Joanna Małgorzata
W.
Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.
Temat: samotność w wielkim mieście
Beata B.:
Joanna W.:No i o to mi chodziło: jak do drugiego człowieka przyciąga Cię ciekawość, łatwość porozumiewania się, pasujący typ urody, coś co nie wiem jak nazwać, ale powoduje, że myślisz o tym drugim człowieku z symtapią i możesz sobie wyobrazić ewentualną bliskość, erotyzm, to ja tu nie widzę miejsca na słowo "ryzyko".
no bo ludzie Beata zaczęli traktowac zwiazek nie jak normalną pelna ciepła relację miedzyludzką tylko jak jazdę na motorze autostradą bez trzymania....
A odrwotnie tak. Jak już od początku niby coś pociąga, ale mnóstwo szwankuje, to moim zdaniem jest ryzykowne brnąć dalej w relację.
E tam..cykory i tyle, asekuranci, gapy, ofermy, tchórze - wszystkie samotne osoby, ktore znam musialy na takich trafić.
NIGDY nie ma gwarancji udanego zwiazku, czasem na początku jest ślicznie a potem kaszna a jeszcze częściej na poczatki szwankuje a potem się docierają.
NIE MA na to sposobu, nie przekonasz się jesli nie zaryzykujesz. Finito.