Temat: Szacunek
Z szacunkiem jest jeszcze tak, że poznając kogoś obdarza się go ogromną dawką szacunku za inteligencję, dowcip, błyskotliwość - tak na wstępie, za te cechy które widać na pierwszy rzut oka. Im bardziej poznajemy tego kogoś możemy albo szacunek pogłębić w stronę uwielbienia bo widzimy, że powyższe cechy, ale i inne, które zaczynamy dostrzegać i rozumieć skierowane są w dobrą stronę ... każdy ma trochę inne postrzeganie dobra, ale na pomoc innym, łagodzenie konfliktów, interesowanie się losem, potrzymaniem za łapę, ale i szturchańcem gdy ktoś popada w letarg, itd ...
... ale też gdy zaczynamy dostrzegać, że inteligencja, dowcip, błyskotliwość służą tylko temu by kogoś dręczyć, wykorzystać, poszczuć, podjudzić, wyszydzić w imię li tylko własnych interesików to ta początkowa dawka szacunku bardzo szybko zamienia się w "ścianę do sikania".