Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: stawianie warunków

Trzy lata temu w górach zaginęła mi bliska osoba. Nie wróciła z gór, ot po prostu:( I już.
Pozostała cała masz osób pozostawionych w bólu, żałobie, z pytaniami bez odpowiedzi.
Żona drugiego uczestnika założyła blog, na którym postawiła temat/problem/ pytania.

Wiele osób zarzuca rodzinom osób uprawiających sporty ekstremalne, że nie zabroniły......
Czy można zabronić? Czy można powiedzieć, wybieraj sport czy ja?
A z drugiej strony czy można godzić się na tak niebezpieczne hobby i pozwolić by dzieci pozostały bez ojca/matki?

"Czy można zabronić? A może nawet - powinno się zabronić? Zgoda – oznacza ryzyko, ale i poczucie spełnienia u drugiej osoby, niezgoda - … no właśnie, co oznacza niezgoda i jakie może mieć konsekwencje?" (Maria Kacperska)
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Po niedawnym wypadku himalaistów usłyszałam coś mądrego od znajomego...że trzeba być kompletnie nieodpowiedzialnym, by świadomie na jednej szali stawiać własny sukces i rodzinę. Ekstremalne sporty powinny pozostać dla tych, którzy oprócz siebie, nie mają nikogo innego do stracenia. W tym wypadku stawianie warunków mija się z celem, skoro zaspokojenie własnych ambicji przewyższa wszystko inne. I ja się ciesze, że to powiedział mężczyzna.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: stawianie warunków

Beata K.:
>.

Wiele osób zarzuca rodzinom osób uprawiających sporty ekstremalne, że nie zabroniły......
Czy można zabronić? Czy można powiedzieć, wybieraj sport czy ja?
A z drugiej strony czy można godzić się na tak niebezpieczne hobby i pozwolić by dzieci pozostały bez ojca/matki?

Taka pasja zwykle nie pojawia się znikąd, takie pytania należy zadać sobie zanim się zwiążemy z człowiekiem nią ogarnietym.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: stawianie warunków

Marzena M.:
Beata K.:
>.

Wiele osób zarzuca rodzinom osób uprawiających sporty ekstremalne, że nie zabroniły......
Czy można zabronić? Czy można powiedzieć, wybieraj sport czy ja?
A z drugiej strony czy można godzić się na tak niebezpieczne hobby i pozwolić by dzieci pozostały bez ojca/matki?

Taka pasja zwykle nie pojawia się znikąd, takie pytania należy zadać sobie zanim się zwiążemy z człowiekiem nią ogarnietym.
Ale i też pasja się rozwija.
Rozpoczyna się w Tatrach, a kończy gdzieś w Himalajach albo Kazahstanie.
Bywa, że to co jest do zaakceptowania na etapie Tatr, nie jest już do zaakceptowania na etapie Himalajów.
Ale czy możemy zamknąć kogoś w czterech ścianach? A czy możemy pozwolić na ryzyko?

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Wiążąc się z człowiekiem wiążesz się również z jego pasjami. Znasz ryzyko od startu. Związek nie jest klatką, w której zamykamy drugiego człowieka. Nie możemy zabraniać niczego o czym wiemy od początku. Trzeba być bardzo silnym emocjonalnie, żeby związać się z osobą,która ma niebezpiecznie pasje bądź dzielić je z nim.
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: stawianie warunków

:)
nieodpowiedzialność, bo w związku myśli się również o swoich ambicjach?
a jak ambicje to praca w zwiększonym wymiarem godzin, zaangażowaniem i dyspozycyjnością gdzie nie trzeba ginąć w górach aby pozbawiać siebie rodziny, jest w takim razie w porządku?
zasłanianie się że to dla lepszego bytu materialnego jest takim samym usprawiedliwieniem jak to że szczęście rodziny wynika ze szczęścia jej członków ( jak się wspinacza zamknie w domu dla rodziny nie będzie zbyt szczęśliwy).

albo chcemy być z kimś kto jest szczęśliwy i my nie odbieramy mu tego szczęścia albo chcemy niewolnika, tylko nie nazywajmy tego udanym związkiem, bo udany to on jest wtedy raczej tylko w połowie.

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Beata K.:
Trzy lata temu w górach zaginęła mi bliska osoba. Nie wróciła z gór, ot po prostu:( I już.
Pozostała cała masz osób pozostawionych w bólu, żałobie, z pytaniami bez odpowiedzi.
Żona drugiego uczestnika założyła blog, na którym postawiła temat/problem/ pytania.

Wiele osób zarzuca rodzinom osób uprawiających sporty ekstremalne, że nie zabroniły......
Czy można zabronić? Czy można powiedzieć, wybieraj sport czy ja?
A z drugiej strony czy można godzić się na tak niebezpieczne hobby i pozwolić by dzieci pozostały bez ojca/matki?

"Czy można zabronić? A może nawet - powinno się zabronić? Zgoda – oznacza ryzyko, ale i poczucie spełnienia u drugiej osoby, niezgoda - … no właśnie, co oznacza niezgoda i jakie może mieć konsekwencje?" (Maria Kacperska)


poczytaj sobie to co pisała Olga Morawska... wdowa po Piotrze Morawskim (znanym himalaiście) który zginął w 2009 r. w Himalajach...
myślę że będzie bardziej kompetentna do tego bleblania na GL :)
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Marek M.:
Tylko wytłumacz później dzieciom, że więcej ojca nie zobaczą. Myślę, że jednak czym innym jest zaspokajanie ambicji, które nie zagrażają bezpośrednio życiu, a czym innym świadome podejmowanie ryzyka. I mówię to również jako matka, bo przecież nie tylko ojcowie uprawiają ekstremalne sporty, że nie zdecydowałabym się na realizowanie swoich pasji, które mogłyby przynieść więcej szkód, niż pożytku. W pewnym momencie trzeba wybrać to, co jest ważniejsze. To nie ma nic wspólnego z niewolnictwem, bo osobiście nikt nie jest w stanie zabronić drugiej osobie czegokolwiek. Taką decyzję każdy podejmuje sam i uważam, że w momencie kiedy mamy rodzinę, powinna być podjęta z myślą przede wszystkim o niej. Na wszystko jest odpowiedni czas.

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Anna Maria D.:
Marek M.:
Tylko wytłumacz później dzieciom, że więcej ojca nie zobaczą. Myślę, że jednak czym innym jest zaspokajanie ambicji, które nie zagrażają bezpośrednio życiu, a czym innym świadome podejmowanie ryzyka. I mówię to również jako matka, bo przecież nie tylko ojcowie uprawiają ekstremalne sporty, że nie zdecydowałabym się na realizowanie swoich pasji, które mogłyby przynieść więcej szkód, niż pożytku. W pewnym momencie trzeba wybrać to, co jest ważniejsze. To nie ma nic wspólnego z niewolnictwem, bo osobiście nikt nie jest w stanie zabronić drugiej osobie czegokolwiek. Taką decyzję każdy podejmuje sam i uważam, że w momencie kiedy mamy rodzinę, powinna być podjęta z myślą przede wszystkim o niej. Na wszystko jest odpowiedni czas.

posłuchaj też co mają do powiedzenia ci co uprawiali na przykład właśnie himalaizm :)
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: stawianie warunków

Anna Maria D.:
Tylko wytłumacz później dzieciom, że więcej ojca nie zobaczą.
lepiej niech mają ojca, który odkąd się związał z mamą i zrobił dziecko nie ma prawa być sobą.
Myślę, że jednak czym innym jest zaspokajanie ambicji, które nie zagrażają bezpośrednio życiu, a czym innym świadome podejmowanie ryzyka.
podejmowanie ryzyka to wciąż tylko ryzyko, które się minimalizuje. dla mnie gorsze jest świadome czy to pozbawianie bliskich mojej osoby z powodu wspomnianego wcześniej "realizowania się" w pracy zawodowej czy też zaborcze podporządkowywanie najbliższych do mojej jedynie słusznej wizji szczęścia.
nie oceniam Twojego przypadku, ale zapewne wiele rozpadów rodziny wynika właśnie z tego że nie szanuje się partnera i jego indywidualności. co wtedy tłumaczy się dzieciom? że tatuś nie mógł pojechać w góry dlatego nie masz już tatusia?
I mówię to również jako matka, bo przecież nie tylko ojcowie uprawiają ekstremalne sporty, że nie zdecydowałabym się na realizowanie swoich pasji, które mogłyby przynieść więcej szkód, niż pożytku. W pewnym momencie trzeba wybrać to, co jest ważniejsze.
ale to wciąż tylko Twoja ocena sytuacji i przekonany jestem, że z podejściem iż tylko moje spojrzenie jest słuszne trudno tworzyć szczęśliwy związek z kimś innym niż własnym klonem lub osobą całkowicie obojętną
To nie ma nic wspólnego z niewolnictwem, bo osobiście nikt nie jest w stanie zabronić drugiej osobie czegokolwiek. Taką decyzję każdy podejmuje sam i uważam, że w momencie kiedy mamy rodzinę, powinna być podjęta z myślą przede wszystkim o niej. Na wszystko jest odpowiedni czas.
:) a czy ktoś stawiający warunki czy zabraniający realizowania się członkom rodziny myśli o tej rodzinie?

dowodem na miłość nie jest sztuka całkowitego podporządkowania się partnerowi ale akceptacja partnera i poszanowanie go wraz z jego potrzebami.

edyta dopisuje:
o wiele więcej rodziców musi tłumaczyć dzieciom, ze ich rodzic używał samochodu dlatego go teraz nie mają niż tłumaczyć że stracili rodzica, bo robił to co kochał tak bardzo jak nasTen post został edytowany przez Autora dnia 27.05.13 o godzinie 10:33

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Marek M.:
albo chcemy być z kimś kto jest szczęśliwy i my nie odbieramy mu tego szczęścia albo chcemy niewolnika, tylko nie nazywajmy tego udanym związkiem, bo udany to on jest wtedy raczej tylko w połowie.
no właśnie, tylko która połowa jest ważniejsza?
realizujący swoje marzenia będzie szczęśliwy i spełniony,
a jego partner? a dzieci?
pozostawienie całego bagażu życia codziennego na barkach
jednej osoby, bo druga realizuje swoje pasje, czy to jest fair?
osoba obciążona trudami życia, może w końcu mieć poczucie goryczy
i niesprawiedliwości,
a czy jej szczęście nie jest ważne i równoprawne?
gdy zakładamy rodzinę nasze życie przestaje już należeć tylko do nas,
bo ponosimy odpowiedzialność za innych,
wyrzekamy się kawałka swojej wolności na rzecz innych wartości,
czy to ma oznaczać rezygnację z pasji? nie, ale jej ograniczenie
i nie ryzykowanie własnym życiem,

bo w życiu nie można mieć wszystkiego naraz

takie jest moje zdanie:)
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: stawianie warunków

Anna Maria D.:
Marek M.:
Myślę, że jednak czym innym jest zaspokajanie ambicji, które nie zagrażają bezpośrednio życiu, a czym innym świadome podejmowanie ryzyka.

A czy codziennie wyjeżdżając samochodem do pracy podejmujesz świadomie ryzyko?. Statystycznie więcej osób ginie na ulicach niż w górach / na spadochronie / bungie / crossie ;)

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Adrian K.:
Anna Maria D.:
Marek M.:
Myślę, że jednak czym innym jest zaspokajanie ambicji, które nie zagrażają bezpośrednio życiu, a czym innym świadome podejmowanie ryzyka.

A czy codziennie wyjeżdżając samochodem do pracy podejmujesz świadomie ryzyko?. Statystycznie więcej osób ginie na ulicach niż w górach / na spadochronie / bungie / crossie ;)

nie ma to jak teoretyzowanie o czymś o czym się nie ma pojęcia :)
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Adrian K.:
A czy codziennie wyjeżdżając samochodem do pracy podejmujesz świadomie ryzyko?. Statystycznie więcej osób ginie na ulicach niż w górach / na spadochronie / bungie / crossie ;)
To są zupełne inne zjawiska i ich porównywanie mija się z celem. Na wypadki losowe nie mamy wpływu. Na decyzje, które podejmujemy znając potencjalne ryzyko, tak. Ja mówię za siebie, dopóki nie miałam dziecka mogłam sobie do woli skakać na bungie, teraz nie zrobiłabym tego.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: stawianie warunków

Człowiek, który ma tak wielkie pasję stanowi z nimi całość i nie wolno kazac mu wybierac. Mamy tylko wybór akceptowac to czy sie z nim nie wiazać.
Próby zmuszenia go do rezygnacji w imię rodziny, dzieci etc beda porażką bo nawet jeśli sie na to zgodzi nie bedzie do końca sobą ani szczesliwy a czy chodzi w zwiazku o to by tylko jedna strona była zadowolona?
Chyba nie...
To samo czuja zony policjanótw, strażaków, kaskaderow, kierowców rajdowych etc etc...najbardziej bawia mnie wieczne pretensje do męzów, którzy wykonuja taki zawód - ze nie ma ich w domu...
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: stawianie warunków

Izabela K.:
gdy zakładamy rodzinę nasze życie przestaje już należeć tylko do nas,
bo ponosimy odpowiedzialność za innych,
wyrzekamy się kawałka swojej wolności na rzecz innych wartości,
czy to ma oznaczać rezygnację z pasji? nie, ale jej ograniczenie i nie ryzykowanie własnym życiem,

Jest takie powiedzenie "widziały gały co brały". Kiedy wiążesz się z człowiekiem, którego pasją są wyczyny extremalne, często na granicy życia i śmierci, to również sama ponosisz odpowiedzialnośc za decyzję o założeniu rodziny z taką osobą. Chyba, że nie masz świadomości, że jego pasja może stać się kiedyś tragedią całej rodziny.

Stawianie warunku, albo ja albo ośmio tysięczniki nie przyniesie żadnego pozytywnego rezultatu. I chociażby zdecydował się na dom i rodzinę, to mimowszytko zostaje takiemu człowiekowi odcięty dopływ powietrza, który pędzie prowadził do nieuchronnej śmierci albo rodziny albo samego człowieka.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: stawianie warunków

no i nie zappominajmy o jeszcze jednej brdzo waznej kwestii - ultimatum jest rozwiazaniem ostatecznym, zasadnym TYLKO wtedy gdy jesteśmy w stanie dotrzymać swoich warunków.
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: stawianie warunków

Izabela K.:
a czy jej szczęście nie jest ważne i równoprawne?
jest
gdy zakładamy rodzinę nasze życie przestaje już należeć tylko do nas,
bo ponosimy odpowiedzialność za innych,
wyrzekamy się kawałka swojej wolności na rzecz innych wartości,
czy to ma oznaczać rezygnację z pasji? nie, ale jej ograniczenie
a kto określa w związku co jest rezygnacja a co ograniczeniem?
i nie ryzykowanie własnym życiem,
życie ryzykujemy świadomie i nie. świadome jest o tyle bezpieczniejsze że staramy się to ryzyko minimalizować.
bo w życiu nie można mieć wszystkiego naraz
ale można przynajmniej się starać aby mieć partnera i to tylko dla siebie i rodziny.
takie jest moje zdanie:)
fajnie, myślę, że mam takie samo albo podobne.

każdy odpowiedzialny człowiek podejmuje decyzje odpowiedzialnie. jeśli jego decyzje wiążą się z ryzykiem zapewne te ryzyko określa i jako szanujący rodzinę liczy się z jej zdaniem.

decyzji o wyprawach nie podejmuje się bez rozmów z rodziną, choć zapewne tak jak w związkach bywają ludzie całkowicie nie liczący się z partnerem tak wśród posiadających ryzykowne pasje (uprawiających extremalne) sporty też bywają tacy ludzie. Jednak też i ci w zwykłych związkach i ci w tych z takim ryzykiem posiadają partnerów, którzy szanują również ich potrzeby.

a jak ktoś nie jest w stanie akceptować potrzeb partnera to są dwa wyjścia albo się dogadają i znajda rozwiązanie, które pozwoli im być ze sobą albo się rozejdą wcześniej czy później.
ba, ja myślę że to dotyczy także ważnych potrzeb nawet nie związanych z jakimkolwiek ryzykiem

konto usunięte

Temat: stawianie warunków

Joanna Małgorzata W.:
no i nie zappominajmy o jeszcze jednej brdzo waznej kwestii - ultimatum jest rozwiazaniem ostatecznym, zasadnym TYLKO wtedy gdy jesteśmy w stanie dotrzymać swoich warunków.


ultimatum w takich sytuacjach to jest głupota a nie żadne ostateczne rozwiązanie
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: stawianie warunków

Marek M.:
lepiej niech mają ojca, który odkąd się związał z mamą i zrobił dziecko nie ma prawa być sobą.
Demonizujesz teraz. Bo skala problemu jest zupełnie inna. Nie mam czasu żeby się rozpisywać, więc powiem tylko tyle, że większym niewolnikiem jest ten, kto nie potrafi z czegoś zrezygnować. Ja się bardzo cieszę, że są mężczyźni, którzy nie karzą swoim kobietom na godzenie się z ich ekstremami. Kobieta Ci nie zabroni, ale nigdy się nie pogodzi się z tym, że mąż i ojciec idzie na wojnę, zdobywa trudne szczyty, że nigdy nie ma go w domu.



Wyślij zaproszenie do