GoldenLine
Zaloguj się
Beata S.

Beata S. mam dwa szczęścia i
jestem szczęśliwa
gdy mówią "kocham
t...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Konrad B.:
Monika Pawul:
4 września ostatnia rozprawa- jestem po rozprawie : radość i przerażenie. Dziecko na utrzymaniu a moja sytuacja fin. tragiczna ale jestem dumna bo się uwolniłam. Dam sobie radę? Czytam co piszecie- początki są trudne-samotność......

No tak, każdy kiedyś musi zmierzyć się ze swoimi demonami.

Tylko jak dużo potrzeba czasu aby pokonać te demony?
Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Łatwiej by było jakby inni tego nie utrudniali...
Link do wypowiedziLink
Tomasz Adam Kwiatkowski

Tomasz Adam Kwiatkowski Wykonuję redakcję i
korektę tekstów
gotowych. Książek i
i...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Tylko jak dużo potrzeba czasu aby pokonać te demony?
Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Łatwiej by było jakby inni tego nie utrudniali...

Nie wiem czy po prostu niewłaściwie to ujęłaś, czy może jednak specjalnie tak napisałaś. Sformułowanie "stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!" jeszcze z tymi wykrzyknikami brzmi niepokojąco. Jak coś na siłę chcesz pokazać wszystkim i MUSI SIĘ UDAĆ nie wróży nic dobrego. Po pierwsze zrób coś DLA SIEBIE a reszta się nie liczy, a po drugie to powoli. Niech czas zrobi swoje. Ja w ciągu pół roku chciałem nadrobić kilka lat życia i mało nie wyleciałem z trasy. Opamiętanie nadeszło w odpowiedniej chwili.
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Nie innym, tylko sobie.
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Oliwia K.:
Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Nie innym, tylko sobie.
tak...ale czuje się na sobie spojrzenia tych innych ..którzy czekają na Twoje potknięcia i Ci w kółko wytykają....nie chcesz się tym przejmować ale po kazdym głupim przytyku czujesz się jakby Ci skrzydła podcięto...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Beata S.:
Konrad B.:
Monika Pawul:
4 września ostatnia rozprawa- jestem po rozprawie : radość i przerażenie. Dziecko na utrzymaniu a moja sytuacja fin. tragiczna ale jestem dumna bo się uwolniłam. Dam sobie radę? Czytam co piszecie- początki są trudne-samotność......

No tak, każdy kiedyś musi zmierzyć się ze swoimi demonami.

Tylko jak dużo potrzeba czasu aby pokonać te demony?
Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Łatwiej by było jakby inni tego nie utrudniali...
znam to z autopsji- uwierz w siebie to najważniejsze
Link do wypowiedziLink
Marzena B.

Marzena B. I will find
something more,
something I am made
for

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

U mnie właśnie dzisiaj jest rocznica rozprawy rozwodowej. Dużo osiągnęłam przez ten rok... ale, niestety, nie ze wszystkim jestem w stanie sobie poradzić... Nadal boję się samotności, mimo, że dzieci są ze mną, nadal boję się odrzucenia, mimo, że to ja wystąpiłam o rozwód... Jak długo jeszcze nie będę umiała sobie z moimi demonami poradzić? Niektórzy mówią, że to trwa... nawet kilka lat... Ale muszę wytrwać, muszę sobie poradzić...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Beata Ś.:
tak...ale czuje się na sobie spojrzenia tych innych ..którzy czekają na Twoje potknięcia i Ci w kółko wytykają....nie chcesz się tym przejmować ale po kazdym głupim przytyku czujesz się jakby Ci skrzydła podcięto...
Owszem, ale nie warto się tym przejmować. Nikt nie żyje dla kogoś, tylko dla siebie. To Twoje życie.
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Marzena B.:
U mnie właśnie dzisiaj jest rocznica rozprawy rozwodowej. Dużo osiągnęłam przez ten rok... ale, niestety, nie ze wszystkim jestem w stanie sobie poradzić... Nadal boję się samotności, mimo, że dzieci są ze mną, nadal boję się odrzucenia, mimo, że to ja wystąpiłam o rozwód... Jak długo jeszcze nie będę umiała sobie z moimi demonami poradzić? Niektórzy mówią, że to trwa... nawet kilka lat... Ale muszę wytrwać, muszę sobie poradzić...
u mnie już 2 lata i nadal się na tym łapię:)
to chyba normalna kolej rzeczy...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Marzena B.:
U mnie właśnie dzisiaj jest rocznica rozprawy rozwodowej. Dużo osiągnęłam przez ten rok... ale, niestety, nie ze wszystkim jestem w stanie sobie poradzić... Nadal boję się samotności, mimo, że dzieci są ze mną, nadal boję się odrzucenia, mimo, że to ja wystąpiłam o rozwód... Jak długo jeszcze nie będę umiała sobie z moimi demonami poradzić? Niektórzy mówią, że to trwa... nawet kilka lat... Ale muszę wytrwać, muszę sobie poradzić...
po rozwodzie jestm 3, 5 roku nadal nie potrafie zaufać , demony z nas nie wyjdą demony w nas kwitna bo im na to pozwalamy, ale nie poddaje sie walcze - nie boje się samotnosci, dobrze mi jest samej, nie boje się odrzucenia, boje sie , ze ktos bedzie chciał ze mna byc......
zawsze uciekam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Beata Ś.:
Oliwia K.:
Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Nie innym, tylko sobie.
tak...ale czuje się na sobie spojrzenia tych innych ..którzy czekają na Twoje potknięcia i Ci w kółko wytykają....nie chcesz się tym przejmować ale po kazdym głupim przytyku czujesz się jakby Ci skrzydła podcięto...
czemu im na to pozwalasz?, mnie ciagle swatano, az przestałam sie spotykac z moimi swatami zenua
Link do wypowiedziLink
Marzena B.

Marzena B. I will find
something more,
something I am made
for

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Pewnie tak... to normalne... ale... czasem nie umiem sobie ze sobą poradzić...
Ale będzie coraz lepiej...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Marzena B.:
Pewnie tak... to normalne... ale... czasem nie umiem sobie ze sobą poradzić...
Ale będzie coraz lepiej...
u mnie najgorzej było do dwóch lat, potem przez pół roku sie odczarowywałam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Oliwia K.:
Owszem, ale nie warto się tym przejmować. Nikt nie żyje dla kogoś, tylko dla siebie. To Twoje życie.

no no..;PP
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Iwona Kostrzewa - IKA:
Marzena B.:
U mnie właśnie dzisiaj jest rocznica rozprawy rozwodowej. Dużo osiągnęłam przez ten rok... ale, niestety, nie ze wszystkim jestem w stanie sobie poradzić... Nadal boję się samotności, mimo, że dzieci są ze mną, nadal boję się odrzucenia, mimo, że to ja wystąpiłam o rozwód... Jak długo jeszcze nie będę umiała sobie z moimi demonami poradzić? Niektórzy mówią, że to trwa... nawet kilka lat... Ale muszę wytrwać, muszę sobie poradzić...
po rozwodzie jestm 3, 5 roku nadal nie potrafie zaufać , demony z nas nie wyjdą demony w nas kwitna bo im na to pozwalamy, ale nie poddaje sie walcze - nie boje się samotnosci, dobrze mi jest samej, nie boje się odrzucenia, boje sie , ze ktos bedzie chciał ze mna byc......
zawsze uciekam
skąd ja to znam...ale z tym, że chciałabym z kims być ale moje demony wtedy krzyczą, że znów będzie bolało...że znów zostanę wdeptana w błoto i uciekam...albo zniechęcając do siebie...albo marudząc albo zrywając
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Iwona Kostrzewa - IKA:
Beata Ś.:
Oliwia K.:
Aby stanąć na nogi i pokazać wszystkim na co nas stać!!!
Nie innym, tylko sobie.
tak...ale czuje się na sobie spojrzenia tych innych ..którzy czekają na Twoje potknięcia i Ci w kółko wytykają....nie chcesz się tym przejmować ale po kazdym głupim przytyku czujesz się jakby Ci skrzydła podcięto...
czemu im na to pozwalasz?, mnie ciagle swatano, az przestałam sie spotykac z moimi swatami zenua
mówię o moim ex...wciąz chce mieć kontrolę nad moim zyciem...angażuje w to wszystkich i cały czas próbuje mi udowodnić, że to moja wina że taki się stał....może po części ma rację
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Beata Ś.:udowodnić, że to moja wina że taki się stał....może po części ma rację
Nie obwiniaj się tym chociaż.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Piotr B.:
no no..;PP
co no no ? ;)
Link do wypowiedziLink
Aneta Ś.

Aneta Ś. farmaceutka.
P...apteka

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

a ja chce tez zyc dla kogos nie tylko dla siebie:)
Link do wypowiedziLink
Aneta Ś.

Aneta Ś. farmaceutka.
P...apteka

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

i dziewczyny to,ze jestesmy rozwiedzione to nie jest problem w dzisiejszych czasach.Problemem jest brak odpowiedzialnosci i odwagi u panów.I wiekszosc fajnych facetów jest zajetych:(albo skrzywdzinych przez inne:(Ale wierze w to,ze sa jeszcze prawdziwe tygrysy ha ha
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: syndrom - samotna matka + rozwodka :)

Aneta Łukasiewicz:
i dziewczyny to,ze jestesmy rozwiedzione to nie jest problem w dzisiejszych czasach.Problemem jest brak odpowiedzialnosci i odwagi u panów.I wiekszosc fajnych facetów jest zajetych:(albo skrzywdzinych przez inne:(Ale wierze w to,ze sa jeszcze prawdziwe tygrysy ha ha
tak jak my tygrysice :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Samotna matka,dziadek,babac...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj