Temat: Szukam faceta na poważnie...

Anna Marczewska:
Paweł N.:
Hub, ja przez net poznalem kilkadziesiat osob
90% przypadkow sie potwierdza wobec tego jak ich odbieram w necie.
Nie wziąłeś pod uwagę osób, które bez poznania potrafią przewidywać ruch tej osoby.
Nalezysz do takich?

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Karolina Osińska:

Ale niestety jest tak, że społeczeństwo przyjmuje, iż kobiety tracą NA ATRAKCYJNOŚCI z wiekiem.


Tracą tez na zdolnosci kretytowej (kredycik maks do 70 roku zycia), a nawet , co pewnie wzbudzi zdumienie - mają mniejsze szanse na wygranie biegu na 100m !! :)))))))

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Karolina Osińska:
Elżbieta J.:
A zgadzasz się, że kobieta z wiekiem traci ?

Tego nie powiedziałam.

Ale niestety jest tak, że społeczeństwo przyjmuje, iż kobiety tracą NA ATRAKCYJNOŚCI z wiekiem.

to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Karolina Osińska:
Elżbieta J.:
A zgadzasz się, że kobieta z wiekiem traci ?

Tego nie powiedziałam.

Ale niestety jest tak, że społeczeństwo przyjmuje, iż kobiety tracą NA ATRAKCYJNOŚCI z wiekiem.
Ale napisalas : mloda... :-)

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Elżbieta J.:
Pytam Ciebie. Wiem co "społeczeństwo" przyjmuje :)

Uważam, że żaden człowiek z wiekiem nie traci, niezależnie od płci. Każdy z nas zyskuje nową wiedzę, nowe doświadczenia, dzięki którym staje się bardziej wartościowym człowiekiem.

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Monika Winnicka:

to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....

Co Ty gadasz, na serio tak uwazasz? Nie wygladalas jakos strasznie, wrecz przeciwnie, z tego co pamietam z poprzednich fot :)))

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

a propos tematu watku -
co znaczy znowu "na powaznie"??

Ze ktos ma byc mi wierny, posluszny (najlepiej dozgonnie)
Dla odrobiny przyjemnosci, znosic moje fochy, kaprysy, urojenia, slubowac(!) czyli zgrywac glupka. Ktory poza domem NIC nie widzi, nie slyszy, nie czuje, jak (kupiony) zdalnie sterowany robot.

Ja bym napisal po prostu:
szukam partnera, partnerki, na kolejny etap zycia.
Cala reszta do uzgodnienia.

Brzmi odwaznie ale czy tak naprawde mamy cos jeszcze do stracenia, procz zludzen?
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Monika Winnicka:
to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....
że niby teraz wszyscy mają temu zaprzeczać? Cóż... skoro tak twierdzisz.... ;)

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł N.:
Ale napisalas : mloda... :-)

Tak, napisałam. Ale to nie musi być zaletą. Napisałam też "inteligentna", a to również dla niektórych może być akurat cechą niewygodną.

Zresztą ten mój anons miał byc ironiczny. Nie wyszło mi, gdyż nikt ironii nie odczytał. Trudno. Może więc powinnam wykreślić to o poczuciu humoru...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
Monika Winnicka:

to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....

Co Ty gadasz, na serio tak uwazasz? Nie wygladalas jakos strasznie, wrecz przeciwnie, z tego co pamietam z poprzednich fot :)))
Hubert, ona napisała "nieciekawa" a nie "brzydka". Nie chodziło o wygląd ;)

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Czeslaw Kowalczyk:
a propos tematu watku -
co znaczy znowu "na powaznie"??

Ze ktos ma byc mi wierny, posluszny (najlepiej dozgonnie)
Dla odrobiny przyjemnosci, znosic moje fochy, kaprysy, urojenia, slubowac(!) czyli zgrywac glupka. Ktory poza domem NIC nie widzi, nie slyszy, nie czuje, jak (kupiony) zdalnie sterowany robot.

Do słowa "czyli" mi się podoba ;)
Ja bym napisal po prostu:
szukam partnera, partnerki, na kolejny etap zycia.
Cala reszta do uzgodnienia.

To też mi się podoba. Ale tematu chyba wyedytować nie można :)

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Karolina Osińska:
Czeslaw Kowalczyk:
a propos tematu watku -
co znaczy znowu "na powaznie"??

Ze ktos ma byc mi wierny, posluszny (najlepiej dozgonnie)
Dla odrobiny przyjemnosci, znosic moje fochy, kaprysy, urojenia, slubowac(!) czyli zgrywac glupka. Ktory poza domem NIC nie widzi, nie slyszy, nie czuje, jak (kupiony) zdalnie sterowany robot.

Do słowa "czyli" mi się podoba ;)
Ja bym napisal po prostu:
szukam partnera, partnerki, na kolejny etap zycia.
Cala reszta do uzgodnienia.

To też mi się podoba. Ale tematu chyba wyedytować nie można :)
niestety nie, dlatego zastanawiam sie nad zalozeniem watku, jak powyzej .. :)

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł Drabiński vel Pawik:
Monika Winnicka:
to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....
że niby teraz wszyscy mają temu zaprzeczać? Cóż... skoro tak twierdzisz.... ;)


nikt nie zaprasza mnie nigdzie- jestem chyba odpychająca- od 2 lat nie było ani jednego chętnego... to fakty

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Monika Winnicka:
nikt nie zaprasza mnie nigdzie- jestem chyba odpychająca- od 2 lat nie było ani jednego chętnego... to fakty

Ty zaproś kogoś

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Elżbieta J.:

to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....

Co Ty gadasz, na serio tak uwazasz? Nie wygladalas jakos strasznie, wrecz przeciwnie, z tego co pamietam z poprzednich fot :)))
Hubert, ona napisała "nieciekawa" a nie "brzydka". Nie chodziło o wygląd ;)


ale odnosiło się to do poprzedniego wpisu innej kolezanki, w której była mowa o atrakcyjnosci, więc chyba jednak chodzilo fizycznosc?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Hubert S.:
Elżbieta J.:

to prawda - ja w każdym wieku byłam nieciekawa i z wiekim pogłębia mi się to.....

Co Ty gadasz, na serio tak uwazasz? Nie wygladalas jakos strasznie, wrecz przeciwnie, z tego co pamietam z poprzednich fot :)))
Hubert, ona napisała "nieciekawa" a nie "brzydka". Nie chodziło o wygląd ;)


ale odnosiło się to do poprzedniego wpisu innej kolezanki, w której była mowa o atrakcyjnosci, więc chyba jednak chodzilo fizycznosc?
Atrakcyjność to szersze pojęcie. Ja np. jestem brzydka ale atrakcyjna :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Żartowałam ;)
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Monika Winnicka:
nikt nie zaprasza mnie nigdzie- jestem chyba odpychająca- od 2
lat nie było ani jednego chętnego... to fakty
powiedz jeszcze, że przez 2 lata tylko dom-praca-dom-praca... :>

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Paweł N.:
Anna Wiśniewska-Binkowska:
Hubert S.:
Beata L.:
Anna B.:
Hubert S.:

Spoko, moja droga, liczba tych wybrednych po 30-tce (nie mowiąc juz o tych po 40-tce) spada


Dyskutowałabym :)

Podobnie, mam mnostwo wolnych koleżanek :-)


takich po 3 przecenie? nikt ich nie zechce, po 30-35tce to juz 3 przecena, sorry :P

mówiłeś, że ile masz lat?? 33 ?? ..zbliżasz się do tej magicznej 3 przeceny ??.. tak ?? .. a może ta klasyfikacja dotyczy wyłącznie kobiet według Ciebie??..porażka

.edit literówkaAnna Wiśniewska-Binkowska edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 13:00
Oczywiscie ze kobiet tylko - nawet autorka watku pisze ze szuka starszego , bo mezczyzni zyskuja z wiekiem (do czasu, ale duzo pozniejszego:)

ja tam wolę młodszych...mój mąż zgodnie z moimi preferencjami jest ode mnie młodszy:)

konto usunięte

Temat: Szukam faceta na poważnie...

Zgadza się.
... czyli pozostaje 'rynek wtórny' ;)
Mamy z czego żyć, co robić, czas... zatem poczekamy ;>

One są samowystarczalne finansowo (fajne mieszkanko/domek fajny samochód, ciekawa praca, własne pasje i zainteresowania), inteligentne (telenoweli żadna nie ogląda, a w rozmowie nawet o piłce nożnej nie jedna by nas zagięła), atrakcyjne fizycznie (nie lalki, ale bardzo zadbane kobiety).

I taka dziewczyna nie chce faceta co mieszka z rodzicami, zarabia 1000zł i oczekuje od niej, że mu będzie 3 posiłki dziennie robiła, prała prasowała i mieszkanie sprzątała. Nie chce faceta dla którego rozrywką jest piwo przed tv a sport, to oglądanie meczu z kolegami, ew. sex po misjonarsku. Faceta, który będzie w niej widział kurę domową co mu dzieci wychowa.

I tu jest problem. Bo gdy ONA robiła karierę i pracowała po nocach na swój status jej koleżanki "wyrwały" tych fajnych facetów. Teraz zostają jej playboye na jedną noc, mamisynki co mamusi szukają, nieudacznicy życiowi (żadna ich nie chciała) lub faceci z odzysku. Pozostałych: wolnych - atrakcyjnych, jak na lekarstwo.

Następna dyskusja:

szukam faceta na poważnie




Wyślij zaproszenie do