Temat: seks w zwiazku

Piotr Tyszkiewicz:
Marta Sokołowska:

Ześwirowania? No to jestem ześwirowana:D
o 17 kończę pracę, w domu jestem o 18,chyba ze trzeba zrobić zakupy jeszcze. Jeśli mam francuski lub zajęcia taneczne, jestem w domu o 21. Jeśli jestem o 18 to często idę na aerobik, do znajomych na kawę, winko i znów jestem o 21-22. No normalnie ześwirowałam:)

Nie wspomniałam, że o tej 21 marzę o pachnącej kąpieli, przeczytaniu książki w spokoju lub obejrzeniu filmu. W takim układzie na seks, jeśli codziennie miałabym, czas o 24, gdy już śpię i nic nie czuję:D

Biedny ten Twój facet. Abstrahując od spraw seksualnych to nie chciałbym mieć partnerki wiecznie poza domem. Bo po co mi partnerka, która przyjdzie o 21, zatopi nos w książce, a potem pójdzie spać?

Gdzie tu miejsce na cokolwiek...

Biedny, kimkolwiek by był, strasznie biedny:D
Ps. mój ostatni partner był w domu również o 21, po czym do 24-1 pisał dystertacje, doktorat, robił badania itp. Już wiem, o co miałam pretensje:DDD

Tak czy inaczej dla mnie liczy się jakość a nie ilość, nie będę Cię przekonywać, że nikt do tej pory nie narzekał, bo to moja sprawa. Czasem też daję innym okazać mi odrobinę współczucia:)
Te słynne powiedzenia już na GL: współczuję Ci, współczuję Twemu partnerowi, musi Ci być ciężko i inne głupie podchody obrażające innych:)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 14:52
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: seks w zwiazku

Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:

Wrażenia masz mylne.I,jak dla mnie,inteligencją nie świecisz.


Nie znam Cię,ale po Twoich wypowiedziach widać,że mało znasz życie.
A drugiego zdania nie skomentuję.

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Agata Majewska:
Zgadzam się z Marta...początki związku jeżeli chodzi o seks sa suuuper...jak króliki...:-)
ASle później zmęczenie,kłopoty codzienne,nieporozumienia z ukochanym dają efekt...ale są weekendy....:-)

patrzcie jaka króliczyca się znalazła ;)

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Bartosz Sobolewski:

A dlaczego nie możesz zakochać się w geju,skoro dla Ciebie seks może być zrekompensowany przez miłość.Gej też może to sobie zrekompensować.I wszystko gra.
Monika,miłość tego NIE zrekompensuje.Priorytet rozumiem,przez rzecz najważniejszą wśród ważnych.Ileż jest przykładów nieszczęśliwych związków,w których oboje partnerzy tkwią,bo kochają,a w seksie nie wychodzi,i mają kochanków na boku.I kończą z poczuciem winy,na tabletkach itd.To chore.
Życzę Ci Monika,takiego partnera,który będzie rekompensował miłością Twój brak chęci na zbliżenie,bo (hipotetycznie),Ty masz ochotę raz w miesiącu,a on by chciał co 2 dni.
Powodzenia.Bartosz Sobolewski edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 14:40

Ależ nie możesz wiedzieć,ile razy w miesiącu ja chcę.Bez komentarza...

Temat: seks w zwiazku

Usunięte konto:
(hipotetycznie),Ty masz ochotę raz w miesiącu,a on by chciał co 2 dni.

Ależ nie możesz wiedzieć,ile razy w miesiącu ja chcę.Bez komentarza...

moniko to byl przyklad jesli nie zauwazylas...
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: seks w zwiazku

Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:

A dlaczego nie możesz zakochać się w geju,skoro dla Ciebie seks może być zrekompensowany przez miłość.Gej też może to sobie zrekompensować.I wszystko gra.
Monika,miłość tego NIE zrekompensuje.Priorytet rozumiem,przez rzecz najważniejszą wśród ważnych.Ileż jest przykładów nieszczęśliwych związków,w których oboje partnerzy tkwią,bo kochają,a w seksie nie wychodzi,i mają kochanków na boku.I kończą z poczuciem winy,na tabletkach itd.To chore.
Życzę Ci Monika,takiego partnera,który będzie rekompensował miłością Twój brak chęci na zbliżenie,bo (hipotetycznie),Ty masz ochotę raz w miesiącu,a on by chciał co 2 dni.
Powodzenia.Bartosz Sobolewski edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 14:40

Ależ nie możesz wiedzieć,ile razy w miesiącu ja chcę.Bez komentarza...

Napisałem "hipotetycznie".Może przynajmniej przeczytaj dokładnie.

Temat: seks w zwiazku

Marta Sokołowska:
Paweł Niewiadomski:
Marta Sokołowska:

Kasiu tak szczerze, pracując, mając zajęcia dodatkowe, wracając do domu o 21 (plus obowiązki domowe) i wstając rano o 7 do pracy masz ochotę kochać się kilka razy dziennie i odsypiać to w pracy? Może przez okres pół roku/rok. Później

No wlasnie ale lepiej przyjrzec sie temu czy codzienne powroty o 21 to nie objaw zeswirowania?

Ześwirowania? No to jestem ześwirowana:D
o 17 kończę pracę, w domu jestem o 18,chyba ze trzeba zrobić zakupy jeszcze. Jeśli mam francuski lub zajęcia taneczne, jestem w domu o 21. Jeśli jestem o 18 to często idę na aerobik, do znajomych na kawę, winko i znów jestem o 21-22. No normalnie ześwirowałam:)
Innymi slowy na zwiazek nie masz czasu po prostu. I tu uo to loto.
Zakladajac ze nie chcesz z niczego rezygnowac to wystarczy kazde zajecia raz w tygodniu wykonywac zostaja 2 robocze dni wolne.
Poza tym zamiast aerobiku mozna na rowerze do pracy jezdzic - przy korkach w duzych miastach moze czasem nawet szybciej byc = wiecej czasu.
zostaja 3 wieczory + weekend. Z czego jeden wieczor powiedzmy na te kawke czy winko ze znajomymi.
Zakupy to 2h raz w tygodniu, nie liczac pieczywa rano
Warto sie zastanowic tez czy nie mozna z pracy prosto na zajecia ruszyc, a dopiero potem do domu.
Podsumowujac - 2x przed 20 2x wieczor wolny 1x wieczor na zakupy i spotkanie ze znajomymi.

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Bartosz Sobolewski:
Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:

Wrażenia masz mylne.I,jak dla mnie,inteligencją nie świecisz.


Nie znam Cię,ale po Twoich wypowiedziach widać,że mało znasz życie.
A drugiego zdania nie skomentuję.


Zaintrygowało mnie tylko porównanie do zwierzątek.I ten priorytet,ale może dyskusja ma inny temat...;)

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Witek W.:
Agata Majewska:
Zgadzam się z Marta...początki związku jeżeli chodzi o seks sa suuuper...jak króliki...:-)
ASle później zmęczenie,kłopoty codzienne,nieporozumienia z ukochanym dają efekt...ale są weekendy....:-)

patrzcie jaka króliczyca się znalazła ;)

Witku....podałam tylko przykład...

Temat: seks w zwiazku

Paweł Niewiadomski:
Marta Sokołowska:
Paweł Niewiadomski:
Marta Sokołowska:

Kasiu tak szczerze, pracując, mając zajęcia dodatkowe, wracając do domu o 21 (plus obowiązki domowe) i wstając rano o 7 do pracy masz ochotę kochać się kilka razy dziennie i odsypiać to w pracy? Może przez okres pół roku/rok. Później

No wlasnie ale lepiej przyjrzec sie temu czy codzienne powroty o 21 to nie objaw zeswirowania?

Ześwirowania? No to jestem ześwirowana:D
o 17 kończę pracę, w domu jestem o 18,chyba ze trzeba zrobić zakupy jeszcze. Jeśli mam francuski lub zajęcia taneczne, jestem w domu o 21. Jeśli jestem o 18 to często idę na aerobik, do znajomych na kawę, winko i znów jestem o 21-22. No normalnie ześwirowałam:)
Innymi slowy na zwiazek nie masz czasu po prostu. I tu uo to loto.
Zakladajac ze nie chcesz z niczego rezygnowac to wystarczy kazde zajecia raz w tygodniu wykonywac zostaja 2 robocze dni wolne.
Poza tym zamiast aerobiku mozna na rowerze do pracy jezdzic - przy korkach w duzych miastach moze czasem nawet szybciej byc = wiecej czasu.
zostaja 3 wieczory + weekend. Z czego jeden wieczor powiedzmy na te kawke czy winko ze znajomymi.
Zakupy to 2h raz w tygodniu, nie liczac pieczywa rano
Warto sie zastanowic tez czy nie mozna z pracy prosto na zajecia ruszyc, a dopiero potem do domu.
Podsumowujac - 2x przed 20 2x wieczor wolny 1x wieczor na zakupy i spotkanie ze znajomymi.

Paweł, nie martw się, poradzę sobie. Mam czas na związek, jeśli zjawi się ktoś sensowny, jakoś się zorganizuję;))Ale widać,że potrafisz planować, jakieś szkolenie z zarządzania czasem?:))

Ja mam pracę, do której chodzę w sukienkach, na obcasie itp. rowerem ciężko by było, uwierz;)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 14:56

Temat: seks w zwiazku

Katarzyna P.:
Paweł Niewiadomski:
Marta Sokołowska:
Jakie widzicie problemy z niedopasowaniem? Dojrzałość załatwia wszystko. Nie można oczekiwać od partnera, żeby się kochał, gdy mu babcia umiera albo został odsunięty od projektu lub ktoś mu skradł samochód etc.
Hm. A w sumie to czemu nie? Szef, babcia, poziom bezpieczenstwa spolecznego dali dupy to partner moze pokazac ze on nie zawodzi takiej chwili :-)
ja mysle ze on w takich momentach to predzej pomysli o tym zeby sie wlasnie w ten sposob odstresowac/pocieszyc niz cos udowadniac :)
Kiedy ja o tym wlasnie pisze. Udowadnia ten drugi.

Czytac ze zrozumieniem, no!
:-)

Temat: seks w zwiazku

Marta Sokołowska:
Paweł, nie martw się, poradzę sobie. Mam czas na związek, jeśli zjawi się ktoś sensowny, jakoś się zorganizuję;))

Ja mam pracę, do której chodzę w sukienkach, na obcasie itp. rowerem ciężko by było, uwierz;)
U mnie Panie z HR nosza spodnie, wiec to nie kwestia zawodu

A obcasy mozna trzymac w pokoju i przebrac tak niejedna robi.

Temat: seks w zwiazku

Paweł Niewiadomski:
Marta Sokołowska:

Paweł, nie martw się, poradzę sobie. Mam czas na związek, jeśli zjawi się ktoś sensowny, jakoś się zorganizuję;))

Ja mam pracę, do której chodzę w sukienkach, na obcasie itp. rowerem ciężko by było, uwierz;)
U mnie Panie z HR nosza spodnie, wiec to nie kwestia zawodu

A obcasy mozna trzymac w pokoju i przebrac tak niejedna robi.

Paweł, może u Ciebie panie z HR chodzą w spodniach, ale spodnie lniane, gdy ciepło się gniotą na rowerze lub w plecaku, poza tym ja lubię spódnice i sukienki a dodatkowo kwestia prysznica itp. itd. Uwierz, mi że rozważałam to, ale nie okazał się to dobry pomysł.
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: seks w zwiazku

Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:
Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:

Wrażenia masz mylne.I,jak dla mnie,inteligencją nie świecisz.


Nie znam Cię,ale po Twoich wypowiedziach widać,że mało znasz życie.
A drugiego zdania nie skomentuję.


Zaintrygowało mnie tylko porównanie do zwierzątek.

Jeśli nie wiesz,to człowiek jest ssakiem z rzędu naczelnych.

I ten
priorytet,ale może dyskusja ma inny temat...;)

Chętnie podyskutuję.

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Marta Sokołowska:

Tak czy inaczej dla mnie liczy się jakość a nie ilość, nie będę Cię przekonywać, że nikt do tej pory nie narzekał, bo to moja sprawa. Czasem też daję innym okazać mi odrobinę współczucia:)
Te słynne powiedzenia już na GL: współczuję Ci, współczuję Twemu partnerowi, musi Ci być ciężko i inne głupie podchody obrażające innych:)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 14:52

Jeśli dobrze wczytasz się w moje słowa to nigdzie nie napisałem, że komukolwiek współczuję. A co do oceny jakości to - jak piszesz - nie mnie oceniać. I nie zamierzam sprawdzać, bo jestem szczęśliwy w swoim związku i wiem jedno - jeśli spotyka się właściwą osobę, to nawet do 16. trudno wytrzymać w pracy. Sam musiałem zmienić swój tryb i staram się być w domu jak najwcześniej właśnie po to, aby spędzić jak najwięcej czasu z moją lepszą połową. A w kolejce czekają jeszcze nasze dwa szkodniki, więc z doświadczenia mogę powiedzieć...

...szukaj kogoś, dla kogo z radością będziesz chciała wracać do domu o każdej porze, a nie wymyślała sobie zajęcia dodatkowe czy spotkania z przyjaciółkami...

Temat: seks w zwiazku

Marta Sokołowska:

Paweł, może u Ciebie panie z HR chodzą w spodniach, ale spodnie lniane, gdy ciepło się gniotą na rowerze lub w plecaku, poza tym ja lubię spódnice i sukienki a dodatkowo kwestia prysznica itp. itd. Uwierz, mi że rozważałam to, ale nie okazał się to dobry pomysł.
O ile pamietam to smrod nie bierze sie z potu jako takiego tylko z brudu (bakterii) rozkladajacych ten pot. Wiec rano dobrze sie umyc.

Poza tym moze pomysl nad zmiana diety jak masz nadpotliwosc :-)

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Bartosz Sobolewski:
Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:
Usunięte konto:
Bartosz Sobolewski:

Wrażenia masz mylne.I,jak dla mnie,inteligencją nie świecisz.


Nie znam Cię,ale po Twoich wypowiedziach widać,że mało znasz życie.
A drugiego zdania nie skomentuję.


Zaintrygowało mnie tylko porównanie do zwierzątek.

Jeśli nie wiesz,to człowiek jest ssakiem z rzędu naczelnych.

I ten
priorytet,ale może dyskusja ma inny temat...;)

Chętnie podyskutuję.


Jesli uwazamy,ze seks to nie priorytet w miłosci,ale dopełnienie,to nie ma o czym,bo się zgadzamy;)

konto usunięte

Temat: seks w zwiazku

Jesli uwazamy,ze seks to nie priorytet w miłosci,ale dopełnienie,to nie ma o czym,bo się zgadzamy;)

Chyba każdy powinnien się z tym zgodzić
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: seks w zwiazku

Piotr Majewski:
Jesli okazuje sie, ze Wasza partnerka/partner ma inne potrzeby niż Wy co robicie?
- Przekonujecie go do "swojego"
- Mówicie wprost czego oczekujecie i czekacie na jej ruch
- cierpliwie czekacie az sie sama domysli
- inne

Jesli po pewnym czasie nic sie nie zmienia to:
- Rozmowa...dlaczego?
- Jeszcze raz przypominacie czego oczekujecie
- Pokazujecie na zywca o co chodzi
- Mowicie, ze to jest istotny element zycia i jesli to sie nie zmieni to zwiazek bedzie cierpial na tym.
- inne

Moze sporo tu chaosu, ale chyba wiadomo o co chodzi. Jak sobie radzicie z początkowym niedopasowaniem, poznawaniem siebie i wszystkim co jest zwiazane z seksem w zwiazku.
To jest jak z TAŃCEM...są takie pary, które od razu razem świetnie tańczą, są takie pary, które nauczą się razem wspólnego, dobrego tańca i są takie... OFIARY LOSU..., gdzie zawsze będą sobie deptać po nogach i prędzej czy później pójdą tańczyć gdzie indziej....

Temat: seks w zwiazku

Piotr Tyszkiewicz:
Marta Sokołowska:

Tak czy inaczej dla mnie liczy się jakość a nie ilość, nie będę Cię przekonywać, że nikt do tej pory nie narzekał, bo to moja sprawa. Czasem też daję innym okazać mi odrobinę współczucia:)
Te słynne powiedzenia już na GL: współczuję Ci, współczuję Twemu partnerowi, musi Ci być ciężko i inne głupie podchody obrażające innych:)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 14:52

Jeśli dobrze wczytasz się w moje słowa to nigdzie nie napisałem, że komukolwiek współczuję. A co do oceny jakości to - jak piszesz - nie mnie oceniać. I nie zamierzam sprawdzać, bo jestem szczęśliwy w swoim związku i wiem jedno - jeśli spotyka się właściwą osobę, to nawet do 16. trudno wytrzymać w pracy. Sam musiałem zmienić swój tryb i staram się być w domu jak najwcześniej właśnie po to, aby spędzić jak najwięcej czasu z moją lepszą połową. A w kolejce czekają jeszcze nasze dwa szkodniki, więc z doświadczenia mogę powiedzieć...

...szukaj kogoś, dla kogo z radością będziesz chciała wracać do domu o każdej porze, a nie wymyślała sobie zajęcia dodatkowe czy spotkania z przyjaciółkami...

Spotkania z przyjaciółmi są dla mnie bardzo ważną częścią życia, inspirują mnie ludzie, lubię przebywać z ludźmi. Nazwanie biednym hipotetycznego partnera czyjegoś nie należy do miłych i kulturalnych chwytów (biedny = współczucie stary). Nie zachęcam również do sprawdzania czegokolwiek i cieszę się Twoim szczęściem. Dziękuję za rady, może to zaskakujące, ale umiem kierować swoim życiem i być z drugą osobą:)

Następna dyskusja:

Jak wazny jest seks w zwiaz...




Wyślij zaproszenie do