Anna K.

Anna K. Kierownik Działu
HelpDesk

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
Ludzie...:)) Czy Wy naprawde nie umiecie zyc sami? Jak wchodze na to forum, to az grozą wieje. Nie macie rodziny? Jakichkolwiek znajomych? ja nie jestem wielce towarzyski, nie bywam i nie baletuję, ale NIE cierpię, nie przeraza mnie widmo samotnej smierci czy samotnosci. Dookola są wszedzie ludzie, trzeba siętylko odwazyc wyjsc. Tu jest tyle desperacji, zawiedzionych nadziei, oczekiwań bez pokrycia - ze chyba rpzestane tu wchodzić. Wszyscy się żale leją, kurcze...

naprawdę, popatrzcie ile macie, macie 2 nogi, rozum, rece, macie prace, jakies pieniadze, macie marzenia, Polska idzie w dobrym kierunku chyba, macie jakies rodziny, jakichs znajomych, idą swięta (!) - spokoj i cisza, mozescie sobie posluchac muzyki, obejrzec film, mozecie kupićkota czy zapisać się na kurs hiszpanskiego (porque no, es muy guay, os digo:) ), mozecie nauczyc sięgrać na klarnecie i wyjsc połązić po parku lub cmentarzu wsłuchac sięw szum wiatru.

Usmiechnijcie się proszę. Ja takze chcialbym miećkogos jedynego na całe zycie - ale nie dramatyzujmy, ebz tego zycie tez trwa i bedzie trwać. Wiec nie rozpaczajcie.

cmok wszystkim od starego dziada Huberta :)))))Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 13:24


zaraz kochany bedziesz zlinczowany :)
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
Ludzie...:)) Czy Wy naprawde nie umiecie zyc sami? Jak wchodze na to forum, to az grozą wieje. Nie macie rodziny? Jakichkolwiek znajomych? ja nie jestem wielce towarzyski, nie bywam i nie baletuję, ale NIE cierpię, nie przeraza mnie widmo samotnej smierci czy samotnosci. Dookola są wszedzie ludzie, trzeba siętylko odwazyc wyjsc. Tu jest tyle desperacji, zawiedzionych nadziei, oczekiwań bez pokrycia - ze chyba rpzestane tu wchodzić. Wszyscy się żale leją, kurcze...

naprawdę, popatrzcie ile macie, macie 2 nogi, rozum, rece, macie prace, jakies pieniadze, macie marzenia, Polska idzie w dobrym kierunku chyba, macie jakies rodziny, jakichs znajomych, idą swięta (!) - spokoj i cisza, mozescie sobie posluchac muzyki, obejrzec film, mozecie kupićkota czy zapisać się na kurs hiszpanskiego (porque no, es muy guay, os digo:) ), mozecie nauczyc sięgrać na klarnecie i wyjsc połązić po parku lub cmentarzu wsłuchac sięw szum wiatru.

Usmiechnijcie się proszę. Ja takze chcialbym miećkogos jedynego na całe zycie - ale nie dramatyzujmy, ebz tego zycie tez trwa i bedzie trwać. Wiec nie rozpaczajcie.

cmok wszystkim od starego dziada Huberta :)))))Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 13:24
AMEN.
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Krzysztof S.:
Paweł masz rację. sęk w tym, że te królewny karmione od młodości brazylijskimi serialami, brukowcami i innymi komediami
romantycznymi mają na tyle spaczoną psychikę, że nie wystarczy
im normalny, porządny facet. musi być biały koń (porsche, co mniej wymagającym starczy audi/bmw/merc), musi być królestwo (czyli wysokie stanowisko w wielkiej corp), do tego musi być wygląd (przy którym brad pitt wygląda słabo) i wtedy możemy mówić o dobrym materiale :D

gdzie tu mały ja :D
Nie do końca takie znam. Królewny nigdy mnie nie pociągały, poza tym "Królewny" są bardzo zadaniowo nastawione. Szkoda im czasu na znajomośc z żonatym facetem więc automatycznie nie przebywamy nigdy w swoim towarzystwie.

Wymagania moich znajomych są całkiem normalne.

One są samowystarczalne finansowo (fajne mieszkanko/domek fajny samochód, ciekawa praca, własne pasje i zainteresowania), inteligentne (telenoweli żadna nie ogląda, a w rozmowie nawet o piłce nożnej nie jedna by nas zagięła), atrakcyjne fizycznie (nie lalki, ale bardzo zadbane kobiety).

I taka dziewczyna nie chce faceta co mieszka z rodzicami, zarabia 1000zł i oczekuje od niej, że mu będzie 3 posiłki dziennie robiła, prała prasowała i mieszkanie sprzątała. Nie chce faceta dla którego rozrywką jest piwo przed tv a sport, to oglądanie meczu z kolegami, ew. sex po misjonarsku. Faceta, który będzie w niej widział kurę domową co mu dzieci wychowa.

I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Krzysztof S.:
sęk w tym, że te królewny karmione od młodości brazylijskimi serialami, brukowcami i innymi komediami romantycznymi mają na tyle spaczoną psychikę, że nie wystarczy
im normalny, porządny facet. musi być biały koń (porsche, co mniej wymagającym starczy audi/bmw/merc), musi być królestwo (czyli wysokie stanowisko w wielkiej corp), do tego musi być wygląd (przy którym brad pitt wygląda słabo) i wtedy możemy mówić o dobrym materiale :D

gdzie tu mały ja :D

Dla normalnej - normalny porządny facet wystarczy, a cała frajda tkwi w tym by ewnetualnie wspólnie wypracowac tego białego konia (jak dla mnie może być rower), własne królestwo (czytaj własny kąt), a wspólna pasja to sposób na zwalczanie monotonii...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Anna K.:

zaraz kochany bedziesz zlinczowany :)
On się nie boi. Prawdziwy facet :)

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Krzysztof S.:
pod który punkt pasuję? :D

Wygląd niczego sobie, a i przy furze stoisz :D :D :D

A ad topic: wolnyś?

;)

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł daj mi namiary na te księżniczki :P

Karolino a kto powiedział, że to moja fura? :D
wolnym :D

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
Ludzie...:)) Czy Wy naprawde nie umiecie zyc sami? Jak wchodze na to forum, to az grozą wieje. Nie macie rodziny? Jakichkolwiek znajomych? ja nie jestem wielce towarzyski, nie bywam i nie baletuję, ale NIE cierpię, nie przeraza mnie widmo samotnej smierci czy samotnosci. Dookola są wszedzie ludzie, trzeba siętylko odwazyc wyjsc. Tu jest tyle desperacji, zawiedzionych nadziei, oczekiwań bez pokrycia - ze chyba rpzestane tu wchodzić. Wszyscy się żale leją, kurcze...

naprawdę, popatrzcie ile macie, macie 2 nogi, rozum, rece, macie prace, jakies pieniadze, macie marzenia, Polska idzie w dobrym kierunku chyba, macie jakies rodziny, jakichs znajomych, idą swięta (!) - spokoj i cisza, mozescie sobie posluchac muzyki, obejrzec film, mozecie kupićkota czy zapisać się na kurs hiszpanskiego (porque no, es muy guay, os digo:) ), mozecie nauczyc sięgrać na klarnecie i wyjsc połązić po parku lub cmentarzu wsłuchac sięw szum wiatru.

Usmiechnijcie się proszę. Ja takze chcialbym miećkogos jedynego na całe zycie - ale nie dramatyzujmy, ebz tego zycie tez trwa i bedzie trwać. Wiec nie rozpaczajcie.

cmok wszystkim od starego dziada Huberta :)))))Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 13:24

Zdecydowanie popieram. I oby więcej osób tak myślało i zwyczajnie się uśmiechało :)

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł Drabiński vel Pawik:
I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.

A ja w tym miejscu powiem: AMEN.
Święte słowa.
Niestety.

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
Anna Wiśniewska-Binkowska:
dokładnie:):) a poza tym co to znaczy "rodzić dzieci nie muszę"??..czy Szanownemu Panu ię wydaje , ze to jest przymus i każda kobitka musi bo inaczej ...no właśnie co ?? .. nie każda czuje "powołanie" do tego typu "rozrywki"


przenosnia, metafora - truuudne słowo - troszkę koloryzuję :) nie czepiaj się mnie, zabolała Cię ta przecena? :)) Kto by pomyslał...


tak, masz raję, baardzo trudne...niegodnam do dysput z Tobą .. he he :)
mam takie wrażenie, ze żadna kobieta niegodna...kompleksy??

.edit literówkaAnna Wiśniewska-Binkowska edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 13:37

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Krzysztof S.:
Karolino a kto powiedział, że to moja fura? :D
wolnym :D

Twoja - nie Twoja, ażne to zrobić dobre pierwsze wrażenie.

Co uczyniłeś ;)

He he he. Księżniczek też kilka znam. To jak, ode mnie też chcesz namiary?

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Anna Wiśniewska-Binkowska:
tak, masz raję, baardzo trudne...nie godnam do dysput z Tobą .. he he :)
mam takie wrażenie, ze żadna kobieta nie godna...kompleksy??

nie, ale bierzesz moje głupawe zarty na serio (a robie je BARDZO czesto), no przestan :)) Godna? O czym mowisz, kazdy człowiek jest godny drugiego, musza tylko pasowac, zeby się dogadać :) Niepotrzebny ten przekąs, ja nie jestem taki zły :P

hej

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

namiarów nigdy za wiele :D

Temat: Szukam faceta na poważnie...

cut
Niepotrzebny ten przekąs, ja nie jestem taki zły :P


ale ja jestem :)

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Krzysztof S.:
Paweł daj mi namiary na te księżniczki :P

Karolino a kto powiedział, że to moja fura? :D
wolnym :D


ta fura to jakiś Poldek chyba :P
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Krzysztof S.:
Paweł daj mi namiary na te księżniczki :P
Hmm... ich jest na prawdę dużo wszędzie na około, jak to możliwe, że ich nie poznajesz... ;P
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł Drabiński vel Pawik:


One są samowystarczalne finansowo (fajne mieszkanko/domek fajny samochód, ciekawa praca, własne pasje i zainteresowania), inteligentne (telenoweli żadna nie ogląda, a w rozmowie nawet o piłce nożnej nie jedna by nas zagięła), atrakcyjne fizycznie (nie lalki, ale bardzo zadbane kobiety).

I taka dziewczyna nie chce faceta co mieszka z rodzicami, zarabia 1000zł i oczekuje od niej, że mu będzie 3 posiłki dziennie robiła, prała prasowała i mieszkanie sprzątała. Nie chce faceta dla którego rozrywką jest piwo przed tv a sport, to oglądanie meczu z kolegami, ew. sex po misjonarsku. Faceta, który będzie w niej widział kurę domową co mu dzieci wychowa.

I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.
Coś w tym jest. Ale trochę same są sobie winne,bo pieniądze i kariera szczęscia nie dają. Pewnie wcale nie musiały wybierac, bo w życiu nie ma albo- albo. Wybrały źle a teraz budzą się z przysłowiową ręką w nocniku.

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł Drabiński vel Pawik:
I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.
Nie generalizuj, w życiu nie ma reguł. Ci co wydają się fajni okazują się w chwili próby takimi nie być. Każdy ma swój czas i swoje przeznaczenie. Kiedyś to zaczaisz.

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
ta fura to jakiś Poldek chyba :P

Mnie na toyotę wygląda, ale ja nigdy się na furach nie znałam.

Rozpoznaję: poldka właśnie, malucha, golfa i syrenkę.

Bo już fiat 125 mi się z innym dziełem z tamtej epoki miesza :)

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Racja kolego

Paweł Drabiński vel Pawik:
Krzysztof S.:
Paweł masz rację. sęk w tym, że te królewny karmione od młodości brazylijskimi serialami, brukowcami i innymi komediami
romantycznymi mają na tyle spaczoną psychikę, że nie wystarczy
im normalny, porządny facet. musi być biały koń (porsche, co mniej wymagającym starczy audi/bmw/merc), musi być królestwo (czyli wysokie stanowisko w wielkiej corp), do tego musi być wygląd (przy którym brad pitt wygląda słabo) i wtedy możemy mówić o dobrym materiale :D

gdzie tu mały ja :D
Nie do końca takie znam. Królewny nigdy mnie nie pociągały, poza tym "Królewny" są bardzo zadaniowo nastawione. Szkoda im czasu na znajomośc z żonatym facetem więc automatycznie nie przebywamy nigdy w swoim towarzystwie.

Wymagania moich znajomych są całkiem normalne.

One są samowystarczalne finansowo (fajne mieszkanko/domek fajny samochód, ciekawa praca, własne pasje i zainteresowania), inteligentne (telenoweli żadna nie ogląda, a w rozmowie nawet o piłce nożnej nie jedna by nas zagięła), atrakcyjne fizycznie (nie lalki, ale bardzo zadbane kobiety).

I taka dziewczyna nie chce faceta co mieszka z rodzicami, zarabia 1000zł i oczekuje od niej, że mu będzie 3 posiłki dziennie robiła, prała prasowała i mieszkanie sprzątała. Nie chce faceta dla którego rozrywką jest piwo przed tv a sport, to oglądanie meczu z kolegami, ew. sex po misjonarsku. Faceta, który będzie w niej widział kurę domową co mu dzieci wychowa.

I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.

Następna dyskusja:

szukam faceta na poważnie




Wyślij zaproszenie do