się podnieca na wizji tym, że na własne życzenie życie sobie schrzanił.
ale ile takich programów można jeszcze kręcić?
wiemy, że to jest najprostszy sposób na oglądalność... bo taką papkę podają media od lat. powoli eskalując, bo to co bulwersowało 10 lat temu teraz jest "nudne".

kręcą kolejne "jatki" i utwierdzają oglądaczy w stereotypach. bo nie mają pomysłu na sprzedanie pozytywnego przekazu. bo trzeba ciut pokombinować jak sprzedać nudne fajne życie.
ludzika ochoczo piorą brudy w mediach. to w końcu szansa na medialne zaistnienie. no, i praca dla kolejnej rzeszy redaktorów na zapchanie ramówki...

ale w końcu to my podejmujemy decyzję czy to oglądamy. piloty głosują! :)

ps. co do Jaworowicz, to nie taki miód. często niestety zawiedzione nadzieje ludzi pokrzywdzonych.
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: teściowa-synowa

A czy nie jest tak, że słyszac o konflitkach, np: u jakieś innej rodziny to człowiek poniekąd jest podbudowany, że nie jest u niego tak źle albo czuje się całkiem dobrze, że u niego takich problemów nie ma.
To również działa w drugą stroną,kiedy pokazują w TV jakąś błogą sielanke w rodzinie, wzajemne porozumienie, zrozumienie, szacunek i miłość to szlag go trafia, że u niego jest do bani, on tego nie ma, żyje w konflikcie itd.
Może by do tego tak podejść.

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Karol Marcel Z.:
A czy nie jest tak, że słyszac o konflitkach, np: u jakieś innej rodziny to człowiek poniekąd jest podbudowany, że nie jest u niego tak źle albo czuje się całkiem dobrze, że u niego takich problemów nie ma.
czy normalny człowiek potrzebuje podbudowania tym, że inni mają burdy w domu?
i czy nie jest często tak, że to że innych jest podobnie źle, nie stanowi usprawiedliwiania dla syfu we własnym domu? bo to przecież znaczy, że tak po prostu jest/nic się nie da zrobić/ wszyscy tak mają, nawet w mediach mówili!!! :)
To również działa w drugą stroną,kiedy pokazują w TV jakąś błogą sielanke w rodzinie, wzajemne porozumienie, zrozumienie, szacunek i miłość to szlag go trafia, że u niego jest do bani, on tego nie ma, żyje w konflikcie itd.
na przykładzie tej grupy powiem "g... prawda" :))) jak ktoś mówi, że mu dobrze, to dla wielu hasło do udowadniania, że mu dobrze nie jest tylko sobie nie zdaje z tego sprawy. :)) ale może jednak warto mówić, że dobrze może być, a miłość na świecie nie umarła.
Może by do tego tak podejść.
a jakby podejść do tego tak.... może i się wkurzą, że mają gorzej. i może część zobaczy, że można inaczej. i może nawet pokombinuje jak poprawić, to co się dzieje za ich drzwiami. :)
a kolejne programy pokaż nam swój problem utwierdzają ludzi w przekonaniu, że nie ma po co się starać bo i tak nikomu się nie udaje i wszyscy sobie wydrapują oczy...

sama Autorka wątku napisała, że jest otoczona pozytywnymi (nudnymi) przykładami. czyli sama widzi, że świat jeszcze nie zszedł na psy. to po co tworzyć wrażenie, że zszedł?

czy Autorka wolałaby być otoczona przez konflikty, kłótnie, problemy? czy byłaby zadowolona z takiego nienudnego życia? byłaby? :)
to po co promuje konflikty? dobra, wiem po co. ludzie od zawsze lubili tanie igrzyska i walki gladiatorów. :)
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: teściowa-synowa

Katarzyna B.:
to po co promuje konflikty? dobra, wiem po co. ludzie od zawsze lubili tanie igrzyska i walki gladiatorów. :)

próbuje w jakiś sposób to pojąć. Obojętnie do tego tematu podchodze, bo nie ogldam od jakiegoś czasu takich programów bo mnie denerwują.

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Karol Marcel Z.:
Katarzyna B.:
to po co promuje konflikty? dobra, wiem po co. ludzie od zawsze lubili tanie igrzyska i walki gladiatorów. :)

próbuje w jakiś sposób to pojąć. Obojętnie do tego tematu podchodze, bo nie ogldam od jakiegoś czasu takich programów bo mnie denerwują.
przecież wiesz, że pojmujesz dobrze. :) a ja sobie kombinuję czy to się da zmienić. teoretycznie, bo nigdy spokój nie sprzeda się tak dobrze jak wojna. łatwiej robić kolejne samograje. :)
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: teściowa-synowa

Karol Marcel Z.:
Katarzyna B.:
to po co promuje konflikty? dobra, wiem po co. ludzie od zawsze lubili tanie igrzyska i walki gladiatorów. :)

próbuje w jakiś sposób to pojąć. Obojętnie do tego tematu podchodze, bo nie ogldam od jakiegoś czasu takich programów bo mnie denerwują.

Nie trzeba oglądać, wystarczy otworzyć jakąkolwiek stroną, przejrzeć gazetę i to niekoniecznie szmatławca by być zalanym "sensacjami".
Przypomniał mi się filmik, kiedy to pewien generał chciał odebrać sobie życie przestrzeliwując policzek ... Dla żadnego z wpadających do gabinetu repoeterów pierwszym odruchem nie było niesienie pomocy tylko jak najszybsze uruchomienie kamery.
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: teściowa-synowa

Witold S.:
Przypomniał mi się filmik, kiedy to pewien generał chciał odebrać sobie życie przestrzeliwując policzek ... Dla żadnego z wpadających do gabinetu repoeterów pierwszym odruchem nie było niesienie pomocy tylko jak najszybsze uruchomienie kamery.

ten przypadek wskazuje, jak pieniądz ma wpływ na ludzi, na ich odruchy i zachowania. Skoro taki fotografik czy aparaciarz dostanie za fotke leżącego w krwi człowiek kasę i nabywa prawo własności do takiego zdjecia, którym może handlować z każdą gazetą czy telewizją, to co będzie za friko ratował kogoś? po co?

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Witold S.:
Przypomniał mi się filmik, kiedy to pewien generał chciał odebrać sobie życie przestrzeliwując policzek ... Dla żadnego z wpadających do gabinetu repoeterów pierwszym odruchem nie było niesienie pomocy tylko jak najszybsze uruchomienie kamery.

pan pułkownik:) postrzelił sie w policzek dla show:))
jako stary wojskowy wiedzial, ze nic, poza dziura po pocisku, nic mu sie nie stanie:))))

konto usunięte

Temat: teściowa-synowa

Dorota J.:
pan pułkownik:) postrzelił sie w policzek dla show:))
jako stary wojskowy wiedzial, ze nic, poza dziura po pocisku, nic mu sie nie stanie:))))

ale fotopstryki tego nie wiedziały... i "profesjonalizm" im wygrał z ludzkim odruchem. :)
Andrzej Mrowiec

Andrzej Mrowiec Własne, Własna
działaność

Temat: teściowa-synowa

Katarzyna B.:
przecież wiesz, że pojmujesz dobrze. :) a ja sobie kombinuję czy to się da zmienić. teoretycznie, bo nigdy spokój nie sprzeda się tak dobrze jak wojna. łatwiej robić kolejne samograje. :)
Nie zmieni się. Dopóki popyt na wojnę będzie większy od podaży.
Tu obowiązuje prosty rachunek ekonomiczny. Skoro jest duża oglądalność wojen, to będą powstawały takie programy. Obarczanie winą reporterów i dziennikarzy, jest dosyć obłudne.
Oni podają na tacy to, co chcą oglądać widzowie. A widzowie, mimo, że takie programy publicznie ganią to w zaciszu domowym, oglądają.



Wyślij zaproszenie do