Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
Za to mężczyźni zawsze wiedzą lepiej, czego kobieta potrzebuje.
A co Ty wiesz o męskich potrzebach?

Tyle, ile się dowiem od konkretnego mężczyzny.

Jasne - Kobiety od zawsze wiedzą, co dla ich mężczyzny najlepsze.

Czyżby???

Tyle, ze tak na prawdę, to im się tylko zdaje.
My tego nawet nie próbujemy, bo to zupłenie bez sensu.

Ostatnio przeczytałam w pewnej książce zdanie: "Każdy mężczyzna mógłby zdobyć nawet najpiękniejszą i nainteligentniejszą kobietę, gdyby dał jej to, czego ona naprawdę potrzebuje a nie to, co on myśli, że ona potrzebuje."
Po co mamy to robic, jak i tak do nas same przychodzicie???

Chyba nie zrozumiałam...Kto i do kogo przychodzi??

czy wszystkie kobiety zyją w boskim przeswiadczeniu, że jesteście największym i jedynym szcześciem mężczyzny, że mężczyzna nie może życ zwyczajnie dla samego siebie, a jego pieskim obowiązkiem jest spłenianie kobiecych zachcianek w zamian za seks???

Owszem może żyć sam podobnie jak kobieta. Znów w swym zacietrzewieniu mnie nie zrozumiałeś. Mężczyzna i kobieta, którzy kochają, chcą odpowiadać na potrzeby drugiej strony i nie czują, że spełniają swój "pieski obowiązek". Jeśli nie zrozumiesz, że o kobietę trzeba dbać, żadna nie będzie z Tobą szczęśliwa.

A co to za wymiana za seks?? To chyba w pewnych przeznaczonych do tego miejscach wymienia się pieniądze na seks, z tego, co się orientuję.

napisz mi, co by zmieniło, zdobywanie kogokolwiek???
czasami mam wrażenie, ze kobiety chcą być traktowane zupłenie przedmiotowo. Nic się nie zmienia. Dzieki osiągnięciom emancypantek, dziś macie jedynie więcej podstaw, do tego by przyjmować wobec mężczyzn silniejsza pozycję roszczeniową i rządac więcej niż kiedykolwiek w historii dziejów...

Coś takiego..w historii dziejów kobiety miały wyglądać, bywać lub zajmować się grą na fortepianie czy skrzypcach, w innej postaci musiały zajmować się domem.

Nie musiały pracować, zarabiać na życie, samotnie wychowywać dzieci bez ojców (zwykle), same sobie naprawiać sprzętów domowych i miały prawo żądać strojów, prezentów i gestów uwielbienia. Jeszcze tak niedawno mężczyźni przynosili kwiaty, całowali w rękę i kłaniali się prosząc do tańca. Co z tego powiedz zostało??? Roszczeniowy stosunek do mężczyzn? A co oni teraz robią oprócz zarabiania pieniędzy, podobnie jak kobiety???

niektórzy twierdzą,
nie nie jest problem zdobyć. problemem jest utrzymać.

Zależy kogo chcesz zdobyć.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 11:19

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Marta Sokołowska:
Coś takiego..w historii dziejów kobiety miały wyglądać, bywać lub zajmować się grą na fortepianie czy skrzypcach, w innej postaci musiały zajmować się domem.

Nie musiały pracować, zarabiać na życie, samotnie wychowywać dzieci bez ojców (zwykle), same sobie naprawiać sprzętów domowych i miały prawo żądać strojów, prezentów i gestów uwielbienia. Jeszcze tak niedawno mężczyźni przynosili kwiaty, całowali w rękę i kłaniali się prosząc do tańca. Co z tego powiedz zostało??? Roszczeniowy stosunek do mężczyzn? A co oni teraz robią oprócz zarabiania pieniędzy, podobnie jak kobiety???

Za to nie mialy praw wyborczych, byly gorzej wyksztalcone, i zajmowaly sie domem. Nierzadko mieszkajac w jednym domu z rodzina meza.

Ponadto rodzina meza mogla zdecydowac sie na wyrzucenie jej z dzieckiem jesli zaszly podejrzenia ze to nie jego (a oceniano zaledwie po wygladzie czy jest podobny do tatusia czy nie).

A i jeszcze posag byl wymagany od rodziny kobiety, tym wiekszy im wyzsza sfera, by nie bylo ze tylko dla pieniedzy.Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 11:33

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Paweł Niewiadomski:
Marta Sokołowska:
Coś takiego..w historii dziejów kobiety miały wyglądać, bywać lub zajmować się grą na fortepianie czy skrzypcach, w innej postaci musiały zajmować się domem.

Nie musiały pracować, zarabiać na życie, samotnie wychowywać dzieci bez ojców (zwykle), same sobie naprawiać sprzętów domowych i miały prawo żądać strojów, prezentów i gestów uwielbienia. Jeszcze tak niedawno mężczyźni przynosili kwiaty, całowali w rękę i kłaniali się prosząc do tańca. Co z tego powiedz zostało??? Roszczeniowy stosunek do mężczyzn? A co oni teraz robią oprócz zarabiania pieniędzy, podobnie jak kobiety???

Za to nie mialy praw wyborczych, byly gorzej wyksztalcone, i zajmowaly sie domem. Nierzadko mieszkajac w jednym domu z rodzina meza.

Ponadto rodzina meza mogla zdecydowac sie na wyrzucenie jej z dzieckiem jesli zaszly podejrzenia ze to nie jego (a oceniano zaledwie po wygladzie czy jest podobny do tatusia czy nie).

To ostatnie to mit Paweł ( z ojcostwem);)
Ale owszem, masz rację, całe szczęście mamy inne czasy, ale nie mogę słuchać opinii,że teraz kobiety mają tak roszczeniowy stosunek do mężczyzn, bo więcej swoich potrzeb zaspokajają same. Można też spojrzeć na statystyki wykształcenia i zaangażowania społecznego w różnych organizacjach. Ile jest też kobiet mających własne firmy, wystarczy spojrzeć tu na GL.

Dlatego nie mogę już czytać wciąż naokrągło, że facet ma być dla nas bankomatem i nie spełniać żadnych naszych zachcianek, bo nas rozpuści. Najlepiej, żeby nic nie robił a jedynie odcinał kupony.
A kobieta będzie go kochać miłością żarliwą po kres swych dni.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 11:38
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
Nasze drogie Panie tak zawsze mówią, a później co z tego
wychodzi, to wszyscy wiemy... antropologicznie, jest to zupłęnie uzasadnione. Liczą sie dobre geny i finanse. Potrzeby psychiczne, to własciwie błąd statystyczny...

Wiesz co Karol, moze idz na spacer i przewietrz zwoje??? Ciagle sprowadzasz wszystko do zwyklej prokreacji powiazanej w wyplata za rodzenie dzieci. Ogarnij sie wreszcie. Sie przypiales do tej antropologicznej wersji. Nie jestesmy malpami tylko ludzmi, zaznaczam to z cala stanowczoscia. Moze jestes tak bardzo przywiazany do swojego przekonania to spotykasz tylko kobiety, ktorym naprawde zalezy wylacznie na pieniadzach. Tak wlasnie dziala sila przyciagania tego, czego nie chcemy, a na czym jestesmy bardzo skupieni i ciagle o tym gadamy. A Ty to caly czas robisz umacniasz ten beznadziejny stereotyp i swoje przekonania.

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

A co oni teraz robią oprócz zarabiania pieniędzy, podobnie jak kobiety???
to chyba najlepszy komentarz w temacie...

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Wiesz co Karol, moze idz na spacer i przewietrz zwoje???
włąsnie byłem:-) i co najwyżej je przemroziłem;-)
Ciagle sprowadzasz wszystko do zwyklej prokreacji powiazanej w wyplata za rodzenie dzieci.
Cóż, niestety de facto, do tego się sprowadza nasza natura. Do przekazywania genów = podtrzymywaniu gatunku. Ci którzy chcieli czegoś więcej, najczęściej kiepsko kończyli i nazywano ich wariatami.
Ogarnij sie wreszcie. Sie przypiales do tej antropologicznej wersji. Nie jestesmy malpami tylko ludzmi, zaznaczam to z cala stanowczoscia.
Pewnie, że tak, jesteśmy homo sapiens sapiens. Ze wszystkimi tego zaletami i wadami. Co do małp, to wykazują one o wiele więcej humanitarnych i społecznych zachowań od nas ludzi.
Moze jestes tak bardzo przywiazany do swojego przekonania to spotykasz tylko kobiety, ktorym naprawde zalezy wylacznie na pieniadzach.
Nie piszę o pieniądzach. Pieniądze są jedynie współczesnym środkiem zapewniającym bezpieczeństwo i przetrwanie. Niczym więcej. Pieniądz bardzo rzadko, jak sądzę, jest celem samym w sobie. Mechanizmy nie zmieniają się od czasów pierwotnych pierwszych ludzi.
Tak wlasnie dziala sila przyciagania tego, czego nie chcemy, a na czym jestesmy bardzo skupieni i ciagle o tym gadamy. A Ty to caly czas
robisz umacniasz ten beznadziejny stereotyp i swoje przekonania.
To nie stereotyp, a dziedzina nauki - psychologia zachowań społecznych. Wszystkie zachowania ludzkie możemy rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Jedna z nich to działania instynktowne zmierzające do zachowania gatunku. Na tej bazie podejmujemy większość naszych działań i zaniechań, dokonujemy naszych życiowych wyborów.

Spróbuj działać wbrew instynktowi samozachowawczemu i społecznym wzorcom zachowań. Mam nadzieję, że Ci się to uda i nadal będziesz częścią społeczeństwa.

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Cóż mężczyzna, który chciałby mi zaimponować kasą czy pozycją w zamian za moje wdzięki, czyli seks a do tego nie zwracał uwagi na moje potrzeby, żeby mi woda sodowa nie uderzyła do głowy, byłby ostatnim, na jakiego bym zwróciła uwagę. I to chyba tyle w temacie, bo ciągle na nowo wałkujemy te same zagadnienia, bo niektórzy mężczyźni uwielbiają napawać się swoją teorią lub leczyć kompleksy, że zbyt dużo lub zbyt mało zarabiają.

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
Wiesz co Karol, moze idz na spacer i przewietrz zwoje???
włąsnie byłem:-) i co najwyżej je przemroziłem;-)
Ciagle sprowadzasz wszystko do zwyklej prokreacji powiazanej w wyplata za rodzenie dzieci.
Cóż, niestety de facto, do tego się sprowadza nasza natura. Do przekazywania genów = podtrzymywaniu gatunku. Ci którzy chcieli czegoś więcej, najczęściej kiepsko kończyli i nazywano ich wariatami.
Ogarnij sie wreszcie. Sie przypiales do tej antropologicznej wersji. Nie jestesmy malpami tylko ludzmi, zaznaczam to z cala stanowczoscia.
Pewnie, że tak, jesteśmy homo sapiens sapiens. Ze wszystkimi tego zaletami i wadami. Co do małp, to wykazują one o wiele więcej humanitarnych i społecznych zachowań od nas ludzi.
Moze jestes tak bardzo przywiazany do swojego przekonania to spotykasz tylko kobiety, ktorym naprawde zalezy wylacznie na pieniadzach.
Nie piszę o pieniądzach. Pieniądze są jedynie współczesnym środkiem zapewniającym bezpieczeństwo i przetrwanie. Niczym więcej. Pieniądz bardzo rzadko, jak sądzę, jest celem samym w sobie. Mechanizmy nie zmieniają się od czasów pierwotnych pierwszych ludzi.
Tak wlasnie dziala sila przyciagania tego, czego nie chcemy, a na czym jestesmy bardzo skupieni i ciagle o tym gadamy. A Ty to caly czas
robisz umacniasz ten beznadziejny stereotyp i swoje przekonania.
To nie stereotyp, a dziedzina nauki - psychologia zachowań społecznych. Wszystkie zachowania ludzkie możemy rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Jedna z nich to działania instynktowne zmierzające do zachowania gatunku. Na tej bazie podejmujemy większość naszych działań i zaniechań, dokonujemy naszych życiowych wyborów.

Spróbuj działać wbrew instynktowi samozachowawczemu i społecznym wzorcom zachowań. Mam nadzieję, że Ci się to uda i nadal będziesz częścią społeczeństwa.

Gdybyś Karol był psychologiem lub socjologiem, to czytałbyś dużo więcej na ten temat niż bestsellery głośne i pseudopsychologiczne. Nazywa się to socjobiologią, o czym piszesz. Psychologia zachowań to bardzo szeroki dział. Instynktowne działania są również hamowane przez wzorce i normy społeczne.

Ewolucyjno-antropologiczne podejście to tylko jedno z wielu. W człowieku są dwa aspekty natura i kultura. Nie wiemy, który jest silniejszy.

Dowiedziono, że jest coś takiego, jak samospełniające się proroctwo. Skoro interesujesz się psychologią, to zapewne wiesz, o co chodzi.:)

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Gdybyś Karol był psychologiem lub socjologiem, to czytałbyś dużo więcej na ten temat niż bestsellery głośne i pseudopsychologiczne.
Kiedys duzo wchłaniałem różnych dziwnych książkowych i czasopismienniczych tworów. Interesowało mnie wszytstko co dotyczyło człowieka, jako żywej istoty myślącej. Począwszy od biologii, która wciągała mnei od najmłodszych lat, ze szczególnym naciskiem na biochemię mózgu (fascynacja neurologią) i gospodarkę hormonalna organizmu ludzkiego, poprzez genetykę, później psychologię, psychiatrię, farmację środków psychotropnych... później zacząłem szukać odpowiedzi w socjologii i antropologii... gdzieś w końcu stałem się fascynatem teorii neodarwinistycznych czyli prostego sposobu na opisanie motywów zachowań ludzkich.
Nazywa się to socjobiologią, o czym piszesz.
Brawo, tak właśnie się to nazywa:-) choć przyznam, że mimo iż, w wielu kwestiach zgadzam się Hamiltonem i Dawkinsem, to jednak nie mam aż tak mocno "genetycznego" podejscia. :-)
Psychologia zachowań to bardzo szeroki dział.
pewnie, że tak, jak i każda znana nam dziedzina nauki. Systematyzacja nie jest jednak dla mnie szczególnie wazna. nie poszukuję nazw, za pomoca których definiowac bedę swoje poglądy.
Instynktowne działania są również hamowane przez wzorce i normy społeczne.
hamowane i owszem, ale tylko część i to w ograniczonym zakresie. Wiele zachowań instynktownych jest niezbędnych dla istnienia społeczęństwa i jego przetrwania.
Ewolucyjno-antropologiczne podejście to tylko jedno z wielu.
nie sądzę inaczej. To jedno z relatywnych spojrzeń na cżłowieka, ani lepszych, ani gorszych od innych.
W człowieku są dwa aspekty natura i kultura. Nie wiemy, który jest silniejszy.
cóz, odwieczny spór pomiędzy wyznawcami socjobiologii i psychologii ewolucyjnej, biologami i socjologami... natura, czy kultura:-)

Dowiedziono, że jest coś takiego, jak samospełniające się proroctwo. Skoro interesujesz się psychologią, to zapewne wiesz,
o co chodzi.:)

rzeczywiście;-) istnieje takowa koncepcja, na której to opiera się programowanie i neurolingwistyka, no i jeszcze pewnie kilka wynalazków... jest to koncepcja dobra jak, każda inna.
pozostaje jeszcze tylko kwestia swiadomości jednostki (swiadomości procesów przebiegających relatywnie wzgledem siebie na różnych płaszczyznach obserwacji i rożnice pomiedzy teoriami opisującymi cżłowieka, a praktyką. nawet najlepsza teoria nie jest skuteczna egra omnes.
Na całe szczęscie niektórzy ludzie wyrywaja się statystykom... i to jest wyjątkowo piękne... :-)Karol J. P. edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 14:46

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

PS. nie czytuję bestsellerów. nie mam na to czasu;-)

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Strasznie ciekawie czyta sie dyskusję na temat antropologii zachowań czy też "samospełniającego się proroctwa". Na każdego rodzaju skrajności można przytoczyć też mnóstwo przykładów! Ludzie są rózni, ale schematy zachowań pozostają niezmienne.

Nabieram jednak przekonania, że odrywając sie już od tematu mężczyzny-bankomatu i kobiety (seks,dom,dzieci,pranie) - mężczyzna i kobieta w związku coraz mniej rozmawiają, a nawet napisze więcej - nie chcą ze sobą rozmawiać.
Bycie razem, milość, zazdrość, a nawet rozstania powinny być ludzkie!

Nie wiem jak was, ale najbardziej irytuje mnie brak komunikacji, cheć zatajania prawdy, a co za tym idzie absolutny brak szacunku dla drugiej osoby w związku, kłamstwo, obłuda itp.

Trudno mi uwierzyć, że nie jest dla was istotna zaspobnosc portfela i stanowisko waszego partnera..z drugiej strony spotykam całe mnóstwo kobiet, które cieszą sie jak dzieci, kiedy ktoś ich wysłucha..jak to jest?

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
PS. nie czytuję bestsellerów. nie mam na to czasu;-)

Chodzi tylko o to Karol, żeby się nie zamknąć na siedem spustów w jednej słusznej koncepcji i postrzegać świat przez jej pryzmat, bo tak jest łatwiej coś sobie wytłumaczyć. Trzeba umieć weryfikować swoje poglądy i patrzeć z różnych perspektyw, tak jak różni są ludzie.

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Łukasz Sadłowski:
Strasznie ciekawie czyta sie dyskusję na temat antropologii zachowań czy też "samospełniającego się proroctwa". Na każdego rodzaju skrajności można przytoczyć też mnóstwo przykładów! Ludzie są rózni, ale schematy zachowań pozostają niezmienne.

Nabieram jednak przekonania, że odrywając sie już od tematu mężczyzny-bankomatu i kobiety (seks,dom,dzieci,pranie) - mężczyzna i kobieta w związku coraz mniej rozmawiają, a nawet napisze więcej - nie chcą ze sobą rozmawiać.
Bycie razem, milość, zazdrość, a nawet rozstania powinny być ludzkie!

Nie wiem jak was, ale najbardziej irytuje mnie brak komunikacji, cheć zatajania prawdy, a co za tym idzie absolutny brak szacunku dla drugiej osoby w związku, kłamstwo, obłuda itp.

Myślę dokładnie tak samo jak przystało na Twoją "byłą";)

Trudno mi uwierzyć, że nie jest dla was istotna zaspobnosc portfela i stanowisko waszego partnera..z drugiej strony spotykam całe mnóstwo kobiet, które cieszą sie jak dzieci, kiedy ktoś ich wysłucha..jak to jest?
Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 14:46

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Nabieram jednak przekonania, że odrywając sie już od tematu mężczyzny-bankomatu i kobiety (seks,dom,dzieci,pranie) - mężczyzna i kobieta w związku coraz mniej rozmawiają, a nawet
napisze więcej - nie chcą ze sobą rozmawiać.
co stoi na przeszkodzie, Twojej rozmowie?
Bycie razem, milość, zazdrość, a nawet rozstania powinny być ludzkie!
ha ha ha :-) powinny, to dobre słowo:-)

Nie wiem jak was, ale najbardziej irytuje mnie brak komunikacji,
cheć zatajania prawdy, a co za tym idzie absolutny brak szacunku
dla drugiej osoby w związku, kłamstwo, obłuda itp.
nie zauważyłem, tego w swoich związkach. jakie były takie były, ale wspominam je nieźle. Przynajmniej starałem się być szczery i szanować osobę, z która jestem i sobie nie mam nic w tej materii do zarzucenia. a związki trzecie mało mnie obchodzą, chyba że chodzi o moich przyjaciół:-) albo rodzinę.
Trudno mi uwierzyć, że nie jest dla was istotna zaspobnosc portfela i stanowisko waszego partnera..z drugiej strony spotykam całe mnóstwo kobiet, które cieszą sie jak dzieci, kiedy ktoś ich wysłucha..jak to jest?
Tak to jest, że nie wazna jest zasbność portfela, gdy portfel jest pełny. Jak portfel jest pusty, to nagle zaczynaja byc ważne pieniadze. Mąło kto przyzna Ci się do tego, bo tak zwyczajnie nie wypada. A tak na prawdę, to ludzie kochają pieniądze. Kochają je bardziej niz cokolwiek dookoła istniejacego w tym świecie. A widzisz, że te kobiety rzadko odchodzą od swoich partnerów? jest im źle, ale przy nich trwają... taka jest siła instynktu samozachowawczego... znam kobiety, które placzą ze jest zły i nie dobry, że po agencjach chodzi, ale przy nim trwają, bo zapewnia im bezpieczeństwo. najlepsze jak słyszę, że na "dziwki", to może chodzić, byle by kochanki sobie nie znalazł...

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Chodzi tylko o to Karol, żeby się nie zamknąć na siedem spustów w jednej słusznej koncepcji i postrzegać świat przez jej pryzmat, bo tak jest łatwiej coś sobie wytłumaczyć.
Nie zamykam się, choc przyznam, ze bardzo lubię ewolucjonizm. ;-)
Trzeba umieć weryfikować swoje poglądy i patrzeć z różnych perspektyw, tak jak różni są ludzie.
Życie je weryfikuje. kiedys wierzyłem w koncepcje zupełnie romantyczne... dziś odpowiada mi prostota człowieka memu...

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
Nabieram jednak przekonania, że odrywając sie już od tematu mężczyzny-bankomatu i kobiety (seks,dom,dzieci,pranie) - mężczyzna i kobieta w związku coraz mniej rozmawiają, a nawet
napisze więcej - nie chcą ze sobą rozmawiać.
co stoi na przeszkodzie, Twojej rozmowie?
Bycie razem, milość, zazdrość, a nawet rozstania powinny być ludzkie!
ha ha ha :-) powinny, to dobre słowo:-)

Nie wiem jak was, ale najbardziej irytuje mnie brak komunikacji,
cheć zatajania prawdy, a co za tym idzie absolutny brak szacunku
dla drugiej osoby w związku, kłamstwo, obłuda itp.
nie zauważyłem, tego w swoich związkach. jakie były takie były, ale wspominam je nieźle. Przynajmniej starałem się być szczery i szanować osobę, z która jestem i sobie nie mam nic w tej materii do zarzucenia. a związki trzecie mało mnie obchodzą, chyba że chodzi o moich przyjaciół:-) albo rodzinę.
Trudno mi uwierzyć, że nie jest dla was istotna zaspobnosc portfela i stanowisko waszego partnera..z drugiej strony spotykam całe mnóstwo kobiet, które cieszą sie jak dzieci, kiedy ktoś ich wysłucha..jak to jest?
Tak to jest, że nie wazna jest zasbność portfela, gdy portfel jest pełny. Jak portfel jest pusty, to nagle zaczynaja byc ważne pieniadze. Mąło kto przyzna Ci się do tego, bo tak zwyczajnie nie wypada. A tak na prawdę, to ludzie kochają pieniądze. Kochają je bardziej niz cokolwiek dookoła istniejacego w tym świecie. A widzisz, że te kobiety rzadko odchodzą od swoich partnerów? jest im źle, ale przy nich trwają... taka jest siła instynktu samozachowawczego... znam kobiety, które placzą ze jest zły i nie dobry, że po agencjach chodzi, ale przy nim trwają, bo zapewnia im bezpieczeństwo. najlepsze jak słyszę, że na "dziwki", to może chodzić, byle by kochanki sobie nie znalazł...

Karol zlituj się!! Czy te kobiety nie są często z alkoholikami, którzy zamiast zarabiać to przepijają???? To jest już zupełnie inne zagadnienie.

Nie kocham pieniędzy. Uważam, że są potrzebne, by godnie żyć. I dlatego dbam o to, by mieć pracę i nie oglądać się na to, czy facet mi da na waciki czy nie. Myślę, że wiele kobiet ma podobne podejście a Ty teraz porzuć w końcu ewolucjonizm na chwilę.:)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 15:06

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Marta Sokołowska:

Nazywa się to socjobiologią, o czym piszesz. Psychologia zachowań to bardzo szeroki dział. Instynktowne działania są również hamowane przez wzorce i normy społeczne.

Ewolucyjno-antropologiczne podejście to tylko jedno z wielu. W człowieku są dwa aspekty natura i kultura. Nie wiemy, który jest silniejszy.
Wzorce i normy spoleczne to nic innego jak przemoc innych osobnikow.
Jesli zwedze pozywienie ukarza mnie np grzywna.
Jesli zrobie dziecko bede musial placic alimenty, jak nie bede placil to nasla komornika, zajma konto itp.
Jesli zaczepie plec przeciwna moge zostac posadzony o molestowanie i wsadza mnie do wiezienia.

A przemoc innych osobnikow to nic innego jak natura.
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
Wiesz co Karol, moze idz na spacer i przewietrz zwoje???
włąsnie byłem:-) i co najwyżej je przemroziłem;-)
Ciagle sprowadzasz wszystko do zwyklej prokreacji powiazanej w wyplata za rodzenie dzieci.
Cóż, niestety de facto, do tego się sprowadza nasza natura. Do przekazywania genów = podtrzymywaniu gatunku. Ci którzy chcieli czegoś więcej, najczęściej kiepsko kończyli i nazywano ich wariatami.
Ogarnij sie wreszcie. Sie przypiales do tej antropologicznej wersji. Nie jestesmy malpami tylko ludzmi, zaznaczam to z cala stanowczoscia.
Pewnie, że tak, jesteśmy homo sapiens sapiens. Ze wszystkimi tego zaletami i wadami. Co do małp, to wykazują one o wiele więcej humanitarnych i społecznych zachowań od nas ludzi.
Moze jestes tak bardzo przywiazany do swojego przekonania to spotykasz tylko kobiety, ktorym naprawde zalezy wylacznie na pieniadzach.
Nie piszę o pieniądzach. Pieniądze są jedynie współczesnym środkiem zapewniającym bezpieczeństwo i przetrwanie. Niczym więcej. Pieniądz bardzo rzadko, jak sądzę, jest celem samym w sobie. Mechanizmy nie zmieniają się od czasów pierwotnych pierwszych ludzi.
Tak wlasnie dziala sila przyciagania tego, czego nie chcemy, a na czym jestesmy bardzo skupieni i ciagle o tym gadamy. A Ty to caly czas
robisz umacniasz ten beznadziejny stereotyp i swoje przekonania.
To nie stereotyp, a dziedzina nauki - psychologia zachowań społecznych. Wszystkie zachowania ludzkie możemy rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Jedna z nich to działania instynktowne zmierzające do zachowania gatunku. Na tej bazie podejmujemy większość naszych działań i zaniechań, dokonujemy naszych życiowych wyborów.

Spróbuj działać wbrew instynktowi samozachowawczemu i społecznym wzorcom zachowań. Mam nadzieję, że Ci się to uda i nadal będziesz częścią społeczeństwa.

Karol, to Ty pozostan przy instynkcie samozachowawczym, bo ja zamierzam zyc tak, abym byla szczesliwa. Jakis czas temu przestalo mnie obchodzic, co pomysli sobie spoleczenstwo na moj temat. Podstawa bycia w spoleczenstwie jest poszanowanie czyjejs drogi zyciowej. Tym, ktorym nie podoba sie moje zycie mowie, ze nie musza spedzac ze mna czasu. Niech sobie zyja jak chca, myslac o pieniadzach, instynktach samozachowawczych, patologiach spolecznych itp. Nie mam takze potrzeby obnoszenia sie z moimi wyborami, zainteresowaniami itp. Zyjemy w tak roznorodnym swiecie, ze wszedzie mozna znalezc ludzi podobnych sobie. I ja tez takich znam, ktorzy nie rysuja sobie kolka na czole, gdy slysza co mowie albo jakie mam marzenia. Nie podcinaja mi skrzydel. Ze malpy sie zachowuja czasem bardziej humanitarnie od ludzi? Owszem, wiem o tym. Sa tez zlosliwe zwierzeta, ktore kasaja gdy podejdziesz blizej. Sa takze ludzie, ktorzy sa bardzo humanitarni. Mysle, ze wiekszosc z nas wyglasza takie madrosci o pieniadzach przypisujac zle cechy ogolowi, bo zwyczajnie boimy sie pokazac prawdziwych siebie. Zreszta, moglabym tak dlugo jeszcze, ale nie bede zajmowac miejsca. Niech inni tez sie wypowiedza.
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol J. P.:
Za to mężczyźni zawsze wiedzą lepiej, czego kobieta potrzebuje.
A co Ty wiesz o męskich potrzebach?
Jasne - Kobiety od zawsze wiedzą, co dla ich mężczyzny
najlepsze. Tyle, ze tak na prawdę, to im się tylko zdaje.
My tego nawet nie próbujemy, bo to zupłenie bez sensu.

Autorka nie deklarowala sie, ze wie. Poza tym mowisz o kobietach-matkach, ktore nie nauczone inaczej, niancza swoich mezow, synow, itd. I zapewniam Cie, ze nie wszystkie to lubia.

Ostatnio przeczytałam w pewnej książce zdanie: "Każdy mężczyzna mógłby zdobyć nawet najpiękniejszą i nainteligentniejszą kobietę, gdyby dał jej to, czego ona naprawdę potrzebuje a nie to, co on myśli, że ona potrzebuje."
Po co mamy to robic, jak i tak do nas same przychodzicie???

czy wszystkie kobiety zyją w boskim przeswiadczeniu, że jesteście największym i jedynym szcześciem mężczyzny, że mężczyzna nie może życ zwyczajnie dla samego siebie, a jego pieskim obowiązkiem jest spłenianie kobiecych zachcianek w zamian za seks???

Karol, nie wiem na jakim swiecie ty zyjesz. Chyba ustawia sie do Ciebie kolejka po seks - tak mozna wnioskowac po Twojej wypowiedzi... Czy to sombrerro to sprawia? ;)

napisz mi, co by zmieniło, zdobywanie kogokolwiek???
czasami mam wrażenie, ze kobiety chcą być traktowane zupłenie przedmiotowo. Nic się nie zmienia. Dzieki osiągnięciom emancypantek, dziś macie jedynie więcej podstaw, do tego by przyjmować wobec mężczyzn silniejsza pozycję roszczeniową i rządac więcej niż kiedykolwiek w historii dziejów...

niektórzy twierdzą,
nie nie jest problem zdobyć. problemem jest utrzymać.

A czy Tobie Karol udalo sie utrzymac?

konto usunięte

Temat: Szukam kobiecości i subtelności!

Karol zlituj się!! Czy te kobiety nie są często z alkoholikami,
którzy zamiast zarabiać to przepijają???? To jest już zupełnie inne zagadnienie.
alkoholikami, hazardzistami, dziwkarzami, narkomanami... itd.
na poczatku tłumaczą, ze przeciez on je kocha i że przecież tak cięzko pracuje, ze zabiera na wakacje, że kupili mieszkanie itd...
na poczatku jest nieźle, ale tacy ludzie w pewnym momencie już nie chcą "trzeźwieć" i zamiast przynosić, to zaczynają wynosić. Najczęściej dopiero wtedy kobieta się przekonuje, że chyba trzeba to zakończyć... dopiero, jak finansowo, nie ma co zbierać...

Nie kocham pieniędzy.
to fajnie:-)
Uważam, że są potrzebne, by godnie żyć.
tez tak mam:-)
I dlatego dbam o to, by mieć pracę i nie oglądać się na to, czy facet mi da na waciki czy nie. Myślę, że wiele kobiet ma podobne podejście a Ty teraz porzuć w końcu ewolucjonizm na chwilę.:)
część na pewno... nie zliczę jednak razy, gdy słyszałem zachwyt w kobiecym głosie podczas roznoszenia plotki... a tamten chlopak tej i tej to zarabia tyle i tyle... a wszystkie dziewczyny dookoła... łał, jaki on fajny:-D nie wazne, że koles jest burakiem, chamem, ze jest prymitywnym bezmózgiem, ale ważne, że jadą na wakacje tam i tam... Szczególnie mi się to podoba u kobiet hazardzistów. jak goscie są na topie, to pełno dookoła nich kobiet. jak im sie powija noga, to zostaja w 99% przypadków z alimentami do opłacenia...



Wyślij zaproszenie do