Temat: "tak potraktować można mnie tylko raz a nawet wcale.."
Ewa S.:
Nie rozumiesz. Ja szukam równorzędnego partnera, przy którym będę się rozwijać. Mazgaj, niedorajda, ofiara życiowa raczej ściągnie mnie w dół, do swojego poziomu. I żeby było jasne- piszę na podstawie własnych doświadczeń.
to moze piszemy o dwoch roznych opcjach? "Mazgaj, ofiara zyciowa" moze miec b. wartosciowe cechy, tylko nie umie sie sprzedac.
A gdy spotka kogos, kto to potrafi, moze powstac imperium. Sa na to przyklady.
Gdy zwiaze sie z "przecietna kobietka", pozostanie nadal "mazgajem, ofiara losu". Taki van Gogh umarl z glodu. A dzis jego obrazy warte sa dziesiatki milionow. Wtedy gdy zyl, kobiety
z pewnoscia wyrazaly sie o nim, jak wyzej ..
Dwoje ludzi, ktorzy do siebie troche pasuja, to duzo wiecej, niz suma ich czesci.
To jest pozorny oftop - wiele dramatow, zlego traktowania, zachowania, wynika z niezrozumialosci tego, o czym tu pisze