Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Marzenna M.:

Piotr chwila a gdzie ja cos takiego napisałam ???????

A Marzenko, przepraszam - to nie było personalne, po prostu kolejna myśl do dyskusji :)

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Beata B.:
Piotreeeeeek!
Rozsądź tu spór proszę!:)))

Czy dojrzałość emocjonalna zależy od wieku, czy nie zależy? Co mówią opasłe tomiska na ten temat?

Tylko prosze bez statystyk :)

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Elżbieta J.:

Ja tego nie napisałam.

Dla mnie: uparcie to sugerujecie piejąc o dojrzałości i takich innych:-)

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Elżbieta J.:

No moim zdaniem to najbardziej jest zależne od wieku!:))))

Dlaczego ?

Jak bardzo dojrzałośc zależy od wieku, widac chociażby na tym forum.
I nie trzeba często nawet ani komentowac ani dyskutowaź.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Joanna W.:
Słoneczko nie rozumiemy sie..ja wiem, ze jestes pod ogromnym wrazeniem mojej osoby ale przenies na chwile wzrok z fotki na tekst:)

robimy fototapety by oddać cześć piękności tego zdjęcia:)

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Jolanta Baldyga:
Wiek daje doswiadczenie, poznanie, przebieglosc i wiele innych rzeczy...

No jasne!:))))
Ty wiesz jakie przebiegłe są małe dzieci?? Jakie doświadczone w manipulowaniu dorosłymi???

Normalnie nic, tylko się od nich uczyć!:))))

Sa jednak ludzie, ktorzy rodza sie z cechami odpowiedzialnosci;)

No jasne, że tak!:)))
Wszyscy nawet się z tym rodzą!:))))
Problem w tym, że jest odpowiedzialność i odpowiedzialność. Taka odpowiedzialność, która jest powszechnie społecznie wysoko ceniona jest bardziej związana z dostosowaniem się do norm społecznych, niż genetyki.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Jacek K.:

Elżbieta J.:

No moim zdaniem to najbardziej jest zależne od wieku!:))))

Dlaczego ?

Jak bardzo dojrzałośc zależy od wieku, widac chociażby na tym forum.
I nie trzeba często nawet ani komentowac ani dyskutowaź.

powiem że nie do końca:)

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Gabriela Woronko:
Cały ten syndrom to niestety nie bujda... Przerobione, doświadczone, zamknięte... Na razie przynajmniej i z tym jednym. Jeśli kolejny tez okaże się Piortusiem Panem to zwątpię.

A czemu miałby okazać się inny, skoro tak wychowujecie? :-)

Bo

skoro dojrzewanie emocjonalne przypada między 28 a 30 rokiem życia to powinien mieć to już za sobą...

25 lat, deklaruje nie chce się chajtać, nie chce żenić - Piotruś Pan? 30 latek nie chce się chajtać, nie chce dzieci. Piotruś pan? Zejdźcie na ziemię z tego fantazylandu.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Beata B.:

Elżbieta J.:
Według Piotra ona nie dojrzała, nie mogła bo ma tylko 22 lata. Dojrzały 22 latek bawi sie i bzyka.

Ja też się zgadzam z tym, że 22 latka, która nie pracuje, nie ma się gdzie podziać, nie skończyła jeszcze edukacji nie jest jeszcze dojrzała, tylko zaledwie pełnioletnia. I do czasu napisania dyplomu jeszcze sto razy zmieni zdanie o tym, czego w życiu szuka.

Ale Piotr nie pisze o 22-latce ktora nie pracuje, nie ma się gdzie podziac .. itp,itd tylko o każdej 22-latce. Z tym sie nie zgadzam.

I gdy Piotr pisze: nie jest dojrzała bo ma niedojrzałe dylematy i niedojrzale patrzy na swój związek to z nim nie dyskuuję. Ale gdy pisze: jest niedojrzala bo ma 22 lata i nie może być , to sie we mnie gotuje.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Beata B.:
Piotreeeeeek!
Rozsądź tu spór proszę!:)))

Czy dojrzałość emocjonalna zależy od wieku, czy nie zależy? Co mówią opasłe tomiska na ten temat?

Może specem nie jestem ale coś mi się wydaje że jedno z drugim ma niewiele wspólnego... W każdym razie praktyka by tak wskazywała...

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Piotr Jaczewski:

Elżbieta J.:
Ja tego nie napisałam.

Dla mnie: uparcie to sugerujecie piejąc o dojrzałości i takich innych:-)

A to juz nie moja wina, ze czytasz cos, czego nie napisalam.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Beata B.:

Jolanta Baldyga:
Wiek daje doswiadczenie, poznanie, przebieglosc i wiele innych rzeczy...

No jasne!:))))
Ty wiesz jakie przebiegłe są małe dzieci?? Jakie doświadczone w manipulowaniu dorosłymi???

Normalnie nic, tylko się od nich uczyć!:))))

Beata rzeczywiscie mlodziez wyrasta nam coraz to madrzejsza:)

Sa jednak ludzie, ktorzy rodza sie z cechami odpowiedzialnosci;)

No jasne, że tak!:)))
Wszyscy nawet się z tym rodzą!:))))
Problem w tym, że jest odpowiedzialność i odpowiedzialność.

Odpowiedzialnosc jest jedna to ludzie interpretuja i przekonuja do swoich racji:)
Podobnie jak milosc (doskonala jest jedna) a jak roznie postrzegana.....

Taka odpowiedzialność, która jest powszechnie społecznie wysoko ceniona jest bardziej związana z dostosowaniem się do norm społecznych, niż genetyki.

Niekonczacy sie temat uogolnienie nic nie da trzeba bybylo konkretne przyklady przerabiac...Jolanta Baldyga edytował(a) ten post dnia 26.07.10 o godzinie 16:46

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Piotr Jaczewski:

Gabriela Woronko:
Cały ten syndrom to niestety nie bujda... Przerobione, doświadczone, zamknięte... Na razie przynajmniej i z tym jednym. Jeśli kolejny tez okaże się Piortusiem Panem to zwątpię.

A czemu miałby okazać się inny, skoro tak wychowujecie? :-)

Wychowuje się dzieci... W mężczyźnie fajnie byłoby mieć oparcie...

Bo

skoro dojrzewanie emocjonalne przypada między 28 a 30 rokiem życia to powinien mieć to już za sobą...

25 lat, deklaruje nie chce się chajtać, nie chce żenić - Piotruś Pan? 30 latek nie chce się chajtać, nie chce dzieci. Piotruś pan? Zejdźcie na ziemię z tego fantazylandu.

Oj myślę że nie nie tylko o dzieci i hajtanie tu chodzi... To ma przejaw w wielu innych zachowaniach... Po prostu nie ogarnia :) chociaż ma ku temu wszelkie środki i możliwości...

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Elżbieta J.:
Ale Piotr nie pisze o 22-latce ktora nie pracuje, nie ma się gdzie podziac .. itp,itd tylko o każdej 22-latce. Z tym sie nie zgadzam.

Tak to widzisz???
Moim zdaniem jak się znęcamy nad konkretną sytuacją, to nad konkretną, a nie o wszystkich na świecie.

Ja wiem, że są narody, gdzie dziewczynki 14-letnie wychodzą za mąż, rodzą dzieci i nawet nie zmieniają swoich mężów. Ale nie wiem czy są już wtedy dojrzałe. Naprawdę nie wiem..

I gdy Piotr pisze: nie jest dojrzała bo ma niedojrzałe dylematy i niedojrzale patrzy na swój związek to z nim nie dyskuuję. Ale gdy pisze: jest niedojrzala bo ma 22 lata i nie może być , to sie we mnie gotuje.

A po co to odnosisz do siebie? Co za problem przejść do porządku dziennego nad tym, że czasem się generalizuje?

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Beata B.:

Elżbieta J.:
Ale Piotr nie pisze o 22-latce ktora nie pracuje, nie ma się gdzie podziac .. itp,itd tylko o każdej 22-latce. Z tym sie nie zgadzam.

Tak to widzisz???
Moim zdaniem jak się znęcamy nad konkretną sytuacją, to nad konkretną, a nie o wszystkich na świecie.

Ja wiem, że są narody, gdzie dziewczynki 14-letnie wychodzą za mąż, rodzą dzieci i nawet nie zmieniają swoich mężów. Ale nie wiem czy są już wtedy dojrzałe. Naprawdę nie wiem..

I gdy Piotr pisze: nie jest dojrzała bo ma niedojrzałe dylematy i niedojrzale patrzy na swój związek to z nim nie dyskuuję. Ale gdy pisze: jest niedojrzala bo ma 22 lata i nie może być , to sie we mnie gotuje.

A po co to odnosisz do siebie? Co za problem przejść do porządku dziennego nad tym, że czasem się generalizuje?

No to generalizujecie czy znęcacie sie nad konkretna sytuacją ?

Nie cierpie generalizowania.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

uważam, że nie sam wiek w postaci liczby świadczy o tym, ze facet jest piotrusiem panem. to są pewne zachowania, które nie dotyczą wieku, ale tego jaki ma sposób na życie. znam 2 takich piotrusiów i 30letniego i prawie 50-letniego. wszyscy mają takie same cechy: są zazwyczaj w wolnych związkach, w sensie on jest w wolnym związku, kobiety zazwyczaj nie wierzą, że on taki jest i go nie zmienią [w imię zasady: co mi sie nie uda?:)]. myśli głównie o sobie, jak mówi że nie chce mieć dzieci i rodziny to nie chce. dla niego najważniejszy jest on sam, jego potrzeby, przyjemności, potem gadżety, a na końcu kobieta. wszystko wie najlepiej i "ty sie mnie słuchaj, bo wiesz niewiele o życiu" itp. i tu dojrzałość prezentuje sie w momencie, kiedy on zdaje sobie sprawę z tego, ze taki jest i nie żeni sie na siłę, nie ma dzieci, nie tworzy na siłę rodziny. a czy on ma 20 czy 50 lat nie ma znaczenia. to po prostu taki typ. niestety kobiety, które spotykają taki typ, a oczekują zwiazku a nie tylko "przyjemnej znajomości bez zobowiazań" niestety są rozczarowane. być może jest fajnym facetem, potrafi być czarujący, ale i tak w zwiazku najważniejszy jest on. dlatego jezeli któraś z pań oczekuje rodziny, wspólnych więzi to powinna sobie takiego odpuścić.Agnieszka Handke-Kufel edytował(a) ten post dnia 26.07.10 o godzinie 16:55

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Beata B.:
Piotreeeeeek!
Rozsądź tu spór proszę!:)))

Czy dojrzałość emocjonalna zależy od wieku, czy nie zależy? Co mówią opasłe tomiska na ten temat?

Z definicji: zależy od wieku :) I jest związana z opanowaniem emocjonalnym(wyzbyciem się dziecięcych zachowań, samokontrolą emocjonalną) - generalnie to jest też w psychologii słowo-wytrych oznaczające bardziej pro-aktywność, racjonalność(logiczność ;)) i umiejętności grupowe, a niekoniecznie skłonność do deklarowania paniom co by chciały usłyszeć..
Co więcej wg opasłych tomisk mieszacie co najmniej 2 sprawy w tej dyskusji: Dojrzałość emocjonalną z dojrzałością społeczną.
:) a i ciężko w wieku (22-25) mówić o rozwiniętej jednej i drugiej,o rozwijającej się i owszem. Choć z drugiej strony.. i 6 latek może być dojrzały emocjonalnie - jak na swój wiek... :P

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Elżbieta J.:
No to generalizujecie czy znęcacie sie nad konkretna sytuacją ?

Raz tak, raz tak!:)) Przecież to żywa dyskusja jest, a nie wypracowanie maturalne na z góry zadany temat!:))))

Nie cierpie generalizowania.

A ja wolę generalizowanie na forum, niż osobiste wycieczki wiesz? Omawianie szczegółowo konkretnych osób, nawet jak one wyrażą na to wstępnie zgodę, może czasem skończyć się tragicznie i nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Ani ta osoba, która poddaje swój prywatny problem pod dyskusję. Z bardzo prostego powodu: gdyby taka osoba wiedziała co zrobić, to by oznaczało, że nie ma po co zakładać wątku i zna swoją siłę. A skoro pyta, błądzi, to sama nie wie o sobie ile może znieść.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Gabriela Woronko:

Oj myślę że nie nie tylko o dzieci i hajtanie tu chodzi... To ma przejaw w wielu innych zachowaniach... Po prostu nie ogarnia :) chociaż ma ku temu wszelkie środki i możliwości...

Nie wiem o kim mowa. Wiem, że nagminnie używacie wy(kobiety) na Piotruś Pan, na określenie faceta, który nie robi tego, co waszym zdaniem powinien. Najczęściej: związać się z wami :)
I tyle.

Temat: syndrom Piotrusia Pana: dojrzałość a niedojrzałość...

Agnieszka Handke-Kufel:
uważam, że nie sam wiek w postaci liczby świadczy o tym, ze facet jest piotrusiem panem. to są pewne zachowania, które nie dotyczą wieku, ale tego jaki ma sposób na życie. znam 2 takich piotrusiów i 30letniego i prawie 50-letniego. wszyscy mają takie same cechy: są zazwyczaj w wolnych związkach, w sensie on jest w wolnym związku, kobiety zazwyczaj nie wierzą, że on taki jest i go nie zmienią [w imię zasady: co mi sie nie uda?:)]. myśli głównie o sobie, jak mówi że nie chce mieć dzieci i rodziny to nie chce. dla niego najważniejszy jest on sam, jego potrzeby, przyjemności, potem gadżety, a na końcu kobieta. wszystko wie najlepiej i "ty sie mnie słuchaj, bo wiesz niewiele o życiu" itp. i tu dojrzałość prezentuje sie w momencie, kiedy on zdaje sobie sprawę z tego, ze taki jest i nie żeni sie na siłę, nie ma dzieci, nie tworzy na siłę rodziny. a czy on ma 20 czy 50 lat nie ma znaczenia. to po prostu taki typ. niestety kobiety, które spotykają taki typ, a oczekują zwiazku a nie tylko "przyjemnej znajomości bez zobowiazań" niestety są rozczarowane. być może jest fajnym facetem, potrafi być czarujący, ale i tak w zwiazku najważniejszy jest on. dlatego jezeli któraś z pań oczekuje rodziny, wspólnych więzi to powinna sobie takiego odpuścić.Agnieszka Handke-Kufel edytował(a) ten post dnia 26.07.10 o godzinie 16:55

Dokladnie, egoizm zbyt duzy do zycia z druga osoba:(