Temat: Seks dla przyjemności

Ponieważ seks jest bardzo ważnym elementem każdego związku... zapraszam do dyskusji o tym czy seks traktujecie jako narzędzie do osiągania celów czy uprawiacie go dla przyjemności...
a tu szerzej o temacie:
http://chicamala.pl/kobieto-uprawiaj-seks-dla-przyjemn...

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Nie wiedziałam ze jest seks nie dla przyjemności z załozenia - jako norma.
Może ten czynnik jest źródłem frustracji Polaków.

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

osiąganie celów? znaczy nowy pierścionek, przeforsowanie swojego pomysłu na wakacje? brzmi jak szantaż albo próba przekupienia partnera seksem.

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Dorota R.:
Nie wiedziałam ze jest seks nie dla przyjemności z załozenia - jako norma.
dla niektórych to "waluta" jak wiele innych. osiągają cele przez łóżko i tyle.
Może ten czynnik jest źródłem frustracji Polaków.
czy aby tylko Polaków?
i czy osoba, która osiąga założony cel przez łóżko musi być sfrustrowana? w końcu osiągnęła cel, a seks był tylko środkiem do tego celu. :)

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Katarzyna B.:
Dorota R.:
Nie wiedziałam ze jest seks nie dla przyjemności z załozenia - jako norma.
dla niektórych to "waluta" jak wiele innych. osiągają cele przez łóżko i tyle.
Może ten czynnik jest źródłem frustracji Polaków.
czy aby tylko Polaków?

Polacy nie wstydza sie o czyms takim mówic i to jest dla nich niemal normą :)
i czy osoba, która osiąga założony cel przez łóżko musi być sfrustrowana? w końcu osiągnęła cel, a seks był tylko środkiem do tego celu. :)

nie musi kobiecie byc tak fajnie jak facetowi od razu i to ze nie jest nie oznacza ze ma byc sflustrowana. i to ze facet daje w zamian cos innego ( np.opiekunczosc) tez nie oznacza ze cos jest nie tak.
natomiast takie wyrachowane: seks abym miała dziecko, albo cos jescze to juz jest niezrozumiane dla mnie. Jak sie jest z kims blisko to przynjamniej ma sie nadzije ze bedzie miło, stara sie aby tak było i nie mowi sie o tym .
Dzieci w moim pojeciu to owoc miłosci, a nie osobistcyh ambicji czy hormonów :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.10.13 o godzinie 12:53

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Dorota R.:
Katarzyna B.:
Dorota R.:
Nie wiedziałam ze jest seks nie dla przyjemności z załozenia - jako norma.
dla niektórych to "waluta" jak wiele innych. osiągają cele przez łóżko i tyle.
Może ten czynnik jest źródłem frustracji Polaków.
czy aby tylko Polaków?

Polacy nie wstydza sie o czyms takim mówic i to jest dla nich niemal normą :)
a Amerykanie nie? a Brytole nie? a Rosjanie? tam seks tylko z miłości i dla przyjemności? osiąganie celu przez łóżko to nie jest ani nowy, ani polski wynalazek.
to, że my czegoś nie akceptujemy, szukamy w seksie radości i spełnienia nie oznacza, że wszyscy tak do tego podchodzą.
i czy osoba, która osiąga założony cel przez łóżko musi być sfrustrowana? w końcu osiągnęła cel, a seks był tylko środkiem do tego celu. :)

nie musi kobiecie byc tak fajnie jak facetowi od razu i to ze nie jest nie oznacza ze ma byc sflustrowana.
ale to Ty pierwsza użyłaś słowa "frustracja". :) według mnie jeśli ktoś podchodzi do seksu jak do czynności przynoszącej mu pewną korzyść w związku (podobnie jak rozmowa), to nie musi być sfrustrowany. jeśli osiąga cel.
i to ze facet daje w zamian cos innego ( np.opiekunczosc) tez nie oznacza ze cos jest nie tak.
no właśnie. :)
natomiast takie wyrachowane: seks abym miała dziecko, albo cos jescze to juz jest niezrozumiane dla mnie.
ale to się nie zdarza dlatego żeby było zrozumiałe dla osób postronnych. to jest rodzaj przyjętego handlu wymiennego dość powszechnie stosowanego przez wiele osób.
Jak sie jest z kims blisko to przynjamniej ma sie nadzije ze bedzie miło, stara sie aby tak było i nie mowi sie o tym .
Ale o czym się nie mówi? :) jednemu jest miło, bo uprawiał seks, bo to lubi, bo uwielbia się kochać z partnerem. a drugiemu jest miło, bo po seksie osiągnął się coś na czym mu zależało. skracając, jednego cieszy orgazm w ramionach partnera, a drugiego zajście w ciążę albo bilet na Kajmany.
Dzieci w moim pojeciu to owoc miłosci, a nie osobistcyh ambicji czy hormonów :)
ale to tylko kawałek rzeczywistości. rozejrzyj się teraz i zobacz jak to działa w realu. :) dzieci są wynikiem aktu płciowego. albo zabiegu in vitro. albo są rodzone przez matki zastępcze. dla wielu osób chcących mieć dziecko seks to tylko etap do osiągnięcia celu. jeśli przy tym jest miło to super. ale w końcu te kilka minut można wytrzymać nawet jak rewelacyjnie nie jest. skoro to środek do celu, czyli rodzicielstwa.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Seks dla przyjemności

No dobrze! Włączę się do dyskusji. Chociaż nie bardzo rozumiem, czy aby wypowiedzi zawarte nie posłużą do jakiejś pracy "naukowej". Przykładów cynizmu i czystego wyrachowania w tej dziedzinie jest oczywiście więcej. Przykłady: "jak wyniesiesz śmieci...", "jak odkurzysz mieszkanie...", albo w ogóle: "jak będziesz dla mnie miły...". Itd, itp. W tej dziedzinie nastąpiło jakieś chore odhumanizowanie wszelakich uczuć. Seks stał się instrukcją obsługi jakiejś maszyny? Co się stało u licha? Tytuł wątku wyraźnie rozgranicza alternatywę "seks dla prokreacji", co dla KK w Polsce jest nie do zaakceptowania. Jednak jak ludzkość ludzkością to seks dla przyjemności był, jest i zawsze będzie motorem napędowym życia w ogóle. Stosowanie wszelkiego rodzaju szantażu zarówno przez kobiety i mężczyzn w tej dziedzinie jest kwestią jednostki chorobowej i kwalifikuje się do psychiatry. Prawda jest także i taka, że ludzie w związkach nie rozmawiają ze sobą o swoich prawdziwych potrzebach ciała, dlatego realizują swoje potrzeby bardzo często poza związkami. Także niestety za pieniądze.
Seks stał się dawno w Polsce tematem tabu i nadal w tej kwestii nic się nie zmieniło. Nigdy nie uwierzę w to, że Polacy swobodnie między sobą rozmawiają na ten temat. Oczywiście zależy w jakim gronie. Jeśli już to np. w męskim gronie owszem, ale w sposób wulgarny, którego np. ja nie toleruję absolutnie. Ale czy ktokolwiek wyobraża sobie, aby np. przypadkowo spotkana osoba wyraziła opinię w tej kwestii w sposób bezpośredni i czysto pragmatyczny? I powiedziała:"Spotkajmy się tet a tet , ponieważ seks dla mnie to czysta przyjemność" Wyobrażacie sobie taką sytuację? Ile kobiet np. zdaje sobie sprawę z faktu, że wiele traci, tylko dlatego, że jest osobą dyskretną i wstydliwą, ponieważ tak nakazało jej wychowanie. I to po prostu nie wypada. Ale jak kobieta np. ma wyrazić swoją chęć na taką przyjemność, bo po prostu bardzo chce i potrzebuje? Mówi się, że w ostatnich czasach kobiety w różnych dziedzinach przejmują inicjatywę, ale w tej także? Totalna emancypacja? Nie! Nie w tej sferze! Nie uwierzę! Chyba, że dotyczy to małolatów, którzy seks traktują jak sport. To samo przecież dotyczy mężczyzn. To kwestia kulturowa i obyczajowa.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.10.13 o godzinie 14:03

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Katarzyna B.:
Dzieci w moim pojeciu to owoc miłosci, a nie osobistcyh ambicji czy hormonów :)
ale to tylko kawałek rzeczywistości. rozejrzyj się teraz i zobacz jak to działa w realu. :) dzieci są wynikiem aktu płciowego. albo zabiegu in vitro. albo są rodzone przez matki zastępcze. dla wielu osób chcących mieć dziecko seks to tylko etap do osiągnięcia celu. jeśli przy tym jest miło to super. ale w końcu te kilka minut można wytrzymać nawet jak rewelacyjnie nie jest. skoro to środek do celu, czyli rodzicielstwa.

No właśnie - owoc miłosci. Jesli dwoje ludzi decyduje sie razem np. adoptować dziecko to jest to dziecko owocem miłosci, nie trzeba szantazowac seksem.
Na zachodzie jest inaczej bo tam brakuje sierot, nie ma domów dziecka, więc dawno temu powstała dyskusja o in vitro- nie w mediach.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.10.13 o godzinie 13:50

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Marek P.:
No dobrze! Włączę się do dyskusji. Chociaż nie bardzo rozumiem, czy aby wypowiedzi zawarte nie posłużą do jakiejś pracy "naukowej".
Marek, masz rację. osobiście nie akceptuję tego handlu i nie rozumiem jak można wykorzystywać seks jako monetę przetargową.
ale nie rozumiem też świętego oburzenia i prób udowadniania, że to się stało teraz, że to nowy trend, że takie czasy.
seks, właśnie dlatego że stanowi silną podnietę, jest motorem napędowym, dla wielu jest esencją życia... tak świetnie się nadaje jako "narzędzie". jak świat światem byli ludzie "sprzedający" seks. nie tylko na ulicach czy lupanarach, ale także w domu. za seks się dostawało bogatego męża, za seks się dostawało prezenty... albo zyskiwało święty spokój. znane są przykłady młodych dziewcząt, które szły za mąż za mężczyzn w wieku ich ojców i dziadków... gdyby nie było "zysku" czy większość nie wybrałyby młodego chłopaka z sąsiedztwa? ile z nich odczuwało przyjemność idąc do łóżka? czy dzisiaj jest inaczej? chyba tylko pozornie. nadal poza związkami z miłości jest wiele związków z wyrachowania, z wygody, z przymusu...

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Marek P.:
powiedziała:"Spotkajmy się tet a tet , ponieważ seks dla mnie to czysta przyjemność" Wyobrażacie sobie taką sytuację? Ile kobiet np. zdaje sobie sprawę z faktu, że wiele traci, tylko dlatego, że jest osobą dyskretną i wstydliwą, ponieważ tak nakazało jej wychowanie. Mówi się, że w ostatnich czasach kobiety w różnych dziedzinach przejmują inicjatywę, ale w tej także? Nie uwierzę! To samo przecież dotyczy mężczyzn. To kwestia kulturowa i obyczajowa.

ja wyobrazam sobie, bo czesto moje kolezanki kiedys mi opowiadały o swoich przygodach erotycznych na studiach :)
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Seks dla przyjemności

Tak. Niedawno pisaliśmy o tym z Kasią, jak to w korporacjach następuje przypływ energii seksualnej w windzie pomiędzy piętrami. Zadziwiające. Ale to nie jest żaden seks.

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Marek P.:
Tak. Niedawno pisaliśmy o tym z Kasią, jak to w korporacjach następuje przypływ energii seksualnej w windzie pomiędzy piętrami. Zadziwiające. Ale to nie jest żaden seks.

pozwiązywali się dla zdolności kredytowej i odreagowują, ja pisałam o innym polkoleniu :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.10.13 o godzinie 13:47
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Seks dla przyjemności

Super! Na to bym nie wpadł. Ale znam też inne przykłady. Wręcz ohydne. Swego czasu, ale już dawno pisałem o tym na GL. Nie będę wchodził w szczegóły, ale najogólniej rzecz ujmując w kwestii tzw szantażu takie rzeczy mają miejsce na uczelniach np. za wpis do indeksów. To jest dopiero chore. Sam byłem świadkiem takiej rozmowy na korytarzu.

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Marek P.:
Tak. Niedawno pisaliśmy o tym z Kasią, jak to w korporacjach następuje przypływ energii seksualnej w windzie pomiędzy piętrami. Zadziwiające. Ale to nie jest żaden seks.
i na definicji seksu zaraz polegniemy. :) podzielimy go sobie na małżeński, pozamałżeński, dla sportu, antystresowy, nieistotny, "sprzedażowy", dla kariery lub do udowadniania sobie własnej atrakcyjności... tyle osób chce seksu, że zawsze się znajdzie ktoś chętny do każdego z wymienionych rodzajów. i to będzie ktoś dla kogo ten seks też będzie środkiem do celu - dzięki niemu poczuje się wyjątkowy, kochany, kochający, zrelaksowany, ważny, atrakcyjny. ewentualnie wzbogaci się, zostanie zapłodniony lub awansuje. :)

prawda jest taka, że jeśli dobierają się dwie osoby, które akceptują takie samo podejście do seksu to mogą latami żyć zgodnie nawet jeśli jedno pragnie seksu jak dżdżu, a drugie się na ten seks zgadza bo ma w zamian zadowolonego partnera. dramat się zaczyna kiedy spotkają się osoby, które mają inne podejście do seksu i jedna z nich cynicznie wykorzystuje potrzeby drugiego.

co do wymuszania seksu "bo zwolnię z pracy", "bo nie zaliczę semestru", "bo wyrzucę z domu"... to już zupełnie inna sprawa. mówiliśmy o dobrowolnym seksie i ewentualnym wykorzystywaniu go.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.10.13 o godzinie 14:09
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Seks dla przyjemności

Dokładnie Kasiu masz rację. A ja także zawsze powtarzam, że przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną jest możliwa pod jednym warunkiem: że jedna ze stron ma satysfakcjonujący seks w swoim stałym związku. Czyż nie jest tak?

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Marek P.:
Dokładnie Kasiu masz rację. A ja także zawsze powtarzam, że przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną jest możliwa pod jednym warunkiem: że jedna ze stron ma satysfakcjonujący seks w swoim stałym związku. Czyż nie jest tak?
najlepiej jak mają go obie strony. mniej pokus. :)
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor, Bulk
Trading Polska Sp. z
o.o.

Temat: Seks dla przyjemności

Marek P.:
A ja także zawsze powtarzam, że przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną jest możliwa pod jednym warunkiem: że jedna ze stron ma satysfakcjonujący seks w swoim stałym związku. Czyż nie jest tak?
Dokładnie tak jest:). Pozdrawiam i dziękuję Marku za mądre i celne komentarze w rzeczonej materii. Podpisuję się!
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: Seks dla przyjemności

to i ja w tym kociołku zamieszam.
Katarzyna B.:
co do wymuszania seksu "bo zwolnię z pracy", "bo nie zaliczę semestru", "bo wyrzucę z domu"... to już zupełnie inna sprawa. mówiliśmy o dobrowolnym seksie i ewentualnym wykorzystywaniu go.
dlaczego zupełnie inna sprawa?
co do dobrowolności lub wymuszania to jeśli to nie jest gwałt ze zmuszeniem fizycznym to uleganie szantażowi "za pracę", "za zaliczenie" czy "miejsce pod dachem" też jest seksem, na który ktoś się decyduje tak jak "za poczucie bezpieczeństwa", "za poczucie się potrzebnym/ną", kwestia postawienia kreski co i dla kogo jest już nie do zaakceptowania a każdy ta kreskę stawia w innym miejscu co też nie znaczy że to przed kreską czy za przestaje być przyjemne, powoduje frustrację, czy wciąż jest podniecające.
nie wnikam w to że przypadki chorobowe są tak samo względne i jednych kręci jeszcze coś z czego inni już się leczą

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Marek M.:
to i ja w tym kociołku zamieszam.
dlaczego zupełnie inna sprawa?
temat był postawiony tak: Ponieważ seks jest bardzo ważnym elementem każdego związku... :) jeśli potraktujemy relację z szefem lub nauczycielem jako związek, to masz rację.
co do dobrowolności lub wymuszania to jeśli to nie jest gwałt ze zmuszeniem fizycznym to uleganie szantażowi "za pracę", "za zaliczenie" czy "miejsce pod dachem" też jest seksem, na który ktoś się decyduje tak jak "za poczucie bezpieczeństwa", "za poczucie się potrzebnym/ną", kwestia postawienia kreski co i dla kogo jest już nie do zaakceptowania a każdy ta kreskę stawia w innym miejscu co też nie znaczy że to przed kreską czy za przestaje być przyjemne, powoduje frustrację, czy wciąż jest podniecające.
nie wiem ile przypadków wymuszania seksu w zamian za niezwolnienie z pracy stanowi dla pracownika frajdę i dla ilu jest to przyjemne, ale chyba dla mniejszości. podobnie jest w sytuacjach kiedy ktoś stawia kogoś przed wyborem "seks albo wylatujesz z uczelni". może ktoś się poczuje w takim przypadku potrzebny, doceniony, wyróżniony... ale nadal, to problem odwrotny do pytania postawionego w pierwszym wpisie, bo jest w tym element wymuszenia, a nie dobrowolnej "sprzedaży".
nie wnikam w to że przypadki chorobowe są tak samo względne i jednych kręci jeszcze coś z czego inni już się leczą
jeśli zaczniemy analizować sytuację poprzez przypadki wyjątkowe, patologie, choroby, to dyskusje można skwitować już teraz - wszystko jest możliwe i na wszystko znajdzie się amator.

konto usunięte

Temat: Seks dla przyjemności

Hmm, od wieków seks był wykorzystywany do osiągania różnych celów. Trudno oczekiwać, że to się zmieni, bo to jeden z największych ludzkich popędów.

Podejście do tematu często zmienia się wraz z wiekiem. Młodzi ludzie wierzą jeszcze w swoje ideały, mają zasady. Potem dorastają, mają więcej doświadczeń, stają się cyniczni i seks przestaje być czymś wyjątkowym.

Panie Marku - nie deprecjonujmy seksu w windzie. ;) Niektórzy mogą czerpać z niego satysfakcję i nic nam do tego. Co do przyjaźni między kobietą a mężczyzną, to takowa może istnieć tylko wtedy, gdy żadna ze stron nie jest atrakcyjna pod względem seksualnym dla drugiej. W każdym innym przypadku, nawet przy spełnieniu warunku, o którym Pan pisał, jest to niebezpieczna zabawa.



Wyślij zaproszenie do