konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Jolanta Baldyga:
Dorota J.:
podaj definicje : NORMALNY:)))))))))))))
Normalny to nienormalny a nienormalny to walniety?
pogubilam sie:)))))
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Dorota J.:
pogubilam sie:)))))
:))))) tu jestem....;)
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Pragnienie rozkoszy...godziny esemesowania, emailowianie mijaja w sekundzie od godziny wczesnie rano po pozno wieczor, to przed potem parcie na spotkanie;) a potem to juz nie wiem....;)))))) dlugosc trwania wszystkiego od dlugosci wytrzymania;)

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Jolanta Baldyga:
Pragnienie rozkoszy...godziny esemesowania, emailowianie mijaja w sekundzie od godziny wczesnie rano po pozno wieczor, to przed potem parcie na spotkanie;) a potem to juz nie wiem....;)))))) dlugosc trwania wszystkiego od dlugosci wytrzymania;)

ja to chyba mam punkt G w miejscu mojej wyobraźni :)
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Bartek Woźniak:

ja to chyba mam punkt G w miejscu mojej wyobraźni :)
:) coz za ukryta sila;)

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Michał -.:

Pasjonujący temat :)
Napisz po prostu, że chce ci się bzykać :)

Nie mam problemów z pisaniem wprost, a o bzykaniu było już kilka innych wątków, m.in. na forum SEX http://www.goldenline.pl/grupa/sex

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Ech liczyłem na bardziej ciętą ripostę :P

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Michał -.:
Ech liczyłem na bardziej ciętą ripostę :P

Nie jestem w nastroju :)

MAKE LOVE, NOT WAR! :)
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Bartek Woźniak:
Michał -.:
Ech liczyłem na bardziej ciętą ripostę :P

Nie jestem w nastroju :)

MAKE LOVE, NOT WAR! :)
A wiec mozna Cie ugasic, no to wszystko w porzadku z Toba;)))

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Jolanta Baldyga:
Nie jestem w nastroju :)

MAKE LOVE, NOT WAR! :)
A wiec mozna Cie ugasic, no to wszystko w porzadku z Toba;)))

a miałaś kiedyś wątpliwości ;)
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Bartek Woźniak:
Jolanta Baldyga:
Nie jestem w nastroju :)

MAKE LOVE, NOT WAR! :)
A wiec mozna Cie ugasic, no to wszystko w porzadku z Toba;)))

a miałaś kiedyś wątpliwości ;)
W sumie to nie, lubie byc zaskakiwana, ze stac Go na to i na to i na to:) jednak swoje miejsce trzeba znac, wiedziec czego sie chce a z tym bywa roznie.

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

edyta S.:
ale Cię męczy ta rozkosz Bartuś;-)

Oj, męczy. Czasami to nawet bardzo.

Ale jest też trochę piękna w tym męczeniu. :)

Wtedy odkrywam moją głębszą wrażliwość ...

A Ty, Edytko? :)

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Wiktor S.:
Chodzi o to by rozumieć potrzebę zaspokojenia głodu od zaspokojenia łakomstwa.

Są jeszcze inne potrzeby - wyższe, niż te zaspokojenia głodu lub łakomstwa,
na przykład potrzeba przeżywania wyrafinowanego piękna. A to wiąże się z wewnętrzną wrażliwością.

Życie nie kończy się na jedzeniu, spaniu i odbywaniu stosunków małżeńskich z poczucia smutnego obowiązku.



Obrazek




Obrazek




Obrazek
Bartek Woźniak edytował(a) ten post dnia 30.08.10 o godzinie 17:47

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Bartek Woźniak:
edyta S.:
ale Cię męczy ta rozkosz Bartuś;-)

Oj, męczy. Czasami to nawet bardzo.

Ale jest też trochę piękna w tym męczeniu. :)

Wtedy odkrywam moją głębszą wrażliwość ...

A Ty, Edytko? :)
ja jaestem bardzo wrażliwa na każde piękno ;-)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Dorota J.:
Jolanta Baldyga:
Dorota J.:
podaj definicje : NORMALNY:)))))))))))))
Normalny to nienormalny a nienormalny to walniety?
pogubilam sie:)))))

A ja chyba nie.
;)

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

edyta S.:
A Ty, Edytko? :)
ja jestem bardzo wrażliwa na każde piękno ;-)

Takie właśnie odniosłem wrażenie :)

intuicja?

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

może...

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Bartek Woźniak:
Wiktor S.:
Chodzi o to by rozumieć potrzebę zaspokojenia głodu od zaspokojenia łakomstwa.

Są jeszcze inne potrzeby - wyższe, niż te zaspokojenia głodu lub łakomstwa,
na przykład potrzeba przeżywania wyrafinowanego piękna. A to wiąże się z wewnętrzną wrażliwością.

Życie nie kończy się na jedzeniu, spaniu i odbywaniu stosunków małżeńskich z poczucia smutnego obowiązku.


h ttp://fhg.bcash4you.com/w4b/otj7stic/middle016.jpg



Obrazek
Bartek Woźniak edytował(a) ten post dnia 30.08.10 o godzinie 14:16
Dla ścisłości, ja nazywam " głodem" różne potrzeby, a więc i takie o których piszesz / słusznie takie też są/.
Nie nazywałbym tylko ich "wyższymi" bo w różnych momentach życia różne potrzeby mają wymiar " wyższych" .
Jak się zastanowić nad tym czy zaspokojenie potrzeby bycia blisko z kimś innym w chwilach samotności, złego czasu itp jest zdecydowanie wyższe niż potrzeba zaspokojenia obcowania ze sztuką / pięknem/.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Wiktor S.:

Dla ścisłości, ja nazywam "głodem" różne potrzeby, a więc i takie o których piszesz / słusznie takie też są/.

Znowu kwestia definicji :)
Po prostu głód kojarzy mi się z podstawowymi potrzebami ciała.

Nie nazywałbym tylko ich "wyższymi" bo w różnych momentach życia różne potrzeby mają wymiar " wyższych" .
Jak się zastanowić nad tym czy zaspokojenie potrzeby bycia blisko z kimś innym w chwilach samotności, złego czasu itp jest zdecydowanie wyższe niż potrzeba zaspokojenia obcowania ze sztuką / pięknem/.

Osobiście nie ograniczam doświadczania piękna do sztuki.

W miłości istnieje również aspekt piękna - tak bym to określił.

Rozkosz jest niezmiernie piękna! Dla mnie rozkosz to więcej niż dzieło sztuki


Obrazek
Katarzyna G.

Katarzyna G. Lektor języka
angielskiego/tłumacz

Temat: Silne pragnienie rozkoszy

Temat nazywa się ładnie, reszta mnie trochę jednak rozczarowała. Pytanie zadane dotyczy bardzo intymnej kwestii i nie ma się co dziwić, że ktoś odpowiedzieć na nie nie chce, ale odczuwa potrzebę się udzielić w dyskusji i powiedzieć: nie, nie powiem Ci albo wyrazić opinię, że temat się nie podoba, bo użytkownicy mają do tego prawo. Zdanie wyrażone i nie ma co strofować takiej osoby, Bartuś. Tak samo stwierdzenie, że to intymna kwestia nie powinno moim zdaniem być komentowane jako nie na miejscu w tym temacie. Po co ten autorytaryzm?

Zadałeś pytanie, które mogłoby się wydawać wezwaniem do głębokiej może i poetyckiej niekiedy dyskusji, prosisz o kulturalną rozmowę, a potem wywalasz zdjęcia cycków* (żeby chociaż modelka miała na twarzy jakieś emocje, bo jak dla mnie wygląda bez wyrazu). Czytał ktoś opis filmiku, do którego link zamieścił Bartek? Bo to wygląda na czystą pornografię za pieniądze; tym bardziej, że za dalszy dostęp trzeba zapłacić. Równie dobrze można zamieścić link do filmiku na youporn lub redtube (choć przyznaję, nie wiem jak serwis, do którego link prowadzi wygląda dalej). Jaki ten filmik ma mieć związek z kulturalną dyskusją o tym jak odczuwamy podniecenie/rozkosz?

Myślę, że seks tworzy skojarzenie ze smutnym obowiązkiem, przemocą, czy dominacją przez wzgląd na narzucane przez cywilizację obrazów i poglądów oraz uprzedmiotowieniem seksu.

Pożądanie budzi we mnie jakiś sen, nie zawsze erotyczny, wiosna, niekiedy sposób w jaki mój narzeczony masuje moje plecy. Czasami odczuwam ciągłe podniecenie, które wcale nie jest typowo erotyczne, ale do takiego prowadzić może kiedy moje hormonu buzują.

Bywa, że wstyd powoduje narastanie podniecenia (adrenalina?), czasem je gasi. I wstyd, i walka pojawiały się na początku i to rzeczywiście ta walka nauczyła mnie jak się uspokoić i jakich argumentów w stosunku do samej siebie użyć.

No i czy seks nie jest podstawową potrzebą ciała, a przy tym i umysłu? Czy chęć jedzenia nie jest podstawową potrzebą ciała, a przy tym nie może być potrzebą umysłu(miło zjeść coś smacznego, ładnego własnoręcznie przygotowanego)?

* Na wypadek gdyby padł zarzut odnośnie tej wypowiedzi z argumentem, że podobały mi się zdjęcia w temacie Jestem tylko nieśmiała trochę... to tamte zdjęcia ukazywały chwile intymne w sposób bądź co bądź bardziej artystyczny/estetyczny.

Nie mam pewności, czy dobrze wyraziłam swoje myśli.

P.S. Niektóre elementy tej konwersacji bardziej mi pasują w grupie sex, aniżeli tutaj.

P.P.S. Nie sądzę by samo pragnienie rozkoszy było grzechem, myślę, że to ten zwierzęcy pierwiastek, jeśli mówimy o rozkoszy erotycznej. Grzech w zależności od poglądów pojawia się, gdy dajemy upust temu pragnieniu w sposób "nieodpowiedni" lub z "nieodpowiednią" osobą, z "nieodpowiednich" powodów.Katarzyna Goslar edytował(a) ten post dnia 31.08.10 o godzinie 00:48



Wyślij zaproszenie do