konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Beata Brzezicka:
Rodzice zbyt często mylą swoje poczucie winy wobec pozostawionych dzieci z prawdziwym kochaniem tych dzieci. I z tego pomylenia sami mieszają w naturalnej strukturze rodziny.
A co to takiego naturalna struktura rodziny
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Robert Kuba(z) Nowakowski:
A co to takiego naturalna struktura rodziny

Prosisz mnie o wykład z Hallingera?
Nie łatwiej zapuścić google? :)))

W skrócie: starszy ma pierwszeństwo przed młodszym, rodzice przed dziećmi, każdy odczuwa lojalność wobec klanu, miłość do wszystkich członków jego klanu i t.d.

Tego jest OGROM i wszystko dotyczy tak naprawdę podstaw: duchowości, istotności, sensu, zdrowia psychicznego. A wszystko oparte na obserwacji tego, co sprzyja satysfakcjonującemu i zdrowemu życiu ludzi indywidualnie i w grupie.

W tym konkretnym temacie chodziło mi o to, że dzieci, które nie mają właściwego miejsca w rodzinie (czyli roli dziecka) wchodzą często w role zastępczych rodziców dla swoich rodziców, co komplikuje im dalsze, dorosłe życie, i unieszczęśliwia odtrąconego małżonka.

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Beata Brzezicka:
W tym konkretnym temacie chodziło mi o to, że dzieci, które nie mają właściwego miejsca w rodzinie (czyli roli dziecka) wchodzą często w role zastępczych rodziców dla swoich rodziców, co komplikuje im dalsze, dorosłe życie, i unieszczęśliwia odtrąconego małżonka.
Dziękuję:)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Robert Kuba(z) Nowakowski:
Dziękuję:)

Zapewniam Cię, że we wszystkich znanych mi udanych małżeństwach i całych klanach, wiedza hallingerowa jest znana i stosowana instynktownie i ludzie ci pewnie nawet nie mają pojecia, że dlatego żyją dobrze bo wszystko i wszyscy mają swoje miejsce i swój czas, a na dodatek pełną akceptację hierarchiczności i zmienności życia.

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Dziecko zawsze bedzie NAJWAZNIEJSZE.

I nie ma tu zwiazku, czy jestem w starym czy nowym zwiazku.

Jestem MATKA.

A dla matki, nie maz, nie kolejny pan jest najwazniejszy a DZIECKO.
To DZIECKO trzeba wychowac, z mezczyzna/kobieta trzeba zyc.
Jak z doroslym a nie pierdolowatym pierdola,ktory zastanawia sie, czy aby dziecko nie jest wazniejsze od niej/ od niego.

Wszelkie zastanawianie sie, czy dziecko wazniejsze czy ja- czyt. dorosly, sa niczym innym jak infantylnym rozwazaniem.

Nie płódzmy dzieci skoro sami nimi jestesmy.

Sorrki za szczerosc, ale za to m.in. narod mnie ubostwia:))))

Ugh.

Podpisano Matka!Dorota J. edytował(a) ten post dnia 20.08.09 o godzinie 06:50
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Dorota J.:
Sorrki za szczerosc, ale za to m.in. narod mnie ubostwia:))))
Podpisano Matka!
To prawda!

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Dorota J.:
Dziecko zawsze bedzie NAJWAZNIEJSZE.

I nie ma tu zwiazku, czy jestem w starym czy nowym zwiazku.

Jestem MATKA.

A dla matki, nie maz, nie kolejny pan jest najwazniejszy a DZIECKO.
To DZIECKO trzeba wychowac, z mezczyzna/kobieta trzeba zyc.
Jak z doroslym a nie pierdolowatym pierdola,ktory zastanawia sie, czy aby dziecko nie jest wazniejsze od niej/ od niego.

Wszelkie zastanawianie sie, czy dziecko wazniejsze czy ja- czyt. dorosly, sa niczym innym jak infantylnym rozwazaniem.

Nie płódzmy dzieci skoro sami nimi jestesmy.

Sorrki za szczerosc, ale za to m.in. narod mnie ubostwia:))))

Ugh.

Podpisano Matka!

A ja prosze, trzymaj sie tematu, bo nic -merytorycznie-nie wnioslas !!!
To napisalem, ja - OSHO

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Jacek K.:
A ja prosze, trzymaj sie tematu, bo nic -merytorycznie-nie wnioslas !!!
To napisalem, ja - OSHO
bo ja Was nie rozumiem, o co z tymi dziecmi chodzi:)

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Aneta S.:
Niezle... Qrcze... niezle...
No niezle, jest jeszcze lepiej ale to juz widzisz sama :))))

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Jacek K.:
Dorota J.:
Dziecko zawsze bedzie NAJWAZNIEJSZE.

I nie ma tu zwiazku, czy jestem w starym czy nowym zwiazku.

Jestem MATKA.

A dla matki, nie maz, nie kolejny pan jest najwazniejszy a DZIECKO.
To DZIECKO trzeba wychowac, z mezczyzna/kobieta trzeba zyc.
Jak z doroslym a nie pierdolowatym pierdola,ktory zastanawia sie, czy aby dziecko nie jest wazniejsze od niej/ od niego.

Wszelkie zastanawianie sie, czy dziecko wazniejsze czy ja- czyt. dorosly, sa niczym innym jak infantylnym rozwazaniem.

Nie płódzmy dzieci skoro sami nimi jestesmy.

Sorrki za szczerosc, ale za to m.in. narod mnie ubostwia:))))

Ugh.

Podpisano Matka!

A ja prosze, trzymaj sie tematu, bo nic -merytorycznie-nie wnioslas !!!
To napisalem, ja - OSHO
to w mysl tego?:

"Dlatego mogę mówić, co chcę. Jeśli chodzi o swobodę mówienia, to jestem najbardziej wolnym człowiekiem, jaki kiedykolwiek istniał."

:)))

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Dorota J.:
Jacek K.:
A ja prosze, trzymaj sie tematu, bo nic -merytorycznie-nie wnioslas !!!
To napisalem, ja - OSHO
bo ja Was nie rozumiem, o co z tymi dziecmi chodzi:)
Ale mnie nie pytaj, mnie nie chodzi,ja tylko napisalem jedno zdanie, wiem zes matka i jezeli bylibysmy razem - chcialbym abys wiedziala, zem ojciec. Tak samo kocham moje dzieci jak Ty swoje.
I chcialbym abys szanowala moje uczucia do nich jak ja Twoje do Twojego.
Wszystko !

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Jacek K.:
Dorota J.:
Jacek K.:
A ja prosze, trzymaj sie tematu, bo nic -merytorycznie-nie wnioslas !!!
To napisalem, ja - OSHO
bo ja Was nie rozumiem, o co z tymi dziecmi chodzi:)
Ale mnie nie pytaj, mnie nie chodzi,ja tylko napisalem jedno zdanie, wiem zes matka i jezeli bylibysmy razem - chcialbym abys wiedziala, zem ojciec. Tak samo kocham moje dzieci jak Ty swoje.
I chcialbym abys szanowala moje uczucia do nich jak ja Twoje do Twojego.
Wszystko !
tak wlasnie tam stalo:))))
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Beata Brzezicka:
I w tym również mam hellingerowskie poglądy. Para jest dla siebie i ona jest najważniejsza. Dzieci ma "tylko" wychować dla świata. Jak dobrze wychowa, to one będą miały własne, udane życie i z przyjemnością będą wracały do rodziców naładować akumulatory. Zazwyczaj łamanie tych hierarchii prowadzi do bardzo nieudanego zycia wszystkich zainteresowanych, bo to zwykła ułuda, że dzieci dobrze się czują bedąc nazbyt "zawłaszczane" przez rodziców. Nie są. I przez całe życie nie potrafią tworzyć zdrowych relacji przez tą zbyt napietą i ne zerwaną pępowinę.

Rodzice zbyt często mylą swoje poczucie winy wobec pozostawionych dzieci z prawdziwym kochaniem tych dzieci. I z tego pomylenia sami mieszają w naturalnej strukturze rodziny. A to dobrze nie rokuje.

Zaluje, bardzo zaluje, ze moge dac Ci za te wypowiedz zaledwie jednego plusa.
Beatko - zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci.:)Aneta S. edytował(a) ten post dnia 20.08.09 o godzinie 21:16
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Aneta S.:
Beatko - zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci.:)

A ja nie wiem jak pokazać, że dla szczęsliwego życia niezbędna jest wiedza psychologiczna, umiejętności duchowe, poszanowanie nazwijmy to "tradycji", bo nie wiem jak inaczej nazwać cały ten ogrom wiedzy o wszystkim. I ludzkim i duchowym. Bez tego wszystko jest gadaniem. Pustym gadaniem i karmieniem ego.

Może Tobie się uda pokazać, że nie jesteśmy na tej Ziemii tylko i wyłącznie dla rozpłodu? Wiem, że opieka nad dzieckiem jest bardzo ważna, ale z miłości do dziecka też można zniszczyć mu życie...a na tej Ziemii możemy osiągnąć znacznie więcej, niż dożycie emerytury...ale do tego jest potrzebna Miłość.

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Beata Brzezicka:
Aneta S.:
Beatko - zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci.:)

A ja nie wiem jak pokazać, że dla szczęsliwego życia niezbędna jest wiedza psychologiczna, umiejętności duchowe, poszanowanie nazwijmy to "tradycji", bo nie wiem jak inaczej nazwać cały ten ogrom wiedzy o wszystkim. I ludzkim i duchowym. Bez tego wszystko jest gadaniem. Pustym gadaniem i karmieniem ego.

Może Tobie się uda pokazać, że nie jesteśmy na tej Ziemii tylko i wyłącznie dla rozpłodu? Wiem, że opieka nad dzieckiem jest bardzo ważna, ale z miłości do dziecka też można zniszczyć mu życie...a na tej Ziemii możemy osiągnąć znacznie więcej, niż dożycie emerytury...ale do tego jest potrzebna Miłość.

Mnie rodzice kochali nad zycie, ktos moze pwoiedziec, ze patologicznie olbrzymia miloscia. I wcale z tego powodu nie czuje sie nieszczesliwa, wrecz przeciwnie, dali mi tyle energii, ze zyje sobie bardzo milo i cieplo.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Beata Brzezicka:
Może Tobie się uda pokazać, że nie jesteśmy na tej Ziemii tylko i wyłącznie dla rozpłodu? Wiem, że opieka nad dzieckiem jest bardzo ważna, ale z miłości do dziecka też można zniszczyć mu życie...a na tej Ziemii możemy osiągnąć znacznie więcej, niż dożycie emerytury...ale do tego jest potrzebna Miłość.

Bo nie jestesmy. Pisalam o tym wielokrotnie, ze jestem przekonana, ze nasze istnienie na tym padole jest przeznaczone dla milosci. Bardzo szeroko pojetej. W niej miesci sie i milosc do dzieci, jak najbardziej, ale ja ja wyraznie roznicuje od milosci do partnera. Ta druga jest dla mnie celem samym w sobie - taka sama, albo choc zblizona pragne otrzymac od niego. Rownowazna. Kochajac dziecko spodziewam sie, ze ono moja milosc poniesie dalej, odda ja swoim dzieciom. Milosc do partnera rozumiem jako obieg zamkniety. Milosc do dziecka ma je otwierac na nowe, wazne osoby w jego zyciu. Ma je - dziecko znaczy - wspierac, towarzyszyc mu, ale przenigdy sie na nim nie zamykac, nie skupiac.

Usciski Beatko.:)Aneta S. edytował(a) ten post dnia 22.08.09 o godzinie 13:24

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Aneta S.:
Bo nie jestesmy. Pisalam o tym wielokrotnie, ze jestem przekonana, ze nasze istnienie na tym padole jest przeznaczone dla milosci.
Aneta - gdybym mógł, podpisałbym się 1000 razy wszystkimi kończynami :)
Brawo, za całą wypowiedź:)
Małgorzata B.

Małgorzata B. nieruchomości

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

nie chce mi sie czytac od poczatku.... ale dzieci są tu bez winy i bez wzgledu na cokolwiek nalezy je kochac

co za roznica czy twoje, czy z poprzedniego zwiazku
bierzesz partnera w pakiecie z nimi i kochasz najbardziej na swiecie

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Małgorzata B.:
nie chce mi sie czytac od poczatku.... ale dzieci są tu bez winy i bez wzgledu na cokolwiek nalezy je kochac

co za roznica czy twoje, czy z poprzedniego zwiazku
bierzesz partnera w pakiecie z nimi i kochasz najbardziej na swiecie
Dokladnie tak, wiec nie wiem, po diabla ten watek zalozono.

konto usunięte

Temat: "Stare" dzieci w nowym związku

Dorota J.:
Małgorzata B.:
nie chce mi sie czytac od poczatku.... ale dzieci są tu bez winy i bez wzgledu na cokolwiek nalezy je kochac

co za roznica czy twoje, czy z poprzedniego zwiazku
bierzesz partnera w pakiecie z nimi i kochasz najbardziej na swiecie
Dokladnie tak, wiec nie wiem, po diabla ten watek zalozono.
Ku samozadowoleniu :)))

Następna dyskusja:

dzieci w związku




Wyślij zaproszenie do