konto usunięte
Hubert S.:
Karolina Osińska:
Na stos go?
o, wyczuwam radosc w głosie :)))))
juz raz byłem palony, w sumie moge i 2 raz :)))
Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ
Dorota C.:Jedno to umieć coś zrobić a drugie się z tym obnosić. Moją znajomą facet (były) spytał jak byli jeszcze razem: po co ja Ci jestem potrzebny? Facet, nie jakiś metrocośtam. Ona zaś wszystko robi sama, koło zmieni, pokój pomaluje, kran zreperuje. Sama i już. Fajnie jak kobieta potrafi sama wszystko zrobić, ale jeśli nie pozwala swojemu mężczyźnie aby w tradycyjnie męskich sprawach on się wykazał, to może faktycznie tylko algi i kosmetyczka mu zostają... (fajne laski z tych kosmetyczek, najczęściej)
a może to wszystko gówno prawda o kobietach, nie widzicie, że
faceci coraz częściej stają sie matroseksulaymi psełdogejami
a kobiety coraz częściej wpadaja w role księżniczek rodem z filmu Księżniczka KSENA. Ja zakładam drelich i popiepszam z pędzlem jak chcę mieć wyremontowane mieszkanie i robię to lepiej niż niejden z was ...role panowie się odwaracają jeżeli
sie nie zatrzymamy to każda kobietka będzie popier..lać z młotkim a wy do kosmetyczek na algi ...(przepraszam za wulgarzymy)
Hubert S.:
o, wyczuwam radosc w głosie :)))))
konto usunięte
Dorota C.:
a robił ci ktoś już "rowerek" wkłada się między place od stóp kawałek materiału i podpala
konto usunięte
Hubert S.:
Dorota C.:
a robił ci ktoś już "rowerek" wkłada się między place od stóp kawałek materiału i podpala
a co, chcesz to zrobić ? :))))) Krwawe te niewiasty, oj.. :)
Elżbieta J. Początek drogi
Paweł Drabiński vel Pawik:Ale ludzie nie są ze sobą dlatego, że są sobie nawzajem potrzebni do prania, gotowania / uszczelniania kranu i zmiany koła w aucie. Ja też kilka razy usłyszałam : tobie facet nie jest do niczego potrzebny. Aż znalazł się taki, który o to nie pytał i nie mogę bez niego żyć. (a kran cieknie od roku)
Jedno to umieć coś zrobić a drugie się z tym obnosić. Moją znajomą facet (były) spytał jak byli jeszcze razem: po co ja Ci jestem potrzebny? Facet, nie jakiś metrocośtam. Ona zaś wszystko robi sama, koło zmieni, pokój pomaluje, kran zreperuje. Sama i już. Fajnie jak kobieta potrafi sama wszystko zrobić, ale jeśli nie pozwala swojemu mężczyźnie aby w tradycyjnie męskich sprawach on się wykazał, to może faktycznie tylko algi i kosmetyczka mu zostają... (fajne laski z tych kosmetyczek, najczęściej)
Paweł N. ;)
Hubert S.:
Paweł, z tego co rozumiem, nie mowimy o ZNAJOMYCH, tylko czymś więcej. Znajomych tez mam b. wielu z netu, spokojnie. I twierdzę tylko to, ze w realu jest znacznie lepiej kogos poznac niz w necie, po prostu inaczej to sie zaczyna i inaczej wyglada od samego początku.
jesli poznajesz fajną dziewczynę na parapetówce czy gdzies realnie, nie zastanawiasz się ; "Hmm czy ona/on na pewno wyglada tak jak na fotce w sieci?" "Czy on jest taki słodki jak wychodzi z romowy na gg" :))) - a TAK wlasnie mysli 90 % ludzi spotykajac sie z netu. Znam ich mnostwo i wiem jak ludzie myslą (bo sam raczej unikam czestych kontaktów z sieci, choc przeciez zdarzalo sie, nei przeczę, kiedys czesciej dzis sporo mniej)
mam wrazenie, ze kontakty z netu stwarzają dodatkowy, BARDZO złudny etap znajomosci. W realnym swiecie etap pt. "HMM A CO JESLI..." lub "A CZY ONA/ON..?" lub "CIEKAWE CZY MI SIE SPODOBA NA ZYWO.." - ten etap w realu nie istnieje. I bardzo dobrze, bo po prostu jestesmy zainteresowani lub nie, bez dywagacji, oczekiwan na nie wiadomo co, analiz i wyobrazen. jesli juz cos zaskakuje - to wsiadamy do pociągu, bez krępującej ciszy.
pozdro, milego dnia wszystkim:)Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 09:24
konto usunięte
Paweł Drabiński vel Pawik:Dorota C. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 14:32
Dorota C.:Jedno to umieć coś zrobić a drugie się z tym obnosić. Moją znajomą facet (były) spytał jak byli jeszcze razem: po co ja Ci jestem potrzebny? Facet, nie jakiś metrocośtam. Ona zaś wszystko robi sama, koło zmieni, pokój pomaluje, kran zreperuje. Sama i już. Fajnie jak kobieta potrafi sama wszystko zrobić, ale jeśli nie pozwala swojemu mężczyźnie aby w tradycyjnie męskich sprawach on się wykazał, to może faktycznie tylko algi i kosmetyczka mu zostają... (fajne laski z tych kosmetyczek, najczęściej)
a może to wszystko gówno prawda o kobietach, nie widzicie, że
faceci coraz częściej stają sie matroseksulaymi psełdogejami
a kobiety coraz częściej wpadaja w role księżniczek rodem z filmu Księżniczka KSENA. Ja zakładam drelich i popiepszam z pędzlem jak chcę mieć wyremontowane mieszkanie i robię to lepiej niż niejden z was ...role panowie się odwaracają jeżeli
sie nie zatrzymamy to każda kobietka będzie popier..lać z młotkim a wy do kosmetyczek na algi ...(przepraszam za wulgarzymy)
konto usunięte
konto usunięte
Hubert S.:
pistolety czy rapiery, wybieraj!! :P
konto usunięte
Paweł N.:
Hub, ja przez net poznalem kilkadziesiat osob
90% przypadkow sie potwierdza wobec tego jak ich odbieram w necie.
Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ
Elżbieta J.:Oczywiście, że nie. Podobnie nie jest potrzeban kobiecie fryzjerka, sexowna bielizna, kosmetyki, zadbane paznokcie, absolutnie nic, ale.... czy na pewno?
Ale ludzie nie są ze sobą dlatego, że są sobie nawzajem potrzebni do prania, gotowania / uszczelniania kranu i zmiany
koła w aucie.
Ja też kilka razy usłyszałam : tobie facet nie jest do niczego potrzebny.W grupie wsparcia dla singielek? ;)))
Aż znalazł się taki, który o to nie pytał i nie mogę bez niego żyć. (a kran cieknie od roku)gratulacje :) cierpliwości do kranu... ;)
konto usunięte
Krzysztof S.:
Hubert S.:
pistolety czy rapiery, wybieraj!! :P
gołe klaty? :D
Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ
Dorota C.:Nie wiem, moja nie robi :)
a powiem ci kolego, że zwykle jest tak, że kobieta po 100 razy
powtaża (jak zacięta płyta) o konieczności zrobienia czegoś a potem ja ch..j strzela i robi sama
konto usunięte
Dorota C.:az tak odbierasz facetow
a powiem ci kolego, że zwykle jest tak, że kobieta po 100 razy powtaża (jak zacięta płyta) o konieczności zrobienia czegoś a potem ja ch..j strzela i robi sama
Paweł Drabiński vel Pawik:moze nie zdarzy 100 razy powtorzycmarek M. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 14:29
Nie wiem, moja nie robi :)
konto usunięte
Hubert S.:
ok, ale ja bede miał dodatkowo bejzbola :)))
konto usunięte
Paweł N.:Nie wziąłeś pod uwagę osób, które bez poznania potrafią przewidywać ruch tej osoby.
Hub, ja przez net poznalem kilkadziesiat osob
90% przypadkow sie potwierdza wobec tego jak ich odbieram w necie.
Elżbieta J. Początek drogi
Paweł Drabiński vel Pawik:Wiadomo, że życie we dwoje jest łatwiejsze z praktycznego punktu widzenia,ale najważniejsze są uczucia.
Elżbieta J.:Oczywiście, że nie. Podobnie nie jest potrzeban kobiecie fryzjerka, sexowna bielizna, kosmetyki, zadbane paznokcie, absolutnie nic, ale.... czy na pewno?
Ale ludzie nie są ze sobą dlatego, że są sobie nawzajem potrzebni do prania, gotowania / uszczelniania kranu i zmiany
koła w aucie.
Nie, w drużynie harcerskiej :)Ja też kilka razy usłyszałam : tobie facet nie jest do niczego potrzebny.W grupie wsparcia dla singielek? ;)))
Aż się sobie dziwię :)Aż znalazł się taki, który o to nie pytał i nie mogę bez niego żyć. (a kran cieknie od roku)gratulacje :) cierpliwości do kranu... ;)
Paweł N. ;)
Hubert S.:
Swoją drogą, zastanawiające jest to ze:
Dzis kobiety siedzą w pracy, robiąkeriery, są sprzedawcami, szefami, handlowcami - generalnie - nie są zamkniete w domu. Poznaja ludzi, dziesiątki facetów, na iprezach, baletach, wszedzie. I MIMO to, tysiace kobiet nie ma drugiej połówki.
Agata M.:
Kobiety stały się bardziej wymagające...?i nie "biorą"pierwszego lepszego z brzegu:)
Elżbieta J. Początek drogi
Paweł N.:Dokładnie. Mylą miłość z dopasowaniem :)Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 14:36
Hubert S.:
Swoją drogą, zastanawiające jest to ze:
Dzis kobiety siedzą w pracy, robiąkeriery, są sprzedawcami, szefami, handlowcami - generalnie - nie są zamkniete w domu. Poznaja ludzi, dziesiątki facetów, na iprezach, baletach, wszedzie. I MIMO to, tysiace kobiet nie ma drugiej połówki.
tu masz odpowiedz:
Agata M.:
Kobiety stały się bardziej wymagające...?i nie "biorą"pierwszego lepszego z brzegu:)
a moje uzupelnienie jest takie ze w tym niebraniu pierwszego z brzegu ida tak daleko ze maja problem ze zrozumieniem ze pewne wady trzeba zaakceptowac jesli sie nie chce samotnie zyc.
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
