Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Wiosna, chciałabym poruszyć moim zdaniem ciekawy, kontrowersyjny temat.
Aby mieć szczęśliwy związek..przed 40-tką powinnyśmy poddać się operacjom plastycznym ?
Ostatnio na kanale Planete obejrzałam dwa ciekawe, dokumentalne filmy.
Pierwszy o epidemii operacji plastycznych w Brazylii, drugi o epidemii operacji plastycznych, szczególnie nosów w Iranie!!
Zaznaczam, że w wypadku chorób, genetycznych uszkodzeń, poparzeń, tragicznych zdarzeń..jestem całkowicie ZA chirurgią plastyczną, kosmetyczną.
Jednak poddawanie już córek (prezent na komunię lub zwiększona szansa na małżonka lub szansa na zatrzymanie męża po 30-latach małżeństwa) uważam za chore wypaczenie ludzkiej cywilizacji.
Dlaczego tak mało się mówi o powikłaniach, o szkodach i brzydocie faktycznej jaką się osiąga po operacjach na stare lata.
W Polsce już spotkałam młodziutkie osoby po operacjach. Dlaczego nie zdają sobie sprawy jaką robią sobie krzywdę.
Niewinny Botox powoduje, że twarz wygląda (uśmiech) po latach jak twarz klauna z horroru.
Co o tym sądzicie.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 23.03.11 o godzinie 08:45
Hanna Wójcik

Hanna Wójcik Ekspert ds
windykacji

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

bo powinno się czesciej i głośniej mowić i pokazywać tego typu partactwo

Obrazek

http://www.idealwoman.pl/operacje-plastyczne-forum-ogo...

oglądałam kilka programów o operacjcah plastycznych i chyba nie zdecydowałabym się powiększyć sobie piersi czy skasować zmarszczek, narazając się przy tym na ryzyko powikłań...ludzie nie akceptujący swojego wyglądu powinni trafiac do psychiatry a nie plastyka
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

plastyczne operacje to wymysł ludzi bez wyobraźni - kocha się człowieka nie powłokę - jak ktoś odchodzi od partnera bo ten się roztył czy postarzał to jest idiotą i nie wie co to miłość.
Ja kocham bez względu na wszystko - mój partner jest dla mnie i zawsze bedzie atrakcyjny, nawet jak mu nogi obetnie.
że niby jak się pochoruję albo będe miała poparzenia to jest to powód, żeby przestać mnie kochać?? jeśli miałabym obawy, ze mój mąz tak mysli to raczej bym z nim nie była.
udany związek to związek NA DOBRE I NA ZŁE.
albo się akceptujemy i jestesmy szczęśliwi albo dążymy ciągle do czegoś nieuchwytnego i umieramy z kompleksami.
W tej kwestii jestem radykalna. jeśli wygląd ma miec wpływ na związek to współczuję wszystkim, którzy tak myślą i wszystkim którzy mają partnerów o takim spojrzeniu na świat...

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Anna Maria I.:
plastyczne operacje to wymysł ludzi bez wyobraźni - kocha się człowieka nie powłokę - jak ktoś odchodzi od partnera bo ten się roztył czy postarzał to jest idiotą i nie wie co to miłość.
Ja kocham bez względu na wszystko - mój partner jest dla mnie i zawsze bedzie atrakcyjny, nawet jak mu nogi obetnie.
że niby jak się pochoruję albo będe miała poparzenia to jest to powód, żeby przestać mnie kochać?? jeśli miałabym obawy, ze mój mąz tak mysli to raczej bym z nim nie była.
udany związek to związek NA DOBRE I NA ZŁE.
albo się akceptujemy i jestesmy szczęśliwi albo dążymy ciągle do czegoś nieuchwytnego i umieramy z kompleksami.
W tej kwestii jestem radykalna. jeśli wygląd ma miec wpływ na związek to współczuję wszystkim, którzy tak myślą i wszystkim którzy mają partnerów o takim spojrzeniu na świat...
Piękna wypowiedź i taka pełna optymizmu.
No, cudnie byłoby. I też tak uważam, choc wiem, że jest inaczej :)
Zapominasz jednak, że kobiety, w 90% , robią operacje dla siebie a nie dla partnera. Bo to one czuja się mało atrakcyjne, starzejące się, mające wady.
Bo trudno podejrzewać 18 letnia dziewczynę, powiększającą piersi, o robienie tego dla chłopaka.
No i nie zapominajmy o prawdziwych kłopotach z psychiką, związaną z brakami we własnym wyglądzie. To są prawdziwe problemy a nie fikcja.
Dziwi mnie, że w innych wypadkach grzmi się, że kobieta ma prawo do własnego ciała i robienia z nim co chce (np. aborcja) a operacje plastyczne sa piętnowane.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 22.03.11 o godzinie 10:34
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Jacek K.:
Bo trudno podejrzewać 18 letnia dziewczynę, powiększającą piersi, o robienie tego dla chłopaka.
Jacku i tu się bardzo mylisz. Szczególnie na prowincji- mniejsze miasta (przepraszam jeśli któraś z dziewczyn z mniejszego miasta poczuje się urażona) dziewczyny swój biust uważają za nieatrakcyjny i partnerzy zachęcają do zrobienia sobie gumowatego biustu..lalki. To ma być niby prezent dla niego.
Po operacji powiększenia biustu powinno się zapomnieć o zdrowym karmieniu przyszłego dziecka.
Zmniejszone są receptory czuciowe kobiet..czyli mniejsza przyjemność z pieszczot dla kobiety.
Czym się różni taki biust od biustu gumowej,dmuchanej lalki ?
Ponoć w Polsce dominują operacje piersi..tak bardzo niebezpieczne dla zdrowia kobiety.

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

powody sa rozne:

"dowartosciowanie sie", znalezienie lepszego nabywcy, bycie bardziej konkurencyjnym na rynku.

Jak zawsze: wszystko ma swoja cene

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Jacku i tu się bardzo mylisz. Szczególnie na prowincji- mniejsze miasta (przepraszam jeśli któraś z dziewczyn z mniejszego miasta poczuje się urażona) dziewczyny swój biust uważają za nieatrakcyjny i partnerzy zachęcają do zrobienia sobie gumowatego biustu..lalki. To ma być niby prezent dla niego.
Nie wiem znowu, skąd masz te statystyki, że z prowincji robią to częściej. Pewnie masz te z prowincji za głupie gęsi i to twoja statystyka.
Nie uważam aby akurat je, było na to stać.

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Wiosna, chciałabym poruszyć moim zdaniem ciekawy, kontrowersyjny temat.
Aby mieć szczęśliwy związek..przed 40-tką powinnyśmy poddać się operacjom plastycznym ?
Ostatnio na kanale Planette obejrzałam dwa ciekawe, dokumentalne filmy.
Pierwszy o epidemii operacji plastycznych w Brazylii, drugi o epidemii operacji plastycznych, szczególnie nosów w Iranie!!
Zaznaczam, że w wypadku chorób, genetycznych uszkodzeń, poparzeń, tragicznych zdarzeń..jestem całkowicie ZA chirurgią plastyczną, kosmetyczną.
Jednak poddawanie już córek (prezent na komunię lub zwiększona szansa na małżonka lub szansa na zatrzymanie męża po 30-latach małżeństwa) uważam za chore wypaczenie ludzkiej cywilizacji.
Dlaczego tak mało się mówi o powikłaniach, o szkodach i brzydocie faktycznej jaką się osiąga po operacjach na stare lata.
W Polsce już spotkałam młodziutkie osoby po operacjach. Dlaczego nie zdają sobie sprawy jaką robią sobie krzywdę.
Niewinny Botox powoduje, że twarz wygląda (uśmiech) po latach jak twarz klauna z horroru.
Co o tym sądzicie.
Nie da się oszukać czasu...chociaż niektórym tak się wydaje...Radomir O. edytował(a) ten post dnia 23.03.11 o godzinie 10:31

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?


Obrazek


bez komentarza ...
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Jacek K.:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Jacku i tu się bardzo mylisz. Szczególnie na prowincji- mniejsze miasta (przepraszam jeśli któraś z dziewczyn z mniejszego miasta poczuje się urażona) dziewczyny swój biust uważają za nieatrakcyjny i partnerzy zachęcają do zrobienia sobie gumowatego biustu..lalki. To ma być niby prezent dla niego.
Nie wiem znowu, skąd masz te statystyki, że z prowincji robią
to częściej.
przecież wiadomo ze z kolorowych gazetek ;-(((((
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Jacek K.:
Anna Maria I.:
Piękna wypowiedź i taka pełna optymizmu.
No, cudnie byłoby. I też tak uważam, choc wiem, że jest inaczej :)

ale to jest problem tych, którzy to akceptują, ja nie akceptuję tego, ze jest inaczej i tak nie mam. I ludzie w moim otoczeniu myślą tak jak ja - da się? da się.
Zapominasz jednak, że kobiety, w 90% , robią operacje dla siebie a nie dla partnera. Bo to one czuja się mało atrakcyjne, starzejące się, mające wady.
a skąd niby to oczucie, ze jest z nimi coś nie tak? może stąd, że w magazynach dla panów są "piękne" kobiety i faceci się nimi podniecają...wiadomo, ze to nie jedyny powód, ale tutaj powinno się uczyć kobiety akceptacji a nie pokazywać, że TRZEBA kupowac kremy, sremy i inne bzdury, że TRZEBA wyglądac atrakcyjnie...ludzie się w tym gubią. wcale się nie dziwię.
Bo trudno podejrzewać 18 letnia dziewczynę, powiększającą piersi, o robienie tego dla chłopaka.
tak??
No i nie zapominajmy o prawdziwych kłopotach z psychiką, związaną z brakami we własnym wyglądzie. To są prawdziwe problemy a nie fikcja.
ale weźmy się za powody tego a nie efekty! tu jest problem!
Dziwi mnie, że w innych wypadkach grzmi się, że kobieta ma prawo do własnego ciała i robienia z nim co chce (np. aborcja) a operacje plastyczne sa piętnowane.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 22.03.11 o godzinie 10:34
ja nie piętnuję operacji plastycznych tylko przyczyny.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Operacje plastyczne nie są niczym nowym, nie są wymysłem naszej cywilizacji. Forma jest nowa. Upiekszanie, zniekształcanie ciała, nawet okaleczanie istniały w wielu kulturach "od zawsze". Kolczyki w różnej formie i w różnych miejscach, tatuarze i blizny ukladajace sie we wzory, wyciągnięte uszy, penisy, szyje, krępowane stopy... wszystko to by być piękniejszym i bardziej atrakcyjnym.

Czy to glupota ? Dla mnie tak. Ale mi łatwo tak mowić bo akceptuję siebie.

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Anna Maria I.:
a skąd niby to oczucie, ze jest z nimi coś nie tak? może stąd, że w magazynach dla panów są "piękne" kobiety i faceci się nimi podniecają...wiadomo, ze to nie jedyny powód, ale tutaj powinno się uczyć kobiety akceptacji a nie pokazywać, że TRZEBA kupowac kremy, sremy i inne bzdury, że TRZEBA wyglądac atrakcyjnie...ludzie się w tym gubią. wcale się nie dziwię.
No i zeszliśmy do poziomu o którym napisała Marzenna.
Kolorowe pisemka dla panów. Aniu, mam Cie za bardzo mądra dziewczynę i błagam, nie burz tego. Nie dołączaj do grupy sfrustrowanych kobiet, które uważają, że mężczyźni oceniają piękno kobiet po CKM-ie.
Jeżeli kobieta uważa, że trzeba kupować kremy, śremy i inne bzdury - oznacza jedno - sama czyta kolorowe pisemka !
Ja mam 50 lat i nigdy ale to przenigdy, nie interesowałem się tym, co kupują moje kobiety.
Przecież od wieków, kobiety czyniły wszystko aby wyglądać młodziej, atrakcyjniej, piękniej. Dla siebie, dla własnego poczucia atrakcyjności.

A co do biznesu związanego z urodą. W USA ludzie wydaja rocznie 20 bilionów dolarów rocznie na środki poprawiające wygląd i operacje.
No to wiemy kto i po co, napędza ten biznes.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Jacek K.:
niego.
że z prowincji robią
to częściej. Pewnie masz te z prowincji za głupie gęsi i to twoja statystyka.

Jacku nie obrażaj mnie, ani dziewcząt z mniejszych miast.
Po prostu np. w Warszawie (w pewnych publicznych miejscach) spotykam twarzą w twarz znane celebrytki..i nie wyglądają tak ładnie jak na okładkach pisemek..prezentując efekty operacji...raczej straszą wyglądem.
Dziewczyny z mniejszych miast mają mniej szansy na zobaczenie prawdy..oko w oko ..
Agnieszka R.

Agnieszka R. JDG usługi.

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

kompleksy to naprawdę ciężki temat, a operacje plastyczne są metodą na ich pozbycie się;

ktoś, kto nigdy nie miał przykrości z tego powodu, albo jest mocnej konstrukcji psychicznej, nie zrozumie nigdy osób, które zdecydowały się na tak radykalne kroki;

niestety, teraz "plastic is fantastic" a osób znajdujących się ponad tym wszystkim jest niewiele...

wszędzie tylko wygląd, wygląd, wyglad
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Jacek K.:
Anna Maria I.:
a skąd niby to oczucie, ze jest z nimi coś nie tak? może stąd, że w magazynach dla panów są "piękne" kobiety i faceci się nimi podniecają...wiadomo, ze to nie jedyny powód, ale tutaj powinno się uczyć kobiety akceptacji a nie pokazywać, że TRZEBA kupowac kremy, sremy i inne bzdury, że TRZEBA wyglądac atrakcyjnie...ludzie się w tym gubią. wcale się nie dziwię.
No i zeszliśmy do poziomu o którym napisała Marzenna.
Kolorowe pisemka dla panów. Aniu, mam Cie za bardzo mądra dziewczynę i błagam, nie burz tego.
spłyciłam temat, oczywiście, bo mi się nie chce po raz tysięczny pisać na ten sam temat;)
fakt jest taki, że baby sobie robią same krzywdę i nie chodziło mi o to, że faceci sa winni, ale pomińmy to;)
Nie dołączaj do grupy
sfrustrowanych kobiet, które uważają, że mężczyźni oceniają piękno kobiet po CKM-ie.
wiesz, ostatnio niestety mam do czynienia z takimi "mężczyznami":/ ale mam wrażenie, ze to tez kwestia pokolenia. mój mąz jest ode mnie 12 lat starszy i też zawsze takimi facetami się otaczałam - starszymi i z pewnością inaczej wychowanymi od moich rówieśników:) i odkąd pracuję z moimi rówieśnikami to jestem przerażona, bo zyję w zupełnie innym świecie - nie mówię że to reguła, ale mam wrażenie, że mimo wszystko niestety pokoleniowo to się zmienia...ale odbiegam od tematu:)
Jeżeli kobieta uważa, że trzeba kupować kremy, śremy i inne bzdury - oznacza jedno - sama czyta kolorowe pisemka !
tak:) i ogląda wszeobecne reklamy:) i im wierzy:)
Ja mam 50 lat i nigdy ale to przenigdy, nie interesowałem się tym, co kupują moje kobiety.
Przecież od wieków, kobiety czyniły wszystko aby wyglądać młodziej, atrakcyjniej, piękniej. Dla siebie, dla własnego poczucia atrakcyjności.
to tez prawda, nie twierdze, ze to złe, ale widzę tyle skrajności w okół siebie...i te opinie, że kobieta "zadbana to taka, która..." i tutaj cały szereg zabiegów, które musi codziennie robić...

A co do biznesu związanego z urodą. W USA ludzie wydaja rocznie 20 bilionów dolarów rocznie na środki poprawiające wygląd i operacje.
No to wiemy kto i po co, napędza ten biznes.

hehe, ja jak miałam 1,5 roku wypadłam z wózka i złamałam nos. wtedy powiedziano moim rodzicom, że nie mozna go naprostowac bo jestem za mała. Mam przez to dosyć mocno przekrzywiony nos na lewą stronę twarzy - dzieciństwo miałam srogie - byłam "sępem" "orzełkiem" i "pinokiem" i takie tam - nienawidziłam tego nosa, ale dorosłam i zrozumiałam, ze wartość tkwi w czymś zupełnie innym. pokochałam siebie ze wszystkimi niedoskonałosciami, i wiesz co? okazało się, że wzbudzałam zawsze zaintresowanie mężczyzn mimo krzywego nosa, mimo rozmiaru 42 i innych "niedoskonałości". I jedno wiem na pewno - mówienie "robię to dla siebie" jest pieprzeniem, które łykają tylko faceci:) bo to "dla siebie" w gruncie rzeczy jest tym co odbierają inni - kiedy czuję się atrakcyjna to jestem atrakcyjna, jesli mam problem z akceptacją siebie to żadne operacje nie sprawią że poczuję się atrakcyjna, póki nie zrozumiem że wszystko tkwi w głowie nie w ciele.

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Jacku nie obrażaj mnie, ani dziewcząt z mniejszych miast.
Ja ?????
Po prostu np. w Warszawie (w pewnych publicznych miejscach) spotykam twarzą w twarz znane celebrytki..i nie wyglądają tak ładnie jak na okładkach pisemek..prezentując efekty operacji...raczej straszą wyglądem.
No i ? Bo to nie o operacje chodzi a o Photoshop :))
Nie każda jest po operacji ale każda dopuszcza użycie Photoshopa :))
Mam pecha, nie widuje celebrytek, Bóg zesłał mnie na prowincje :))
Dziewczyny z mniejszych miast mają mniej szansy na zobaczenie prawdy..oko w oko ..
No mówię. Biednemu zawsze wiatr w oczy...............:))))
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Elżbieta J.:
Operacje plastyczne nie są niczym nowym, nie są wymysłem naszej cywilizacji. Forma jest nowa. Upiekszanie, zniekształcanie ciała, nawet okaleczanie istniały w wielu kulturach "od zawsze".
Czy to glupota ? Dla mnie tak. Ale mi łatwo tak mowić bo akceptuję siebie.

Elżbieto masz racje od początku istnienia homo-sapiens.
Jednak zmieniła się przyczyna i to jest problem naszej cywilizacji.
Upiększanie było tradycją, zwyczajem..
Teraz jest wyścigiem o młodość.
Trochę ścigali się Faraonowie i Faraonki..i skończyli w ..bandażach..ha
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Agnieszka S.:
kompleksy to naprawdę ciężki temat, a operacje plastyczne są metodą na ich pozbycie się;

ktoś, kto nigdy nie miał przykrości z tego powodu, albo jest mocnej konstrukcji psychicznej, nie zrozumie nigdy osób, które zdecydowały się na tak radykalne kroki;

niestety, teraz "plastic is fantastic" a osób znajdujących się ponad tym wszystkim jest niewiele...

wszędzie tylko wygląd, wygląd, wyglad

niestety masz rację, ale najgorsze jest to, że poprawa wyglądu i tym samym samopoczucia to tylko chwilowe zmiejszanie skutków a nie przyczyn.
doskonale wiem jaka jest presja i jak bolą defekty ...ale tylko dopóki nie zlikwiduje się tego w głowie a nie w ciele...

konto usunięte

Temat: Szczęsliwa/wy po operacji ?

Anna Maria I.:
hehe, ja jak miałam 1,5 roku wypadłam z wózka i złamałam nos. wtedy powiedziano moim rodzicom, że nie mozna go naprostowac bo jestem za mała. Mam przez to dosyć mocno przekrzywiony nos na lewą stronę twarzy - dzieciństwo miałam srogie - byłam "sępem" "orzełkiem" i "pinokiem" i takie tam - nienawidziłam tego nosa, ale dorosłam i zrozumiałam, ze wartość tkwi w czymś zupełnie innym. pokochałam siebie ze wszystkimi niedoskonałosciami, i wiesz co? okazało się, że wzbudzałam zawsze zaintresowanie mężczyzn mimo krzywego nosa, mimo rozmiaru 42 i innych "niedoskonałości". I jedno wiem na pewno - mówienie "robię to dla siebie" jest pieprzeniem, które łykają tylko faceci:) bo to "dla siebie" w gruncie rzeczy jest tym co odbierają inni - kiedy czuję się atrakcyjna to jestem atrakcyjna, jesli mam problem z akceptacją siebie to żadne operacje nie sprawią że poczuję się atrakcyjna, póki nie zrozumiem że wszystko tkwi w głowie nie w ciele.
I za to masz plusa. Bo potwierdziło mi, po raz kolejny, Twoją mądrość :)

Następna dyskusja:

Czy kiedyś będę szczęsliwa




Wyślij zaproszenie do