Temat: Szukam faceta na poważnie...
Ponadto "rynek wtórny" może być ciekawszy :)
bo może raz nauczeni przykładem, nie będą powtarzać takich samych błędów 2 raz.
Szkoda tylko, że kobiet z odzysku się tak nie traktuje :)
Facet może być z targowiska, ale kobieta najlepiej prosto od producenta... żeby przypadkiem nie była skażona realnym światem :)
Urszula A.:
Zgadza się.
... czyli pozostaje 'rynek wtórny' ;)
Mamy z czego żyć, co robić, czas... zatem poczekamy ;>
One są samowystarczalne finansowo (fajne mieszkanko/domek fajny samochód, ciekawa praca, własne pasje i zainteresowania), inteligentne (telenoweli żadna nie ogląda, a w rozmowie nawet o piłce nożnej nie jedna by nas zagięła), atrakcyjne fizycznie (nie lalki, ale bardzo zadbane kobiety).
Wiele takich znasz??
I taka dziewczyna nie chce faceta co mieszka z rodzicami, zarabia 1000zł i oczekuje od niej, że mu będzie 3 posiłki dziennie robiła, prała prasowała i mieszkanie sprzątała. Nie chce faceta dla którego rozrywką jest piwo przed tv a sport, to oglądanie meczu z kolegami, ew. sex po misjonarsku. Faceta, który będzie w niej widział kurę domową co mu dzieci wychowa.
I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.
Zapomnieliśmy o odważnych :)
Faceci poszli na łatwiznę, a kobiety przez warunki zewnętrzne muszą przejść daleką drogę ewolucji... bo ileż razy można prosić o zrobienie czegoś- tylko po to, żeby potem poprawić po cichu, a głośno mówić- kochanie jesteś niezastąpiony :)
to tak ogólnie podsumowałam to co zebrałam z tego wątku :)