Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: stawianie warunków

Tomasz L.:
Beata S.:
chyba jestem na tyle dojrzała by wiedzieć na co się piszę?:)
skoro chcę być z taką osobą to musze mieć w sobie zgodę, że nie zamknę tej osoby w klatce własnych lęków
fajnie masz:)
mnie tam moje lęki nigdy o zgodę nie pytają:)
bo ja wiem czy fajnie?
Kiedyś straciłam kogoś bardzo bliskiego i dłuuugo miałam traumę, że jak ktoś się nie odzywa to na 100% coś się stało co powodowało ciągła potrzebę kontaktu

trochę musiałam popracowac z tym by to puścić i mieć zaufanie

Teraz to widzę i czuję zupełnie inaczej
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Beata S.:
jeśli to jest oznaka lęku to jedynie o przyszłość swojej rodziny co dla mnie jest raczej troską

ale to takie moje odczucia i może się mylę:)
Ale może on odczuwać lęk przed ewentualnym rozstaniem czy rozwodem i utratą połowy majątku, a nie troszczyć się o przyszłość rodziny:) Dzieci dostają w spadku, partnerka już nie musi:)
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: stawianie warunków

Anna Maria D.:
Beata S.:
jeśli to jest oznaka lęku to jedynie o przyszłość swojej rodziny co dla mnie jest raczej troską

ale to takie moje odczucia i może się mylę:)
Ale może on odczuwać lęk przed ewentualnym rozstaniem czy rozwodem i utratą połowy majątku, a nie troszczyć się o przyszłość rodziny:) Dzieci dostają w spadku, partnerka już nie musi:)
hmmmm a co ma spadek do rozwodu, albo polisa na życie?:)

to zupełnie inny temat:)

chyba:)
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Beata S.:
to zupełnie inny temat:)

chyba:)
Może to być powiązane, ale to nie ten temat:)
Darek P.

Darek P. "Los świata zapisuję
w los jednego
miasta"
http://www.you...

Temat: stawianie warunków

Tak, to nie ten temat :)
Warunkiem tego tematu jest to, że trzeba mówić na temat :)

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Tomasz L.:
Izabela K.:
bo tak jest, ale w przypadku wstępu do miłości, jakim jest zakochanie:)
bez etapu szału hormonów i "zaćmienia" mózgu nie można dojść do
miłości i w sumie to nawet fajnie, że tak jest:)
coś w stylu 'wytrącić z równowagi, by wyjść na prostą' ;)
z której już nic wytracic nie może bo jest najprostsza droga
do Celu:)

Temat: stawianie warunków

Beata S.:
Krystyna S.:
z jednej strony tak, a z drugiej taka postawa może wynikać też z lęku tej drugiej strony, a nie koniecznie z dojrzałości życiowej.
że z lęku chce zabezpieczyć rodzinę?
e tam...raczej lęk jest wypierany i zyje się przeświadczeniem, że tylko Ci inni umierają, więc nie ma mowy o zabezpieczeniu rodziny skoro żyje się wiecznie:)
albo się tak boją, że rezygnują z brawury ku uciesze bliskich:)
tu o lęku rodziny napisałam, że to bliscy wypierają lęk o przyszłość i chcą zabezpieczenia.
Więc powstało niezrozumienie, albo nie jasno to napisałam.
Nie wyobrażam sobie uciechy bliskich kosztem rezygnacji z moich pasji lub odwrotnie. Np mój syn jeździ na motorze i mam znajomą, która straciła syna- motocyklistę. I gdybym teraz tylko karmiła swój lęk, to dupa blada.
Osoba świadoma potrafi w miarę przewidywać konsekwencje swoich decyzji, jeśli chce ryzykować to powinien zatroszczyć się o to by konsekwencje były jak najmniej dotkliwe dla bliskich
No właśnie konsekwencje działań są różne. Ale dotkiwość ich zależy też od tego jak działają Ci bliscy i rodzina. Siedząc np w więzieniu własnego umysłu i karmiąc swe lęki dajemy niejako przyzwolenie na zaistnienie z większym prawdopodobieństwem danego zdarzenia.
Wiem, że nie da się ograniczyć bólu po stracie. Ale można utrzymać choć poczucie bezpieczeństwa finansowego dla utrzymania rodziny.
W pewien sposób tak, ale sama pewnie wiesz, że to nie jest wtedy najważniejsze, choć ułatwia zwykłe ezgystencjalne potrzeby. I nie neguję tu tego.
Przynajmniej ja bym tak zrobiła.
To trudno jednoznacznie powiedzieć. Bo przecież nie tylko w ekstremalnych sportach istnieje zagrożenie. Skakałam kiedyś na główkę do basenu, świetnie pływałam. Moja mam się ciągle o mnie bała. A tu na zwykłej drodze ciach mach i w gipsie. Więc zabezpieczenia i linki pomocnicze tzw asekuracji życiowej nie raz szlak trafia. A co dopiero przy ekstremalnych sportach.
jeśli to jest oznaka lęku to jedynie o przyszłość swojej rodziny co dla mnie jest raczej troską
troska ok, ale zabezpieczenia są też swego rodzaju linkami pomocniczymi przy braku zaufania, że wszystko ułoży się jak najlepiej.
ale to takie moje odczucia i może się mylę:)
nie neguję przecież ich :)) masz do nich prawo. :)
Joanna B.

Joanna B. właściciel,
B.A.T.N.A firma
szkoleniowo-usługowa

Temat: stawianie warunków

mój Mąż kiedyś powiedział - od kiedy mam Was szanuję swoje życię i nie chcę wrócić w "plastikowym worku" bez stawiania warunków - sam z siebie zrezygnował z pewnych rzeczy twierdząc, ze teraz ma dla kogo zyc ...

nie mowie, ze wszyscy, którzy "nie rezygnują" nie maja dla kogo/po co zyc - tylko po prostu nie chcą dzielić zycia na dwa - maja jedno i maja prawo przezyc i umrzec tak jak chcą ...
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: stawianie warunków

moja była się nie wspinała, moja obecna wspina się więcej niż ja

mamy dzieci i jestem przeszczęśliwy :D
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: stawianie warunków

Anna Maria D.:
Adrian K.:
" If you are happy when she/he is there and could think of something else when she/he is not there – that’s Love!
If you are happy when she/he is there and miserable when she/he is not there – that’s attachment!"
Lama Ole Nydahl
Tęsknić to znaczy kochać:)

Tęsknić, to znaczy być smutnym/niezadowolonym że czegoś/kogoś w danej chwili nie mamy. Kochać to znaczy dawać przestrzeń, wspierać, inspirować, akceptować, troszczyć się, cieszyć, karmić motyle w brzuchu, wspólnie rozwiązywać problemy z pozycji MY a nie JA. Być wdzięcznym za każdy wspólny poranek i wieczór...

Kochać to na pewno dużo więcej niż tęsknić ;)
Szczerze mówiąc - ja raczej nie tęsknię, ja nie mogę się doczekać kiedy Ją znowu zobaczę ;)
Miłość nie każe nam się wyrzekać uczucia smutku, braku, tęsknoty.

Miłość nie każe nam się niczego wyrzekać... Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą... ;)
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Adrian K.:
Tęsknić, to znaczy być smutnym/niezadowolonym że czegoś/kogoś w danej chwili nie mamy. Kochać to znaczy dawać przestrzeń, wspierać, inspirować, akceptować, troszczyć się, cieszyć, karmić motyle w brzuchu, wspólnie rozwiązywać problemy z pozycji MY a nie JA. Być wdzięcznym za każdy wspólny poranek i wieczór...

Kochać to na pewno dużo więcej niż tęsknić ;)
Szczerze mówiąc - ja raczej nie tęsknię, ja nie mogę się doczekać kiedy Ją znowu zobaczę ;)
Miłość nie każe nam się wyrzekać uczucia smutku, braku, tęsknoty.

Miłość nie każe nam się niczego wyrzekać... Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą... ;)
Ale Ty mundry jesteś:) Idę nakarmić motyle:)
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: stawianie warunków

Beata K.:
Ale i też pasja się rozwija.
Rozpoczyna się w Tatrach, a kończy gdzieś w Himalajach albo Kazahstanie.
Bywa, że to co jest do zaakceptowania na etapie Tatr, nie jest już do zaakceptowania na etapie Himalajów.
Ale czy możemy zamknąć kogoś w czterech ścianach? A czy możemy pozwolić na ryzyko?

Pasja może oznaczać również wydawanie pieniędzy. Niektórzy mają bardzo kosztowne zainteresowania, które rozwijają kosztem rodziny. Interesowałam się ostatnio życiorysem Ryszarda Riedla (zmarłego z powodu używania narkotyków wokalisty zespołu Dżem). Z wypowiedzi jego siostry wynikało, że po to, by ich ojciec mógł mieć upragniony samochód, cała rodzina musiała zaciskać pasa; dziewczyna nie miała na środki higieny osobistej, a on sam z artystycznych wojaży przywoził różne rzeczy zamiast pieniędzy, a w domu rachunki niepopłacone...
Mnie osobiście nie bardzo podoba się postawa, gdy ktoś poza swoją pasją i czubkiem własnego nosa świata nie widzi, a zwłaszcza potrzeb rodziny, którą założył. Osobiście chyba nie byłabym w stanie zabronić komuś uprawiania jego pasji. (Brak asertywności?) Tak że wolałabym się z kimś takim nie wiązać, no... ale "serce nie sługa"...
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: stawianie warunków

Marek M.:
albo chcemy być z kimś kto jest szczęśliwy i my nie odbieramy mu tego szczęścia albo chcemy niewolnika, tylko nie nazywajmy tego udanym związkiem, bo udany to on jest wtedy raczej tylko w połowie.

W przeciwnym wypadku, związek jest udany w drugiej połowie ;)

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Anna Maria D.:
Adrian K.:
Tęsknić, to znaczy być smutnym/niezadowolonym że czegoś/kogoś w danej chwili nie mamy. Kochać to znaczy dawać przestrzeń, wspierać, inspirować, akceptować, troszczyć się, cieszyć, karmić motyle w brzuchu, wspólnie rozwiązywać problemy z pozycji MY a nie JA. Być wdzięcznym za każdy wspólny poranek i wieczór...

Kochać to na pewno dużo więcej niż tęsknić ;)
Szczerze mówiąc - ja raczej nie tęsknię, ja nie mogę się doczekać kiedy Ją znowu zobaczę ;)
Miłość nie każe nam się wyrzekać uczucia smutku, braku, tęsknoty.

Miłość nie każe nam się niczego wyrzekać... Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą... ;)
Ale Ty mundry jesteś:) Idę nakarmić motyle:)
tylko dobrze je odzyw, bo łatwo odfruwaja :)

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Adrian K.:
Kochać to na pewno dużo więcej niż tęsknić ;)
Szczerze mówiąc - ja raczej nie tęsknię, ja nie mogę się doczekać kiedy Ją znowu zobaczę ;)
bo każdy z nas kocha po swojemu. :)

Temat: stawianie warunków

Dorota W.:
Pasja może oznaczać również wydawanie pieniędzy. Niektórzy mają bardzo kosztowne zainteresowania, które rozwijają kosztem rodziny. Interesowałam się ostatnio życiorysem Ryszarda Riedla (zmarłego z powodu używania narkotyków wokalisty zespołu Dżem). Z wypowiedzi jego siostry wynikało, że po to, by ich ojciec mógł mieć upragniony samochód, cała rodzina musiała zaciskać pasa; dziewczyna nie miała na środki higieny osobistej, a on sam z artystycznych wojaży przywoził różne rzeczy zamiast pieniędzy, a w domu rachunki niepopłacone...
Tu Dorota opisałaś szczególny przypadek, gdy osoba była uzależniona, a wtedy cała rodzina w tym poszczególni członkowie działa trochę inaczej, tj wg specyficznego ukladu, ról w jakich się znajduja.
Mnie osobiście nie bardzo podoba się postawa, gdy ktoś poza swoją pasją i czubkiem własnego nosa świata nie widzi, a zwłaszcza potrzeb rodziny, którą założył. Osobiście chyba nie byłabym w stanie zabronić komuś uprawiania jego pasji. (Brak asertywności?) Tak że wolałabym się z kimś takim nie wiązać, no... ale "serce nie sługa"...
Kochać, nie zatracając siebie. Czyli kochaj bliźniego jak siebie samego. :))))
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: stawianie warunków

Krystyna S.:
Tu Dorota opisałaś szczególny przypadek, gdy osoba była uzależniona, a wtedy cała rodzina w tym poszczególni członkowie działa trochę inaczej, tj wg specyficznego ukladu, ról w jakich się znajduja.

Ja nie piszę o narkotykach. Piszę o sytuacji, o której mówiła synowa, żona Sebastiana Riedla. Żona Ryszarda Małgorzata czekała na pieniądze jak na zbawienie, a on przywiózł jakąś wieżę, którą kupił niby po okazyjnej cenie. Ona wtedy wpadła w furię.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: stawianie warunków

Dorota W.:
Ja nie piszę o narkotykach. Piszę o sytuacji, o której mówiła synowa, żona Sebastiana Riedla. Żona Ryszarda Małgorzata czekała na pieniądze jak na zbawienie, a on przywiózł jakąś wieżę, którą kupił niby po okazyjnej cenie. Ona wtedy wpadła w furię.

Jednak życiorys Ryśka Riedla a życiorysy himalaistów to dwie oddzielne bajki i nie widzę w nich żadnego powiązania. Tym bardziej, że większa część życia Ryśka to narkotykowa euforia, w której wszystko inne traciło jakiekolwiek znaczenie....

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

już 5 stron bleblania o niczym????? :))

Temat: stawianie warunków

Dorota W.:
Krystyna S.:
Tu Dorota opisałaś szczególny przypadek, gdy osoba była uzależniona, a wtedy cała rodzina w tym poszczególni członkowie działa trochę inaczej, tj wg specyficznego ukladu, ról w jakich się znajduja.

Ja nie piszę o narkotykach. Piszę o sytuacji, o której mówiła synowa, żona Sebastiana Riedla. Żona Ryszarda Małgorzata czekała na pieniądze jak na zbawienie, a on przywiózł jakąś wieżę, którą kupił niby po okazyjnej cenie. Ona wtedy wpadła w furię.
Trochę zeszliśmy z tematu. I oby go nie wplatać w watek, jak zaznaczyła to KK tylko napiszę, że w rodzinie ( nie tylko tej najbliższej, ale też dotyczy to osób związanych z dana osobą uzależnioną) zachodzą specyficzne relacje.

Pasja partnera to nie to samo co działanie w chorobie alkoholowej czy uzależnieniu od narkotyków.



Wyślij zaproszenie do